Które obrączki?

Powiedzcie mi co sądzicie na temat tych obrączek? http://www.voila.pl/037/m10w9/?1 http://www.voila.pl/039/xm63n/?1 http://www.voila.pl/040/ntqcf/?1 muszę być obrączki z tzw "rowkami". Po prostu muszą.

1

2

3

2

2

wszystkie sa ladne ale jak dla mnie to te pierwsze

Dla mnie to te nr 3 wydaja sie takie eleganckie. A jaka maja szerokosc? My wybralismy 6mm plaskie fazowane. Zaluje, ze dla siebie nie wybralam ciut szerszych ale trudno... juz za pozno :)

3 chyba aczkolwiek zadna w moim typie

ja bym wybrala nr 3 1,2 tez ładne ale tez mat (piaskowanie) z czasem tez zrobi błyszczące. my robilismy obrączki piaskowane i po poł roku jzu byly jak kazde inne blyszczace.

Te pierwsze też najbardziej mnie przekonują. Drugie są chyba za szerokie jak na moje palce, a trzecie mi bardziej pasują na męską niż damską. Tylko, że to są tylko wzory ciekawe czy jubiler dokładnie nam odwzoruje wybrany przez nas wygląd. Bo będziemy robić na wzór, a nie zamawiać gotowe.

tobie maja sie podobac a nie innym

to po chuj sie radzisz, wklejasz jak debilka trzy linki jak juz wybrałaś a reszta jest hujowa - za szeroka, za meska. Jebnij sie w swoj pusty zakuty tepy ryj!

a to nie wiedziałam, że obrączki się ścierają. Tego matu nie można by później położyć ponownie?

nie wybrałam - ciągle się zastanawiam. To są propozycje mojego narzeczonego. A z wyborem obrączek mam naprawdę duży problem w końcu to na całe życie. I tak naprawdę patrząc po katalogach to na nic nie umiem zwrócić uwagi. Poprosiłam narzeczonego by wybrał to co jemu się podoba, a wtedy z mniejszej ilości będzie mi łatwiej. Nie musisz obrażać 33333!! Trochę kultury!

****CzarnaMamba*** szerokość jest do dopasowania. Moja na pewno będzie węższa niż narzeczonego. Jak wspomniałam będziemy je robić na wzór u jubilera, z własnego złota. Ale musimy znaleźć jakiś model wymarzony :)

1 lub 2, te drugie trochę szerokie, ale to już kwestia dobrania rozmiarów do ręki :)

Teraz kiedy zasugerowałyście mi to, że mat się ściera to poczytałam o tym troszkę. I decyzja będzie tym bardziej trudna, bo wcześniej nie patrzyłam w kategoriach mat czy nie mat. Po prostu czy mi się podoba. Już z pewnych względów zaczęliśmy szukać obrączek całościowo z zółtego złota, bez kamieni by nie było problemów powiększeniem czy zmniejszeniem. A teraz dochodzi kwestia matu jeszcze. Muszę zapytać o zdanie naszego złotnika. Chociaż myślę, że jeśli w 1 nawet mat by się wytarł to po prostu gdy zrobią się błyszczące będą przypominały po prostu klasyczne, tradycyjne obrączki więc dużo na minus by się nie zepsuły. Ale musimy na coś w końcu się zdecydować.