Nie wstydziliście się rozebrać przed kimś pierwszy raz ???

wykosili pravika, czyzby odmówił swych wdzięków chętnej moderatorce?

Ironia losu: Kiedy kobieta jest piękna i młoda wstydzi się pokazywać swoje ciało. Kiedy w końcu wstyd mija i chciałaby być podziwiana - piękne ciało to już wspomnienie...

pewnie, ze tak, ale boze, kiedy to bylo ??? :-D :-D

bardzo sie wstydziłam!!! bo mam milion kompleksów, no ale m.facet mnie kocha i twierdzi, ze jestem idealna. każdy facet który kocha kobiete, tak o niej myśli. skoro cie pożąda, to nie będzie mu przeszkadzało, że np masz troche za grube nogi albo brzuch czy coś.

nie wiem jak się przełamię :O

Lubię swoje ciało, lubię nagość, ale nie wyobrażam sobie być naga przed kimś obcym, przed znajomymi. Nie poszłabym do sauny z kolegami... ale po domu, kiedy jestem sama, lubię czasem chodzić nago. I przed swoim mężczyzną również - pewien były był zdziwiony, kiedy po seksie przeszłam nago przez pokój "jak to, nie wstydzisz się?"

do pani powyżej -pewnie masz ładne proporcje i spory biust, brak kompleksów, ech, jakie to trudne...

mnie sama nagość nie przeraża , ale wstydziłbym sie erekcji przed kobietą Erekcja wyraza wszystko , tak samo jak ogon psa . Wtedy kobieta wie ze mnie ma .

wstawal, to nie czulybysmy sie pikene:P

Tak mam spory biust i obecnie po tym jak schudłam 7 kg uważam, że ma dobre proporcje... ale kiedy przeszłam nago przed swoim facetem, byłam jeszcze dziewicą i tak bardzo nie wierzyłam w swój dobry wygląd (ważyłam odrobinę więcej, ale w normie). To też kwestia wychowania. Tzn. u mnie w rodzinie mama nie wstydziła się przejść nago przed nami (mną i siostrą) i przed tatą, dlatego to dla mnie było naturalne (ale żeby nie było, ojca nago nie widziałam). Dorośli uważają, że należy ukrywać nagość przed dziećmi, a to błąd. One nie widzą w tym nic złego, żadnych podtekstów.

to troche glupio mi bylo ale milo:) a pozniej to juz luz, norma

też jestem wstydliwa, jestem b.szczupła :O

Ja także nie mam problemu z nagością. Czasem są krępujące momenty, ale lubię chodzić nago lub w bieliźnie po domu, czy przed chłopakiem. Nie wstydzę się chociaż moje ciało odbiega daleko od ideału. Jednak wydaje mi się, że można nie do końca mieć świetne ciało, ale za to mieć seksapil. Mam mnóstwo znajomych koleżanek, które mają kilka kg nadwagi, a są wyrywane tak, że szok. Ja sama według wielu mogłabym mieć trochę mniej. Mam nogi jak dwie bele, tłuszczyk na brzuchu i nie za duże piersi, tzw. gruszka, niektórzy nigdy nie będą wyglądali jak panie z męskich czasopism, np. ja, co nie odznacza, że muszę sobie odmawiać przyjemności i przyjemności chłopakowi, który pewnie lubi popatrzeć na paradującą nago kobiete. Dla nich to uczta, jakkolwiek byś nie wyglądała.

rodzice chodzący nago przy dzieciach to jakaś patola;)

a co powiecie kiedy ja śpie nago od zawsze....więc mój partner też...ale dziecko już nie???

z natury jestem osobą wstydliwą więc był to potężny problem, szczerze mówiąc nie rozbierałam się długo, choć wcale źle nie wyglądałam, przeszło samo i teraz nie mam takich oporów a przyznam, że obecnie wyglądam znacznie gorzej :D nago jednak nie lubię paradować, śpię w piżamie lub koszuli i jak nie muszę to się nie rozbieram

Najlepiej w półmroku się rozbierać na pierwszy raz ;)

setunia Matka przy córkach? Nie, to nie jest patologia. Wiem, że u nas niektórzy chcą na siłę chronić dziecko przed seksualnością, ale najnowsze badania pokazują, że dla dzieci nagość nie ma podtekstów seksualnych. Jest raczej czymś ciekawym. Chodzi o pewną swobodę i brak wstydu. Nie chodzi o idealne ciało, które można pokazywać...

towarzysko seksualnie -nie|!

chodzisz na plażę nie? no to tylko majtki ściągnąć

nudystów nie!

oj, nie wiem co mnie przeraża, chyba sama nagość, bliskość, brak tajemnic, chyba moja własna kobiecość. Nie wiem jak sobie pomóc... rozebranie się do golasa jest cywilizacyjnym cofnięciem się do czasów prymitywnych. dzisiejszy człowiek tak nie umie

ja się czuję dość swobodnie wśród innych rozebranych kobiet oraz przy aktualnym partnerze... może warto się jakoś oswoić, np. na basenie, w saunie w fitness klubie?

a ja chcę dożyć takiego dnia, że laseczki będą na golasika leciały przez moją ulicę tak jak w USA

wręcz przeciwnie

Ja tam od razu się rozbieram i biegam goła po domu ;) mojemu chłopakowi to nie przeszkadza:D Lubi sam często latac na golasa ;) w łóżku nieźle baraszkujemy aż brakuje nam tchu :)

fiku miku nie pierdol że na ciebie lecą profesorowie, u mnie na uniwerku oni lecą tylko na puste cycaste blondynki, one wiedzą że są do ciągnięcia druta i robia to dobrze a ty sorry ale jesteś naprawdę brzydka, masz odpychającą wręcz mordę także się nie chwal bo musiało ci się tylko wydawać że któryś z kadry na ciebie leci w życiu w to nie uwierzę. Ani nikt inny kto by cię widział

Ja nie mam z tym teraz problemu, ale kiedyś dręczył mnie kompleks małych cycków.

przed zdjeciem ubran przed moim pierwszym facetem troche sie wstydzilam wiadomo ;) ale pozniej wstyd mi minal bezpowrotnie :D ;) myslę, że z kolejnym facetem tez nie bede mieć problemu (z tym pierwszym juz sie nie spotykam) :p

Tak wstydzilam sie ale to bylo bardzo dawno.Potem maz lizac mi lechtaczke musialmiec moje nogi rozchylone wiec juz sieniczego nie wstydzilam. K***ska obejrzalam plochliwie ,wzielam do reki delikatnie. Patrze a tu cos trysnelo. Teraz od lat sse k****a, lykam sperme ...i kapiemy sie razem pod prysznicem. Maz myje mi plecy, pupe i c**eczke a ja jemu tez plecy ,pupe i penisa. Kochamy sie szalenie