Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

kobrietta...moze to jakas alergia..moja córcia tez tak kaszle juz bardzo długo..kaszel męczy ja wieczorem i z rana.Już wszystkie syropy wypiła. Wczoraj zrobiłam jej z cebuli i zobaczymy może przejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej laseczki no maly chyba się obronił łapka była spuchnięta i lekko czerwona, ale juz dziś lepiej do wieczora nie było już temperatury, tylko był taki oswoiały, ale spał po południu ponad 4 godziny, więc chyba po prostu się wyspał i był taki spokojny wpadłam do domu po robocie i pytam go o to o tamto, a on tylko no tak, nie, no to ja nie wiem czy mi sie cofa w rozwoju czy tylko jeszcze śpi he he ale jak przyjechali dziadki wieczorem do nas to gębusia mu sie nie zamykała, aż ja byłam w szoku w nocy już było raz tylko 37,3 a za chwilę już chłodny był i dzisiaj zjadł śniadanie, ale wstał o 6 rano, co mu się nie zdarza i pobudził wszystkich w domu he he i bawi się normalnie ale sie roztkliwiam, ale martwiłam sie, bo to w końcu moje dziecko, nie? marcysia, gratuluję "pięknej" opalenizny, ja może coś złapię w weekend, bo znowu oczywiście wybieramy się na działkę coś porobić kobrietta, fajnie, że wyjeżdżacie, super, odpoczywaj kochana dużo na słoneczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i powielam pytanie koleżanek Dowi, jak łapki? mam nadzieję, ze juz ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asamt..to dobrze ,że juz małemu lepiej,na pewno sie denerwowałaś. Ja na szczęście nie miałam takich problemów ze szczepionkami,ale innych mnóstwo . Marcel,spadł ze schodów jak miał 10-m-cy skończyło sie pęknięta podstawą czaszki. Ala 2 latka złamana ręka -opiłek w oku ,który trzeba było wyciągać pod narkozą -drgawki gorączkowe -zanosiła sie przy płaczu -Mały,operacja na jaderka i teraz jeszcze do tego to cholerne bielactwo. Ale i tak jetem szczęśliwa ,że wszystko to juz za mną .:D i wiem ,że będzie dobrze,chociaz mały musi być ciągle pod kontrola lekarza,bo jest narażony na nowotwór jąder.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj marcysia, ale przeszłaś, faktycznie nowotwór jąder, boże, a skąd to się bierze paskudztwo? człowiek chucha, dmucha przysłowiowo, a tu takie rzeczy się zdarzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zeby nie wiem co ,nie uchronimy dzieci przed choróbskami .U małego za pózno lekarze zauważyli ,że jąderko jest nie na miejscu i moze gdyby wczesniej zrobili mu operacje nie było by tego problemu.Na razie wszystko jest ok.ale co 6 m-cy musimy jezdzić na kontrole.Jestem dobrej myśli i nie przyjmuje do wiadomości ,że może być coś zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to świetnie ale miejmy nadzieję, że zawsze będzie ok i tego sie trzymajmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane witajcie Autko sprawuje sie super zapominam o tankowaniu hehehe a z tamtym to przynajmniej 1 w tygodniu musialam na stacjepaliw zawitac i lac do pelna kilka dni i znow a tymzrobilam juz ponad 250km i wskazowka stoi w miejscu heheh radocha jak nic A tego juz w pon wystawiam na sprzedaz musze tylko eu kontrole zrobic i mam nadzieje ze szybko sie z nim pozegnamoby hehehe umnie humor lepszy, lapki zaczynaja sie goic juz tak nie swedza. I wczoraj wyslalam zdjecia z usg mojego , do mojego lekarza w pl i podniosl mnie na duchu bo jemu to definitywnie wyglada na najnormalniejsza w swiecie cyste. ikochane podal mi numer do swojego