Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczyna79

ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Polecane posty

parent wiem ze im bardziej czlowiek swiruje tym mniej efektow ;), ale tez czasem nie da sie o tym nie myslec.. u mnie jest raz lepiej raz gorzej ;), ale to tylko dlatego ze ponad 2 lata bez zabezpieczenia i nic .. j- 'bezdzietni', wyniki ok. a tez mialam cos porabane z cyklami- bralam i bromka i luteine estrogeny i inne 'tabsy' . kiepsko ze nie mam uregulowane nic bo nie ma jako takiej rutyny w tym. teraz dopiero sie okazalo ze owulacje mam pozno bo 24 dc wyszedl dodatni test owulacyjny a nie mialam przy tym zadnych 'odczuc' wiec mam nadzieje ze z testami chociaz cos zdzialam :) slyszalalm o badaniu szyjki ale zupelnie nie wiem o co im tam chodzi, probowalam ale jakos topornie mi to szlo a z checia bym sie nauczyla - mam nadz. ze dam rade w koncu to zrozumiec ;) a tym czasem dzis 37 dc. temperatura 37.1 , , zrobilam test - negatywny, zrobie test jeszcze raz za kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Matko jest tak gorąco, że prawie dziś zemdlałam gdy przed południem wybraliśmy się na spacerek:/ Nie najlepiej znoszę takie upały tym bardziej teraz. Wczoraj wybrałam się z psem na spacer i po 15 minutach musiałam wrócić bo mi się słabo robiło. Ale tak poza tym to samopoczucie w porządku. Nic mi nie dolega. Wszelkie nieprzyjemne objawy minęły tylko trzeba coraz więcej kombinować co na siebie włożyć bo już mało rzeczy pasuje. W szczególności "doły". Także decyzja zapadła - we wtorek jakieś zakupy:) muszę też kupić biustonosz i tu pojawia się problem bo nie wiem jaki rozmiar. Te które mam są już za małe i nie wiem czy kupić na zapas trochę większy czy taki żeby teraz pasował. Co do fryzjera to też się wybieram. Czekałam tak długo z farbowaniem bo powiedziano mi żeby lepiej nie farbować włosów do końca trzeciego miesiąca. Ale teraz już mogę i idę bo źle się czuję z takim odrostem. Znajoma fryzjerka zaproponowała żebym kupiła sobie szampon zamiast farby, bez amoniaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej alex to "super" ze juz zmiany odczuwasz niedlugo bedziesz sie glaskac po wiekszym brzuchu a dzidzia ci sie bedzie wiercic :), hih - udanych zakupow napewno cos znajdziesz odpowiedniego ;) dziewczyny a ja 'nie dalam rady' w tym cyklu - i jest lipa .. ;/ , juz mam dosyc tego ... wkurzylam sie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, pozytywny test ciążowy w dniu @, nie wierze! przeciez tempka byla niska caly cykl, bylam pewna ze nie bylo owu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
koniczyno, wielkie gratulacje!!!!!:):):) I widzisz, niepotrzebny Ci był cyklotest, zrobiłas test owu, a że tempka skakała po i nie utrzymywała się na wysokim poziomie???? Moja ginka mówi, że nie patrzec na to tak ksiązkowo i ikażda kobieta jest inna. Dałas szybko radę. Domyslałam się jaka jestes szczęsliwa:) I panikowąłaś, że w tym wieku cięzko, i co....Fajnie i sprawnie poszło:):):):) No to masz z głowy staranki. Piszesz, że po wiesiołku lepszy sluz? Jak go się zażywa, od jakiego dnia cyklu i nie miesza w cyklu? Czy może byc firmy GAL? Marcysiu,dobrze by było, abyś regularnie jakiejśc prochy łykała, ale nie anty, tylko typu brmoek, lutka lub dupek, bo ginka moja mówiła - trzeba minimum 6 miechów leczenia, aby cos zaczynało się dziac, uregulowało się. Ja mam minimum na 6 cykli ten dupek. Pogadaj może z rodzinnnym lekarzem? Nie powinno by c zle, masz dobre wyniki, wydaje mi się, ze lutki Ci potrzeba na parę miechów. Kochana, nie przejmuj się, dasz radę, a to że teraz się nie udało. Trudno, trzeba walczyc dalej, wiem, że zaciązysz:):):) Kwestia czasu, a żeby nie myślec, kurwa, ja tez nie daje rady, za duzo myslę o tym. Alex, fajnie, że dobrze się czujesz. No i supcio, że piersi w ciązy większe, tego bardzo chcę. Na takie upały za duzo nie wychodż, duzo wody mienralnej, częste przysznice, mniej soli w diecie i będzie lżej:) No, jutro zakupki, na pewno cos sobie znajdziesz, a cyckonosze i tak będziesz wymieniac, bo piersi będą rosły:) Jaki kolorek Ci się marzy na teraz? Masz jasne włosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniczyna moje gratulacje:) szybko poszło:) Gutka - ja mam dość ciemne włosy i do tej pory farbowałam je na ciemny brąz farbą. Teraz kupiłam sobie szampon z Loreala "mroźny kasztan". Zobaczymy co z tego wyjdzie. W tym tygodniu się wybiorę do fryzjera:) Ciekawe gdzie się podziała Viola i Justa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafii
