moja druga mroczna strona:

zycie na kredyt jest zalosne :o

michał3, a ty zdradzasz czasem swoją prawą dłoń? i nie chodzi mi o to, że z lewą, bo to oczywiste, ale czy np. z kobietą ci się zdarzy?

Myslę że stan posiadania nie czyni daną osobę dojrzałą :)

No wiadomo, że stan posiadania to nie wszystko, no i co z tego? co to ma wspolnego z moimi wczesniejszymi wypowiedziami?

Jestem 27 letnim prawiczkiem i zamirzam być nim do końca życia. Już zadowolona?

co am wspólnego, można mieć faceta, pracę, mioeszkanie an kredyt, a zachowywać się jak dzieciak i takei odnosze wrazenei po twoich wypowiedizach

nie odwracaj kota ogonem koleżanko, bo to ja po twoich wypowiedziach odniosłam wrażenie że jesteś infantylna. I tyle tylko, że o tym tutaj napisałam. A później zdementowałam pogłoski, jakoby 23 letnie panie, były dziecinne i nieusamodzielnione. Jestem ciekawa gdzie widzisz objaw mojego infantylizmu?

w twoim udawadnianiu wszystkim jaka jestes dojrzała i samodzielna :)

:P

lepiej udowadniać że jest sie samodzielnym, niż "słodkim a jednocześnie z pazurem". bleh

dziewictwo jak i jego brak Zrobiłaś się już nudna, spierdalaj stąd.

michał3, nawzajem, też spierdalaj

widze że tu sami "dojrzali" i samodizelni prowadzą madre dysputy

"bo jej zazdroscimy ze jest taka slitasna a tak serio jak do 25 roku zostanie dziewica to potem bedzie wstyd " a wciąż będzie na kafeterii, ale wtedy zalozy temat o starych niekochanych dziewicach

25 nie jest dla mnei żadną magiczną granicą :)

wszystko przed Tobą:D

wiem :)

up

Nie słuchaj zazdrosnych nie-dziewic. Dla mnie możesz zachować cnotę aż do rozstania ;)