Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka_będzie hanka

termin majowy zaczynamy przygotowania do porodu!!! kto ze mną?

Polecane posty

Ja też już po.... :) Na szczęście ominęło mnie wywoływanie, wszystko zaczęło się samo. Poród wspominam rewelacyjnie, mimo że bolało, to były to chwile tak magiczne, że z chęcią przeżyłabym to jeszcze raz.. :) Mała jak na razie jest grzeczniutka, tylko czasem trochę dokazuje, a dziś skończyła tydzień. Nie mogę się nią nacieszyć :) Chyba hormony mi strzeliły do łba :P Buziaki dla Was dziewczyny i dla Dzieciaczków! W miarę możliwości będę zaglądać, też mam nadzieję że topik nie umrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super :) Moje gratulacje.. oby Mała była grzeczniutka :P\ zazdroszcze takiego porodu. mi to tak wrylo sie w pamiec,ze nie wiem czy kiedys zdecyduje sie na drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Cześć dziewczyny. Już dawno tu nie zaglądałam, bo komputer miałam zepsuty. Moja Julia ma już 2 miesiące, tydzień temu stwierdzono u niej dysplazję stawu biodrowego. w czwartek założą jej szelki Pavlika, nie wiem jak to będzie, martwię się, a poza tym jest zdrowa, waży już 5 kg, a ur się z wagą 2930, ma apetyt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Przeczytałam trochę Wasze wypowiedzi, bo strasznie jestem do tyłu. Moja to chyba pierwsza sie urodziła na tym forum:). Czytam, że wszystkie dzieci takie grzeczne, moja przez pierwsze 3 tyg też była bardzo grzeczna, a teraz pokazuje rogi, tylko na rękach by chciała, bo już ciotki i babcie nauczyły. Ja przeszłam niedawno zapalenie piersi, żadnej z Was tego nie życzę, karmię od początku butelką, bo miałam problem z pokarmem, a w ogóle to karmienie piersią jakos do mnie nie przemawia. A tak przynajmniej mąż może nakarmic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Mi poród też został w pamięci, była to cesarka, ale strasznie to przeszłam, już chyba na drugie dziecko nie zdecyduję sie, za dużo mnie to kosztowało. Najpierw pierwszą ciążę poroniłam, teraz z ta miałam problemy, do tego ta cesarka i jeszcze zapalenie piersi i powiem Wam,że mam dość, ale jak Małą strzeli uśmiech to wiem, że było warto to wszystko przejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASSSSS
Uf ja tez juz po ;) nie bylo strasznie :) bolec wiadomo boli ale znajduje sie nadnaturalne sily i jest ok ;) i nie wierzylam do konca jak mowili ze jak sie zobaczy dzidzie to caly bol odchodzi P O T W I E R D Z AAAAAA M !!! jak mi tylko polozyli Mała to caly bol odszedł! nie kmoglam z emocji spac przez 2 dni!!! zaczelam miec delikatne skurcze o 20 tak co 3 ,min ( film mogla jeszcze ogladnac :P ) a akcja z takimi konkretnymi bolami zaczela sie ok 23:30 i o 2 mala juz byla ze mna ja dosyc dobrze wspominam porod :) zycze kazdej takiego jak mialam ja i wsparcia ze str Partnera bo to duuuzo daje :* i naciskajcie na naturalny porod szybciutko sie wraca do..hmm.. "formy " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polla303- współczuję :/ nie dość, że poród ciężki to jeszcze piersi i problem z bioderkami malutkiej :( Mam nadzieje, że się wszystko ułoży i nie będzie komplikacji. Biedne małe szraby- ledwo co na świat przyszły a juz cierpią. Musimy mieć siłę dla nich bo są całkowicie zależne od Nas. Każdego ranka powtarzam sobie, że to dla Tymusia muszę być uśmiechnięta i pełna energii. Co do karmienia piersią to jak tylko już mały podrośnie nie będę mieć wyrzutów sumienia, że go odstawie. Dobrze, że mam pokarm i ssie pierś ale już nie mogę się doczekać odstawienia. Może to strasznie brzmi ale jakoś nie widzę w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASSSSS
Ja tez nie zamierzam karmic nie wiadomo ile :) karmienie z butelki jest wygodniejsze :) i moze uczestniczyc w calym zajsciu Tatus :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc właśnie. Nie siedzisz cały czas z cyckiem i możesz wyjść bez obawy, że maluch się obudzi i będzie ryk. Niby można ściągać- ale jak to robię to większość leci mi po brzuchu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
