Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Kobrietta ten płaski to mi się super sprawdza w pokoju na panelach,ale w kuchni na płytkach jak chlapnie tłusz to już tak sobie. Ale ja wtedy walczę na dwa i jest ino mig sucho. Ja mam w pokoju u małego na suficie księżyc-wyślę Ci mailem.

księżyc w pokoju na ścianie u małego też mam z ikea :D ma tez dużą lampe kule papierową. Tu chodzi o lampę stojąca z mojego pokoju, w którym mój czort się bawił aż za nadto

Mój księżyc jest wiszący z sufitu :) A to nawet nie wiedziałam,że takie stojące są,myślałam,że te papierowe to tylko te lampiony wiszące z sufitu... Możesz odebrać pocztę? Bo mmsem Ci nie poślę,bo coś mi się skiepściło w ustawieniach i cały czas mam błąd wysyłania. I dzięki za kciukasy ;)

juz sie robi ;)

dobra jesteś w te rysunki :) ja znów nie wiedziałam, że jest lampa księzyc zwisający, mój ma na ścianie taki granatowy do zasypialnia, który daje delikentne świtło. A ja szukam klosza do mojej zniszczonej lampy, a bezsensu jak mam kupowac całą lampe, bo co zrobie z tą jak jest dobra?

A klosz musi być papierowy? Jest tyle fajnych kloszy plastikowych lub z materiału-i nie chodzi tu o takie PRL-owskie abażury.

a wiesz, że na to nie wpadłam! - na klosz z materiału, tylko to jest duża lampa na 1,5m. POtrzebuje klosz długa tube, ale dzieki za pomysł poszukam materiałowych :)

Ale klosz może być inny niż ten pierwszy-np. taki w formie latarni tylko od góry,ważne żeby szerokość tej nakładki na "kij" od lampy pasowała.

tak wiem, ale ja mam na tym "kiju" stelażu lampy rozstawione 2 żarówki w odległości ok. 40-50cm, więc musze kupić i tak cos w rodzaju tuby :)

Jak nie znajdziesz to weź wymiar, kup materiał i daj do krawcowej :D o ile tuba nie musi mieć dodatkowo swojego stelaża.

Cześć spełnione:) U nas cdn.smarkania i kasłania ,ale mam nadzieję ,że jesteśmy już na końcówce :) Widzę ,że my wszystkie mamy lampki z księżycami :) Moniś trzymam kciukasy i myślami jestem z Tobą. Ważka

marcysia, ty mi nie pisz, że dopiero wstałaś?! :P aż zazdraszczam kuruj się razem z dzieciakami :) chcesz herbatki z cytrynka i miodkiem? to ci zrobię :) mówisz- masz

Nio kcem:) Coś Ty ,to ze jestem chora nie zwalnia mnie z obowiązków:( Rano trzeba wstać i wyprawić do szkoły M... bo pozostała dwójka została w domu. Obiad już się gotuje i chyba naprawdę pójdę się położyć.Wystarczy ,że tylko siądę na chwilkę i zasypiam ...

o - proszę bardzo gorąca herbatka, a tu masz ciepły kocyk spac ci się chce, bo choróbsko tak wymęcza człowieka, prześpij się to ci się lepiej poczujesz. A co gotujesz dobrego?

Hop hop tra la la la la ;) Wkraczam tanecznym krokiem. Ale było fajnie! Dzieciaki się świetnie bawiły. Pokaz miał być 15 minut a trwał pół godziny bo maluchy szalały :D Najlepsze były takie około roku,które jeszcze dobrze nie chodziły :) od grudnia małego zapiszę,ale będzie wesoło ;) Marcysia to może chcesz cieplej zupki? \______/

kocyk nie wyszedł, może teraz ,,,,,,,,,,,,,,,,,, polarkowy hehe

Monia, a widać, widać że tanecznym krokiem, ty widziałas jaki ze mna masz synchron? :D fajnie, że macie takie zajęcia, sama bym małego zapisała jajkby u nas takie były

|xxxxxxxxxxxxxxxx| |xxxxxxxxxxxxxxxx| |ooooooooooooooo| |ooooooooooooooo| |vvvvvvvvvvvvvvv| |ooooooooooooooo| |ooooooooooooooo| |xxxxxxxxxxxxxxxx| |xxxxxxxxxxxxxxxx|

