Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnadogranic

rozstaje sie z narzeczonym - przeczytajcie

Polecane posty

Gość smutnadogranic

jestesmy 3 lata. mieszkamy 1,5 roku razem. raz juz sie z nim rozstalam, ale zapewnial ze sie zmienil, prosil o to moich rodzicow, zapewnial ze wszystko bedzie inaczej. wczesniej bardzo mnie oklamywal, odnosnie rodziny, finansow rodziny jaki to on nie jest bogaty. a co sie okazalo, skromna rodzina. oklamywal mnie nawet w tym ze chce slubu w tym roku, a nie zalatwil sali, nic... ja biegalam umawialam go, dzwonilam, marzylam o tym.. a on robil wszytsko by nic z tego nie wyszlo. i nie wyszlo. wrocilam do niego po zapewnieniach. ale on mnie dreczy psychicznie. Ciagle sie obraża, i jak juz to na powaznie za rzeczy gdzie ja na pewno nie obrazila bym sie a napewno nie az tak poważnie. czesto ma muchy w nosie, nie mowi o co mu chodzi,czasem zamyka sie w sypialni na klucz bym nie mogla wejsc !!!! poklocil sie ze mna przed jego urodzinami ktore planowalam od 2 tygodni. psuje mi wiekszosc waznych okazji. wprawdzie po powrocie widzialam jakies przeblyski zmian ale chwilowe. jest wybuchowy , w klotni nie przebiera w slowach. ja nie pracuje- studiuje i mam 1000zl od rodzicow z tego musze oplacic rate za jezyk, dentyste, dojazdy etc. a on zarabia 4600 oplaca mieszkanie ale i tak duzo mu zostaje. Ostatnio prosilam by oddal mi 140 zl za ktore kupilam bilety na jego mecz. dla mnie 140 zl to duzo, za to moge isc do dentysty, a dla niego? zrobil mi karczemna afere, ze on za wszystko placi i nie mowi, zebym mu oddawala a ja chce 140 zl.... dodatkowo, powiedzial "masz polozylem ci je w szufladzie" z ciekawosci chcialam zobaczyc gdzie. i nigdzie ich nie bylo, za to znalazlam je w jego portfelu. jest mi przykro.. myslalam ze narzeczenstwo to piekny okres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inca 52025
zawsze mnie zastanawia, skąd takie kobiety jak ty sie biorą, jak można nie mieć swojej dumy, żeby tak się dać pomiatać facetowi, po ci taki sk,,,wiel? żeby cię poniżał, wyliczał kasę i ściemniał? kolejny krok to już zdrada albo bicie:( weź się ogarnij i znajdź sobie pożądnego człowieka, który będzie cię szanował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomalla m.
jest mi przykro.. myslalam ze narzeczenstwo to piekny okres... pamietaj, że to wstęp do małżeństwa, strach pomyśleć jakie by było:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
inca- zakochalam się pierwszy raz na poważnie. on jest starszy ma 33 lata, ja 24. odeszlam raz, ale nie bylam do konca przekonana. odeszlam gdy obiecal poznanie ze swoja rodziną na swieta BN a oklamal mnie ze nie jedziemy bo musi pracowac. wiem ze moze wstydzil sie swojej rodziny bo naopowiadal tyle mi jacy sa bogaci jaki maja dom a to guzik prawda. wybaczylam mu to, bo mam empatie, bo jestem dobra a dobry czlowiek doszukuje sie dobra w innym czlowieku. ale mam guzik z pentelką. zamiast klamstw wieczne obrazanie. nie mam juz na to sily. mieszkamy razem, mamy wspolnego psa, cieżko odejść nawet w takiej sytuacji. ale odchodzę. jutro oglądam stancję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Ty mogłaś z kimś takim wytrzymać 3 lata? Dlaczego pozwoliłaś sobie na takie traktowanie a jak już się rozstałaś to pozwoliłas mu wrócić? No nic, ważne, że teraz podjęłaś jedyną słuszną decyzję- taki człowiek się nie zmieni, a całe życie z takim typem to piekło :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazuwazylyscie ze wiekszosc
problemow opisanych na kagfe to kiedy laska jest 8-1olat mlodsza od faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mixer ;;;;;
