Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczyna79

ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Polecane posty

Gość gutka27
Marcysiu, domyślam się jaka była reakcja jak ujrzałaś te 2 kreseczki:) Na pewno było wzruszenie, łzy szczęścia i zarazem uśmiech na twarzy....Ale i jaka niespodzianka, nawet się nie spodziewałaś, to najfajniejsze w tym wszystkim. Ja mam dobre przeczucia co do Twojego maleństwa, tak więc łykaj profilaktycznie ten duphaston i będzie dobrze:) A kiedy ostatnio brałaś lutkę i iludniowe miałaś cykle ostatnio? I normalnie w UK dostałaś duphka? Bo z tego co wiem, to rzadko tam wypisują takie leki i ciąże uznają dopiero ok12tyg.??? Ale u Ciebie supcio się ułożyło, nie dość, że przed świętami, to zarówno w sytuacji w Twojej pracy, no naprawdę dzieciątko wiedziało kiedy przyjść do brzuszka mamusi:) Dobrze, że będziesz w Pl, to zapewne usłyszysz serduszko swego maluszka, ale i Ty będziesz spokojna niż martwić się i czekać do tego 12tyg:) dobrze wiedzieć, że tego typu leki - duphaston czy luteina pomagają wyrównać rytm, ale i do ciąży:) Marcysiu, oj bardzo bym chciała w najbliższym czasie dołączyć do grona przyszłych mam, z tymi infekcjami już lepiej, bo już nawet jest - tydz bez nich chodzę, i potem od nowa wraca, a kiedyś to non stop było, tak więc prawie sukces. I będzie lepiej, biorę na odporność suplementy, więc powinno pomóc. Wyobraź sobie, że mam specjalne płyny higieniczne z apteki, oprócz tego Tantum Rosa, ale wracają te cholerstwa. Chyba też będę mierzyć tempkę, bo mówisz, że wdg obliczeń kalkulatora owulacji wyszła Ci później? I jakiś specjalny termometr kupiłaś czy taki po prostu z 2 przecinkami? Kochana, trzymaj kciuki i ślij fluidki ciążowe:):):) Mężulo pewnie szczęśliwy i teraz to tylko Cię będzie rozpieszczał:) Majka, przestań czytać w necie i się nakręcać. Myślisz, że Tobie jednej cykl się sporo przesunął? Dostaniesz najwyżej luteine i wróci ciotka, i wszystko się unormuje. Będzie dobrze, zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się czuje ogólnie okropnie, wczoraj zrobiłam sobie wolny dzień bo rano jak wstałam cały boży dzień wymiotowałam z przerwami na spanie.. dziś rano też, ale później mi przeszło to szło normalnie funkcjonować ; / a dziś jeszcze od koleżanki usłyszałam że coś się chyba ze mną dzieję bo jestem bardziej wredna i się szybciej wkurzam niż zawsze, a jedną podobno doprowadziłam do płaczu, ale trudno nie moja wina.Nawet nie zwróciłam na to uwagi, ale faktycznie wszystko mnie podwójnie irytuje z jednej strony się cieszę, że te objawy przyszły bo to oznaka , że ciąża się rozwija ale jak mam tak wszystkich dołować to dziękuje bardzo. A wczoraj jak umierałam wybraliśmy imiona ;] Dziewczynka będzie Kamila Marta, a chłopczyk Wojciech Damian. Ogólnie jeszcze wam się pożalę w brzuchu przybyło mi 4cm i przytyłam 3kg, ale patrząc na ilości jedzenia jakie jem i ciągle mi mało to się wcale nie dziwię, dziś nawet kupiłam sobie krem na rozstępy skoro rozszerzam się w tępię ekspresowym to aż się boje jak mój brzuch na to zareaguje... Cycki z 75d skoczyły na 75e i kurde zrobił się stanik mały.... więc pewnie muszę zainwestować w f ;/ A Ty Majka głowa do góry, coś czuje że teraz jak @ przyjdzie i się wszystko wyreguluje to zaskoczysz od razu... ;D zobaczysz ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny :) juz mi przeszlo,mam zdolnosci do nakrecania sie......i paniki,wiec juz sie troche uspokoilam, jeszcze herbatke -relax- sobie strzele na noc,przed snem.....i bedzie dobrze :) stresy mam.... magdalenka nic ci nie poradze,bo pewnie sama jakbym byla w ciazy to bym narzekala na samopoczucie,ale wytrzymaj, dla dzidzi :) gutka mam nadzieje ze jakos wrocimy do normy i w 2013 zaciazymy i urodzimy :) wypije za to w ten nowy rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba12
