Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wybory życiowe

Wieczór kawalerski i moje urodziny.

Polecane posty

Gość mireczkaa
ja sie pogubilam o co Ci chodzi, bo napisałaś, ze krew Cię bedzie zalewać bo podekscytowany poleci na tamta imprezę. Tak jakbyś zazdrościła, ze bedzie się dobrze bawił. Przemyśl temat, bo moim zdaniem trochę robisz problem z niczego, serio. Nie wiesz jak umawial sie z kumplami- moze w innym terminie ktos mial coś ważniejszego niż impreza urodzinowa? Nie wiem, rozważam. Naprawdę nie wiem dlaczego miałabyś być na swojej imprezie wściekła na niego. Dorośli jesteście, jeszcze nie raz będziecie się osobno bawić. A jak Ci to leży na wątrobie to zapytaj dlaczego zgodził się akurat na ta date. Może naprawdę okaże sie, ze to była jedyna sobota w miare wszystkim pasująca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się spojrzeć na sprawę w miarę moich możliwości obiektywnie" Obiektywnie to ty kolezanko spojrzysz wtedy jak emocje ci puszczą bo teraz jestes targana uczuciami,emocjami i przez ich pryzmat rozmawiasz i działasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość game game game
A ja to bym sie chyba nawet cieszyła, że to sie tak pokrywa... Wołę sam szaleć na imprezce kiedy moj facet baluje niż siedzieć w domu przed tv i zastanwiać sie natym coż oni tam mogą wyprawiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość game game game
sama, oczywiście miało być ;) nie jestem facetem w związku z facetem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczory kawalerskie/ panieńskie to tania rozrywka na najniższym poziomie. dla bydła. jeśli mojego faceta by to kręciło to najwyraźniej mineliśmy się estetycznie i intelektualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
e tam, mój facet był parę razy i poza mega piciem jakiś specjalnych cudów nie było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybory życiowe
Ja się go pytałam dlaczego się zgodził na tą datę skoro wiedział, że wtedy ja mam imprezę to było milczenie a pozniej "Kotku, nie rób problemu z niczego".To ja cisnęłam dalej, zeby mi konkretnie odpowiedział wszystkie wypowiedzi były wymijające a do tego czepiał się pobocznych tematów typu: "Ale po co się denerwować", "Ale dlaczego tak reagujesz"- to powiedziałam, ze dlatego, ze mi konkretnie nie odpowiedział.No to w końcu padła odpowiedz"Tak wyszło".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weki smakołyki
mariannam27, gdybyś była facetem (jak ta prawdziwa miriam), to byś wiedziała co jest fajnego w tym, że z takiej okazji możesz się w męskim gronie spokojnie upić, mając pewność, że następnego dnia żonka nie wymyśli prania z wirowaniem lub odkurzania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ja tam lubię czasem upić się " w trupa" w towarzystwie koleżanek:) Autorko- to trochę niefajnie ten Twój facet Cię zbył!! Myślę, ze to Cię tak naprawdę wkurza- totalny ignor. Ja, jak słyszę od mojego faceta "tak wyszło" to dostaję piany :):) Olej go i baw sie dobrze na urodzinach. A najlepiej nie wróć na noc do domu i powiedz mu "tak wyszło" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybory życiowe
No dlatego byłam zdenerwowana podczas rozmowy, bo nie podał mi konkretów tylko krążył dookoła tematu. Dlatego poczułam się tak , ze dostał lepszą propozycję to z niej skorzysta. O to właśnie chodzi. Może pisałam nieskładnie, bo ciśnienie miałam za wysokie:P. Trochę lepiej mi już jest. W zasadzie nic nie zmieni faktu, że on tam idzie, więc pozostaje mi się z tym pogodzić i cieszyć się własną imprezą:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybory życiowe
My nie mieszkamy razem:P więc kto wie:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
a wiesz, że ja parę razy mojemu facetowi zasunęłam "tak wyszło" i jakoś od tej pory coraz rzadziej słyszę takie tłumaczenie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybory życiowe
A u mnie nie będzie miejsca:P, bo koleżanki nocują:P.Miał kiedyś taki pomysł po oddzielnej imprezie, zeby wpaść do mnie o 4.00 nad ranem i się przytulić to go zbyłam:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybory życiowe