znajomego ginekologa w Oslo , oni razem studiowali, i co sie okazalo termin mam juz na ten wtorek. Ale sie ciesze kochane ...... Wkoncusie wszystko wyjasni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane witajcie Autko sprawuje sie super zapominam o tankowaniu hehehe a z tamtym to przynajmniej 1 w tygodniu musialam na stacjepaliw zawitac i lac do pelna kilka dni i znow a tymzrobilam juz ponad 250km i wskazowka stoi w miejscu heheh radocha jak nic A tego juz w pon wystawiam na sprzedaz musze tylko eu kontrole zrobic i mam nadzieje ze szybko sie z nim pozegnamoby hehehe umnie humor lepszy, lapki zaczynaja sie goic juz tak nie swedza. I wczoraj wyslalam zdjecia z usg mojego , do mojego lekarza w pl i podniosl mnie na duchu bo jemu to definitywnie wyglada na najnormalniejsza w swiecie cyste. ikochane podal mi numer do swojego znajomego ginekologa w Oslo , oni razem studiowali, i co sie okazalo termin mam juz na ten wtorek. Ale sie ciesze kochane ...... Wkoncusie wszystko wyjasni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia matulu ile ty tez przeszłaś! ale najważniejsze że macie to już za sobą, teraz tylko niech zdrowie dopisuje! asiamt dobrze że synek zniósł szczepionkę dzielnie i nic złego sie nie stało. Ja zawsze po szczepionkach też sie bałam, żeby mlody ich nie odchorował. Odpukać znosił dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowi - super! same dobre wieści! z tym 250km i wskazówką w miejscu - fiu fiuu - to co za cudo ża jeździ na kropelce benzyny? ;) mój jak nie pociągnie 6l. na 100km to nawet nie pojedzie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane tak sobie ostatnio rozmyslam i dochodze do wniosku , ze zycie nie jest do konca sprawiedliwe Dobrzy ludzie ktorzy staraja sie zyc normalnie sa odpowiedzialnikochajacy dbajacy o swoje rodziny , dosc czesto same nieszczescia im sie przytrafiaja a ci ktorzy powiemszczerze pierdziela na wszystko pija , gwalca, cpaja,kradna i jeszcze bym mogla wypisywac sa zdrowi nic im nie jest a co najwazniejsze sraja na jakies niepowodzenia normalnie bialej goraczki dostaje jak soebie tak pomysle ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już dawno też to zauważyłam. Nic nie jest sprawiedliwe. Żule i obszczymurki spod ławek parkowych chodzą, żebrzą na wino , nie pracują, im nie jest nic. Albo inaczej, pewnie z wątroby mają sito, ale zlewają to, nie leczą, choć wielu z tych żuli na oko ma przeszło 50lat i żyją. Ludzie tacy jak my, uczciwi, pracujący, mający swoje rodziny często nie mamy tyle szczęścia jesli chodzi o zdrowie i długość życia. Znałam wielu fajnych, uczciwych ludzi, którrzy nawet 50-tki nie dożyli. Złodzieje, mordercy, gwałciciele - ehh brak słów. Babcia kiedyś mi za życia powiedziała, że Bóg tym złym daje szansę na poprawę, stąd wytłumaczenie ich długiego żywota, by była możliwość nawrócenia i poczucia wyrzutów sumienia? nie wiem. Ale wiem jedno, jest to niesprawiedliwe. Jedno mnie pociesza i ja w to wierze, że wszystkie nasze złe i dobre uczynki zostaną osądzone po śmierci. Tam nikomu się nie upiecze :P hehe więc niech to będzie nasze pocieszenie ;) a my se będziem wtedy ganiać po zielonej łące i haj lajf :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sprawiedliwości na świecie, ale ja się już chyba do tego przyzwyczaiłam. Bolało mnie to bardzo jak byłam dzieckiem... Dokładnie jak miałam 9 lat, to brałam udział w konkursie plastycznym i oczywiście 1 miejsce zajęła córka