Hej Dziewczynki mam pytanko jak poznałyście 1 oznaki ciąży oprócz brak okresu? bo mi sie zdaje że jestem w sobotę mam dostać okres ale cera ni się poprawiła i mam trochę większy biust. nie wiem czy to można na uznać za oznaki a jak mam okres to pryszcze mi otym 1 przypominają a tu nic a zaskórniki mi się bardzo zagoiły są prawie nie widoczne z ostatnio nic takiego z nimi nie robiłam co do tej pory to super by było mąż by się na-pewno ucieszył i nie kupowałam by mu innego prezentu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaba ja czułam implatację zarodka bo prowadziłam kalendarzyk i akurat pokryło mi się to z terminem ;) jeśli chodzi o piersi to czułam je jak przed okresem. I ciągle się wydzierałam o wszystko, ale to pewnie przez napięcie czy ta ciąża jest czy jej nie ma, bo na hormony to było za wcześnie. Cera była normalna nie zauważyłam żeby jakoś wypiękniała i miałam ogromne ilości białego śluzu a zawsze przed @ było kompletnie sucho OoO i jeszcze miałam te bóle jak przed miesiączką straszne skurcze szczególnie po prawej stronie... Ja jakoś tak intuicyjnie czułam, że się udało. ;) Pierwszy test robiłam 10 dpo z rannego moczu i wyszła strasznie blada kreska. Testuj ! będziesz wiedziała wszystko ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba12
szkoda kasy poczekam albo jutro albo najdalej w sobotę mam dostać tyle to wytrzymam dziś skończyłam dupastion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba12
ja też mam dużo śluzu:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Magdalenko, trudno, hormony działają i nic nie poradzisz:) A to, że masz mdłości to dobry znak, ciąża rozwija się dobrze. Oj, z piersi, ich powiększenia bym się cieszyła, ja mam 75b, i jak będę w ciąży to na pewno ucieszy mnie miseczka C i więcej:) Z rana staraj się jeść sucharek albo chleb z masłem, to powinno zniwelować mdłości dniowe. Dosłownie, jak miałaś przy łózko termometr, to teraz dobrze by było, aby była paczka sucharków. Słyszałam od koleżanek też, że na mdłości i wymioty pomaga cytryna. Sok, herbata z tym owocem. Podoba mi się imię Kamila, bo sama mam tak na drugie imię:) A Wojtuś na chłopca - bardzo. ja w przyszłości marzę, aby synek miał na imię właśnie Wojtuś albo Maks(od Maksymiliana). Majka, na pewno się wyrówna, i podobnie jak Magdalenka, mam przeczucie, że szybko zaskoczysz. Ja bym chciała z Tobą, tzn. w podobnym czasie zaskoczyć. Tak więc na Sylwka pijemy, a w nowym roku fajnie by było ogłosić 2 krechy:) I może nie wiesz, ale najczęściej na tym forum 2 kreseczki ogłaszane są parami:) Tak więc życzę nam tego z całego serca:)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gaba, oj fajnie by było dostać taki prezent na Gwiazdkę:) Życzę dwóch krech:)! Marcysiu, jak samopoczucie? Rodzince mówisz na Wigilii? Wsaniały prezent dostanie rodzinka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta cytryna to dobry pomysł. Nie powiem, żeby całkowicie wyeliminowała u mnie mdłości ale pamiętam, że jak piłam herbatę lub wodę z cytryną to było trochę lepiej. Jadłam też dużo owoców bo tylko na nie miałam apetyt i nie powodowały wymiotów. No ale musisz się starać jeść wszystko, żeby dziecku niczego nie brakowało. Nie wiem, czy lekarz też kazał kupić Ci jakieś witaminki