hej Koniczynko gratuluję najmocniej :) u mnie 30/06 test pokazał ok 16.00 dwie piękne kreski identyczne jak marzenie;)na dzień przed planowaną owulką:), więc obliczyłam szybciutko że ok 30-32 godzin przypada 01/07 między 22-23.00, rano w niedzielę jeszcze w ramach potwierdzenia o 10.00 zrobiłam test były dwie, ale jedna prawie niewidoczna no i o planowanej porze ok 16.00 i jedna, więc na moje oko wszystko się potwierdziło, a cała reszta poszła już nie tak :( mieliśmy być sami wpadli na mecz znajomi no i po meczu staranka, ale chyba też zaliczę to do klapy bo niby teoretycznie trafiliśmy w samą owulację tak jak miesiąc temu a się jednak nie udało:( postanowiłam że zrobimy to teraz sposobem na chłopca tzn.wcześniejszy mój orgazm,pozycja od tyłu i nic z tego nie wyszło!!!a na dodatek z porannej powtórki lipa!!! i tak to wygląda z tym nie wkręcaniem się tylko spokojnym planowaniem, jestem trochę zawiedziona bo nie wiem co o tym myśleć czy się udało i czy będzie planowana płeć. @ 15/07 więc trochę sobie poczekam na wyniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafii
już się trochę wyciszyłam bo rano miałam nerwa na męża że to jego wina: planowanie, czekanie, obserwacje, a on wszystko zrobił nie tak włącznie z pozycją przy starankach miało być tak cudownie, a jak rano nie mogliśmy powtórzyć(ludzka niemoc)no to dopiero poszłam do pracy nie pyszna :( ale teraz myślę że jak miało się udać to wystarczył ten jeden raz i nie ważna pozycja, orgazmy, brak powtórki rano itp.Jak miałam zajść to zaszłam i jak miał być chłopiec to będzie,wiadomo szczęściu trzeba trochę pomagać chciałam więcej ale trudno stało jak się stało, pomyślałam dzisiaj że czym dłuższy okres starań tym bardziej przychodzą różne myśli mam nadzieje że jak teraz się nie powiodło to nie skoczymy sobie do gardeł, albo że nie urodził mu się upragniony syn :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Koniczyno, zapisuj się do gina, dbaj dalej o siebie, ciesz wspaniałym stanem, no ale zdrowa dieta to i zdrowy maluch będzie:) . Widac nie spodziewałas się, bo myslałas o starankach na urlopie:) A tu taka mega kinder-niespodzianka:):):) Czy jedziecie do tego ciepłego, europejskiego kraju? Czy miałas jakies typowe objway, oprócz tych boli na samym poczatku? Np typu bardzo powiekszone piersi, ból ich, bóle brzucha....? I napisz mi o tym wisiołku, jak go zażywac? No i na kiedy zapisałas się do gina. Kafi, Tobie też się uda szybko, najwazniejsze, że wiesz kiedy owu, gorzej kiedy nie zna się własnego organizmu jak u mnie, a u Ciebie regularnosc owulek:) teraz tylko wyluzuj, kochaj się namiętnie z mężem, a nie produkuj dziecko, seksik z przyjemnościa a nie z mysla o bebiku...i sukces gwarantowany!!! Kafii, wiem co to ta wsciekłosc starankowa na męża, szkoda, że predzej tu nie byłas, raz mi mąz zaniemógł, ale mnie kurwica strzelała, całe 2 dni miąłam zepsute!!!! A raz psychicznie ja siadłam, mimo że bardzo pragnę maluszka i tez sobie mówię, że tak miało byc i nie był to nasz czas.. A jak dzidiza ma byc to i raz starczy, przykładem jest tu nasza forumowiczka, która 2 dni przed owu i się w stanie błogosławionym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
