Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anet_lol

Czy ciężarne powinny same decydować jak rodzić? czy naturalnie czy przez CC ?

Polecane posty

ja własnie tam rodziłam. wszyscy mnie przestrzegali przed ta placówka ale tez duzo osob polecilo mi lekarza ktory własnie ma dyzury w tym szpitalu i to on prowadził moja ciaze. niestety jak dla mnie dobry on wogole nie jest. a teraz po porodzie mam problemy z gojeniem sie krocza. pisałam juz o tym wczesniej. dlatego juz nigdy wiecej naturalnego porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
jakby np. Niemki usłyszały jak wygladają porody w Polsce to by chyba nie uwierzyły że w środku Europy porodówka to rzeźnia, gdzie odmawia się kobiecie znieczulenia, prawa do decydowania o pozycji, gdzie nacinaja krocze taśmowo ..żal:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pisałam na jednym topiku
że w PL nacina się rutynowo krocze to zostałam zbesztana i zmieszana z błotem że gówno wiem bo juz sie tak nie robi i polozna w wyjatkowym wypadku o tym decyduje. wiec jak to w końcu jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo w Polsce nadal panuje przekonanie że lekarz to Pani władca i że on wie najlepiej a kobieta ma siedzieć cicho i bezwarunkowo robić to co jej się karze. I najlepiej dać jeszcze za to łapówkę. Choć podobno coraz więcej jest też szpitali gdzie rodzi się po ludzku i gdzie pacjentki traktowane są super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
moja koleżanka rodziła w październiku we Wrocławiu i nacieli jej krocze bez pytania...o znieczuleniu nie wspomnę, jak spytała czy moze dostać to położna ją wyśmiała (!) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka rodziła niedawno w Ustce. Poród przebiegał bardzo szybko. Trwał tylko 4 godziny, pierwsze dziecko. Nawet nie wie jak i kiedy ją nacięli. Nikt jej o tym nie poinformował. Poród wspomina super ale to cięcie po porodzie goiło się tygodniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyeatubgdvbn
rodziłam sn, nigdy więcej. Poród wywoływany, nie moglam urodzić, dziecko wyciągnięte próżnociągiem, ponieważ sserduszko synka przestawało już bić. Minęło 8 miesięcy a ja dalej myślę 20 godzin na dobę o tamtym dniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem w tym że cc na życzenie w moim miescie jest niemożliwa,są 3 szpitale w których mogłam rodzić i w żadnym nie było takiej opcji,mój pierwszy lekarz zgasił mnie na dzień dobry że nie umre przy porodzie,znieczulenia też nie było,zmieniłam go-nie z tego powodu,i drugi to samo,dopiero na ktg położna która na mnie poptrzyła i mówi że mam coś nienaturalnie waską miednicę,zmierzyła -wysłała do lekarza i wyszło mu tak samo.dopiero wtedy dostałam na piśmie że muszę mieć cc.chodzi mi o to że jak kobieta nie ma wskazań a nie czuje się na siłach powiina mieć możliwość wyboru,jesli chodzi o kwestię finansowe rozumiem że bieda i trzeba dopłacić,za zanieczulenie też rozumiem ale zmuszanie kobiet to próbowania sn jest nieludzkie.jeśli chodzi o położne i pielegniarki to jest żenada-ta dziewczyna o której pisałam,która miała kleszczowy została sama z kilkoma praktykantkami bo położna powiedziała że nie chce współpracować i obrażona wyszła!kiedy w nocy zadzwoniłam żeby któraś otworzyła okno bo w pokoju było 40 stopni,koszula się lepiła mówię jej że mi strasznie gorąco i duszno i żeby zamiast rumianku dała mi wody do picia-usłyszałam że histeryzuję i pieszczę się!bo śmiałam obudzić!byłam po cc i gdyby mi było wolno wstac to bym obsłużyła się sama,rano przyszła i mówi ż emam wstac szybko bo ona nie ma czasu bo zaraz do domu idzie!kurczę-to ich praca,taką wybrały,mają płacone za każdą godzinę więc o co chodzi?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety ale to prawda, że krocze nacinane jest rutynowo. ja nie miałam duzego dziecka. mysle ze spokojnie urodziłabym bez naciecia. a juz na pewno nie takiego wielkiego jak miałam. a jednak szłam tasmowo. ból okropny bo nacinali mnie miedzy skurczami a nie podczas tak jak to powinno byc. szczerze to nie znam kobiety ktorej by nie nacinali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
bardzo współczuje, ale nie Ty jedna dziewczyno masz taka traumę:( wystarczy posłuchac dookoła...polskie porodówki to horror a polożne często są opryskliwe a wręcz niegrzeczne. Paulina a gdzie te super szpitale bo ja jakoś nie słyszałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Irlandii w ogóle się nie nacina, chyba że jest poród kleszczowy... o zgrozo czasem używają tu kleszczy. Moja córka miała 4 kilo więc mała nie była... Wydawało mi się że muszą mnie naciąć bo dziecko było duże. Ale nie nacięli. Troszkę popękałam (na słoneczko) ale tylko powierzchownie. Szwów 8, potwornie piekły jak się goiły ale nic się nie paprało i nawet nie wiem jak i kiedy wszystko się pięknie wchłonęło. Po miesiącu nawet nie czułam że w ogóle jakieś szwy były. Zero śladu. Bo to były tylko wierzchnie warstwy skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
