Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdesperowany9219

Czy na tym świecie nie ma już normalnych dziewczyn?

Polecane posty

Gość ,,,,,,,,,,,,,,,...........
...powiedział zdesperowany znawca życia lat 20...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaa
oj Samotny Romantyk, myślę, że każdym facetem interesują się jakieś dziewczyny, tylko faceci ich często nie zauważają bo nie są w ich typie i na odwrót ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Zdesperowany, nie bardzo wiem, co Ci doradzić, gdzie szukać, bo ja się jakoś specjalnie nie ukrywałam ;). Chodziłam normlanie do liceum, w czasie wolnym gdzieś ze znajomymi (a to się przejść na spacer, na jakieś ognisko, grilla, na wakacje nad morze, na imprezie, takiej typowej dyskotece byłam moze ze 2 razy, ale mi się nie podobało). Potem poszłam do pracy, zaocznie na studia, więc w domu na cztery spusty zamknięta nie siedziałam ;). Ja miałam problem ze znalezieniem normalnego chłopaka, bo wszyscy, których spotykałam na swej drodze byli dla mnie obrzydliwi, albo nadużywali alkoholu, albo chcieli tylko seksu i w ich oczach byłam jedynie kolejną sztuką do zaliczenia, albo byli dla mnie niedojrzali, zdarzali się też psychiczni :D. Więc gdy poznałam chłopaka z poczuciem humoru, inteligentnego i, co było wyraźnie widać, szanował kobiety, zakochałam się na zabój ;). Musisz poczekać, wiem, że to oklepane, ale ja czekałam kilka lat i też w końcu znalazłam takiego, z jakim zawsze chciałam być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaa
en contra del viento mam podobnie, ale ja na razie nie spotkałam jeszcze tego jedynego, ale jestem cierpliwa i wiem że w końcu go spotkam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzę, że spotkasz :). Ja się ze swoim zeszłam miesiac przed moimi 20-tymi urodzinami i jest to mój pierwszy chłopak :). Wcześniej nie trafiłam na nikogo... wróć, zdarzało mi się zakochać, ale zawsze nieszczęśliwie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaa
en contra del viento - życzę wam szczęścia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Johny87
Niestety ale miłość sama się nie znajdzie. Trzeba jej jakoś pomódz. Od siedzenia na tyłku nie pozna się swojej wymarzonej dziewczyny. A niestety aby znaleźć Ją trzeba przejść przez kilka nieudanych związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona123456789ja
a ja się zastanawiam czy istnieją normalni faceci ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrrrhhrr
"Z tego też powodu mam pytanie czy są może jeszcze jakieś dziewczyny: -które nie przejmują się tym jak wyglądają? -które nie przejmują się tym jaka gwiazda ma aktualnie romans i z kim? -które nie przejmują się tym co kupiła sobie ich "przyjaciółeczka"? -które nie są wściekle gdy ktoś jest do nich podobnie ubrany? -których zainteresowania nie kończą się tylko na imprezach, wódzie, i chłopakach? -których życiowym celem nie jest ciągła zabawa? -które wiedzą czego chcą od życia? -które posiadają jakąś odrobinkę inteligencji?(Większość jaką spotkałem była tak tempa że aż czułem się zażenowany z niektórych rzeczy które im się wydawały mega "zabawne")" Nie zgadza się tylko pierwszy punkt :p I nie sądzę żeby u kogoś się nie zgadzał a jeśli tak to z tą osobą musiałoby być coś nie tak. Nie sądzę abyś chciał zaniedbaną kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaa
zgadzam sie z tobą, kazda kobieta chce ładnie wyglądać i chce być podziwiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ghrr Chodziło mi o taki przesadne zwracanie uwagi na swój wygląd np. Wielka tragedia że nie ma kolczyków pod kolor butów, albo wielkie przejmowanie się kolorem włosów, kolorem szminki. Wiadomo że dziewczyna jak i chłopak muszą o siebie dbać, ale nie można popadać w skrajności. Nie należy stawiać wyglądu ponad wszystko co się dzieje wokół. @Johny Ja to dokładnie rozumiem, lecz naprawdę jestem już totalnie zawiedzony i zmęczony moimi pechowymi poszukiwaniami. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaajna
ej ty zdesperowany, pewnie jesteś nie za piękny, a masz o sobie wielkie mniemanie - dziewczyny tego nie nawidzą i nigdy nie znajdziesz ;\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ ja się za pięknego nie uważam, mam niskie poczucie własnej wartości, jestem skromną osobą, nie cierpię wychwalania własnej osoby. Ale przez te wszystkie związki słyszałem, że jestem zbyt surowy co do własnej osoby, że uważam się za niezbyt atrakcyjnego a tak nie jest. Lecz ja tam w sobie nic szczególnego nie widzę. Nie szpanuje przed innymi, nie staram się być w centrum uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaajna
mam pytanie troche osobiste jak nie chcesz nie odpowiadaj, co sądzisz o seksie przed ślubem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy tylko i wyłącznie od tego czy są jakieś szanse na dłuższy związek, a może i ślub. Seks jest jednym z czynników życia, i jeżeli osoby czują do siebie pociąg oraz jest między nimi miłość to czemu nie? Sam osobiście jestem prawiczkiem ponieważ nie spotkałem jeszcze odpowiedniej dziewczyny, a seks z osobą do której nie czuje się miłości nie powinien mieć miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaajna
a widzisz a zazwyczj normalne dziewczyny chcą najpierw pochiodzicz z rok albo 2 a potem wziąć slub, a dopiero potem seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe, ja jeszcze nie miałem do czynienia z normalnymi dziewczynami. Wielokrotnie byłem namawiany do stosunku z moją aktualną "dziewczyną" lecz ja postawiłem sobie zasadę, że bez miłości nie ma seksu. A nie doświadczyłem jeszcze czegoś takiego jak "miłość od pierwszego widzenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Związek trwający chociaż rok jest moim marzeniem. Najdłużej w związku byłem 3 miesiące po czym się dowiedziałem że moją była kochała się po pijaku z jakimś typem na imprezie. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A nie doświadczyłem jeszcze czegoś takiego jak "miłość od pierwszego widzenia" Bo to nie istnieje? Widząc kogoś pierwszy raz tylk owygląd rzuca nam się w oczy, ewentualnie charakterystyczne cechy które ta osoba zechce nam pokazywać (czyli nie muszą one być prawdziwe) Więc się nie martw. Przestań być zdesperowany i szukać na siłę, wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Krwawa Wilczyca Wiem że coś takiego nie istnieje. Napisałem to odnośnie treści posta. Chodziło mi o to, że jeszcze nie uprawiałem seksu z kobietą ponieważ czekam na tą którą pokocham, a przez moje krótkie związki nie miałem jeszcze szansy na kogokolwiek pokochanie... jedynie bolesne zauroczenia. Od 4 lat szukam na siłę, ciągłe spotkania, zagadywania, złudne nadzieje "nareszcie chyba udało mi się znaleźć tą jedyną" a i tak po pewnym czasie związek się kończył, co było bardzo bolesne. Już pomału tracę wiarę w to, że spotkam kiedyś tą jedyną... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romero90
Nie poddawaj się a na pewno jakaś znajdziesz. Trzymam kciuki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś w moim wieku a piszesz jak 40latek:P Ok, sama miewam takie momenty, ale to są tylko momenty, nie można pozwolić by takie myśli zagościły na dłużej. Żeby nie było, jestem w podobnej sytuacji do Ciebie, ale przecież trzeba wyluzować i odpuścić trochę. Nie poddawać się czyli nie zamykać na 4 spusty w domu z czekoladą przed tv, ale też nie popadać w desperacje. Co ma być to będzie, a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć :P Jak mawiał Hagrid :D Jedni znajdują miłość wcześnie inni nigdy, cokolwiek będzie trzeba dać sobie radę bez desperacji czy załamywania rąk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rurkiewicz
