Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

dzik?! o rajuńciu jaki wypas! marcysia pisz tak jeszcze, wcale mi ślina nie cieknie na klawiaturę :P D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia - ja wiem że ty żartujesz :) ale zabij mnie dalej nie wiem o co chodzi z nazwą maila, pewnie nazwisko to słowo klucz :) ale nie mam jak podejrzeć mojego maila hehe w domu mnie olśni zapewne bo teraz mam chwilowe zaćmienie mózgu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny założyłam nowe konto i to mój adres marcyysia12@wp.pl Tak będzie łatwiej i wedle życzenia arpad:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika - Ahaaaaa już wiem buhahahhaha bo ja popatrzyłam na mail który podałaś na forum a tam końcówka konopo i siedzę i myślę, styki się przepalają aż dostałam zwarcia i teraz mnie się przypomniały maile od ciebie ;) wybacz mnie! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh, wysłałam Ci maila wyjaśniającego :) W domu doznasz wspaniałego olśnienia. Marcysia mniam!!!!!!!!!!!! Uwielbiam dziczyznę. Oczywiście bardzo mi szkoda biednego Bambiego jak mu zabijają mamę, ale za dobrze zrobioną sarninę dałabym się pociapać, podobnie kiełbaska z dzika... ale się rozmarzyłam.. Idę sobie zrobić kawę, bo chyba zaraz zapluję klawiaturę i połknę własny jęzorek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcysia, ale ja już Arpad wysłałam wszystkie maile, imiona i nicki. A mogę pisać na ten stary, bo ja już kojarzę? Albo, żeby było wygodniej, to będę Ci dublować na oba, oki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika oki.:D Dzieciaki juz wróciły ze szkoły i wsuwają obiadek.I jakoś cicho przy stole,aż nie chcę sie wierzyć.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra lecę gotować obiadek :) Miłego dnia dziewczyny. A jak mój mały ancymon wstanie to znów szturmujemy piaskownicę, bo takie piękne słońce dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki kochane, wy sobie nie zmieniajcie emaili. Chodzilo mi o to aby do mnie pisac na ten arpad1717@gmail.com a nie na prywatny. Na tym arpadowym mam zawsze pusta skrzynke, a prywatny to kurcze ze 50 dziennie . Ja sie juz poogarnialam i lekko kaman o co biega . JA teraz pieke kurczaczka w piekarniczku, nozki, takie z czosnkiem . majerankiem pachnie w calym bloku. I ziemniaczki, kurcze nie mam surowki, zostala mi jakas mrozona fasolka szparagowa. Zaraz lece na ten moj odwyk palenia. Jakos mi to miernie idzie, dalej kopce. EEe te nalogi, i z facetem sie tez spotkalam, tez nalog, kuzzzwaaaa.....i co mi po postanowieniach jak ciagnie do tego. Psa musze oddac na 4 dni do znajomego, bidulka nie lubi byc sama. Jutro urwanie glowy, pakowanie i pranie, a najwazniejsze musze sobie kupic jakies ciuchy. Od trzech lat nic sobie nie kupuje , wszystko stare, a i wczesniej ni zni ekupowalam, nie mam potrzeb, para spodni i spodenek podkoszulki , mi wystarcza. Jedne buty i juz. A tu nagle wszystko stare i podarte i jak tu jechac sie goscic i bawic. Sezon zamkniety, jeszcze tylko ten czwartek i bye bye. Potem troche spokoju. Ja wam serdecznie oddam ta moja pogode, zawsze gwarantowana, zawsze slonce, bierzcie i robcie majowki, marzy mi sie grill, chlebek pieczony i smarowany czosnkiem i do tego maselko, oj marzy mi si e. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, dziękuję za życzenia :) :) poświętowałam z mężem w niedzielę, bo wczoraj byl w pracy. Wlasnie moje dziecie usnelo, corcia ma 9miesiecy, lza sie kreci w oku jak na nia spogladam bo wydaje mi sie jakbym dopiero co ja rodzila. Odwazna decyzja mysle, ale staramy sie z mezem o braciszka dla corci. Z dwulatkiem to moge dorzucic jeszcze robienie pieczatek z ziemniakow i farb. U nas dzis deszcz a teraz gdy wyszlo slonce to moje dziecie spi. Duzo pracy poza tym, glownie porzadkowych, poki co w domu a jesli nie pada to na dworze, ale czekam na lepszy czas bo trawa do koszenia znowu na podworku. Uwielbiam wiosnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwony paluszku...są rzeczy o których nie chcemy pisac na forum,przecież cała kafeteria tu może zajrzeć :DI tak o bardzo prywatnych sprawach piszemy sobie na pocztę...fajnie jest. Dziewczyny dlaczego jak naciskam literkę Z wyskakuje mi Y ..ja ciemnota komputerowa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcysia zmienił Ci się język-nie masz też polskich znaków po wciśnięciu ctrl i litery tylko gdzieś