Marcysia ręcznie haftowany kocyk. Ale że ja nie za dobra jestem w robótkach ręcznych,to krzywo wyszło. Kobrietta no synchronizacja,że mucha nie siada :D Jest u nas tych zajęć trochę. Właśnie się zastanawialiśmy na co go zapisać. Do wyboru była piłka nożna na hali, karate i tańce. Piłka jest od 6mcy-5lat,potem nie bardzo gdzie jest kontynuować zajęcia,bo następne są dopiero dla dzieci 10+. Karate też dla maluchów jest do 3roku życia,a potem musiałabym jeździć do rodziców,bo u nich w miejscowości jest klub karate,u nas nie ma. I jako jedyne te taneczne jakby mu się spodobały to może kontynuować bo tych zajęć u nas jest pod dostatkiem.

a to ty taka spryciula, namalowałaś kocyk z lotu ptaka :) a ja z przekroju :P ja bym zapisała małego na tańce i piłke nożną, niech sobie pobiega i sie wyszumi :)

dziewczyny czy macie już upatrzone prezenty na mikołaja dla swoich maluchów? bo oczywiście królik królikiem, ale cos trzeba dziecku kupić x 2 bo jeszcze pod choinkę. Ja myslałam nad dwustronną tablicą do mazaków z magnezami i do kredy, nad psem interaktywnym, magiczną edukacyjną tablicą, nie wiem sama tyle tego jest i weź tu bądż mądrym. nie wspomnę że z małżonem mamy 5 chrześniaków do prezentów jeszcze + 3prezenty urodzinowe w bliskiej rodzinie i bankruta strzele, nie wspomnę że jeszcze prezenty pod choinkę dla najbliższych, męza, rodziców, rodzeństwa. Macie numer do Prowidenta? :D

Kochane jesteście ...nikt tak się mną nie zaopiekował I wiecie ,że juz mi lepiej:) Mój mały w przedszkolu ma zumbę,troszkę mnie wkurza ,że trzeba płacić z góry,ale J...lubi te zajęcia.

Hej. Monika jak samopoczucie ?

cześć dziewczynki piszę z domu, bo w robocie trwa inwigilacja hehe sprawdzają kto gdzie siedzi w necie i narazie nie chcę korzystać w pracy wogóle z netu, chociaż pocztę swoją mogę sprawdzać zobaczymy jak im to wyjdzie kontrolują też wyjścia i przyjścia,normalnie jak w więzieniu albo to plotki, okaże się wkrótce Monia jak poszło? napisz cały dzień myślałam o Was dziewczyny: Monia I Ważka Ważka ochhhh,pewnie już tulisz maleństwo, zazdraszczam bardzo

Stawiam kawę \_/o Więc ledwo żyję. Wczoraj po powrocie do domu usnęłam, obudziłam się po smsie od Marcysi . Ale potem dłuuugo nie mogłam usnąć...a jak usnęłam to mi się jakieś głupoty śniły,a potem mały przyszedł bo i jemu coś się śniło i chciał się przytulić. Potem odprowadziłam go do jego łóżeczka i znów odechciało mi się spać. Wyniki będą za jakieś 2-3 tygodnie. A ja dziś ledwo żyję. Za to mój dzieć radosny jak skowronek ;)

Hej! Monika trzymam kciuki za pomyślne wyniki! :) i tulam cię mocno! Wazka - ojj tak, ty juz tulisz swojego synka, dlatego składam gorące gratulacje jesli tylko nas czytasz :) Asiamt - mam nadzieje że nic na ciebie nie znajdą ;) i tu wrócisz za dnia Marcysia - lepiej się już czujesz? Haneczki, Tjulip, Dowi - a wy gdzie? pustki takie tutaj że strach A chciałam zakomunikować że nam się rodzina powiększy :)

o nowego członka rodziny

Kobrietta odpowiadam na pytanie o prezenty. Nasz na mikołaja dostanie taki mały metalowy model samochodu za 20zł. Zbiera całą kolekcję. A na gwiazdkę będzie nowe łóżko...już takie dorosłe :)

ooo króliczka :) potrzymałam w napięciu? hehe już mamy upatrzonego i "odłożonego", Pan ma go nikomu nie sprzedawać, bo dziś go odbieram. Jest śliczny, brązowy taka kawa z mlekiem, z ciemnym noskiem - po prostu uroczy! jest karłowaty, zatem mniejszy od tych popularnych miniaturek. Jak będę mieć już go w domu to prześlę wam foto. Matko ja pisze jak o człowieku hehe ale przeżywam bo bardzo dawno żadnej zwierzyny nie miałam w domu ;)

Kobrietta???