No to mireczka muszę koniecznie wypróbować:D. Może to działa w dwie strony:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi tak jeszcze przyszło do głowy, że skoro on się tak wymigiwał od konkretnej odpowiedzi, to może najzwyczajniej w świecie nienawidzi imprezek "ze zorganizowanymi atrakcjami" i ten wieczór kawalerski okazał się idealnym pretekstem, żeby się z tego wymigać. Bo przecież jakby się wprost przyznał, że imprezowe zorganizowane zabawy uważa za debilizm, to by się dopiero działo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybory życiowe
Nogogłaszczuś, jak wcześniej były u mnie imprezy to był chętny i bawił się do białego rana, nawet narzekał jakiś czas temu, ze przydałoby się coś zorganizować. Tutaj nie ma co się dopatrywać drugiego dna.Po prostu wybrał dla siebie lepszą opcję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
nogogłaszczka- ee, nie sądzę, w końcu to urodziny jego dziewczyny:) Mnie się wydaje, że gościu nie potrafi w grupie powiedziec, ze ma inne plany i może w inną sobotę ten kawalerski. Ja jestem w związku 8lat i zawsze jak się na coś umawiamy a mój facet mi wyskakuje dwa dni wcześniej, ze koledzy jakąs imprezkę organizują mówię "nie". Chyba, że mi to logicznie wytłumaczy- wtedy ok, jakoś się dogadujemy. Ale jak słysze "tak wyszło" po prostu mówię mu " tak wyszło, że wyjdziesz na głąba bo idziesz ze mna tu i tu", kropka :) Tym bardziej, że mamy dziecko i ot tak wyjsć nie damy rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka tak sie ekscytuje jakby te urodziny byly impreza porownywalna z weselem, he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba rozmawiać...
Mireczka, bardzo to jest prawdopodobne. Mój facet:"No ja akurat w tą sobotę nie mogę" Koledzy:"Dlaczego?Co robisz? Mój facet:"Mam urodziny swojej dziewczyny" Koledzy::D Ta...już widzę ich miny... Co nie zmienia faktu, ze teraz jest w moich oczach miękką fajką, że tak to oględnie nazwę.Mężczyzna nie powinien się obawiać mówić takich rzeczy.A jaka jest rzeczywistość to każdy wie:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba rozmawiać...
Calluna, mam swoje powody, o których nie masz bladego pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam gadanie ... jak moj facet mowil swoim kolegom, ze nie moze w dany dzien wyjsc sie z nimi spotkac tlumaczac, ze idzie do mnie na impreze albo cos to oni sie z niego nie nabijali. Rozumieli to i mowili tylko ze szkoda. Nie wiem co w tym zabawnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calluna co cie obchodzi czy autorka sie ekscytuje czy nie Cieszy sie jak widac z wlasnej imprezy bo pewnie bedzie udana a tobie nic do tego... Zrob sobie duza impreze z okazji urodzin i tez bedziesz podekscytowana .. jaki problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wole Bursztyn od Diamentu
Doskonale rozumiem autorke. To nie ma nic do rzeczy z kontrole badz z tym ze ona nie chce zeby sie facet bawil. To sa zwyczajne dobre maniery, ze jezeli ktos cie zaprosil wczesniej i powiedziales, ze przyjdziesz to potem nagle na dwa dni przed nie zmieniasz planu tylko dlatego, ze ktos nagle gwizdnal i nawinela ci sie "lepsza" impreza. Jakbyscie sie czuli jezeli zaprosilibyscie gosci na obiad, plany zrobione a oni dwa dni przed obiadem dzwonia, ze wpadna na godzine a potem musza sie zmywac bo Jacek ma pomysl na grilla? A tu na dodatek chodzi o jej chlopaka. W takim wypadku, kiedy to o mnie chodzi, mowie zawsze, ze przepraszam ale mam juz inne plany i proponuje inna date. Inaczej jest to zwykle lekcewazenie osoby, ktora cie zaprosila wczesniej. Zwykle maniery sie klaniaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaPrawda
jak was drogie panie czytam to znowu mam ochote zostac singlem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
mnie tam się wydaje, że faceci wielu rzeczy się wstydzą, tak w męskiej grupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka85
nie martw sie ,nie warto. Mój maz w tym roku "zapomnial" o moich urodzinach, po pracy pojechal po prezent (z laski), jak juz wrocil posiedzial zemna i rodzina chwilke po czym przyjechal jego kolega i razem siedzieli przed komputerem reszte wieczoru:/ maz uwaza ze nie ma problemu:/ na dodatek jestem w 8 misiecu ciazy.... jakby czlowiek wiedzial wczesniej.... faceci to swinie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×