No i koniczynko, masztu dalej byc znami i pisac jak Twoje samopoczucie!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniczynko GRATULACJE!! SUPER ze nie musialas czekac nie wiadomo ile :)! dziewczyny jesli o mnie chodzi to sie nie bede juz starac przez jakis czas, dam sobie spokoj ze wszystkim .. zeby sie tak nie nakrecac, odpoczne i zobacze co bedzie dalej..tylko obawiam sie ze teraz to juz musze sie wziac za szukanie nowej pracy wiec juz chyba 'dobry' czas na dziecko minal.. niestety ;/ powodzenia i wszystkiego dobrego dla staraczek jak i zaciazonych :) stronke mam zapisana wiec zajrzę tutaj za jakis czas milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny gratulacje Koniczynka no i sie dołączam z 2- oma kreseczkami !!!! ponad rok staran, niedoczynnosc i sie udalo. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i nasza corcia bedzie miec upragnione rodzenstwo. No i dla starajacych sie - objawy mialam i mam takie same jak na okres:) Pozdrawiam jeszcze do Was napisze jak bede po wizycie u gina, a w piatek zrobie sobie bete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny gratulacje Koniczynka no i sie dołączam z 2- oma kreseczkami !!!! ponad rok staran, niedoczynnosc i sie udalo. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i nasza corcia bedzie miec upragnione rodzenstwo. No i dla starajacych sie - objawy mialam i mam takie same jak na okres:) Pozdrawiam jeszcze do Was napisze jak bede po wizycie u gina, a w piatek zrobie sobie bete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Malinka, gratuluję, to masz z głowy staranka, już z górki. Dobrze, że tylko rok:) Wiesz, że statystycznie rok pary się staraja, więc spoko. To pewnie na okres czekałas, skoro takie objawy. No to macie z Koniczynko kinder-suprise:) Zauważyłam, że często sa tu parami zaciązania. A piersi Ci sie powiększyły. Jak tak to przed @ czy po terminie? pytam tak na zaś, bo w tym cyklu nadchodzącym bede meczyc meżula a i wiadomo, czekac na brak @ No i pewnie będę szukała objawów. Alex, niedawno pisałas o 2 kreskach, a tu juz 3 miesiac z dzidzia w brzuszku. Ale czas gna. Marcysiu, bardzo się przyzwyczaiłam do Twojej obecnosci, zaglądaj, nie musisz piosac o staraniach, ja bede starala sie nie myslec obcesowo, zawsze mozna tu pogadac o iinych sprawach. A co u Ciebie z praca? Z jakiego miasta pochodzisz w PL? Może przyda Ci się pauza, ale i tak i tak zaciązysz, wiec nie bój żaby!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to bylo tak ze najpierw owulacja potem za 4 dni mialam jakby takie zoładkowe dolegliwosci i tak przez pare dni ( moze sie wtedy zagniezdzalo) i po tym od razu bole piersi. Bola juz caly czas, powiekszyly sie i takie żyłki są na nich. Śluz typowy jak w kazdym cyklu, poza tym ze juz powinnam miec taki ciagliwy przezroczysty jak na okres (podobno spadek progesteronu) a jego nie ma, mam wodnisty. Poza tym wilczy apetyt, co mnie tez zastanowilo, choc w pierszej ciazy od poczatku juz tracilam apetyt, teraz odwrotnie. W pierwszej piersi nie bolaly, teraz bola, w pierwszej ciazy juz migreny nie mialam, teraz mialam 3 dni temu. Co ciaza to inaczej i to sie jednak sprawdza. A i takie mam uczucie pelnosci w brzuchu i ciagniecia ale przed okresem zawsze takie byly. No i taki dziwny ucisk czuje po stronie tego jajnika co byla owulacja (nie jest to kłucie) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka - a no 14 tydzień leci już:) Chociaż mi się dłuży. Ja bym już chciała być na finiszu. Nie mogę się doczekać tego dnia gdy maleństwo się urodzi. kafii - wybacz ale mam wrażenie, że za dużo w tym wszystkim planowania i takiego mechanicznego produkowania dzidziusia. Jeśli będziesz tak do tego podchodzić to za jakiś czas (jeśli się nie uda) przestanie to być dla Was przyjemnością. Nie będzie namiętności tylko frustracja. Szczęściu trzeba pomagać ale nie można też przesadzać. Podobno nasza psychika to też znaczący czynnik więc trzeba trochę wyluzować. Nie jest to łatwe ale da się zrobić. Na pewno się uda prędzej czy później. Nie warto się denerwować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27a
