Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnadogranic

rozstaje sie z narzeczonym - przeczytajcie

Polecane posty

Gość koniecznie zabierz psa!
właśnie wydaje się psycholem :O głupia jesteś. i nie robi z siebie wariatki bo zabiera psa, którego chuj zamyka w łazience. masz wypaczone poglądy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
smieszne, my nie mamy wspolnych znajomych. ciekawe nie? on praca-po pracy dom. nigdy nie bylismy na piwie z jego znajomymi. jego rodzice mieszkaja 900 km od nas. tu on mieszka od 5 lat. ale ponoc z nikim się nie zzył ; ] ja tez rodzicow mam kawal stąd. a tu studiuje i z nim mieszkam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
pytalam sie rodzicow - oni mowia "to o kupil psa, nie masz do niego prawa.."ale czy na pewno??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniecznie zabierz psa!
mówię, nie sraj się dziewczyno. pokażesz mu przy okazji, że g ci może zrobić i że masz jaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktamwlustrze
ja mam wypaczone poglady? to ja mowie aby ktos zakonczyl 3 letni zwiazek uciekajac bez slowa wyjasnienia, z mieszkania i z psem jego wlasciciela pod pacha????????? to znaczy ze jesli uznam,z e moj sasiad nie zjamuje sie psem tak jak bym sobie zyczyla to moge tam pojsc i sobie go wyniesc????????? :D a od kiedy niby???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktamwlustrze
autorko zrobisz jak uwazasz, w kazdym razie zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniecznie zabierz psa!
sąsiada masz zgłosić do towarzystwa opieki nad zwierzętami. ten facet nie postępuje wobec niej fer więc i ona nie ma obowiązku tak postępować. "ogień ogniem zwalczaj". większość kobiet to jednak ciamajdy :O żeby nie było- sama jestem kobietą :D miałam podobną sytuację z chujem manipulantem,, starszy 14 lat. obrażał się, milczał, nigdy nie przepraszał. któregoś dnia (po prawie 3 latach) jak wylazł do pracy, zabrałam swoje rzeczy, wypieprzyłam za okno jego konsolę, zostawiłam liścik żeby zszedł na dół po konsolę i zniknęłam. 2 miesiące żebrał o powrót :D w końcu powiedziałam, że jest za stary i w łóżku mi lepiej z plastikowym koleżką. trzeba było widzieć jego minę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
powiedz cos wiecej o tym zwiazku ze starszym facetem? obrazal sie....??? jak to wygladalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniecznie zabierz psa!
np. ja spotykam się ze znajomymi. wracam, on milczy. pytam, co się dzieje itp- milczy. i tak potrafił tydzień i dłużej :classic_cool: obiecał, że zadzwoni z podróży. nie zadzwonił ani razu, wraca obrażony(!) pewnie za to, że ja nie dzwoniłam. sytuacje można by mnożyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
u mnie podobnie. jak dzis rano- wstaje do pracy z materaca w salonie i milczy. nie spojrzal na mnie. pytam "obrazony jestes" odpowiada "nie" i wychodzi z domu bez slowa. moze oni juz tak maja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniecznie zabierz psa!
nie, oni tak nie mają. oni mają tak jak my im pozwolimy. jak chciał wrócić, ani się nie obrażał, ani nie milczał- ba! miłość nawet wyznawał! :D musisz po prostu pokazać mu, że masz jego i jego fochy w dupie. ale co ważniejsze, naprawdę musisz je mieć. on się nie zmieni. nie ma szans. szkoda Twojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
a najgorsze jest to, ze nie wiem czy mam te fochy w dupie. kocham go i wiem ze wsyztsko przemawia za tym zeby odejsc... ale milosc miloscia. robi co chce a ja go i tak kocham. to dopiero zalosne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniecznie zabierz psa!
teraz jestem z 8 lat starszym i jego jedyną wadą jest to, że wyjeżdża na delegacje :D normalnie rozmawiamy o problemach, on się nie obraża, potrafi przeprosić jak zawini (ale jego przewiną jest np. że za dużo wypije na imprezie :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniecznie zabierz psa!
to nie jest miłość. to uzależnienie od silnych emocji, jakie w Tobie wywołuje swoim podłym zachowaniem. zrobisz jak zechcesz ale wiedz, że będzie tylko gorzej i w końcu wylądujesz na psychotropach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
widzisz a moj N nie pije, nie chodzi na imprezy, z pracy wraca do domu, caly czas wolny spedza ze mna i co z tego? moj ma 33 lata ja 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
mysle ze ja zyje poprostu dobrymi chwilami a zle wypieram z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !nk@
coś w tym jest, bo też lada moment rozstanę się z narzeczonym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
nk- a u ciebie co sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniecznie zabierz psa!
nie załapałaś. mój też nie imprezuje beze mnie,m czasem wyjdziemy do znajomych i jak trochę poszaleje z alkoholem, przeprasza. na codzień nie pije i nie imprezuje :P ja miałam 21 jak zaczęłam być z tamtymfiutem, on 36 prawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
a czemu uwazasz ze u mnie to uzaleznienie od silnych emocji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniecznie zabierz psa!
bo godzisz się na traktowanie Cię jak szmatę, a miłość takich zachowań nie obejmuje. jestes z toksycznym facetem w toksycznym związku, co więcej sama jesteś toksyczna, bo nie chcesz odejść. przykro mi, taka jest prawda. uciekam na dziś, przemyśl to i podejmij walkę o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
dziękuję......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniecznie zabierz psa!
wpadnę jutro więc pisz, jakby co odpowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
będę pisać.... na bierząco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !nk@
myślę, że mojemu narzeczonemu przestało zależeć na naszym związku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisz dziewczyno, ja też jestem ciekawa, jak rozwiążesz tą sytuację tylko pamiętaj o jednym - nie zmarnuj młodości na niewartego tego samca Takich na pęczki, a przynajmniej na kępki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa pani
ja też cały czas tu jestem i czekam na dalsze info, wszyscy radzimy Ci to samo, a co zrobisz to już Twoja wola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
lajna a Ty co o nim sądzisz? o jego zachowaniu... czesto okazuje mi czulosc... ale co z tego skoro obraza sie jak dziecko. czytalam ze obrazajacy sie facet to facet z niska samoocena ktory zwraca na siebie uwage... ja nie mam sily glaskac go po glowie... kocham ale nie mam sil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnadogranic
i znow zaczynam obgryzac paznokcie jak wtedy gdy sie rozstalismy :( Boje sie tego kroku ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa pani
Przestan dziewczyno!! bo Ty chyba tez przy nim stracilas poczucie własnej wartosci!! szanuj sama siebie a inni też Cię będą szanowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×