dla kobiet w ciąży? Bo ja właśnie od pierwszej wizyty już miałam zapisane, żeby nie było niedoborów. Do ok 10tc brałam też kwas folowy i późnej doszedł też Prenatal DHA, bo niestety nie lubię ryb i jem ich bardzo mało a DHA jest potrzebne dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiecie co nie przywiązywałam do tego uwagi, ale właśnie codziennie rano piłam herbatę z cytryną i wtedy nie wymiotowałam miałam mdłości ale lżejsze i nie prowadziły one do wymiotowania... a od 3 dni jak skończyła się cytryna w domu wymiotuje ;D nie wiedziałam że to ma związek. Zawsze przed śniadaniem pije herbatę, od niej zaczynam dzień ;) Jeju zaraz biegnę do sklepu ; ) dziękuje Wam sama bym nigdy na to nie wpadła. A jeśli chodzi o witaminy to lekarz mi nic nie przepisał dopiero jutro założy mi kartę ciąży to pewnie będzie kazał mi brać. Kwas foliowy biorę już od początku cyklu. Jutro mam USG na którym mam zobaczyć serducho i mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku... Bo nie powiem boję się że z dzidzią coś nie tak i serduszka nie będzie.. ; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba12
magdalenka macie fajnie ze macie sami mieszkanko ja mieszkam z tesciami i jest trudno teciowa napoczatku sie wtącała co do gabrysia ale teraz z ok tylo my musimy sprzatac to mnie wkura ale czuż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podejrzewam , że jak się mały urodzi to obie mamuśki będziemy mieć na głowie. Każda będzie chciała pokazać jak to się dzieckiem zająć "po swojemu". Podejrzewam że wojna będzie albo między nimi, albo z nami bo pewnie będziemy mieli tego dosyć. ;) Ale jeszcze dużo czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba12
pogadają się i pójdą a nie siedzą cały dzień na głowie magdalenka powiedz mi ja też byłam przed ślubem w ciąży i musiałam się z tego spowiadać. miałam na luty wesele to 1spowiedz w grudniu a druga przed samym ślubem a ty jak? na to się zapatrujesz??? spowiadasz się z tego ze przed ślubem uprawiasz sex??? i jesteś w ciąży czy nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o mnie to spowiadałam się z tego że uprawiam sex ksiądz pytał czy mam stałego partnera i czy planuje z nim przyszłość, a że tak było to dostawałam rozgrzeszenie. Jeśli chodzi o ślub to raczej go na razie nie weźniemy a jeśli nawet to pewnie cywilny bo kościelny z tymi naukami to poczekamy pewnie z rok... Wiara jest dla mnie ważna ale mam jej własną interpretację.. Bóg widzi że się kochamy i że dziecko daje nam szczęście więc ksiądz i prawo kościelne nie ma dla mnie dużego znaczenia tym bardziej jak widzę co się u mnie w parafii dzieje.. że ksiądz ciągle do swojej dziewczyny z dzieckiem jeździ i nikt nie widzi w tym nic złego... Dziś byłam u lekarza Kobietki i mój bobas ma już cały centymetr :) Serduszko bije i wydaję się że wszystko jest w porządku.. miałam dziś pobieraną cytologię i ten lekarz stwierdził, że mam niewielką nadżerkę i często robią się one w ciąży.. ale kurde 2 tygodnie temu jej nie miałam.. O jeszcze się dowiedziałam że łożysko jest położone przodująco brzeżnie czy któraś z kobietek w ciąży tak miała ? lekarz powiedział mi że to może sprzyjać krwawieniom i żeby wtedy szybko zgłosiła się do szpitala... trochę mnie to zmartwiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, bylam u lekarza, z usg wynika ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku...macica, jajniki z pecherzykami wszystko ok, no wiec najprawdopodonbiej stres...... od razu, jak sie mnie spytal o co chodzi...ja wyjechalam z monologiem