Czy Jeseście swiadome,że umierając w grzechu ciężkim-nagle idziecie do piekła ??

już tu jedna taka święta była co się za nas modliła. Już Cię wypuścili z psychiatryka? ;P

marylka b.-dobre....he he

a jak ktoś nie chce dzieci to co?

wdwdw Nie obrażaj Boga takimi zwrotami !(szósta linijka Twojej wypowiedzi z 2012.04.02 ). Nie chcę Cię osądzać, czy grzeszysz grzechem ciężkim w takim przypadku czy nie, ale po prostu Cię upominam.

Fajnie autorko, a teraz piosenka dla ciebie https://www.youtube.com/watch?v=v1PBptSDIh8

Nagle? A ja myślałam, ze najpierw są zapowiedzi :D

Ja bym nie oceniała, kto pójdzie do Nieba, a kto do piekła, bo tego nie wiem. Każdego osądzi Bóg. Każdy ma szansę w ostatniej chwili żałować za grzechy. Natomiast w tym, że antykoncepcja jest ciężkich grzechem, nie mogę się z autorką nie zgodzić. Bo jest. To jest zaprzeczenie życiu i miłości. Co do konfesjonału-Jezus ustanowił Spowiedź Świętą, więc jest ona właściwą drogą do Boga. Co do ludzi w związkach niesakramentalnych. Jak mieliby przystępować do Komunii Świętej, skoro świadomie, dobrowolnie i trwale depczą świętość i nierozerwalność Małżeństwa? Tu nie ma tłumaczenia miłością. Jeśli żonaty (nawet po cywilnym rozwodzie jednak żonaty) smali do mnie cholewki, to prawdziwa miłość wymaga tego, bym nie pozwoliła takiej relacji pójść w kierunku zdradzenia jego żony. Inaczej byłoby to hołdowanie egoizmowi, a nie miłości.

Jestem wcieleniem zła. Ślub cywilny, rozwód. trójka nieślubnych dzieci ,które nie są ochrzczone, teraz stosuje anty.. Już jestem w piekle czy jeszcze mi czegoś brakuje ?? Chore społeczeństwo...

Temat sprzed dwóch lat a te się podniecają:O

Masz jeszcze szansę się nawrócić i zacząć kochać. Nikt Cię nie ma prawa potępić, ale w grzechu żyjesz.

Przeczytaj nagle Biblię, a potem możemy dyskutować o chrześcijaństwie. Takie masz pojęcie o wierze, którą niby wyznajesz, jak niepiśmienny Talib o islamie.

W Biblii jest napisane, że kto oddala żonę lub bierze oddaloną przez kogoś, cudzołoży.

gość Dokładnie, masz ciągle szansę się nawrócić. Nie możesz tak sobie drwić z Boga, wiedzieć, że robisz źle i śmiać się z tego, bo kiedyś konsekwencje możesz odczuć... Nie chcę Cię osądzać. Pomyśl o zbawieniu. O WIECZNYM szczęściu.

Czytałam kiedyś fajną książkę o piekle. Trafia tam kobieta po śmierci. Wchodzi, a tu jedna wielka impreza. Drinki sie leją, słoneczko świec****iękne plaże z miękkim piaskiem, każdy ma ekstra willę i każdy jeździ super samochodem. Dziewczyna się pyta - jak to? Przeciez zawsze ją straszyli, że w piekle palą ogniem, że sie cierpi i że w ogóle jest strasznie. "tak sobie wymyślili wierzący". Przecież skoro szatan jest przeciwnikiem boga, to nagradza za złe czyny a nie kara, w końcu nie działa na polecenie boga.

Jaka to była książka? satanistyczna?

Tak, satanistyczna :D Każda książka inna niż Pismo Święte jest satanistyczna. A Harry Potter albo Władca Pierścieni... Tfu! Lepiej od razu wypić krew kozła :D