Ja ścigałam pokarm kilka dni po kilka razy dziennie,i to samo wiecej mi wylatywało niz trafiało do pojemniczka.Aleks chciał doic tylko jednego cycka ,który juz był widocznie większy od drugiego i wyssany.Przystawiałam go do lewej piersi to był jeden wielki krzyk od samego początku.Nie wiem z drugiego cycka leciała trucizna czy co :D A ściagajac pokarm tez nie zauwazyłam zebym miała go wiecej sciagłam za kazdym razem zaledwie po 40 ml z wielka meka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
ja miałam poród długi, i sądze że wywoływanie jest napewno gorsze niz sam poród naturalny.Pod koniec miałam skórcze juz co niecała minute,myslałam że już umre z bólu,za chwile przyszła do mnie jakas jębnięta za przeproszeniem pielęgniarka i stwierdziła ze skoro nie krzycze to mnie tak bardzo nie boli.... Poprostu wtedy juz opadłam z sił gdy to usłyszałam.Sama cesarke wspomniam pozytywnie dosżłam do siebe w kilka dni ,8 godzin po cc byłam juz pod prysznicem,oczywsicie z pomoca położnej.Cały dzien sama wstawałam do toalety.Opieke wspomniam bardzo dobrze ,oprócz pierwszej zmiany na porodówce gdyz nie chciało im się przygotowac mnie do cesraki i meczyłam sie 10 godzin,położna która przyszła na druga zmiane odrazu się mnie spytała czy sie zgadzam na cc ,było to jej pierwsze zdanie gdy przyszła mne zbadac.Pierwsza zmiana juz powiadomiła o wsyztskim druga.a najlepsze jest to ze to był jedyny poród przez cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak tam dziewczyny ? U mnie maluszek spokojny- chyba,ze jest bardzo glodny lub brzuszek go boli. Spacerki to czas dla mnie na czytanie ksiazki a karmienie na ogladanie tv- reszta jak spi to pranie, sprzatanie lub inne 'przyjemnosci" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
hehe dokładnie to samo u mnie.Tyle ze ja wstaje rano o 6 jak spi i robie pranie potem sprztanie,a na koncu przygotowuje wszystko na obiad.Wieczorem prasowanie.Mały jest spokojny ,grymasi jak boli go brzuszek.W taki sposób moge wiecej sobie pospac w dzien i mieć czas dla siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASSSSS
To dokladnie jak um mie wykjorzystuje chwilke kidy mala spi i pranie sprzatanie prasowanie i gotowanie :) no i moge tez siebie ogarnac co nie co :) ostatnio sie mojej niuni pomieszalo i w dzien spi jak zabita a w nocy harcuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda,ze nie mieszkamy w jednym miescie- jakies spacerki by sie wspolne robilo :) a wlasnie- uzywacie laktatorow aby moc wyjsc gdzies ? bo ja jestem w trakcie kupienia elektrycznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaga - ja mam Mini Electric Madeli i jest ok, naprawdę fajnie ciągnie, wiadomo że nie jak nasze małe głodomorki ;) ale ścigam nim sporo mleka. Jak na razie jeszcze nie potrzebowałam wyjść na dłużej, więc część zamroziłam, część wylewałam, ale już w piątek czeka mnie dzień poza domem i dziś robię przymiarkę do podania mojego mleka butlą, czekam tylko aż Mała się obudzi :) Też mi brakuje towarzyszki na spacerki :( Gabi słodko śpi, a ja czytam na ławeczce, ale fajnie byłoby nawet raz na jakiś czas mieć z kim poplotkować :) Mała dziś kończy 2 tygodnie, wczoraj dała taki koncert wieczorem, że z mężem chodziliśmy na rzęsach już, nie wiedząc jak jej pomóc... Chyba brzuszek, mam nadzieję ze to jednorazowe a nie początek kolek, bo tak mi szkoda patrzeć jak się Malutka męczy i płacze, eh.. Macie może jakieś skuteczne sposoby? Podajecie może herbatkę koperkową/ułatwiającą trawienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
Herbatka koperkowa jest na wzdecia,rumiankowa na zaparcia,tak mi połozna ostatnio powiedziała.Poleciła dawac dziecku wode mineralna niegazowana lub przegotowana na zaparcia,,a na kolke to kropelki espumisan ale sa o po 1 miesiącu.Jest jeszcze herbatka z hiipa ułatwiajaca trawienie tez po 1 miesiacu,Ja zaopatrzyłam sie we wszystkie dawałam mu wode i nic nie działa....Podobno do 3 miesiaca to potrwa lub gdy zacznie jesc jabłko i kaszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi powiedziano,ze jak sie karmi piersia to wg sie nie dopaja dziecka. Ja kupilkam kropelki espumisan i sama je pije- na malego tez dzialaja- do tego wieczorna kapiel go relaksuje. Smaruje mu brzuszek po kapieli olejkiem kamforowym na rozgrzanie i czasem go trzymam na rekach ale brzuszkiem