z historia...i juz mi sie zaszklily oczy jak zaczelam mowic ze nie mam okresu od 3 miesiecy.... a on...zanim mi zajrzal do srodka mowi.... -pani juz beczy....jak tak pania slucham, to jest pani zaplanowana juz od dawna, a teraz miala pani plan na ciaze,nie zaszla pani i juz pani beczy....kobiety takim podejsciem zatrzymuja sobie owulacje....a do tego jestem bardzo emocjonalna i to mi nie pomoze.... wiec na oko nic mi nie jest, ale dostalam skierowanie na hormony,jutro ide zrobic wyniki, a po nowym roku ide do niego z tymi wynikami,jesli nie dostane @ do tego czasu,to dostane luteine.....i musze przestac panikowac,wyluzowac sie.... no wiec teraz mam zadanie......jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba12
Magdalenka ja też tak uważam tylko na 1 spowiedzi przed ślubnej powiedziałam o ciąży i o sexie przed ślubem a w Czesinej się nie spowiadałam z tego bo nie uważałam tego z grzech. :)nie jestem w ciąży dostałam okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny odebralam wyniki mam za wysoka prolaktyne 43,03 ng/ml ...a norma to 4,8 23,3 czyli problemy z miesiaczka i zajsciem w ciaze..... pod tym wynikiem mialam jeszcz to i LC 13,01 mIU/ml ktos wie co to znaczy? na pewno dostane leki....ale jak dlugo bede musiala je brac? a 43 to jakis bardzo zy wynik? wizyte dopiero mam po nowym roku.....znowu czekanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
A spowiedź to nasza osobista sprawa. Ja się spowiadałam, jak mieszkałam z narzeczonym i rozgrzeszenie otrzymywałam, więc w czym problem. Ciąża też, wiadomo, że księża chcieliby od razu ślub. Ale to nasza sprawa a nie kościoła. Majka, Gaba, jak bierzesz ten duphaston, od 16do 25dc? I w jakie dni się starasz? Przykro, że @ przyszła, ale 2013 będzie lepszy i niedługo się uda. Majak, masz trochę zawyżoną prl, ale nie jest to powód do niepokoju. Może gin da Ci coś na zbicie, tylko się cieszyć, że reszta porządnie i było usg, więc powinnaś być spokojna:):):)Nie martw się, trochę zbijesz z tonu i się unormuje, głowa do góry. Ale prolaktyna świadczy o stresie. I wysłuchaj rad lekarza, bo jak widzisz psychika porządnie u Ciebie zadziałała. U mnie widocznie też. Tylko ja nie potrafię wyluzować. Dziś mam małego doła, że mi się nie udało, nie mam pracy i najgorzej, ze często myślę o przyszłej dzidzi. Nic jutro będzie lepszy dzień:) Wiem, że się uda. Prędzej czy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie przeczytalam ze prolaktyna to tak zwany hormon stresu.....chyba porzadnie sie zestresowalam tymi staraniami...i sie zalatwilam....zwlaszcza te 2 miechy daly mi w kosc,ten brak @ i testy negatywne,nakrecanie sie literatura z googla....itp itd..... stres i obsesyjna chec posiadania dziecka sa przyczynami podwyzszonej prolektyny,ktora moze podobno powodowac nawet wydzieliliny z gruczolow sutkowych i brak @(czyli tak zwana ciaza urojona-tak mi sie kojarzy) gutka...ja tez mam tego typu doly co ty,ze brak pracy,brak dziecka,ze nic nie robie ze trace czas.....ja mam jeszcze studia doktoranckie na glowie,ktore chce rzucic,bo nie mam sily,a widomo wszyscy w okolo truja....zaczelas juz,to skoncz....nie masz nic innego do roboty....a ja nie mam juz motywacji,bo co...bede doktorem na bezrobociu.....do tego nie interesuja mnie az tak,a do tego....sa drogie.... wiec nie jestes jedyna na zakrecie,moja rada...ciesz sie wolnym czasem,bo jak znowu pojdziesz do roboty,albo urodzisz bobasa, to bedziesz wspominac ten czas i zalowac ze nie wykorzystalas go wlasciwie,albo ze bylas wtedy bezpodstawnie