znanego lokalnego biznesmena, mimo, że rysować nie umiała. Ja miałam 2 miejsce, więc załapałam się do powiatowego w Rawie Mazowieckiej, a tam zajęłam 3 miejsce, a praca córki biznesmena została odrzucona z powodu nie spełniania podstawowych wymogów tematycznych...Więc jakim cudem u nas wygrała? No cóż nie ma sprawiedliwości i nie będzie. Ale za to na poprawę humoru ja Was częstuję kawusią, herbatką i pysznym tortem z truskawkami, nad którym siedziałam wczoraj do 23, ale za to jak dzisiaj smakuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ponownie nie było mnie w pracy, bo musiałam prywatę załatwić, jaką napisze w poczcie naszej, jestem wypompowaną, gorąco u nas, bardzo dowi, moze te nasze kciukasy trzymane razem coś podziałają i faktycznie okaże sie, ze to zwykła torbiel kciuki trzymamy dalej, a co niektóre modlą się to nakaz moje drogie!!!! Moniczko, to ty też artystka jesteś he he, marnujesz sie kochana, oj marnujesz w tej Twojej instytucji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za trocik Moniś! Uwielbiam :) :) Co do kremu z filtrem 50 to ja kupuję ze wzgledu na siebie głównie. Mam tendencję do plam posłonecznych plus skórę skłonną do atopii więc też przetestowałam na sobie wiele. Z tym alkoholem, musiałam nie napisać dokładnie. Chodziło mi o to, że w babydreamie jest on mocno wyczuwalny i nawet jak posmaruję sobie w okolicy nosa, to na początku alkohol jest dość wyczuwalny i gryzący. Dlatego u mnie tylko Iwostin się sprawdza. A inne kosmetyki z Babydream uwielbiam wręcz. Używam kremów, balsamów, płynu do kąpieli i oliwki. Gdybym nie miała dziecka to może nigdy bym nie odkryła, że produkty tej firmy będą mi tak służyć :) Dowi, zazdroszczę samochodu! O mężu nie wspomnę ;) I cieszę się, że już wkrótce masz wizytę :) Będzie dobrze - zobaczysz! Marcysiu, tak to już z dziećmi, ogrom radości, ale i strachu, nieprzespanych nocy... Ja np wiele zachowań własnych rodziców zrozumiałam dopiero jak sama zostałam mamą. Asiamt, fajnie, że synuś ma się już dobrze :) A co z mama75?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co robicie na obiad? Mi się zamarzyły młode ziemniaki z koperkiem, sadzone i mizeria :) A potem drobne zakupy, pakowanie. Nad ranem wyjeżdżamy więc odezwę się prawdopodobnie z plaży :) Kobrietka, mnie na uporczywy kaszel bardzo pomaga ACC Max. Tylko nie pij wieczorem. Idę do garów :O Ostatnio jak Dowi pisała, że podstawy w kuchni trzeba mieć to aż spąsowiałam ze wstydu. Gotowanie jest mi równie bliskie jak wpływ ziemskiej grawitacji na trajektorię planetoidy Apophis ;) Cośtam potrafię, ale tylko w ostatecznej ostateczności gotuję. Moja mama gotuje codziennie i jak mąż jedzie po dziecko po pracy to zawsze jakiś prowiant przytarga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tjulip, to zapraszam do siebie na obiadek, bo mam.... młode ziemniaki z koperkiem, młodą kapustę z koperkiem i marchewką, pieczonego pstrąga i maślankę :) Smacznego wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiamt - no może i się marnuję, ale z malowania obrazków ciężko wyżyć. Mój wujek jest po ASP, a zamiast robić witraże i malować prowadzi knajpę. Ale za to z jakim zmysłem artystycznym układa dania na talerzu :D A na ACC trzeba uważać, bo jest niewskazany dla osób z problemami oddechowymi - powoduje duszności i ataki astmy! Ja akurat za wiele kosmetyków baby dream jeszcze nie używałam, bo młody do tej pory był na emolientach z uwagi na skazę - Tjulip