w okolicach nawiasów jest ą i ę. Musisz wcisnąć shift i ctrl. Ewentualnie na pasku zmienić język lub w panelu sterowania, klawiatura i język. Ale najłatwiej skrótem na klawiaturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika,a ja dalej ciemna jestem:( Wyłączyłam i włączyłam laptopa i teraz jest dobrze. A doradzcie mi jakis program do nauki szybkiego pisania . Marcel ma zalecenie z poradni ,żeby pisał na komputerze np.zadania domowe ,sprawdziany,ale co z tego jak bardzo wolno pisze.I w życiu by nie zdążył na lekcji . Ma wakacje ,żeby nauczył się szybkiego pisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia- to fakt,każdy może zajrzeć, udzielałam się na jednym z forum kafe, a później przeszło na kontakty prywatne meilowe. Dobra rzecz. Moze mistrz klawiatury,najprostszy program.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia na dole na pasku zadań w komputrze masz napis PL, obok niego powinien być znaczek miniaturkowej klawiatury - klikasz na to i zaznaczasz na: Polski. Pewnie masz włączony polski 24 i dlatego pozmieniane litery, też tak często mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Dowi...trzymam kciuki nie załamuj się, a na pewno będzie dobrze. W nocy u nas padał deszcz i wiecie co ....momentalnie zrobiło się zielono,jest pięknie.U dzieci z pokoi mam widok na sad, a tam na drzewach sam kwiat🌼,aż się humor poprawia:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki! Dowi - trzymaj się mocno i myśl pozytywnie! Jestem z tobą i przesyłam pozytywną energię i ciepłe myśli, niech cie otulą :) Dziewczyny tak dla rozśmieszenia wam napiszę. Wczoraj byłam na mojej działce, od dawna tam nie gościłam. Nooo i tak patrzę a u sąsiadów grządki wypielone, kwiatuszki zasadzone, warzywa posadzone, po prostu mucha nie siada i wiosna w pełnej krasie. A wiecie za co ja się zabrałam? Uwaga! Nie zgadniecie! ................................ za grabienie ........................................... jesiennych liści! :D:P Czym zdobyłam 1 miejsce w konkursie działkowca roku - ale od końca! hehe Biorę się za działkę, bo aż wstyd. Ogarnęłam nawet sporo wczoraj, dostałam takie sprinta w tyłu że zgrabiłam wszystkie liście, zamiotłam chodnik, wypieliłam grządki, wyrywałam stare uschnięte badyle, mąż podcinał drzewka i palił badyle. Mielimy tylko 2h i jakoś poszło. Ale jesienne liście w środku wiosny poprawiły mi humor, tak że je grabiłam i sie śmiałam sama do siebie :) Jakbyście potrzebowały speca od grządek to walcie jak w dym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane! 🌼 U nas przed 6 było ładnie,a potem się schłodziło i brrr zmarzłam... A teraz wróciliśmy do domu,popijam ciepłą kawkę,a Młody co chwila pokazuje na drzwi i chce iść do piaskownicy i na zjeżdżalnię... On to najchętniej całkiem by się wyprowadził na placyk... :p Dowi ❤️ Marcysia u nas też wszystko budzi się do życia. A ja... zapłakana,zasmarkana i zapuchnięta... okres pylenia w pełni:( ale i tak kocham wiosnę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta-a ja muszę się wziąć za roślinki na balkonie. Mam takie zielone, liściaste,pnące coś :)- nie jest to bluszcz, to chyba jakaś winorośl... muszę obciąć stare uschnięte gałązki, niech sobie rośnie ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witka a u nas wieczorem wczoraj padał grad, ledwo zdążyłam kwiaty z balkonu zdjąć, a byłam cała mokra i grad w domu przez balkonowe okno wpadał, mozna było się poślizgać tylko młody z otworzoną buzią stał i patrzył co ta mama wyprawia moja mam zdjęłą ostatnią pelargonie, bo ja juz nie dałam rady kobrietta, nie no chwali się to, ze wogóle chciało ci się coś zrobić wiesz nie każdy ma czas, zeby coś zrobić w czas ja jeszcze musze sadzonek dokupić na balkon, ale to nie dziś dziś sądny dzień - szczepienie, przeżywam jak mrówka okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Dowi ❤️ Mama pewno na plaży...mi się tez marzy... ;) Korbietta nie jesteś kochana jedyna :) my grabimy jesienią ale dookoła tyle drzew, że i teraz wybierałam i grabiłam suche. Mam jeszcze trochę nasionek do wsiania ale dziś mam w planach przytulanki z moją "ukochana deską" :( błe prasowanie :( chyba walnę sobie ze trzy kielichy by się za to wziąć ;) Asimt napisz jak przeżyliście szczepienie. Ja też dzwoniłam do przychodni bo cała klasa mojej córy była dzisiaj a my jesteśmy w innej (takie odludki :) ). W sumie to dalej nie kumam o co