nieszczesliwa....chodz na spacery,spotykaj sie z kolezankami, posprzataj dom,ogladaj filmy-najlepiej komedie i poczytaj cos o pozytywny nastawieniu :) w ogole rób sobie dobrze.... gaba przykro mi z powodu @.......ale zaszlas raz to zajdziesz i drugi zycze ci tego z calego serca, tak samo jak gutce i innym dziewczynom ja osobiscie bym sie cieszyla na widok @ :) a co do spowiedzi....to ja zbytnio religijna nie jestem....do kosiciola chodze na sluby,pogrzeby i na swiecenie jajek wiec.....jako ze sie nie znam, to sie wypowiem,ze seks przed slubem jako grzech to wynalazek sredniowiecznych ksiezy, a nie Boga,wiec mysle,ze nikt sie z tego powodu w piekle smazyc nie bedzie :) jak to mowia....grzeczne dziewczynki ida do nieba, a niegrzeczne maja niebo na ziemi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba12
hej dziewuszki zgadzam się ze sprawa spowiedzi jest indywidualna dręczyły mnie wyrzuty sumienia że tylko raz się z tego wyspowiadałam a powinnam 2 i teraz myślałam ze ten błąd naprawie ale teraz nie ma sensu jestem mężatka i mam dziecko a nie robiłam to z kilkoma tylko z tym 1 ukochanym:) gutka tak od 16-25 dnia cyku yo zaczynam się kochać 10,13,16,19,21,24 dniach cyklu nie codziennie aby były mocniejsze:) tak tylko teraz mam iść na badanie prolaktyny a myślałam że się obejdzie:( po okresie pójdę czyli po świętach. moja siostra ma na 4 stycznia dzisiaj ja ze szpitala wypuścili była tam 3 tyg rożne choroby miała za to 3 tyg mało wodzie kamienie na nerkach coś od wątroby że małe dziecko ale wszystko sie uspokoiło i wyszła dzisiaj kto wie możne urodzić 1 stycznia:) ma mieć dziewczynkę Stelle mi się to imię nie podoba ale to im ma się podobać. w tym roku 2siostry urodziły a 1 na dniach i wszystkie mają dziewczynę a ja nie mogę zajść jedna se wpadła z 3 jak ja z roboty wyrzucili bo była redukcja etatów potem w sobotę urodziła a we wtorek jej 2 dziecko 2,6 pojechało do szpitala i miało zapalenie opon mózgowych masakra jakaś wyszedł po 3 miesiącach nie mówi nic i nie chodzi a chodził mówił sam sikał nie miała smoczka a tu na nowo pieluchy i mojrze ma naowirodka to teraz temu musi zmieniać współczuje jej wiem jak to boli jak koło ciebie są zdrowe dzieci Aty na rehabilitacje musisz iść i nie wiesz jaki potem może być smutne to ale prawdziwe jezdzi z nim na rech i czas pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Ja nie urok to sraczka. U mnie znowu powoli pieczarka się rozkręca, parę dni spokoju było po tym leczeniu Orungalem:(:(:( Może to przez to, że kochałam się z mężem w czasie okresu? A tak chciałam już normalnie funkcjonować i czerpać z życia. Nie wiem jak wzmocnić tę moja marną odporność, bo mam tylko 3,2 (powinno być przynajmniej 4)leukocytów, a to własnie przez to tak łapię te infekcje. Biorę tran i echinaceę i mało pomaga, widocznie czasu trzeba. Tak więc dziecka to się nie doczekam chyba w tym roku jak tak dalej będzie:(:(:( Gaba, głowa do góry, już jedna maleństwo masz, cierpliwości, niedługo 2 dzidzia zdecyduje się do Ciebie przyjść i zajdziesz w ciąże, nastaw się na 2013 rok, że będzie owocny i pozytywny:) Siostrze współczuję chorego dzieciątka. Dobrze, że drugiej siostrze się uspokoiło i jest dobrze:) Majka, a skończ już jak zaczęłaś te studia doktoranckie, wiem, że to spory wysiłek i koszty, ile Ci jeszcze zostało? A z pracą, nic nie pisz...Ja jestem po magisterce, i co z tego. Niby dobry kierunek ekonomiczny, a pracy nie mam w tej specjalizacji. Ale nie będę to już smucić, trzeba łapać świąteczny nastrój:) Ja z mężem zrobiłam rajd we czwartek