czy może to przecztać jakaś dziewczyna (ale nie tylko) i się wypowiedzieć?

Witam mam mały problem i chciałbym się poradzić. 21.03 w środę dziewczyna znowu się pogniewała na mnie o seks, bo ja chciałem jeszcze z miesiąc odczekać, aby bardziej zaufać jej, utwierdzić się w tym wszystkim, jestem po dość bolesnym rozstaniu, ciężko mi teraz na nowo komuś zaufać i zaczęła się czepiać, że w takim tempie to my chyba zrobimy to w grudniu i, że tak okazjonalnie to ona nie chce. Niby wszystko było w porządku ale od tamtego dnia przestała się do mnie odzywać, ani na gg, jak dzwoniłem to albo nie odbierała albo jak już łaskawie odebrała to ciągle była gadka, że ona zmęczona pisze prace licencjacką i wszystko jest dobrze ale to jakieś problemy z pracą tylko. No dobrze wierzyłem ale czułem, ze coś jest nie tak. W piątek usunęła konto na facebooku, wcześniej naciskała mnie strasznie abyśmy mieli tam ustawiony nasz związek bo ona chce sie pochwalić jakiego fajnego chłopaka poznała i rzekomo tym sposobem utwierdzić mnie, że jej zależy.. No dobrze zgodziłem się, chociaż nie do końca mi się to podobało, później mi truła abym jej pisał jakieś miłe komentarze tam, jakby pokazywanie uczucia na facebooku to był obowiązek :( a teraz już wcale się do mnie nie odzywa, w sobotę napisała mi, że przestaje jej zależeć ale to tak po zerwaniu i ona potrzebuje czasu. Tak samo było z rozpoczęciem bycia razem, też naciskała i miała fochy. Bo chciałem też chwilę z tym poczekać, ale nie, bo ona nie będzie się całować, chodzić za rękę tylko z kolegą, bo bez tych słów "jesteśmy parą" to tylko koleżeństwo. A jak chciałem wytłumaczyć, że to praktycznie nic nie zmienia, ani mojego stosunku do niej ani zachowania, to powiedziała, że nie ma na co czekać parą możemy zostać od razu a z czasem to wyjdzie czy do siebie pasujemy. a ja siedzę i nie wiem o co chodzi, czy to ja ją jakoś zraniłem czy o co w tym wszystkim chodzi :( co mam robić?

Jedź do niej i zerżnij ją bez pytania.

Obawiam się, że możesz być w ciąży.

Eeeee, całe to "czy będziesz moją dziewczyną" i facebookowe wymysły meeega dziecinne.

jestescie boscy aahahaha

Jesteś bardzo wartościowym człowiekiem. Posłuchaj dobrej rady i odpuść sobie tą kobietę. Skoro naciska, to znaczy, że liczy się tylko ze sobą. Nie można nikogo do niczego zmuszać. Z czasem zapomnisz i spotkasz kogoś na kogo zasługujesz. :)

Pierwsza odpowiedzia. Jednak obawiam sie iz takie zachowanie jest powyzej mozliwosci autora. dobra rada: poszukaj sobie chlopcze dziewczyny w kolku rozancowym, ew. w przymierzu rodzin. masz wtedy wieksze prawdopodobienstwo ze zgodzi sie czekac z seksem do slubu.

jestem za facetem. Nie potrzeba wielkich związków na fb i komciaków. Ważne jest uczucie, jakaś więź, możliwość zaufania sobie i zaakceptowania w 100%- wtedy czas na seks. Facet chce zbudować związek, a ona chce się pobawić w parkę, żeby wszyscy wiedzieli, że ciągle ma branie. Podaruj ją sobie, bo ona Cię nie kocha. Chyba jej się tylko podobasz, albo- co bardziej prawdopodobne- podobasz się jej koleżankom

Weź to ogarnij ;) http://petitlien.fr/sexy007.jpg

e autorze wypowiedz sie

jezeli dziewczyna by cie kochala to by zrozumiala ze potrzebujesz czasu bo na tym polega zwiazek ze jest sie wyrozumialym dla tej osoby ktora sie kocha a nie byc takim samolubem jak ta twoja kobieta odpusc ja sobie

Taki poglad jak Twoj z reguly wyglaszaja osoby malo doswiadczone w sprawach seksu. im wiecej zwiazkow, tych nieudanych, tym bardziej sie traktuje seks jako potrzebe fizjologiczna, bo wlasnie tym on niezaprzeczalnie jest. a milosc to tylko dorobiona ideologia majaca nas ludzi czynic lepszymi (jak zawsze) od zwierzat.

No dobra ale nie wiemy istotnej kwestii - ile czasu autor sie spotykal z ta dziewczyna. Bo jesli spotykali sie od miesiaca to fakt,dziewczyna troche zapalczywa. Ale jesli autor tak sie miota od wakacji i ja zbywa to ja sie nie dziwie ze laska stracila cierpliwosc. Tym sie przewaznie rozni zwiazek od np. przyjazni ze dwoje ludzi oprocz wiezi emocjonalnej laczy tez cielesnosc. No i ok, ja rozumiem ze autor chce zaczekac (chociac to dosc osobliwe jak na dzisiejszych facetow..) , ale nie popadajmy w skrajnosci. Jak sie czlowiekowi podoba druga osoba i chce byc z nia jak najblizej, to chce byc tez blisko w kwestii seksualnej i to naprawde potrafi sfrustrowac jesli druga osoba zbywa i robi uniki.

Odpusc ją sobie bo z tego co piszesz widac ze jestes wartosciowym facetem jakich malo teraz a laska chce sie Toba chwalic przed znajomymi. a seks? jak sie kogos kocha to jest sie w stanie czekac naprawde dlugo, wiem cos o tym. A juz dziewczyna naciskajaca mimo ze mowisz ze chcesz ja lepiej poznac zaufac i dopiero seks to dla mnie szmata, no wybacz....

Jakby dzisiaj ona napisała to jak to wygląda z jej strony brzmiało by to tak: mój facet nie chce sie ze mną kochać jest dziwny mówi żebyśmy poczekali chyba go nie pociągam albo coś z nim nie tak jest może wstydzi sie że ma małego albo ma jakieś problemy kompleksy związane z seksem!czy warto w to dalej brnac?" masz odpowiedź dość prawdopodobna!