chodzi ale moja nie ma w tym roku żadnego szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane 🌼 ! Stawiam dużą kawę z rana > Ja właśnie się ubieram i biorę młodego do piaskownicy-w zasadzie to on bierze mnie :) trzymajcie się ciepło! Asiamt napisz jak wrażenia poszczepienne. Dobrze,że my już mamy to za sobą,następne dopiero za 3.5 roku,więc trochę spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i stawiam kawusie wkoncu moge cos naskrobac , wyslalamtakze meila do was z palcami jest troche lepiej ale swedza jak cholera i przywitam takze nowe uczestniczki Francoise super rodzinka i najwazniejsze ze sama czujesz sie spelniona czerwony puszek takze cie witam i szczere wszystkiego naj;lepszego z okazji urodzin spoznione ale szczere asiamt wspomnialas o odpornosci dzieci dokladnie co kraj yo obyczaj ale powiem wam cos z wlasnego doswiadczenia mamtu jedna mame polke z corka w wieku mojej , pada deszcz czy delikatny chlodek na zenatrz to ona dziecko w domu kisi albo jak juz to ubiera jak cebule ze dziecku ciezko sie poruszac, a jak snieg to mala wogole juz na dwor nie ma co wychodzic a moja ciepla bluza polarowa i jazda na dwor , czasem i bez czapki wyleci i nigdy nie chorowala , hartuje sie jak niewiem a tamta dziewczynka non top w domu chora siedzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie się opalam w piaskownicy. Piasek, słońce, lekki wiaterek-odrobina wyobraźni i czuję się jak na plaży :) co do ubierania... no u nas dziś ciepło,lekko zawiewa,ale widzę,że mój ubrany najcieniej... Mijało nas kilka matek z dziećmi w czapkach bawełnianych i takich cieplejszych kurtkach. A mój w czapce z daszkiem, body z długim rękawem,koszulka na krótki rękaw i cienka koszula w kratę na to,żeby wyglądał bardziej męsko ;) Ja w balerinach,bez skarpet czy rajstop, bluzka z rękawem 3/4 i koszulka na ramiączka. A sporo osób w kurtkach i apaszkach. Śmiać mi się chce,bo zawsze wyglądam jakby u mnie była inna temperatura :D ale jak komuś zimno to to rozumiem,nie rozumiem jak można siebie ubrać cienko,a dziecko jak na syberię. W niedzielę widzieliśmy taką rodzinę. Tata w koszuli,mama w cienkiej wiosennej kurtce,a córka ok.2-3 lat w kurtce, czapce i szaliku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta to ja mam super bo moja corcia przychodzi sama na obcinanie wloskow i pazurek ale to ze wzgledu na to ze zawszesie zalapie na malowanko heheh ona wrecz to uwielbia raczki i nozki sama podklada dziewczyny jedziemy w sobote na urodziny do przyjaciol a raczej przyjaciela znamy sie kupe lat hehehe byl u nas w zeszla sobote i zapraszal heheh i co oczywiscie wielka prosba do mnie o ugotowanie czegos i zrobienie torta hehehe doszlam do wniosku ze zrobie jakas dziczyzne i do tego kilka salatek jedna juz mam na mysli gyrosa zrobie kochane macie jakies fajne przepisy na salatki znajomy ma 44 lata i jest sam nie ma kobiety jakos tak wyszlo kiedys jedna poznal i nie uwierzycie ta kobieta miala okolo 41 i uwierzcie nie potrafila nawet rosolu ugotowac nie mowiac o pieczeniu miesa czy innych pytalam kiedys co ona je wkoncu skoro sama nie gotuje a ona ze gotowe kupuje i do mikrofali wstawia , noz by mnie cos trafilo , nikt nie musi byc najelpszym na swiecie kucharzem ale jakies podstawy chocby musza byc ale no tak to juz jest no i znajomy jak zwykle o laske prosi u mnie bo moje mu smakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika no tak bywa pozniej jest tak ze dzieci spocone i nastepne dni chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry dzień! kawa dopita i tenk ju za zaserwowaną w topiku :) Co do ubioru, ja tez ubieram synka tak samo jak siebie. Jest praktycznie co dziennie na dworze niezależnie od pogody. Kiedyś mnie tu zjedli na forum, bo napisałam że z młodym chodziłam na plac zabaw nawet w zimie! Przeczytałam że jestem dziwak i odludek, bo jak można w zimie na plac na plac zabawa? no jak? A można, ręką zgarniałam śnieg ze ślizgawki, huśtawki etc. i młody miał radoche że ho ho i cały plac zabaw nasz, bo zero dzieci. Młody praktycznie nie choruje, ostatnio zachorował przeszło rok temu. Ewentualnie jest podziębiony, ale to też b.rzadko i dostaje syrop, po 2 dniach rześki, owocowy. Mój też ma dziś na sobie: body na długi rękaw, cienką bluzeczke bawełnianą na długo rękaw, wiatrówkę, czapkę z daszkiem. Dowi - cieszę się że masz humor lepszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×