i wszystkim kupiliśmy prezenty:) Wy przygotowujecie coś na święta czy na gotowe idziecie:):P? Dobrej soboty:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gaba, domyslam sie ze to boli jak twoje siostry maja dzieci bez wysilku,a ty sie starasz i nic,ale masz juz synka, wyobraz sobie co czuja te kobiety co w ogole nie maja dzieci i o to jedno by zabily...ja wczesniej myslalam ze to nic,jak ktos ci mowi o swojej ciazy,ale jest jakies takie uczucie.. zazdrosci....i bólu. z pwodu tego dziecka z zapaleniem opon....przykro mi bardzo....nawet sobie nie potrafie wyobrazic takiego strachu o dziecko.....ja z moim charaktere paniakrza..... gutka....taki mi przykro.....kurcze,nie wiem co powiedziec,ja nigdy nie mialam infekcji....najgorsze jest to,ze nawet nie mozesz zaczac staran,ze juz tym zyjesz,a organizm ci nie pozwala na dzialania.....rozumiem,ze to jest mega meczace psychicznie i fizycznie......dbaj o siebie i nie mysl o tym....oby w koncu ci to odeszlo wczoraj rozmawialam z kolezanka,ktora ma problemy z zajsciem wciaze,powiedzialam jej, ze mam wysoka prolaktyne...43....a ona do mnie,ze to zaden problem,ze jedna seria lekow zalatwi sprawe,ze ona miala prolaktyne....600.....nie znam dokladnie jej histori choroby,ale dziewczyna jest w moim wieku,nie ma dzieci,a juz miala wycinane cos z persi i z jajnika.... do tego te leki na prolektyne sa drogie....150 zl-jedna seria, nie mówie juz ze zbadanie hormonow kosztowalo mnie 140 zl....i wizyty lekarskie,przynajmniej 2 ( a kazda 200 zeta!!!! ale ten lekarz sie cieni....niby dobry,moim zdaniem tez dobry,ale bez przesaday )masakra wczoraj dopiero sobie uzymslowilam jakie to leczenie jest kosztowne, a w moim przypadku to i tak pryszcz..... widac ze tylko ci co maja kase moga sobie pozwolic na drogie i intensywne starania o dziecko, to jest ból, bo dla tych których nie stac pozostaje tylko kaprysna natura....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja niestety niczego w tym roku nie szykuję bo mi nie pozwalają:/ Mieszkamy z moją mamą i zaraz obok mieszka moja babcia także w tym roku uparły się że wszystko same przygotują. A ja dostałam pozwolenie na zrobienie jednej sałatki i upieczenie ciasta i mam odpoczywać:/ Mąż jest odpowiedzialny za sprzatanie i rybki, które w jego wydaniu smakują fantastycznie. W zasadzie na wigilię jesteśmy tylko we czwórkę plus mój młodszy brat, ktory mieszka w Pozaniu i przyjedzie dopiero jutro wieczorem także aż tak dużo roboty nie ma. Zawsze się zastanawiam, jak kobiety dają radę organizując wigilie na 15-20 osób. To jest dopiero wyczyn:) Święta spędzamy na spokojnie. W pierwszy dzień swiąt zawsze jedziemy do siostry mojego męża, która w wigilię obchodzi imieniny a w drugi odwiedzają nas nasi znajomi, którym niestety małżeństwo się wali od jakiegoś czasu i trochę się boję tej wizyty jak to będzie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wszystko robi moja mama i ciotka,ja jako ze zawsze jestem przyjezdna, w ich kuchni sie nie krece,ubieram chionke,pakuje prezenty i robie zakupy...i ogolnie jestem od zaniesc,przyniesc,odbierz,kup....itp itd... a tak poza tym to jest to czas na spotkania ze znajomymi,kolezankami,ktorych na co dzien nie widuje, troche imprezujemy....chodz dzis przejechalam sie na cmentarz przy -7 czekalam na przystanku na autobus i miala byc impreza a jest polopieryna....bo zmarzlam i od razu mam katar....oj chyba sie odzwyczailam od tych mrozów..... alex nic nie rób,ciesz sie ostatnimi chwilami bycia najwazniejsza osoba w domu,bo jeszcze troche i twój maly szkrab zgarnie wszystkie oklaski za caly twój trud....