Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

I właśnie R... to taki talent kulinarny ,udało mi się pod tym względem. Naprawdę super gotuje i do tego potrafi to wszystko pięknie podać.

wróciłam sucha, tylko ziąb na dworze asiamt- to trzymamy teraz kciuki za wyniki marcysia - ty to masz dobrze! mój nie gotuje, choć jak jeździłam na Uczelnie to on wtedy gotował obiad, ja tylko mówiłam co ma przyrządzić, ale żeby tak sam z zapałem to nie, choć kolacje sobie robi sam, bo ja nie jadam. Ale jest za to mistrzem w parzeniu herbaty :D

powiem ci asiamt, że w sumie nie wiem co lepsze czy rozmowa w cztery gały czy taki test? choć chyba bym wolała przejść test niż rozmowę, bo rozmowa jest bardziej stresogenna i można sie zacząć jąkać z nerwów ;) mi by zaschło w gardle od samego patrzenia na takiego pracodawcę egzaminatora hehe

kobrietta ale jak spodoba im się mój wynik z testu, to i tak czeka mnie rozmowa w 4 gały, niestety mam napewno 2 błędy, a jeden z nich tak durnie walnięty, bo wiedziałam że odpowiedź ma być a, ale diabełek kusi i zaznaczyłam b, bo przecież takie proste to być nie moze bleee

no to niestety rozmowa cię nie ominie, ja nie lubię takich rozmów jak pierun. Ale wiesz co, nawet jak masz te 2 błedy to też może cie wezmą, nie wiesz jak inni napisali, a nawet jesli nie, to pociesze cię, że tam gdzie jestes teraz masz fajny zespół, znacie się, możesz na nich liczyć - a to jest bardzo ważne w pracy - zgrany zespół i przyjazna atmosfera! ;) w tej do której stratujesz nie wiadomo jak jest. Wiadomo, człowiek zawsze che czegoś lepszego, ale nawet gdyby się nie udało pamiętaj, że i tak jest dobrze ;)

te 2 błędy to moze być źle albo dobrze, właśnie zależy jak inni koleżanka obok ma ich wiecej, bo tak mi nie pasowały jej odpowiedzi i zastanawiałam sie nad swoimi czy aby dobrze no i wyszło na moje, ale już nieraz się przekonałam, ze najlepiej to wierzyć sobie i nie słuchac innych

witajcie kochane ja tez trzymam mocno mocno kciuki i trzeba przyznac z takim podejsciem lajtowym najlepiej jest czeka:) u mnie piekna sloneczna pogoda wkoncu przyszedl moj paczuszek heheh z poczty nowy telefonik samsung galaxy s3 ceramic bialy teraz musze jeszcze na karte sim mikro poczekac heheh

wsumie to wam powiem ze ja za nowosciami nie przpadam ale ten tel jest nawet nawet przypadl mi do gustu hihihi troszke duzawy ale ujdzie pozatym ze mna juz troszke lepiej grog pomogl , spiewac nie spiewalam ale bylo milo i wesolo heheh

Mi też się marzy SIII, ale kupa kasy, SII też za droga. Pewnie wezmę sobie Gio za ... złotówkę;) I tak mam spore opłaty za tela więc nie będę się szarpać na płacenie za sam aparat nie wiadomo ile... ale pomarzyć zawsze można :D A co do rozmowy - ja o niebo wolę rozmowy od testów, bo ja taka szybka jestem, że wiecznie kończę przed czasem, a potem się okazuje, że czegoś nie doczytałam :( A w rozmowie, to zupełnie inaczej :)

co racja to racja, ja tez czasem czegoś nie doczytam, a później zonk co do telefonu, to kompletnie sie nie znam, nawet nie wiem o czym do mnie rozmawiacie dziołchy

do nas dopiero wszedl czealam na niego 2 tygodnie bo ni emieli jeszcze u nas wogole , teraz dopiero dostali i zaraz dostalam przesylke juz probowalam bez karty jest tam tego mnostwo heheheh niewiemjak sie polapie bo jazawsze nokie mialam a teraz samsung heheh czeka mnie nauka

kochane jajuz 3pralkepiore heheh obiad ugotowany i okna pomyte teraz biore sie za segregacje ciuchow od malej bo ma tyle ze hoho a wiele za malych i zawioze do pck moze ktos bedzie sie cieszyl bo ciuchy sa naprawde w super stanie i pelno takze nowych wcale nie uzywanych :)

my to narazie na czacie z Monią i Kasią jesteśmy zapraszamy he he

Taaaa piszemy o starych wspólnych doświadczeniach :)

taaaa, aczkolwiek przyjemnych, albo i nieprzyjemnych

W każdym razie dużo ich :D

czytałam o tej zwolnione dyscyplinarnie no nóż sie w kieszeni otwiera, zeludzi honoru nie mają, współczucia i pozytywnych uczuć maaatko i córko

wiecie co? piszę jakbym alzhaimera miała czy co?

A no niestety... Ale jak ktoś się świnią urodził, to nigdy lepszy nie będzie...:O

A Haneczka i Tjulip to nas za ilość maili ścigną, he he he :D

ano, będą miały co czytać całą noc

Albo i ze dwie :)

no opowieści dziwnej treści

a mojego szefa kurna raz nie ma od 9 rano, mogłam tak szybko do roboty nie wracać tylko poszlajać sie czekam z papierami i czekam aż mi sie znudziło a oni na rozprawę pojechali, miało być krótko to jest cały dzień i masz babo placek

i jeszcze sie w kolano pierdyknęłam, bo wyglądam przez okno czy już są czy nie ale chyba dam sobie spokój i poczyta jutro

He he he, trzeba było na zakupy lecieć i stój kibica na mecz z Czechami szykować.

wiesz, ze chyba masz racje zrobiłam już co sie dało i tak czekam i czekam

Strój nie stój,,,:p

Za 25 minut do domu:)

w kazdym razie zrozumiałam