w dol aby mu sie pozadnie odbilo. Widzialam w gazecie takie cudo jak trabki do pupci aby odgazowac maluszka- nie testowalam ale niby pomaga. o i trzeba uwazac co sie je jak wiadomo :P Chociaz ja sie nie pilnuje tak mocno- ale nie jem czekolady, kapusty, itp. Co do laktatora to wlasnie jutro bede testowac :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Laktator najlepiej elektryczny, bo ręcznym to można się zajechać, a jak któraś chciałaby już przestać karmić piersią, a ma jeszcze pokarm to są tabletki na zahamowanie laktacji i pokarm znika, przepisuje je ginekolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Z tym dopajaniem to prawda, że jak się karmi piersią to nie daje się wody ani jakiś herbatek bo wszystko jest w mleku matki. A jak karmi się mlekiem modyfikowanym to się daje, ja daje przegotowaną wodę, tak ok 30 ml dziennie, jak jest upał to mała więcej wypije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
Tak to prawda tylko ja karmie mlekiem modyfikowanym więc dlatego opisałam wszystkie herbatki :) Małemu chce się pic i przy takim mleczku trzeba jednak dopajac , a do tego zatwradzenie... Ale znajmoa karmiła piersia i tez jej mały miał zatwardzenie więc nie ma reuguły.Dzieci poprostu tak juz mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laktator jest super :D siedze sobie ogladam tv i mi sciaga ;p Musze sie tylko zorganizowac jak to polaczyc z karmieniem piersia i karmieniem mm. Dzis malemu dalam mm bo chce sie wyspac w nocy i moj facet ma wstawac, ale chce tez mieszac z moim mlekiem. Zobaczymy jak nocka minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Ja widziałam takie fajne herbatki uspokajające Bobovita albo też z Hipp, po 1 miesiącu można dawać i chyba mojej kupię, bo potrafi mi cały dzień nie spać i ma bardzo dużo energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
A tak ogólnie to jak Wasze samopoczucia? U mnie ok, czasami przydałoby się więcej snu, ale tak tj super,jutro chrzciny mojej córci:), mam nadzieję, że będzie grzeczna w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie podobnie z samopoczuciem. W dzien jest ok a zwlaszcza jak swieci slonece to pomimo zmeczenia mam energii w sobie sporo. Gorzej jest wieczorem bo bym chciala pospac- chociaz maly budzi sie tylko raz w nocy a pozniej juz rano. Ja naleze do typa spiocha wiec pewnie dlatego ;p W nocy moj luby zajal sie malym a ja moglam pospac, wiec dzis mam lepszy humorek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze,że każda zajęta maluszkami i nie zagląda.. Jak sie czujecie razem z maluszkami? U nas taki skwar, ze mały nie śpi w dzień i prawie ciagle na cycku siedzi. Jak z nim wychodze to spi z 30min i budzi sie na jedzenie/picie. Nocki spokojne jak na razie. Mam nadzieje,ze upaly znikna bo nie moge sie gdzies dalej z nim ruszyc bo marudny w takie dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASSSSS
Ja karmie piersia ale tez podaje takie leciuuutkie herbatki (z hippa koperkowa) mala ma mniej problemu z kupka na taki upal jednak moim zdaniem trza chociaz raz dac maluszkowi ody albo herbatke:) u nas mala wlasnie w te upaly wiecej spi sama ja mecza te gorace dzionki ;) w nocy tez ladnie z brzuszkiem bylo troche problemow ale bio gaja pomogla teraz lekarz pzepisal delicol zobaczymy jaki jest :) Jutro konczymy miesiac :))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to przesyłamy z Tymkiem buziaki na mięsięcznice :) Ja mu daje rumiankowa ale wypluwa :/ Kurcze jest cały wysypany na ciele- moje hormony albo uczulenie. Nie jem już mlecznych rzeczy i nic nie pomaga. Dostaliśmy maść więc zobaczymy czy jest poprawa. Mały już ruchliwy- nie można go zostawić samego na łóżku bo zjedzie. Kurcze, tak miło patrzeć jak rośnie i zdobywa powoli świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASSSSS
Dziekujemyyy a Tymus ile juz ma ? mojej tez rumiankowa nie smakouje za to koperkowa chetnie pije tylko robie jej slabsza niz to opisane na opakowaniu :) bo jak za duzo jej bd pila to wiecej gazow moze miec tak polozna mi powieddziala :) Mala tez juz zaczyna zwracac uwage na wszystko i mozna ja nawet grzechotka zainteresowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×