tylko co z tym zrobić? są niby te akcje typu RODZIC PO LUDZKU, ale czy to coś faktycznie daje? mam wraZenie że ładne, kolorowe akcje sobie a zycie sobie...kobiety ciągle przeżywają na porodówkach koszmar i nikt z tym kurwa nic nie robi! co my jesteśmy, 3 swiat>?(przepraszam, ale się zdenerwowałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam dziewczynę która rodziła gdzieś w Trójmieście. coś na P... Mówi że szpital super, super położne, super lekarze, super atmosfera, wszystko czyste i bardzo nowoczesne. Poród rodzinny. Znieczulenie co prawda odpłatne ale bez najmniejszego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam się też czym się kieruja ci którzy dają certyfikaty szpitalom-Rodzić po ludzku?mój miał takowy i jedyne co zmieniło się od kiludziesięciu lat to wyposażenie-fakt nowoczesne,mniejsze pokoje ale chyba ważniejsze jest -komfort psychiczny rodzącej,miła opieka,szacunek do intymności i godności,prawo do samostanowienia,tymczasem wyglada to tak ze jak trafia się na porodówkę to już przestaje się być człowiekiem,nie informuje się o niczym,o nic się nie pyta,i decyduje za niego co dla niego jest dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
ok, nie twierdze ze nie ma takich szpitali w Polsce ale to tylko margines niestety. a w 90% jest jak w rzeźniach. np. we Wrocławiu w ŻADNYM szpitalu nie dają zzo! wyobrażacie sobie? w żadnym! takie wielkie miasto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
kochana a Ty nie wiesz że w Polsce ciężarna to juz nie podmiot a tylko inkubator na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna rzepa12345
Anet_lol Mi jakiś miesiąc po porodzie jeszcze nie chciało się zabliźnić nacięcie, wyczuwałam tam wyraźne zgrubienie i bolało jak cholera. Wtedy przypadkiem spotkałam położną, która odbierała poród i powiedziałam jej o tym, powiedziała mi że być może dostała się jakaś bakteria czy coś i dlatego tak boli i żebym sobie kupiła w aptece Octenisept. Psikałam krocze 2 dni, trochę piekło, ale po 2 dniach wszystkie dolegliwości ustąpiły. Może spróbuj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolipopi
Może niech kobiety zaczną rodzić na żyrandolu, to im sie polepszy. Kobiety z porodów zaczęły sobie robić show i wymyślają cuda na kiju. Chyba są też jakieś wskazania co do formy porodu, np. nadciśnienie, cukrzyca, słaby wzrok, pośladkowe ułożenie. A nie widzimisię opętanych mamusiek, bo się boją bólu. Cesarka to jest poważna operacja, po której organizm się długo regeneruje i też niesie za sobą powikłania, nie tylko gorsze samopoczucie, bo szew pobolewa. Ciężarne nie powinny same decydować, bo po to mają lekarza, żeby doradził im i wytłumaczył o co przy porodzie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
no powaga, musisz jechac do Trzebnicy, do Wałbrzycha albo do prywatnej FEMINY w Lubinie jak chcesz zzo. we Wrocku nie ma!!!czujesz to? pytam się gdzie ja zyję? i to jest 21 wiek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka z Polski B
lolipopi - to chyba najprostsza z możliwych operacji, samo wyjęcie dziecka to niecałe 5 minut, kolejne 20 to szycie. To nacięcie krocza dłużej szyją. Poza tym, mój brzuch - moja "operacja"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam w potwornej dziurze w Irlandii. Jest jeden mały szpital. Fakt faktem irlandzka służba zdrowia pod wieloma względami pozostawia dużo do życzenia... ale ja w czasie mojego cudownego 36godzinnego porodu ;-) zaliczyłam 2 panadole, 2 tabletki nasenne, 2 zastrzyki z morfiny, gaz rozweselający, kąpiel w ciepłej wodzie i w końcu 2 cudone dawki ZZO :-):-) Wszystko za darmo. Poród był koszmarny :-) Za kilka miesięcy kolejny :-) Ale się nie boję. Wiem że dam radę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
heh, to musisz być niezłą optymistka skoro po 36 godz. sie nie boisz;) gratuluję dzielności:) dokładnie, mój brzuch moja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj jest tak pozytywne nastawienie do ciąż, dzieci i porodów że nie da się bać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
fajnie, do zupełnie inaczej niż u nas:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka z Polski B
Zazdroszczę Paulinka że możesz z tego korzystać. Też wolałabym rodzić naturalnie i mieć zaufanie że nic nie stanie się mojemu dziecku, a i o mnie zadbają żeby jak najlepiej było. Ale u nas to gorzej niż w buszu niekiedy, dlatego twierdzę że cc powinno być na życzenie. Bo warunki polskie są jakie są, a ja się na nie nie godzę i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolipopi
Skoro mój brzuch to moja sprawa to należy rodzić w domu samemu i nie przedstawiać tylko postawy roszczeniowej. A cesarka jest poważną operacją, ale tak to jest jak wypowiada się ktoś czysto teoretycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
matka tylko co tu można zrobić? akcja RODZIC PO LUDZKU jest wałkowana bodaj od 2004 r. i co? i gówno. dalej jest średniowiecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×