Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

napiszę do was z domu na maila, bo w pracy nie mogę się zalogować, coś mi tu poczta szwankuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, moja historia wyjazdu jest dluga i pokrecona , duzo by pisac. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4621880 to moj dawny topik tam troche wyjasnilam wiecej . Znikam na zakupy u nas jeszcze swieta do piatku, i sklepy czynne tylko do 12 , u nas jest o godz pozniej, niz w Pl. Buziaki Haneczka odpisalam , Asiamt dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, moja historia wyjazdu jest dluga i pokrecona , duzo by pisac. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4621880 to moj dawny topik tam troche wyjasnilam wiecej . Znikam na zakupy u nas jeszcze swieta do piatku, i sklepy czynne tylko do 12 , u nas jest o godz pozniej, niz w Pl. Buziaki Haneczka odpisalam , Asiamt dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ja siedzę i planuję prace w ogródku. Za bardzo ogródkowa nie jestem ale lubię jak coś kwitnie... Mamy takie 3 miejsca ale nakupowalam przez te lata różnych kwiatków i sadzonek i sadziłam gdzie popadnie i takie to byle jakie :( część zniszczył pies. Moja młoda też dostaje oczopląsu w sklepie i kupuje bądź jakie nasionka a później z tatusiem sieją gdzie im się spodoba. I mamy taki misz masz a w sumie to nic :( Marzy mi się wrzosowisko na skarpie... Macie jakieś doświadczenia w tym temacie. Cos chyba asiamt pisała o pracach ogródkowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszę do was z domu na maila, bo w pracy nie mogę się zalogować, coś mi tu poczta szwankuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz znikam na zakupy , kuzwa teraz wpisalo, a ja si etak meczylam. U nas jest godzine pozniej i jeszcze sa swita , wiec zamykaja wczesniej sklepy. Lece wydac troche kaski i zarce kupic.. A co do granatow to u nas sa wielkosci grejfrutow, olbrzymie. Teraz nie sezon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz znikam na zakupy , kuzwa teraz wpisalo, a ja si etak meczylam. U nas jest godzine pozniej i jeszcze sa swita , wiec zamykaja wczesniej sklepy. Lece wydac troche kaski i zarce kupic.. A co do granatow to u nas sa wielkosci grejfrutow, olbrzymie. Teraz nie sezon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny to i j a na sie narazie pozegnam bede za jakies 1,5 godz musze jechac na manicure i pedicure do klientki a raczej dobrej znajomej i stalej klientki hehehh uwielbiam ja bo mam pole do popisu z jej pazurkami heheh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haneczka - ja nie mam ogrodu, choć marzy mnie się bardzo, oj bardzo! mam działke ogrodniczą, na której nie byłam przeszło rok czasu :O kurna mam tam prawie 0,5h pieszo drogi. Nie mam kiedy tam wpaść i porobić porządki, bo jak po pracy biegnę odebrać synka, jakiś obiad, szybkie pościelenie łożka i ogarnięcie domu i już jest 18! a o 20 kapiemy młodego. Nie wiem jak mam tam dotrzeć. Mąż tam tylko zagląda żeby trawę skosić jak juz urosnie po kolona hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny to i j a na sie narazie pozegnam bede za jakies 1,5 godz musze jechac na manicure i pedicure do klientki a raczej dobrej znajomej i stalej klientki hehehh uwielbiam ja bo mam pole do popisu z jej pazurkami heheh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny to i j a na sie narazie pozegnam bede za jakies 1,5 godz musze jechac na manicure i pedicure do klientki a raczej dobrej znajomej i stalej klientki hehehh uwielbiam ja bo mam pole do popisu z jej pazurkami heheh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowi to podsyłam Ci też moje pazurki :) nie mam do nich siły :( Korrbieta- ja taka ogrodniczka teraz bo siedzę jeszcze w domciu ;) a kiedy jestem w normalnym trybie to jak wrócę do domu to nawet mi się nie chce obejść domu :( Apard sprawdzę pocztę :) Dobra ja też znikam. Jakieś pranie wywieszę, coś upichcę... pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba tylko ja zostałam :D Tata pojechał a ja czekam na dzieci ,dzis przyjadą wczesniej.Jak mam dobrze,że mieszkam na wsi.Autobus przywiezie dzieci pod dom i mogę zaoszczędzić na paliwie :D To prawda ,że mam rodziców blisko siebie ,bardzo dużo mi pomagali jak pracowałam,nie wiem co bym bez nich wtedy zrobiła.Teściowie niestety się nie spisali przy pierwszych dzieciach,długo nie mogli sie pogodzić z tym ,że nie możemy miec biologicznych dzieci.No trudno,przeżyłam to jakoś .Za to teraz, przy młodym nadrabiają :D Juz nie moge sie doczekać kiedy mąż wróci do domu ,bo pracy w ogrodzie co niemiara > Będę siała warzywka bo mieszkać na wsi i jezdzic do miasta po nowalijki to przesada:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba tylko ja zostałam :D Tata pojechał a ja czekam na dzieci ,dzis przyjadą wczesniej.Jak mam dobrze,że mieszkam na wsi.Autobus przywiezie dzieci pod dom i mogę zaoszczędzić na paliwie :D To prawda ,że mam rodziców blisko siebie ,bardzo dużo mi pomagali jak pracowałam,nie wiem co bym bez nich wtedy zrobiła.Teściowie niestety się nie spisali przy pierwszych dzieciach,długo nie mogli sie pogodzić z tym ,że nie możemy miec biologicznych dzieci.No trudno,przeżyłam to jakoś .Za to teraz, przy młodym nadrabiają :D Juz nie moge sie doczekać kiedy mąż wróci do domu ,bo pracy w ogrodzie co niemiara > Będę siała warzywka bo mieszkać na wsi i jezdzic do miasta po nowalijki to przesada:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiamt,potem poszukam jakiś fotek-ja tak dzisiaj z dużym opóźnieniem piszę,bo córa chce się bawić,a ja staram się jeszcze trochę pracować :-) dzisiaj ładnie się temat rozkręcił,bo chyba od początku pierwszy raz kiedy wszystkie w jednym czasie piszemy :D pozdrawiam Was serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wyslałam 2 pisma do podpisu, ale dalej mi się nie chce nic marcysia ja też będe siała 1 raz warzywka zupkowe i kwiaty na działce, zobaczymy co z tego wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra mamo, zartowłam, nie narzucam się, ale chętnie zobaczę Cię na fotce a to mnie napewno znalazłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bez cudów, taka prowizorka pod gołym niebem, ale dla młodego będzie na zupę i dla nas do przegryzienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co z kafe dzisiaj? jak już jesteśmy razem to nic dodać się nie da, nooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na swojej działkowej posesji mam dużo drzewek owocowych, jabłoni, śliwek, czereśni, wiśni, porzeczek, agrestu, malin i leszczyne, nie mam warzyw. AAAa i odkryłam w tamtym roku, że te niebieskie kulki które bałam się jeść, bo myślałam że to trujące- to borówka amerykańska buhahahha :P teściowa mnie uświadomiła, to po niej działka w spadku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na swojej działkowej posesji mam dużo drzewek owocowych, jabłoni, śliwek, czereśni, wiśni, porzeczek, agrestu, malin i leszczyne, nie mam warzyw. AAAa i odkryłam w tamtym roku, że te niebieskie kulki które bałam się jeść, bo myślałam że to trujące- to jadalna borówka amerykańska buhahahha :P teściowa mnie uświadomiła, to po niej działka w spadku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×