gutka .. ja jestem fajnie ze sie o mnie martwisz...czytam was z grubsza bo ostatnio po przeprowadzce (w koncu przeniosieone i juz nawet z grupsza poukladane) nie mam jeszcze netu ... chwilke lukne w pracy ale tu tez ostatnio nie bardzo mogę ... ale dzis max w srode mam miec podlaczony net wiec wroce do zywych. ;)) juz nie pamietam czy Wam mowilam czy nie ... ale bylam w klinice niepłodnosci... no i pod koniec tygodnia bede miala najprawdopodobniej insemicnację. dzisiaj ide na monitoring i sprawdzenie jak tam zachowuje sie moj pecherzyk ;)) kafii znam ten bol co TY jak trzeba to nie wychodzi, nerwy i zloszczenie sie....od tej pory poprostu mezowi nie mowie kiedy sa dni plodne i najlepszy czas...niech on przynejmniej sie tym nie przejuje bo to na dobre nie idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jeden dzien zachwytu byl, a teraz placz. dostalam krwawienie, wiem ze to poronienie. tak mi jest zal... jutro wyjazd, pelne zalamanie:( dzis jeszcze byly testy pozytywne, a w polowie dnia zywa krew...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pewnie dlatego ze nie bylo tej wyzszej tempki w tym cyklu, wiec i progesteron ktory utrzymuje c. nie dzialal jak nalezy. plakac mi sie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co to bylo bo @ nie ma na razie. byl jeden epizod krwawienia zywa krwia w toalecie(to nie bylo plamienie). i od tamtej pory nic, bielizna czysta, testy dalej takie same lekko pozytywne, druga kreska jasniejsza ale caly czas jest. sama nie wiem co mam myslec, ale na wszelki wypadek biore na na wczasy podpaski. też czuje się cały czas na okres, lekko pobolewa podbrzusze, piersi nie bola dlatego bylam w szoku ze testy pozytywne. nastepny test zrobie juz po powrocie, a lekarza musialam przesunac z 9tego lipca(bo mnie nie bedzie) na 01 sierpnia, wiec jezeli by dalej nie bylo okresu to bede musiala sie wbic wczesniej poza kolejka po powrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno mnie nie było...bo nie miałam o czym pisać niestety...w ostatnim cyklu się załamałam, ale już jest ok, wróciłam do żywych, byłam dzisiaj u endokrynologa i TSH mam 1.740, juhuuuu,to nie jest źle:))) Jutro wyjeźdzamy na tydzień na wczasy do Karpacza:)))) Koniczynka...ja w pierwszej ciąży, też miałam krwawienie żywą krwią, tzn. dwie duże plamy krwi na bieliźnie i nic więcej....to było mniej więcej 5 ydzień i 2 dni...a na drugi dzień miałam wizytę u gina....nigdy nie zapomnę co ja przeżyłam przez tą dobę, to była niedziela....i żeby nie dać po sobie poznać że coś się dzieje...położyłam się spać i przespałam w płaczu cały dzień...ale wszystko dobrze się skończyło:) Trzymam kciuki żeby u Ciebie też było ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzieś na wczasach dostane pewnie okres...nawet nie przeliczam dokładnie kiedy.....zostawiam to losowi, skupiam sie na wczasach a nie na liczeniu dni:) Staranka były, więc szansa zawsze jest...ale nie liczę na nic....ODPOCZYWAM:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki elizabeth za slowa otuchy, ja niestety bede miec nie jedna a conajmniej tydzien strachu bo nie mam jak isc do lekarza teraz, jutro rano wyjazd do portugalii. powrot za tydzien. ale jak ty tak miałaś to może ja też mam tak samo tym razem. a testy wychodziły ci takie same czy coraz ciemniejsze? ja robilam od wczoraj testy codziennie, ale na wyjezdzie to nie wiem czy dam rade. na pewno zrobie jeszcze za tydzien po powrocie. a moze robilas tylko jeden test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robiłam test w dniu terminu @...i potem przez kilka dni też....ale ja też poszłam na bete i była wysoka:) A dopiero potem miałam tą żywą krew...ale wszystko przeszło, bo nawet lekarz nie dał mi wtedy nic na podtrzymanie....dodam, że kartę ciąży miałam wypisaną już właśnie na tej 1 wizycie...a jakiś tydzień, półtora później znowu miałam delikatne plamienie ()ale już nie żywa krew, bardziej brązowawe plamienie i wtedy już dostałam dufaston i miałam leżeć. Wiem, że łatwo mówić ale zrelaksuj się na tym urlopie, potrzebny Ci teraz odpoczynek również psychiczny... Korzystaj z urlopu (z rozsądkiem oczywiście) i