mieszkamy razem, mamy wspolnego psa, cieżko odejść nawet w takiej sytuacji. ale odchodzę. jutro oglądam stancję. a myślisz, że będzie łatwiej, kiedy będziecie mieli własne dziecko albo ślub? spieprzaj z tego chorego związku w podskokach, życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
2 tygodnie planowalam jego urodziny, mimo ze swoje spedzilam sama bo byl w pracy. kupilam fajny prezent, wykupilam groupon na swietna kolacje... w przeddzien tak sie ze mna poklocil o te 140 zł... mowil ze jestem falszywa, bo robie obiady kolacje a mowie ze on nie robi zakupow. z tym ze ja mam 1000 zl na wszystko a on 4,500 ! ale mimo ze zamknal sie w sypialni na klucz, ja upieklam ciasto, zrobilam zapiekanke na kolacje nakrylam stol popakowalam prezenty a on co? kazal mi wyjsc. zebral wszytsko ze stolu , nakrzyczal na mnie ze moje zachowanie jest fatalne i ogladal mecz byly u nas dobre momenty, skads moja milosc sie wziela... ale to chyba nie ma juz znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
Uciekaj jak najszybciej bo facet zmarnuje Ci życie :( Mały, zakompleksiony gnojek własne ułomności całe lata będzie przelewał na Ciebie i wzbudzał poczucie winy. Potem zdradzi, poczujesz się jak szmata, która już dawno zapomniała co znaczy śmiać się bez powodu.... Ciężko takie coś przejść i podnieść się po związku z psycholem, uwierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
mixer wiem ze nie bedzie latwiej ! do kogos kto napisal ze wiekszosc problemow to gdy kobieta jest mlodsza. MOZE TO FAKT! moze on jest poprostu cwany materialista?????? moze i kocha ale brdziej chyba pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
takie tam duperele. wlasnie rodzice tez mi to mowia, ze on ma kompleksy- ja studiuje, w tym roku mgr, ucze sie jezyka, chodze na silownie, a on? po maturze, nie zna jezyka, pracuje jako kierownik sali w domu weselnym/ ale ma jeden argument ZARABIA 4,600 A JA 1000 ZL MAM. tylko gdybym ja tyle zarabiala na jego miejscu dawala bym swojej kobiecie jeszcze kieszonkowe a nie krzyczala ze kobieta chce 140 zl bo ma tylko 1000 miesiecznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinmka
U niego za darmo mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
za darmo? co to znaczy za darmo? jestesmy narzeczenstwem.... on zarabia prawie 5 tys i jako facet placi za mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m,xcnvmcvx
jako facet a ty jako kobieto czemu polowy za mieszkanie i rachunki nie placisz?? tak pytam z ciekawosci jak kogos nie stac na mieszkanie to sie mieszka z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
polowe? wtedy na zycie zostalo by mi 300 zł. on ma mozliwosc, a ja uwazam ze jak mezczyzna ma mozliwosc to placi. a co by bylo gdybysmy mieli dzieci i nie mogla bym pracowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daj Boże
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
ale nie chodzi tylko o finanse. ale o caloksztalt. mezczyzna ktory wiaze przyszlosc z kobieta ktora studiuje i jesli wie ze ma 1000 zl na miesiac na wszystko,nie oglada sie na nia. To chyba chodzi o wspolne dobro ja po prostu nie rozumiem takiego podejscia... pieniadze to rzecz nabyta. a co z reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m,xcnvmcvx
ale wiesz narazie to ty nie masz z nim slubu ani dzieci wiec to ze on placi za mieszkanie to tylko jego dobra wola , rob jak uwazasz ale moim zdaniem to nie w porzadku ze tylko on za wszystko placi a moze by chcial odlozyc kase np na dom samochod itp/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nineczka xxx
