Dlaczego w dzisiejszych czasach tak wiele kobiet pije alkohol?

Czy to z powodu stresu i tragicznego rozkładu tradycyjnych wartości (podniesienie podatków i zmuszenie tym kobiet do pracy także poza domem) i propagandy medialnej? Jeszcze ze 40 lat temu to kobiety w ogóle nie chodziły do barów itp. Sami faceci tam się na piwie spotykali. A teraz pełno kobiet chodzi do klubów, pije alkohol i ogólnie zachowuje się jak k.rwy. Jakie macie pomysły, żeby przywrócić porządek, szcześliwe rodziny i radość na świecie?

bierzemy z was przyklad;)

Masz na myśli okazyjne picie alkoholu np. piwko w pubie czy regularne upijanie się?

czesc eee nie wszystke takie sa chociaz kobiety zaczynaja wiecej pic nisz faceci i tu juz robi sie problem

Mam na myśli upijanie się i zachowywanie po tym jak dziwka.

a jak facet dużo pije to nie problem? :P

W koncu kobiety wam dorownuja. Boli, nie? Skoro picie alkoholu to kurwienie sie, to kobiety nie beda nigdy od facetow gorsze, bo faceci kurwia sie juz od X czasu, czyli zawsze bedziecie mieli wiecej w zanadrzu.

Ale im to tak nie przelewa się jak nam:) no i gdzie ten sens życia jak tu wszyscy zdradzają,odrzucają i niekochają wkoło:(

Loo - kobiety zawsze piły tak samo jak faceci - tylko teraz nikt nie odczuwa potrzeby krycia się z tym, że co jakiś czas lubi zapomnieć, że działa na niego grawitacja. Problemem nie jest to, że same kobiety teraz piją - problemem jest cała ta kultura związana z piciem, gdzie ludzie piją tylko po to, żeby się zwyczajnie nawalić.

Stres. Wysokie tępo życia. Dużo obowiązków, przeciązenie. Problemy. Rodzina, dziecko, dom, praca, kredyt itd. Czasem człowiek chce być najlepszy we wszystkim, a tak sie nie da. Niektórych alkohol odpręza.

Jak robi po tym głupoty i ogólnie robi z siebie śmiecia w tym stanie, to oczywiście też jest to problem i taki człowiek nie powinien mieć szacunku. Ale jak mężczyźni tak robili, a kobiety były porządniejsze, to ten świat sie jeszcze jakośtrzymał. A jak i jedni i drudzy tak robią, to jużjest rozkład i upadek świata.

nie przejmuj sie one szybko umra na marskosc watroby

Loo - akurat szacunek nie powinien zależeć od tylko i wyłącznie jednej strefy życia. Ja wychodzę z założenia, żeby nikomu w to jak się prowadzi nie zaglądać - to przecież nie moja sprawa i w żadnym wypadku mnie nie dotyczy.

Proponuje zatem zeby mezczyzni tak nie robili. :)

to moze mezczyzni zrezygnuja z nawalania sie? i utrzymaja balans. dlaczego maja to robic kobiety? one dopiero zaczely! :O

Ja nie lubię dużo pić i nie piję.

To szukaj niepijącego towarzystwa, proste. Jak będziesz się rozglądał za ludźmi którzy za kołnierz nie wylewają to zawsze będziesz zgorszony.

Pomijam nastolatki, które piją w towarzystwie. Może chcą zaimponować reszcie, nie odstawać od grupy. A przyzwolenie na picie niestety jest normą w naszej kulturze.

noz mi sie otwiera :O

Ja od miesiąca jestem szczęśliwym abstynentem i dobrze mi z tym:) tylko trzeba mieć tą silną wolę.

lubim pić, to pijemy. gówno ci do tego luzerku, ponieważ i tak z żadną kobietą nie masz nic do czynienia

nikt nie zamordowal?:O

ja tam unikam ludzi co za duzo imprezuja w tym naduzywaja alkoholu dla mnie to patologia

patologia , ludzie pewnie by rzucali w ciebie kamieniami gdyby nie matka ale wiecznie to nie bedzie trwalo

patologia to dorosłe chłopy, które na własne gacie i żarcie nie potrafią zarobić :o

Problem alkoholowy istniał od zawsze, tylko dawniej tak się o tym nie mówiło, nawet wśród kobiet. A teraz nikogo nie dziwi widok pijanej kobiety, która ledwo idzie a jest np. dopiero 15 godzina. I to dosyć elegancka pani. I zgodzę się z małą czarną 28, że za wszystko jest odpowiedzialny ten pęd życia, stres związany z pracą, domem itd. Dawniej kobiety miały sprzątać, gotować, wychowywać dzieci i dbać o męża- po prostu doglądać domowego ogniska. A dzisiaj oprócz tego muszą jeszcze zarabiać (i to jak najlepiej), bo tylko z męża wypłaty raczej nie da się wyżyć. A kredyt trzeba spłacać.. Loser, i zgodzę się z Tobą (choć raz :P ), zbyt dużo kobiet pije.. A, nie ukrywajmy, to my kobiety od zawsze byłyśmy takim fundamentem tego świata.

ja nie pije tzn. szampana w Sylwestra i od czasu do czasu lampke czerwonego wina

nie pije chodz mam duzo obowiazkow stresu na moim miejscu kazdy z was juz dawnoby sie powiesil wiec az sie dziwie tym ludzikom ze pija bo maja stres picie to choroba straszna choroba kazdy z nas jest alkoholikiem kto pije

Wszystko jest dla ludzi tylko trzeba umiec z tego korzystac. To tyczy sie takze alkoholu.