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Dziewczyny, życzę Wam Przyjemnych, spokojnych i beztroskich Swiąt:)!!!! Tobie Alex, szybkiego i sprawnego porodu, i dużo zdrówka dla Michałka:) I niech ten magiczny czas okaże się pozytywny dla każdej z nas, która się będzie starać o maluszka, a tym dziewczynom, które są w ciąży - ucałowanka dla maluszków w brzuszków :)!!!!!!!!!!!!!! P.S. Jutro mam zabiegany dzień, i chyba wejdę na nasze forum po świętach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez sie dolaczam do zyczen gutki!!! spokojnych swiat i wszystkiego najlepszego w nowym roku:))) no i dzieci,duzo dzieci niech sie urodzi w nadchodzacym 2013:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba12
Życzę Wszystkim Zdrowych Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oby Dzieciątka Jezus dało mam wszystkim to oczym bardzo marzymy i czekamy. życzę dużo dzieci nawet Bliźniaków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Dziewczyny, ale cisza, szybko wracajcie:). Jak po świętach, pewnie brzuchy bolą od tych wigilijnych pyszności:P:) Marcysiu, nie muszę pytać o reakcję rodzinki, na pewno wszyscy szczęśliwi z takiego pięknego prezentu:) Jak samopoczucie ciążowe? To dobre, ciekawe kto zwycięży, Twój mąż czy Ty, rodząc dziewczynkę - no oczywiście małej cipuszki Ci życzę, a na drugie niech będzie chłopczyk!!!!!!!!!!!!!. Przyznam, że tez mi się marzy na pierwsze dzieciątko dziewczyneczka. Tylko jak to zrobić:):P Mąż myśli o chłopcu. Słyszałam, że parę dni przed owu trzeb działać na małą girl:) W tym cyklu dałam sobie spokój z mierzeniem tempki. Jednak to stresujące. Mama pytanie, czy w trakcie starań brałaś luteinę? Coś Ci pomogła czy bez tego specyfiku działałaś z męzulem? I jeśli zażywałaś to od którego dnia do dc? Gaba, moja rada jak masz cykle z duphkiem 28dniowe, to działaj przede wszystkim 10, 12, 14 i 16 dc. i potem małe poprawki w kolejnych dniach. Majka, jak z Twoją @? i jak po świętach? Magdalenko, jak samopoczucie i święta mijają? Alex, czy dalej jesteś w dwupaczku? A może mały Michałek już jest na świecie:)? Melduj się i pisz co u Ciebie:) Ja mimo pieczarki, działam z mężem, zobaczymy jak to będzie. Trzeba próbować aż do skutku. Czy z infekcją grzybiczną można zajść w ciąże, czy ona utrudnia zapłodnienie? I co u reszty dziewczyn? Jak po świętach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny...... a no po swietach,a ja z moim sie pochorowalismy....jestesmy na antybiotyku i gipexie...i w ogole,wiec nie dzialamy,bo wycieramy smarki,licze ze chociaz do sylwka sie ogarniemy....bo kurde,tyle kasy by poszlo na marne...... w wigilie posiedzialam godzinke przy stole i do lozka....w ogole wszyscy jakos chorzy w okolicy....bleeeee @ ciagle nie ma....ale jutro zapisze sie do lekarza i pojde z tymi wynikami i na pewno da mi teraz luteine na @ i recepte na zbicie tej prolaktyny......i chyba tyle... ja nastawiam sie,ze nastepne swieta obchodze juz z dzidzia....albo przynajmniej z duzym brzucholem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba12
hej dziewczyny co buście zrobiły na moim miejscu gdybyście przeczytały takiego sms u męża od siostrrzenic "wójciu wypij sobie w 1 święto bo w 2 jedziemy do kina i jak ty nie pojedziesz to rodzice nas nie puszcza bo sie boją" to napisała 13 dziewczyna ja też mam prawojazdy i szlag mnie trawił co uwazaja mnie jakąś za nie udolną a dodam że i ch ojcieć boi sie jechać dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×