pewnie też je stosujesz? Oj skóra atopowa, to okropieństwo, ale mam nadzieję, że to tylko taka drobna atopijka, która nie będzie Cię nadto męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas ryz zapiekany z jabłkami i zupka warzywna, ale to robiła moja mama, dobra kobita dziewczynki zaraz lecę do domku i pewnie w weekend nie zajrzę, albo i zajrzę, zobaczymy takze miłego weekendu wam życze na wyrost, w poniedziałek pracuję, ale w pozostałe dni mam wolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki i ja też wszystkim życzę miłego weekendu, bo też nie wiem czy znajdę czas aby tu zajrzeć - napewno się postaram! Ale pogoda taka, że ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zadzwonił mój mąż, że nasz samochód odmówił posługi :O Także o ile w ogóle pojedziemy to raczej nie jutro 😭 😭 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwadrans po siódmej. Piję kawę, słucham Ani Dąbrowskiej i układam w głowie plan na dzisiejszy dzień. No bo skoro nie jedziemy to muszę jakoś zorganizować sobie czas. Na pewno jakieś pranie i sprzątanie, a potem spacer i chwila z książką tylko dla siebie. Może jakoś pogodzę się z sytuacją... Wczoraj spotkałam koleżankę, która ma syna o rok starszego od mojego i drugiego rocznego (który nota bene miał być dziewczynką) Słuchając jej naprawdę cieszyło mnie, że póki co pozostajemy w opcji 2+1. Co nie zmienia faktu, że za wszystkie topikowe staraczki mocno trzymam kciuki :) To która zajrzy na kawkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tjulip..7-15 no to ranny z Ciebie ptaszek:D Jak dopijam kawkę ,którą mi zrobił synciu i przyniósł do łóżka ,wczoraj troszke narozrabiał i teraz sie podlizuje,ale dobrze ,że chociaż wie ,że przegiął :D U mnie tez dzisiaj sprzątanie i spacer. Wczoraj byliśmy z psem nad wodą(w mojej okolicy jest mnóstwo stawów) i mój szalony pies jak wlazł do wody ,to nurkował jak kaczka,jeszcze takiego psa nie widziałam ,przecież to owczarek ,a nie nowofunland:D Dowi,a Ty następnym razem słuchaj koleżanek...jak mówimy ,że będzie dobrze ,to będzie:D Miłego dzionka Wam życzę:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest jeszcze ta kawa? Choć powinnam się obrazić,bo na młodą kapustkę nie wpadłaś...:p ale spoko zostało jeszcze trochę na dziś ;) Szkoda,że wyjazd się nie udał,ale z drugiej strony lepiej tak niż gdyby miał się zepsuć w drodze... A pogoda taka,że tylko brać rodzinkę do parku lub na polanę do lasu i zrobić piknik! A teraz lecimy na basen,trochę się schłodzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki 🌼 Mam nadzieję, że dobrze odpoczywacie i korzystacie z pogody. Bo ja zdycham. Od wczoraj coś mnie dorwało i mocno przytulam chłodne brzegi kibelka :( czy można się zatruć botwinką? Bo to jedyne co ja jadłam,a mój mężulek nie,bo on nie lubi takich śmieci... A zrobiłam taki pyszny chłodnik z botwinki z zielonym ogórkiem, z rzodkiewką,ze szczypiorem i z jogurtem naturalnym. I od wczoraj mam wymioty :O Nawet w ciąży mnie nie męczyły. Co za okrepieństwo! Ale dobrze,że nic poza tym,bo by było gorzej. O wczoraj jadę na przegotowanej wodzie, mięcie i zjadłam pół kubka jogurtu-żeby pobudzić do normalnej pracy florę bakteryjną. Mam nadzieję,że mi przejdzie. W każdym razie w piątek mam imieniny,więc stawiam Wam torcik truskawkowo-jogurtowy i tiramisu. Więc trzymajcie kciuki,żeby mi minęło,bo też bym chętnie coś dziabnęła... Pozdrawiam ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×