Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość życie po slubie

jak to jest później, po slubie?

Polecane posty

Gość mila987
Co za problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie to jest malzenstwo, robi sie wszystko razem - mi nie przeszkadza kiedy ja sie kape np. a maz siedzi i sie goli albo robi cos innego...czesto sie zdaza "poranny oddech" i od razu mowimy sobie z gory..a fuuuj... ogolnie nie wiem mowisz jakby bylo jakies skrepowanie miedzy wami.. dla mnie oczywiste jest ze zdarzy mi sie beknac czy pierdnac bo to naturalne odruchy..i czsem ich nie powstrzymasz, szczegolnie jak jestes u siebie i rozluzniona kompletnie ;) hehe - ale kazdemu zdarzaja sie wpadki, tylko w malzenstwoe to juz nie sa wpadki tylko normalne codzienne zycie.. i to jest piekne.. dzielisz sie z kims tak bardzo w 100% ze nie przeszkadzaja ci takie drobiazgi kompletnie.. nie brzydzisz sie czyichs majtek, skarpetek..maz jak remontuje dom, czasem wpada spocony jak...i nie jest przyjemny - daje buziaka i biegnie sie wykapac..normalne.. ja czasem jak mam "kobiece dni" czuje sie niekomfortowo w brzuchu mi zawsze wtedy burczy - czuje sie jakbym mogla caly dzien biegac do wc.. i co.. maz mnie przytuli przyniesie cherbatke i jest git.. :) nie martw sie takimi sprawami, troche zaujmuje czsu zeby przywyknac, ale mozna przywyknac..jak juz pisalam od momentu zamieszkania (niewazne czy slub byl czy nie) bedziecie tak blisko jak nigdy z nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty nie chcesz wachac jego atrakcji? nietsety bedziesz zmuszona..takie jest zycie w malzenstwie.. nie slyszalas nigdy w zyciu twoich rodzicow puszczajacych baka..albo nikomu sie nigdy nie odbilo z nich..? tak samo bedziesz maila w malzenstwie.. oczywiscie ja nei piore recznie, wiec mam w nosie jak te skarpetki czy majtki smierdza;) hehe.. ale mysle ze logiczne wrzucamy do pralki razem - nie bede rozdzielac moje twoje..z braku czasu tez sikamy przy sobie, bo kibel jest razem z lazienka i co? i nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ósemkowaaa
a my nie zamieszkamy ze sobą przed ślubem, powód? nie mamy kasy na wspólne mieszkanie, zarabiamy zbyt mało więc mieszkamy w domu rodzinnym osobno odkładając kasę na przyszłość. Zaraz obrzucą nas błotem iż nasz związek kompletnie nie ma sensu :D Ale jesteśmy ze sobą już 4 lata i obowiązki takie jak pranie, sprzątanie, gotowanie i sytuacje jak chorowanie, rzyganie, masakryczny wygląd itd już zdążyliśmy przerobić :D nie odstraszyło nas to ;) nie wiem czy dla kogoś nie mieszkanie razem kojarzy się tylko z randkowaniem po barach, pizzeriach na 3-4 godzinki ? :O śmiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widze w praniu rzeczy faceta nic zlego i nietraci on w moich oczach na atrakcyjnosci. Mieszkam z moim narzeczonym od poczatku zwiazku (dlugo by pisac dlaczego?) i teraz jest tak ze on sie goli a ja siedze na klozecie :) albo ja sie kapie a on siedzi na klozecie i nie ma w tym nic dziwnego,czasem smiejemy sie ze nie mozemy sie bez siebie obejsc nawet w lazience i ciesze sie ze tak jest. Bo sa pary ktore nie moga ze soba wytrzymac po takim stazu ( 6 lat) nawet przed TV ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×