Cześć kolego, twoja sytuacja jest strasznie podobna do mojej. Niemal identyczna :O. Napiszę coś więcej jutro, możesz zapytać. Na pewno napiszę, ale nauka mnie już dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Krwawa Wilczyca Hahaha nie no do 40 latka to mi jeszcze chyba troszkę brakuje ;D Oj ale ja się specjalnie nie spinam. Wręcz przeciwnie jestem wyluzowany, lecz w sytuacjach gdy np. widzę sympatyczną dziewczynę w głowie myślę sobie "O boże żeby się nie okazało, że ta też jest tempa niczym but". Czasami nawet zupełnie nie mam ochoty na jakikolwiek kontakt ponieważ "przewiduję", że i tak będzie lipa... Znam pewne fajne motto niewiadomego mi autor "miej wyjeban. a będzie ci dane", bardzo często się do niego stosuje, lecz jednak jeśli chodzi o miłość to nie potrafię ;/ po prostu wewnętrznie potrzebuje miłości i nic na to nie mogę poradzić... a chciałbym mieć to gdzieś, i się tym nie przejmować. Między innymi dlatego napisałem tutaj na forum... @Rurkiewicz Żaden problem, możemy sobie jutro porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauka....nie chce nawet o tym myśleć. Znaczy dla mnie Twoje posty krzyczą "aaaa, czemu mam pecha?!" :P A wyobrażasz sobie sytuacje taką, masz 45 lat, spełniasz się w pracy, jesteś zaje bistym wujkiem dla dzieciaków w rodzinie i dzieci Twoich przyjaciół, ale jesteś ciągle samotny? Byłbyś w stanie podejść do takiej sytuacji na luzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam tyko pierwszy post - wierz mi, jest mnóstwo takich dziewczyn, ale moze poprostu nie szukasz ich w dobrym miejscu? nic na siłę, daj sobie troche czasu - najlepsze miłości poznaje się w autobusach, w sklepie, na poczcie - w tych wszystkich miejscach gdzie się nie spodziewasz..nie gdzie zbieraja się tłumy podobnych ludzi ;) głowa do góry, twoja dziewczyna gdzieś na ciebie jeszcze czeka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Krwawa Wilczyca Ojtam ojtam :P Ciężko jest mi odpowiedzieć na to pytanie ponieważ nie jestem i nie byłem w takiej sytuacji. A ciężko jest zgadywać. Może i był bym spięty a może i nie. Dopóki nie będę w takiej sytuacji nie będę mógł odpowiedzieć na to pytanie. @kolololo Oho widzę że masz bardzo podobną sytuację. Z tym że ja na studniówkę poszedłem sam. Prawdopodobnie złapałeś depresje. Też ją miałem tylko, że w zeszłym roku. Była tak ciężka, że złapałem się kilka razy ze sznurkiem na szyi... uwierz nie warto. Znajdź sobie jakieś zajęcie dodające energii. Ja np. zacząłem się ostro interesować sportami ekstremalnymi. Zacząłem jeździć na desce, potem kupiłem sobie rower i zacząłem uprawiać "dirt jumping", i jak się okazało trafiłem w 10. Przy tym sporcie potrafię zapomnieć o wszystkich smutkach. W jeden dzień nabijam poziom adrenaliny który pewnie przeciętny człowiek wyrabia w miesiąc. I to pomaga mi się wyluzować, a na pewno wymęcza organizm do tego stopnia, że nie myśli o samobójstwie. Ale i tak najgorsze bywały noce gdy kładłem się spać. Wielokrotnie "płakałem" do poduszki użalając się nad sobą... Trzymaj się. Weź się w garść, nie warto z tego powodu popełniać samobójstwa. ;) @a ja uważam A widzisz przeczytał byś kilka postów dalej a byś się dowiedział, że ja szukam tylko w takich miejscach. Na szkołę nie mam co liczyć ponieważ wszystkie dziewczyny są już zajęte, podobna sytuacja jest wśród znajomych same parki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardziej mi chodziło o teraźniejszą perspektywę, czy mógłbyś żyć, rozwijać się, poznawać ludzi ze świadomością, że partnerki w pełnym tego słowa znaczeniu jednak mieć nie będziesz:P Czasami dopiero gdy jasno uświadomimy sobie pewne nieprzyjemne sytuacje mogące nas dotknąć w przyszłosci zaczynamy doceniać to co mamy, a pewne hmmm... braki jednak nie psują nam samopoczucia i nie odbijają się na naszym życiu. A tak btw, koło 18-20 roku (wybieranie studiów, pracy, podejmowania ważnych decyzji majacych wpływ na resztę życia, po prostu wchodzenie w dorosłe życie) często występuje egzystencjalny połączony z ogólną depresją. Nie jest to nic wyjątkowego i da się przetrwać, ale warto mieć oparcie w kimś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×