Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

morelkaaa

Kobiety, które starają się o dziecko -zapraszam na pogaduchy

Polecane posty

my staramy sie od tygodnia.. jest to nasze 2 podejście.. pierwsze źle sie zakończyła.. ciąza obumarła w 8 tygodniu ciąży, lekarz musiał przerwać.. boje sie ale jestem silna i chęc posiadania dziecka jest silniejsza i spróbujemy jeszcze raz...we wrześniu minie pól roku od zabiegu... Do dziś mam w komórce piosenke Nickelback- Lullaby... wtedy czułam ze podtrzymuje mnie na duchu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula, może powinniście na jakiś czas wyluzować, odpocząć, przemyśleć i za jakiś czas wrócić z powrotem do walki... malenka, życzę powodzenia w dalsyzch staraniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja tylko na chwile wczoraj na roczku swojej corkia mojej chrzesnicy moja siostra oznajmila ze jest znów w ciazy zdrugim dzieckiem iGDZIE JEST TEN BÓG??a moja druga 1 sisotra bedzie miala syna na grudzien :(:(:(MAM DOSC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morelkaaa ALE MY SIE NIE STARAMY!!!!!!!jkuz od dawna tyle ze chodzimy do lekarza i nic po za tym a niestety moj maz ma za malo plemnikow i nie maja ruchu! my dawno wyluzowali bo jak bym tego nei zrobila to juz bym byla w psychiatryku czas tez zmeinia ludzi nieestety ale czasem sa chwile zalamania bo ile w konvu mozna a ja nie moge sobie ospuszczac lekarza pozatym jestem coraz starsza a na dodatek mam wrogti sluz ktory zaboja plemniki i nie przepuszcza dalej to nie jest takie latwo mopja walka trwz uz 4,5 roku pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAK MI PRZYKRO pAULA ŻE WY JUŻ TAK DŁUGO CZEKACIE.. ALE MUSICIE MIEĆ NADZIEJE ŻE W KOŃCU BEDZIE WAM DANE ZOSTAĆ RODZICAMI:0 GŁÓWKA DO GÓRY... MY TERAZ 1 CYKL PRÓBUJEMY ZNOWU.. PIERWSZA CIĄZA ZAKOŃCZYŁA SIE NIEPOWODZENIEM W MARCU.... ALE JESTEŚMY SILNI I PEWNI ZE KIEDYŚ MUSI SIE UDAĆ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawanachodniku
Paula ja na Twoim miejscu zbierałabym kase na in vitro albo pomyślała o adopcji ze wskazaniem po co się tak męczyć i katować ??? tyle lat a nuz potem sie uda i bedziecie mieli dwoje dzieci pozdrawiam i życze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula-_30_
Dyskutowaliśmy o adopcji, temat bardzo trudny, bardzo ciężki i na całe życie. W tej kwestii ściera się kilka poważnych problemów. Posiadanie dziecka i pokochanie go, zaakceptowanie swej sytuacji i sytuacji dziecka... Czyli temat rzeka... A czas... Cóż jest ograniczenie czasowe. Jeżeli rodzice adopcyjni będą mieli zbyt dużo lat nie dostaną malutkiego dziecka.. to nie jest takie proste jak sie wszystkim wydaje niestety ...a procedury adopcyjne w pl sa straszne i dlugotrwale b.duzo dzieci nie ma uregulowane ytuacji prawnej w PL i mozna by tu duzo .duzo wiecej pisac na ten temat a co do in vitro hmm malo ludzi na to stac w PL my juz mamy jeden kredyt a teraz jak bysmy wzieli to bysmy nie dali rady finansowo to jest bardzo duza kwota a tez nie daje gwarancji na powodzenie! malenka8685 no umnie to trwa troszke lat my juz nie mamy sily a in vitro odpada niestety kazdy ma swoja cierpliowsc i wytrzymalosc i tak bylam b,dlugo silna my juz itak nie mamy nadzieji trudno bedzie trzeba sie pozbierac i zyc dalej nie wiem jeszcze jak ale bedzie trzebe przykre to i zarazem bardzo ciezkie ,i b.trudne pozdrawiam wyjscie mialy wiecej szczescia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyskutowaliśmy o adopcji, temat bardzo trudny, bardzo ciężki i na całe życie. W tej kwestii ściera się kilka poważnych problemów. Posiadanie dziecka i pokochanie go, zaakceptowanie swej sytuacji i sytuacji dziecka... Czyli temat rzeka... A czas... Cóż jest ograniczenie czasowe. Jeżeli rodzice adopcyjni będą mieli zbyt dużo lat nie dostaną malutkiego dziecka.. to nie jest takie proste jak sie wszystkim wydaje niestety ...a procedury adopcyjne w pl sa straszne i dlugotrwale b.duzo dzieci nie ma uregulowane ytuacji prawnej w PL i mozna by tu duzo .duzo wiecej pisac na ten temat a co do in vitro hmm malo ludzi na to stac w PL my juz mamy jeden kredyt a teraz jak bysmy wzieli to bysmy nie dali rady finansowo to jest bardzo duza kwota a tez nie daje gwarancji na powodzenie! malenka8685 no umnie to trwa troszke lat my juz nie mamy sily a in vitro odpada niestety kazdy ma swoja cierpliwosc i wytrzymalosc i tak bylam b,dlugo silna my juz i tak nie mamy nadzieji trudno bedzie trzeba sie pozbierac i zyc dalej nie wiem jeszcze jak ale bedzie trzebe przykre to i zarazem bardzo ciezkie ,i b.trudne pozdrawiam wyjscie mialy wiecej szczescia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawanabetonie
wiem że wiele dzieci niema uregulowanej sytuacji prawnej ale są takie które mają wiem że adopcja się ciągnie latami ale adopcja ze wskazaniem trwa krócej . a jesli chodzi o miłośc to sprawa indywidualna ja osobiscie znam pare która starała się o dziecko tyle co ty powiedzieli dosy c adoptowali rodzeństwo aż po roku się okazało ż eona jest w ciaży niewiem ale wierze w to ż eBóg im wynagrodził to że pomogli tamtym dzieciom jesli chodzi o in vitro to rozumiem że niekażdego stać w takim zyjemy beznadziejnym kraju mimo wszystko życze dużo siły i powodzenia żebyście byli szczęscliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawanabetonie
a inseminacja z nasieniem dawcy?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny co taka cisza???? CO u Was słychać? Ja czekam na @ ma przyjść w nast tyg , a potem przygotowania do 2 IUI. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Morelka!Co tam dobrego? Ajka co tam u Ciebie?, jak reszta? U mnie niestety bociany nic nie zostawiły, a pewnie już odleciały, więc nie ma co się łudzić.Porobiłam resztę badań i jutro mam wizytę w klinice ,więc pewnie będę wiedzieć co dalej robimy. Na 11go września mam ustalony termin laparo, ale zobaczymy co gin z kliniki jutro powie i czy laparo będzie aktualna. Poza tym bz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.. MORELKA widze ze też czekasz tak jak ja.. :) okres powinien przyjsc 15 września:):) i czekam czekam:) wiem ze ten cykl jest inny... codzienne pobolewanie w podbrzuszu:) temperatura ok37 stopni... ale nie chce siebie nakrecac bo jak przyjdzie okres to bede zaiwedziona.. dlatego grzecznie czekam do miesiaczki:):) jeszcze 10 dni i bedzie wszystko jasne... no a jesli okres przyjdzie to i tak musze isc do ginekologa skontrolowac sie po miesiaczce.. pól roku od zabiegu w tym miesiacu mija( łyżeczkowania obumarłej ciąży)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Jestem już po wizycie w klinice, po wszystkich badaniach dr wykluczył PCO, gdzie od 2 lat wszyscy twierdzili,że je mam i mnie leczyli, ehh...We wtorek mam laparoskopie, po niej dowiemy się czy mam endometriozę, jeżeli ona się nie potwierdzi dr stwierdził,że diagnozą będą zaburzenia przysadki mózgowej- to optymistyczna diagnoza, bo wtedy silna terapia hormonalna i mówi,że prędzej czy później zajdę w ciążę, a jeśli okaże się endo to zasugerował IUI... Poza tym stwierdził,że po wyniku AMH mamy tylko najwyżej 5 lat na zajście w ciąże...bo potem nie będzie z czego, tak mało mam jajeczek jak to nazwał Więc we wtorek moje drogie kładę się do szpitala...a potem się okaże co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malenka, ja wiem, że @ na 100% przyjdzie bo w tym cyklu miałam HSG i zakaz starań. Także byle do @ ;) MOże Tobei się uda ;) psioszka, ciekawe z tym PCO... Powiedz mi jaka Ci wyszła ta rezerwa, że gin powiedział , że zost Ci 5 lat??? Trzymam kciuki za laparo, daj znać jakjuż będziesz po mnie to czeka w styczniu, a do stycznia jadę na IUI. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój wynik AMH to 1,6 (minimum to 1,4) dr stwierdził,że jak na mój wiek bardzo nisko , mam 28lat, więc za 5 lat już nie będzie o co się starać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, co słychać dziewczyny jak starnaka??? NIc się nie odzywacie... Psioszka jak laparo, odezwij się .. Ja dzisiaj dost. @ i przygotowje się do mojej drugiej insemki. Ten cykl będzie na CLO i Gonalu, ogólnie jestem dobrej myśli. Nastawienie przede wszytskim ;) Pozdrawiam Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!, Po kolei: przyjęli mnie we wt- pobranie krwi, usg, ekg, wieczorem tabletka na nerwy i spanie oraz czopek zamiast lewatywy W środę po 12:00 mnie zabrali, pamiętam maskę i dr i tyle.Po obudzeniu strasznie wymiotowałam, praktycznie do wieczora, masakryczne uczucie. No i gardło boli po rurce intubacyjnej. Mam 5 dziurek i szwy w pępku, trochę ciągną, ale do przeżycia.Wczoraj zdjęli mi cewnik i wieczorem już chodziłam. Diagnoza się potwierdziła: endometrioza I stopnia, za to PCOS wykluczono. Do tego mam zrosty na jelitach, które przesłaniają lewy jajowód i jajnik, więc owulka tylko z prawego. Raczej trzeba nastawić się na IUI, bo naturalnie będzie kiepsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psioszka, fajnie, że się odezwałaś... Przykro mi, że tak wyszło, ale przynajmniej masz diagnozę, wiesz w czym tkwi problem. Czyli teraz musicie czekać na owlukę z prawego jajnika... Usuneli CI też te zrosty tak??? Czyli z edno już ok! Także głowa do góry z jednym jajnikeim też się da zajść w ciążę. Powiedz jak się teraz czujesz??? Rozumiem, że teraz na L4??? Jakie dalsze plany, kiedy IUI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie morelkaaa to trzymam kciuki za IUI oby tym razem sie udało,i tak co ma byc to bedzie psioszka no tak musisz prubowac IUI u mnie tez nie ma szans naturalnie zreszta widac kilka lat staran na IUI nie mam szans niestety jak by bylo to bym prubowala dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morelkkaaa, nie usuwali mi zrostów, bo prócz tych na jelitach nie było co usuwać(a usunięcie tych na jelitach mogłyby przynieść więcej szkody niż pożytku, jak gin stwierdził,bo niekoniecznie muszą być to zrosty przez endo tylko np w przypadku przeszłego zapalenia). Jestem na L4,właśnie M przywiózł mnie do rodziców i tu zostanę parę dni, nie ma to jak u mamusi dochodzić do siebie:) Powoli jakoś wracam do życia, choć szwy ciągną i wstanie z łóżka sprawia mi ból. Co do IUI to jeszcze nie wiemy jak będzie, na razie dojdę do siebie, odbiorę wypis i umówię się na wizytę w klinice i drugi dr zadecyduje co i jak, ale myślę,że jakoś na listopad spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psioszka, wracaj szybko do zdrowia, bo musisz zbierać siły do dalszej walki:) Ciekwe co z pozostałymi dziewczynami hmm Ja mam już wyznaczony termi drugiej IUI na 27 września :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trzymam mocno kciuki, to już niedługo! A na cyklu stymulowanym czy naturalnym? Gdzie w ogóle morelkaa się leczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, czasem tu zaglądałam ale tylko podczytywałam co i Was.. wczoraj byłam na wizycie u gina, jeszcze miesiąc temu torbiel miał 8na prawie 8cm, gin zwiększył mi dzienna dawkę duphastonu i kazał leżeć, wczoraj przy badaniu jakiś cud!po torbieli ani śladu! jestem przeszczęśliwa! a mój maluszek rośnie zdrowo, za nami już badania prenatalne wszystko ok, i wczoraj gin pogratulował małżowi syna już na 100%, zresztą machał 'antenką' tak że nie było wątpilowości :) psioszka wiadomo u mamusi najlepiej;) wracaj szybko do zdrowia abyś mogła walczyć dalej morelkaaa trzymam kciuki aby 27września był szczęśliwym dniem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajka, który to już tydzień? Powiedz, jak długo się staraliście i w czym tkwił problem? Gratuluję Synka, no i dużooo zdrówka dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×