Autorko, Tu nie ma sie nad czym zastanawiac.. Niestety...Facet ma ewidentnie jakies problemy sam ze soba, nie traktuje cie powaznie, jest wredny i niewrazliwy (np. ta sytuacja z kolacja, gdzie sie napracowalas etc, a on po prostu to zlekcewazyl i to bardzo wstretnie)... Jestes mloda, nie macie powaznych zobowiazan wobec siebie, po prostu odejdz. Nie pozwalaj nikomu traktowac cie w ten okropny sposob. Z pewnoscia gdzies jest mezczyzna, ktory bedzie cie kochal i traktowal z szacunkiem; pewnie cie to teraz nie pociesza, ale z perspektywy czasu na pewno uznasz ze odejscie od tego typa bylo wlasciwe. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
kupuje jedzenie, ale też nie wiadomo ile. ludzie, mam 1000 zl, z tego place rate za jezyk 325 + na dentyste lekarza, za dojazdy, jedzenie, cos do ubrania. Kupuje ile moge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
m,xcnvmcvx - dobrze wiec czemu mi tego nie powie?????????????????????? ma 4,500 tys , placi 1,300 na mieszkanie, zostaje mu 3 tys!!!!!! a mi? on nie mowi na co zbiera, na co oszczedza Nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
na prawde gdybym ja byla facetem w takiej sytuacji nie ogladala bym sie na partnera.. on ma wieksze mozliwosci finansowe niz ja. gdzie tu partnerstwo opieka i zrozumienie? materializm to najgorsza cecha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co piszesz wydaje mi sie, ze z 1 str on lubi rzadzic, z drugiej strony chyba ma Ci za zle, ze on Cie w pewnym sensie utrzymuje i robi Ci prezenty a Ty jemu nie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
prezenty? jakie prezenty? to bardziej ja jemu robie prezenty. nigdy nie ogladalam sie na niego, gdy on nie mial skarpetek czy perfum. przykro mi bylo gdy on ich nie mial i kupowalam nie patrzac na nic! choc ja mam tylko "wieksze kieszonkowe" mysle ze w kazdej kwesti mozna sie dogadac, poszla bym nawet do pracy gdyby spokojnie ze mna porozmawial. ale on sobie ja sobie.... nawet ostatnio powiedzial jak poprosilam by poszedl na szczepienie z nasza suczka " to moj pies, nie mow mi co mam robic" nie szkodzi ze wychodze znia 3xdziennie na spacer karmie itd. ale on ja kupil wiec jest jego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktamwlustrze
O JAAA ALE SIE UCZEPILISCIE TEJ KASY, DZIEWCZYNA STUDIUJE ROBI MAGISTRA , PLANUJA WSPOLNE ZYCIE - TERAZ JEJ NIE STAC, WIEC ON ICH UTRZYMUJE, LADA MOMENT ZACZNIE PRACOWAC, BEDZIE ZARABIAC WIECEJ NIZ MA I ZACZNA DZIELIC WSZYSTKO PO POLOWIE, NIE BEDZIE OD NIEGO ZALEZNA CALE ZYCIE, JESLI PLANUJA SLUB, TO JUZ POWAZNA SPRAWA PRAWDA? MOZE ZAINWESTOWAC W PRZYSZLOSC SWOJEJ PRZYSZLEJ ZONY, BO TO W ZALOZENIU TEZ JEGO PRZYSZLOSC! SKUPCIE SIE LEPIEJ NA TYM, JAKI JEST, A NIE KTO PLACI ZA MIESZKANIE NA CHWILE OBECNA, BO ROLE MOGA SIE ODWROCIC! ups sorry za caps ale nie bede pisac drugi raz ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
teraz za stancje na ktora chce sie przeniesc bede placic 500 zl - to mogla bym dac mu, gdyby byl ze mna szczery mowil co mu lezy na sercu...i gdybym wiedziala ze zbiera na cos dla nas, gdyby nie byl wiecznie obrazony i nie zatruwal mnie... a tak? 500 zl dam obcym ludziom a chociaz bede miala spokoj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcesz sie bawić w dom
za pieniądze faceta. skoro z nim mieszkasz to powinnaś dokładać połowę rachunków. gołodupce się wydaje że jak ktoś nie chce mu fundować wszytskiego to jest materialistą, a jesteś zwykłą utrzymanką. rozstań się z nim, zrobisz mu przysługę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×