Mówią że Polki w UK mają dużo dzieci

Zapomnieli dodać z kim, bo bardzo duża część na pewno nie z Polakami! Jak ta tutaj: http://www.emito.net/wiadomosci/anglia/ekstradycja_polskiej_samotnej_matki_moze_stracic_dziecko_1133948.html Bambo zrobił dziecko i spierdolił, a ona się teraz męczy.

zazdroscisz??

Czego? że została sama?

po pierwsze jakby nie chciala tego dziecka to by go sobie nie robila, no i aborcja jest bezplatna i legalna wiec chyba chciala.. po drugie skad wiecie ze spierdolil? moze sama go wyrzucila? po trzecie czy prawo do zapladniania polki ma jedynie polak? po co sie ograniczac do polakow jak caly swiat stoi otworem.

Przeciez przez zyciowa glupote tej dziewczyny zaplaci rowniez to dziecko, ktore nie jest niczemu winne. Dziecko powinno miec matke i ojca , a nie poniewierac sie po przytulkach. Za grosz rozsadku. Moze najpierw trzeba bylo wyjsc za maz za tego osobnika, tak jak cywilizowani ludzie robia.

No to ja zanizam srednia, bo nie mam zadnego dziecka.

Po pierwsze wstyd że gowniara kryminalistka wyjechała i szybko dała się zaplodnic ( oczywiście przez czarnego). Ile ja takich znam z dziećmi kolorowymi, samotne matki bo murzyni są nieodpowiedzialni. Po drugie samotne matki wychowujące kolorowe dzieci skazują je na wieksze problemy psychiczne ( dzieciak nie wie czy czarny czy biały i sam siebie nienawidzi), co można sobie np zobaczyć w Tv jak takie dzieciaki mają problem z tożsamością. Ale głupich polskich szarych myszek nic nie obchodzi tylko dziecko z egzotycznym panem :D

polski murzynek hehe

wyszla by za niego za maz i nastepny problem - ojciec domaga sie swoich praw, moze nawet zatrzymac dziecko w uk a ona by wracala do polski bez dziecka. a tak moze robic co chce, dziecko jest jej. nie wiem skad w ludziach przekonanie ze lepiej miec byle jakiego meza niz zadnego..

Bo sporo kobiet, szczególnie Polek, dowartosciowuja sie przez "meza" ;) Grunt to jakies gacie w domu.

mysle, ze tu chodzi takze o "wizerunek". polacy lubia ukladac sobie zycie pod publiczke :)

Tesco,jestem na zakupach z corka i mezem. Stoi za nami jakas para.Po chwili dostalam w tylek wozkiem,obracam sie i patrze, a kobieta nic. Za chwile kolejny raz...wiec mowie czy mogla by przestac udezac mnie tym wozkiem,( po ang. do niej sie zwrocilam) odrysknela mi okey okey. I slysze jak mowi do swojego faceta..ty slyszales ta kurwe ...jaka dama..zapomniala jezyka w mordzie. Zczelam sie smiac.. nie wiedzialam tylko ze ja tym tak wkurze :D Wyprowadzila ja ochrona ze sklepu ;)

O kurde post wyzej powinien byc w innym temacie :D:D zakrecona dzis jestem sory;)