beznadziejne życie

Twoje życie jest taką samą wegetacją jak moje....z tą różnicą że nie mam krów i nie walę konia, bo jestem kobietą:)

dlaczego nic nie zmienisz masz jakies marzenia chcialabys cos zrobic czego jeszcze nie robilas cos zobaczyc?

siedzialem wczoraj do 3 ogladalem porno i czytalem internet dzisiaj wstalem przed 9 poszedlem do krow potem do domu zjadlem cos i ogladalem tv potem pojechalismy z ojcem zbierac kamienie na polu potem wrocilem do domu ogladalem tv siedzialem przy kompie potem poszedlem do krow potem zjadlem kolacje siedzialem przed tv i teraz siedze przy kompie

wstalem przed 9 poszedlem do krow wrocilem ogladalem tv potem poszedlem i pomagalem dla ojca ladowac nawozy a on rozsiewal potem wrocilem do domu i ogladalem tv a rodzice pojechali do miasta potem poszedlem do krow wrocilem zjadlem cos siedzielem na telewizorze a potem przed kompem troche sie przeziebilem w gardle mnie drapie i mam katar

wstałem po 9 poszedłem do krow prawie wszystko juz zrobil ojciec skonczylem zjadlem sniadanie ogladalem tv pomoglem dla ojca zrobic cos w domu poszedlem do krow wrocilem zjadlem kolacje ogladalem tv wciaż jestem przeziębiony mam okropny katar

wstałem po 9 poszedłem do krów prawie wszystko juz zrobil ojciec skonczylem zjadlem sniadanie potem ogladalem tv rodzice pojechali do kościoła siedzialem przy kompie poszedlem do krow wrocilem znowu ogladalem tv mam okropny katar i ogólne osłabienie

Zajebisty masz pamiętnik:D Ty przynajmniej do krów chodzisz,a ja cały dzien na necie siedze...no i czasami na uczelnie pojde.

"Kilka słów o sobie: Na kafeterii od wrzesnia 2009...:) i tak za dlugo :D" to juz dwa lata nawet długo dlaczego niue wyjdziesz czesciej ze znajomymi masz jakies marzenia?

wstałem poszedłem do kró do 10 nie było prądu z opóźnieniem doiliśmy krowy potem przyszedłem do domu oglądałem telewizję siedziałem przy kompie poszedłem do krów zjadłem kolację oglądałem telewizję teraz siedzę przy kompie mam mniejszy katar ale źle się czuje trochę podwyższona temp. pije polipiryne C, mama też jest chora

zwaliłem konia poszedłem do krów wróciłem zjadłem śniadanie i oglądałem telewizję potem leżałem pół godziny przed chwilą zmierzyłem sobie temp. 36.9 czyli jestem zdrowy ale czuję się źle

zwaliłem konia poszedłem do krów wróciłem zjadłem śniadanie i oglądałem telewizję potem leżałem pół godziny przed chwilą zmierzyłem sobie temp. 36.9 czyli jestem zdrowy ale czuję się źle

ciag dalszy dnia ogladalem telewizje poszedlem do krow przyszla sasiadka nalałem jej mleka wróciłem do domu oglądałem tv potem przyjechała siostra potem ogladalem mecz na komputerze

zwałiłem konia poszedłem do krów ogladałem telewizję pojechałem na pole bronować trawę wróciłem zjadłem obiad mielone oglądałem telewizję Radwańska wróciła do Polski, matka madzi znikneła siedziałem przy kompie poszedlem do krow zmierzylem temp.37.8 zjadlem polipiryne s i ibuprom lepiej sie poczulem ogladalem tv mecz chelsi benfica różne filmy siedzę przy kompie ponad godzine ide zaraz spac

Tak czytam i czytam. Nie chciał byś coś w swoim życiu zmienić? Może idź na studia? Znajdź dziewczyne? Zacznij człowieku żyć..

Teraz bedzie walił pod twoje foty :D

wczoraj mi ta polipiryna pomogla siedzialem na kompie do 2 zwalilem konia wstalem zjadlem tableteke przeciwbolowa popilem zjadlem czegos umylem zeby poszedlem do krow wiekszosc juz byla zrobiona (dlatego jestem zly bo ogladam do pozna pornole bardzo czesto a rano nie wstaje wczesnie i ojciec ma wiecej roboty) przyszedl syn sasiad i pytal sie czy w naszej przyczepie dzialaja swiatla pewnie chcial pozyczyc powiedzialem ze nie dzialaja wrocilem do domu ogladalem telewizje przyszla pewna kobieta po mleko wzialem banieczke poszedlem do obory i nalalem jej potem siedzialem na kompie trzepalem dywan ojciec wedzi mieso potem przyjechal brat cala rodzina gadala potem ogladalem tv siedzialem przy kompie obejrzalem kawalek pornola poszedlem do krow potem zmierzylem temp. 38,3 zjadlem polipiryne S ogladalem fakty po faktach (arłukowicza i milera) umylem zeby chyba zaraz pojde spac boli mnie ząb @Proszek do prania chciałbym żeby moje życie miało jakiś sens, chciałbym jak wszyscy zresztą być szczęsliwy, chciałbym być lepszy (chociaż tak do końca nie wiem jaki miałby być ten lepszy) udanych świąt tobie też @zxzxzx