w sumie lepiej żeby myślała o wypoczynku, pozytywne myślenie przede wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie tak zamierzam, opocząć i wyluzować. stres jest teraz nie potrzebny. dzisiaj tylko tak na świeżo miałam czarne myśli, ale już jest lepiej. już powoli pakowanie jak syna położę spać i już jestem myślami w samolocie i południowej portugalii. Myślę że będzie super, urlop został skrócony do tygodnia ze wzgledu na umowe z deweloperem (zmieniam mieszkanie) ale mysle ze i tak bedzie super. loty zapowiadają sie całkiem niezle co u mnie rzadkosc, bo latam na biletach pracowniczych i nie zawsze sa dla nas miejsca w samolocie i czasem trzeba sie przebukowac na nastepny lot, ale teraz jestem dobrej myśli:) przyniosę ze sobą mnostwo słońca z portugalii i mam nadzieje ze dobrych ciążowych fluidów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cudownych wczasów Koniczynka:) My jutro do Karpacza jedziemy i też się bardzo cieszymy....a ma tam być nawet 35 stopni, także temperatura tropikalna, hehe Ciekawe jak my damy radę zwiedzać i chodzić po górach,...powiem wam że nie spodziewała sie takich temperatur...dobrze, że tam gdzie jedziemy będzie basen, ufff:))) A fluidy ciążowe do Karpacza proszę:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafii
wiem że trochę się nakręcam, ale każda z nas żyje taką nadzieją i chce żeby wszystko się udało, chciałabym bardzo żeby w tym cyklu była ciąża, ale z drugiej strony nie wieżę żeby tak szybko się udało, na objawy jeszcze za wcześnie tylko przestały boleć mnie piersi i jakieś takie małe bóle odczuwam w podbrzuszu. A że senna jestem jakieś uderzenia ciepła i ogólna apatia to już podświadomość na samą myśl o ciąży efekt placebo, mam jeszcze sporo czasu @15/07 wszystko się wtedy wyjaśni. Koniczynka wszystko będzie dobrze idź do lekarza, Elizabet udanego odpoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Koniczynko, włącz poytywne myślenie, musi byc dobrze. Czasami się zdarza, że wdniu @ jest krwawienie lub silne plamienie. Najważniejsze, że okresu dalej brak, a więc pozostaje czekac na wizytę u gina. Na urlopie staraj się oszczędzać, wypocząc. Kafi, trzymam kciuki za 2 krechy w dniu @, oby ta krwawica niue nadeszła tego 15tego. Justa27, fajnie, że byłas w tej klinice. Zyczę, aby inseminacja owocnie się powiodła:) Będzie dobrze. Elizabeth, całkiem możliwe, że podpaski Ci się nie przydadzą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka bylam w klinice ale niestety inseminacje musze przelozyc na kolejny cykl ;( poniewaz moj gin jest aktualnie na urlopie.... mialo byc tak ze na monitoring chodze do swojego gina a te n sie kontaktuje z tym z kliniki ... no i dupa ... a co drugi dzien nie oplaca mi sie jezdzic do kliniki- mam tam 180 km ...ale co sie odwlecze to nie uciecze ... przynajmniej spokojnie pojedziemy na urlop bo tak mialam male wahania czy jechac taki kawal zaraz po inseminacji... albo moze juz nie bedzie potrzeby ?? ;))) zobaczymy kafii mam nadzieje ze TO to wlasnie TO o czym wszystkie marzymy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafii
hej coś nas ostatnio mało zaczynają się urlopy :) wiecie co mam takie przeczucie że i tym razem się nie udało więc się nie spinam, w dzień owulacji (niedziela) bolały mnie trochę piersi ze dwa dni pobolewał brzuch jak na @, a później cały tydzień nic dopiero dzisiaj piersi bolą i nabrzmiały!ale tak zawsze bolą mnie na @ :(a z drugiej strony to mam nadzieję że przecież musiało się udać jak 15/07 przyjdzie @ to dopiero się przekonam czy trafiłam w owulację, bo chyba u mnie było coś ze śluzem-trochę go było mało i się nie rozciągał.Jak w tym m-cu nic z tego to chyba spróbuję wiesiołka, ale wczoraj wyrzucałam stare gazety i natknęłam się na art.dot. pierwszych symptomów ciąży: mrowienie w jajnikach, spięcie brzucha, ckliwość piersi jak na @, utrzymująca się mokrość;no i bądź tu mądry wszystkie objawy @ mogą świadczyć o ciąży ;) Miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×