Czy na tym świecie nie ma już normalnych dziewczyn?

wiem, dużo o Afryce, o ludziach tam mieszkających i nadal się uczę, i jak widze na zdjęciach te dzieci szczęśliwe z tak małych rzeczy, które pewnie nas by nie ucieszyły - to coraz bardziej chce tam pojechać nie brzydzę się zmian skórnych, ciała ludzkiego, brudu itp

U mnie co roku w szkole organizujemy paczkę do Afryki, zeszyty, długopisy , itd. Dzieci tam cieszą się z najmniejszych podarków.

Ja również się takich rzeczy nie brzydzę ale sama świadomość tego, że nie jestem wstanie im pomódz jest dla mnie tak przytłaczająca, że nie dał bym rady tam wysiedzieć.

Delikatna jak koń :) :* no właśnie podarowac komus usmiech bezcenne, a ja chyba bym była najszczesliwsza na swiecie jak chociaz jednem takiemu dziecku w afryce moglabym pomoc, uratowac zycie, całego swiata nie zbawie, ale niektórym moge pomóc

Zaczarowana, oglądałaś "Enjoy poverty"? Ogólnie polecam to obejrzeć, prawda o organizacjach niosących pomoc Jeśli ktoś chce jechać to niech jedzie, jego decyzja. Każdy zna siebie i wie na co może sobie pozwolić, a nie jesteśmy już dziećmi by naiwnie w coś wierzyć i nie zdawać sobie sprawy z reszty.

DZieci tego nie dostana :P Tka jak ktos pisał 50 70% rozkradną chandlarze i chandlują tym sprzedając biednym Z pozostałwychznowu jakieś 50 70 % ukradnie władza. Więc może 15 % dotrze do ludzi. najcześciej jest to woda :) A jak ja bende zdesperowany zaczne ciąć ludzi :P Naprawde to nie jest miłe a czlowiek to tylko mieso.... nawet szkolisz operujac mieso.... Moze na wegetarianizm mnie przezuci

nie oglądałam, ale jak znajde czas to z checią obejrze

ech...................... - no i własnie dlatego chce tam pojechac i wlasnymi rekami im pomóc, tego nikt nie bedzie mógł im odebrac

czlowiek to tylko mieso... - nie zgadzam sie z tym, człowiek to także jego dusza i wnętrze

@Zaczarowana Problem właśnie jest w tym, że mogą ;( w afryce nie ma prawa własności. Pomożesz komuś rozwinąć firmę a jak nie zapłaci łapówki to mu wjadą na dom koparka i wszystko rozwalą. Afryce potrzebny jest nowy rząd a nie kredki i ołówki. Niestety ale taka jest smutna prawda. ;(

ja tam chce ich leczyc, wiesz tam 40% osób ma zaćmę wystarczy drobny zabieg a przywróci im wzrok, bo większosc ma tak zaawansowaną ze nic nie widzą

Ja już uciekam spać. Do jutra ;* miłej nocy.

MOMENT BO PYTANIE MAM.... Nie masz tak ze jak studiujesz to ten człowiek jest taki prosty... Każda praca po max roku jest taka prosta... ja tak mam i zmieniam co rok :P I nie wiem kim będę. Obecnie serw sprzetu med. JESTEM BOGIEM.... Nie ale tak na powaznie... Nawet taki lekarz po 5 latach będzie klepał recepty na grype albo ciagle to samo cioł

Uratujesz jedno dziecko a rok później ono umrze z głodu albo zostanie wciągnięte do armii... Zależy gdzie wyjedziesz, ale np. rejony gdzie dokonuje się obrzezań dziewcząt. Jedyne co to możesz (jeśli wgle będzie szansa= dokonać tego w sterylnych warunkach i przy znieczuleniu, jesli chcesz by przeżyła...

szczerze to zawód lekarza nie wydaje mi się prosty, ani nudny - kazdy chory to oddzielny przypadek, nie ma dwóch takich samych

A w Polsce. Ile bezdomnych osób (wcale nie alkoholików, awanturników itd) nie ma dostępu do opieki lekarskiej Pomoc potrzebna jest wszędzie. I zawsze będzie

wiem że pomoc jest potrzebna wszędzie, więc dlatego do afryki chce pojechac na kilka miesiecy a po tem bede w polsce starala sie ludziom pomóc

Ale optymistą trza być, co?:P

Ech mówisz jak moj kierownik. w pierwszej pracy przewidywane szkolenie miesiac po 7 dniach wracalem do domu i naprawialem w drodze powrotnej. 2 ga praca 2 dni po miesiacu zrezygnowalem bo nic nowego. Obecnie szkolenie miesiac przewidywane 3 I sie rozgladam za czymś. Naprawde wszedzie jest monotoniia. Wszystko jest za proste... Przychodzi ktoś grypa angina katar grypa angina skierowanie.

trzeba byc optymistą ;)

Ale nie zniszczy CIę to? Zrobisz jak uważasz, ale zastanów się, czy zobaczenie na żywo jak syzyfową pracą to jest, wręcz daremną, bo może nie będziesz miała żadnych, nawet najmniejszych sukcesów, nie osłabi Twojej woli pomagania? Nie wiem czy działasz w wolontariatach itp ale zwykle lepiej najpierw coś mniejszego, a potem większe wyzwania Ale jak pisalam, każdy robi co uważa za słuszne

noo wiesz moim zdaniem w przypadku lekarza wazna jest specjalizacja, i moim zdaniem to praca powinna dawac satysfakcję

działam w wolontariatach, od liceum w wakacje przynajmniej na 2 tygodnie jezdze na tkie turnusy rehabilitacyjne, jako wolontariuszka, są tam osoby zazwyczaj na wózku przy których trzeba zrobić wszystko umyć na karmić, zmienic pampersa ito

Daje ale się nudzi.. Chciałbym mieć poczucie ze tylko ja coś moge :) Obecnie i tak duzo ode mnie zalezy :P Zepsuje sie sprzent nie przyjade to nie bendzie operacji nie bendzie operacji ktoś kaput. Ale ja po prostu chciał bym być najlepszy choćby w polsce.

to jak chcesz być najlepszy to bądź po prostu, musisz osiągać swoje cele

Nie chodziło mi tyle o "niedogodności" przy pracy (zapach,nieczystości, choroby skóry itp) ale o takie poczucie beznadziejności, bezradności i daremności wobec ogromu potrzebujących Ale no życze powodzenia:)

dzięki ;) i dobranoc wszystkim ;)

Właśnie, na jednej dziedzinie trzeba się skupić i w niej się doskonalić. Bo żeby być prekursorem czegoś to trzeba być genialnym albo mieć szczeście (albo i to i to)

branoc

"Przykro mi to stwierdzić, ale niestety NASTAŁY CZASY PUSTACTWA I LANSERINGU. Większość lasek myśli o wyglądzie, imprezach i ,,łatwej okazji" Smutne ale prawdziwe to wszystko. Oczywiście są wyjątki, tylko jest ich niestety bardzo mało" Przeciez szukasz takich, co sie lansuja wiec o co ci chodzi? Niby jak masz znalezc kogos innego?