z dnia 0604 wstałem poszedłem do krów dałem siano bo resztę już brat z ojcem dał wróciłem do domu zjadłem sniadanie oglądałem telewizję gadałem z rodziną wytrzepałem dywan poszedłem znów do krów wróciłem obejrzałem film i poszedłem spać

wstałem poszedłem do krów wróciłem zjadłem śniadanie oglądałem telwizję gadałem z rodziną potem sie uspałem na ok 2 h wstałem poszedłem do krów pomoglem troche chociaz wiekszosc juz brat zrobil wrocilem obejrzalem mecz siedzialem na kompie ide cos wypic albo zjesc trwaja przygotowania do swiat wczoraj bylo sprzatanie dzisiaj robienie jedzenia szczerze mowiac ani troche sie nie angazuje wciaz jestem chory tak jak wiekszosc rodziny

czekam na wielkanocny odcinek !!!

zwaliłem konia wstałem poszedłem do krów zepsułem łyche do wyciągania gnoju obrządziliśmy z batem potem zjadłem śniadanie wielkanocne oglądałem tv i poszedłem naprawiać tą łyche z bratem podłączyłem prąd bałem się bo wszystko tam nie jest do końca sprawne a brat spawał pierwszy raz w życiu, na początku mu nieszło a potem nawet się spodobało tylko bał się czy nie naświetlił oczu tata nie mógł nam pomóc bo jest chory nigdy go nie widziałem tak chorego wróciłem do domu u siostry była koleżanka zaraz poszła oglądałem telewizję poszedłem z bratem do krów potem zawiozłem go do dziewczyny potem poszedłem znów do krów potem zjadłem kolację zmierzyłem temp. 38.0 zjadłem polipiryne ogladałem tv umyłem zęby teraz siedzę przy komputerze

Ile masz lat? Jestes brzydki? Na poczatku jak to czytalam to sie niezle usmialam, dzieki za poprawe humoru, ale teraz mysle ze to chyba na serio..

znajdź sobie kogoś, Twoje życie nabierze sensu. diskoteki na pewno jakieś tam macie

Ja też się uśmiałam, do teraz się cieszę, ale nie dałam rady przeczytać wszystkich wypowiedzi ;) 5 wystarczyło :) Ja zamiast krów mam pieluchy, w sumie też bym tak mogła. Codziennie to samo, może czasami w innej kolejności.

zwalilem konia poszedlem do krow, zjadlem sniadanie, ogladalem telewizje, walowalem pole, potem ogladalem telewizje, bronowalem inne pole, poszedlem do krow, brat dzisiaj pojechal, zjadlem kolacje, ogladalem tv, siedzialem przy kompie zabilem pierwsza muche w tym roku, mam jeszcze podwyższoną temp 37.4 i bolała mnie głowa, za to mały katar, jutro minie tydzień jak zachorowałem

ostatnio nie piszę bo brat jest w domu a komputer stoi w jego pokoju opisuje dzień przeważnie wieczorem a on wtedy siedzi w pokoju wczorajszy dzien miałem na kartce 14.04 zwaliłem konia poszedłem do krów ogladalem tv bylem na polu ogladalem tv zjadlem obiad siedzialem przy kompie pojechalem na pole zbierac kamienie z bratem a potem walować dalem krowom slome ogladalem tv zmierzylem temp. 37.5 C ostatnio jem czosnek przedwczorajszy też 13.03 piątek trzynastego poszedłem do krów zjadlem śniadanie ogladalem tv siedzialem przy kompie poszedlem do krow wiałem zboże zjadlem kolacje poszedlem spać

wegetacja, czy nie chcesz czegos zmienic? Ja tez kiedys mieszkalam na wsi i wiem o czym mowisz (no...poza jednym wyjatkiem - nie walilam konia ;) ) Nie masz chyba dziewczyny bo nigdzie nie wspominasz... A koledzy? Nie masz zadnych znajomych? Ile masz lat, i czy nie myslales zeby sie z tego marazmu wyrwac?! Zycie jest po to zeby z niego korzystac a twoje zycie to taka wegetacja, zycie z dnia na dzien dla tych krow chyba tylko po to zyjesz....

poszedlem do krow ogladalem tv siedzialem przy kompie poszedlem do krow zawiozlem brata do dziewczyny ogladalem tv gralem na komputerze @wiesz co, twoje zycie to jest Nie wiadomo po co jest życie, może to jest właśnie moja droga.

poszedłem do krów, oglądałem tv, ładowałem gnój, naładowaliśmy jeden rozrzutnik potem się zapchał na polu i ojciec z bratem spawali go, potem ogladalem tv, poszedlem do krow gralem na komputerze i spac

poszedlem do krow ogladalem tv wywalaliśmy gnój od cielaków z klatki brat z ojcem wcześniej zakładali kolczyki, wypalali rogi cielakom i przestawiali je, w nocy ocieliła się krowa, poszedlem do krow, oglądałem mecz, poszedlem spać

poszedlem do krów, wywalalaliśmy gnój dwa rozrzutniki, ojciec z bratem pojechali po części do rozrzutnika bo nie działa dobrze spada łańcuch, potem brat pojechał w piątek albo sobotę wróci, siedzę przy kompie,dzwoniłem do dentysty ale nikt nie odbierał, naprawialiśmy rorzutnik ale jest tak popsuty że trzeba więcej nowych części, poszedlem do krow, ogladalem mecz, siedze przy kompie