Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka_będzie hanka

termin majowy zaczynamy przygotowania do porodu!!! kto ze mną?

Polecane posty

Gość betka :)
ja tez zazdroszcze.Mój dalej jest niejadkiem a tu juz najwyzsza pora na obaidki.teraz znowu przeziebienie sie chyciło mojego aniołka.Z tymi chorobami to juz mozan aswira dostac jedna sie konczy druga zaczyna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
No niestety, teraz pora na przeziębienia. U tak małych dzieci to najgorzej, że jeszcze domowymi sposobami nie można leczyć. Ale moja jak była niedawno przeziębiona to dawałam jej tak 3-4 łyżeczki rumianku do picia tak 2 razy dziennie, łagodzi kaszel. Ale u lekarza też oczywiście byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz maluch jak na razie zdrowy. Wczoraj na basenie byliśmy i świetnie się bawił... Dziś wypił troszkę herbatki owocowej ale za to chętniej bawi się na brzuszku. Ja mu daje codziennie wit c w kropelkach i od ost razu nie chorował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Basen to dobra rzecz dla takiego malucha. Chyba muszę z moją też zacząć chodzić:) A dajecie wit D swoim maluchom? I jak długo trzeba ją dawać? Pytałam pediatry to mówiła, że 2 lata. Myślicie, że trzeba tak długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanka89,.
Mój pediatra też mówił, że przez 2 lata, w szczególności w okresie jesienno-zimowym. W lecie, w słoneczne dni kazała nam się tylko wystawiać często na słońce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi pielegniarka mowila za do 18 roku zycia najlepiej dawac :/ a basen to fakt super sprawa :D polecam bardzo.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
WITAM, ODDAŁAM 2 GŁOSY:). A co tam słychać u Waszych maluszków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
ja daje tez witaminę C wczesniej tez dawałam zanim zachorował ale jak widac nie pomogło:/A mały juz ma postawe do raczkowania,jak narazie tylko umie do tyłu nie do przodu.A takie pozycje co on wyprawia to poprostu w szoku jestem ze 6 miesieczne dziecko tak robi. W pozycji do raczkowania dupcia i nogi do góry jakby wstac chciał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za głosy, może się uda wygrać :) No to trzymam kciuki za małego podróżnika :) Już zaraz pewnie na nóżkach stanie :)) Mój 3 dni temu odkrył, że może wymuszać złość oraz to, że jak coś nie smakuje to może wypluć lub udać, że się dławi ( nawet nim dam mu jedzenie do buzi). Cieszy się z tego baaardzo a ja zastanawiam się gdzie on się tego nauczył- cwaniaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
a to cwaniak mały. A ALEKS nauczył sie wczoraj cmokać i robi to cały czas :D w ogóle grandzi na całego zuca wszytskim czym sie da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Moja tak samo cmoka, pluje i koniecznie chce wstawać na nogi. I wszystko wymusza płaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
no dokładnie. Ciekawe, które pierwsze zacznie chodzić:) To dopiero będzie ganiania za takim małym łobuzem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Słyszałam w radio, że jest afera o te deserki Hipp bo dużo cukru zawierają a dyrektor tłumaczył się, że nic nie wiedział. Ciekawe. A później dziwne, że dzieci grube, ale cóż jak teraz każdy myśli tylko o pieniądzach. Ja na szczęście tych deserków nie kupuje tylko sama małej robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
ja kupuję właśnie deserki bo Aleks nic domowego zjesc nie chce.W ogóle problem jest zeby zjadł kilka łyzeczek czegokolwiek robionego w domu.Zanim mu podam zawsze próbuję i wydaje mi sie ze okropne w smaku to nie jest a raczej wzgledne .Wiem że raczej te deserki nie są tak dobrej jakości jak domowe ale co mam zrobic kiedy nic innego nie chce jesc.Juz sie boje na sama mysl co bedzie potem z tym karmieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
No jeśli nic innego nie chce to lepsze to niż nic. Ja na początku dawałam sporadycznie obiadki z Gerbera, ale już od jakiegoś czasu gotuje sama i dobrze mi to wychodzi:) Takie domowe jedzonko jest o wiele lepsze no i wiesz co dajesz dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupuje mlodemu różne deserki i obiadki to raz zje a raz pluje dalej niż widzi... Jak mu ugotuje to ma odruch wymiotny nim mu dam do buzi :/ Co do nowości to probuje się podnieśc jak jest na brzuszku- pupka do góry i stara się przesunąć. We wtorek idziemy na basen i bedzie pierwsze nurkowanie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
mój bez wody robi nury :D JAK PRÓBUJE RACZKOWAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to gratulujemy:):) U nas tylko pupa w górze :) A właśnie... co myślicie o chodziku? My chcemy tak na pare min mlodego wsadzic juz aby 'pochodzil" bo sie strasznie rwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
ja mojego juz wkładam.Strasznie lubi sobie pofikac.Z tym ze narazie mu blokuje zeby nie jezdził,żeby nia obciążał tak nózek.palnuje go wkładac jak skonczy 7 mieisacy jak juz bedzie pewnie stał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Czytałam na temat chodzików, że są niezdrowe dla kręgosłupa i stawów biodrowych, wkładając dziecko do chodzika przyspieszamy na siłę naukę chodzenia. Ale z drugiej strony tak myślę, że był czas jak dzieci ciągle były e tych chodzikach i jakos nic im się nie stało. Zdania są podzielone. Ja nie będę wkładała małej do tego, poczekam aż sama będzie gotowa na chodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Moja jeszcze nawet za raczkowanie się nie bierze, ale to też przez to, że była w szelkach pawlika przez 2 miesiące a to też swoje zrobiło. No ale taka była konieczność. Mojej koleżanki synek ma 7 miesięcy i chodzi już za 2 ręce. Szybko zaczyna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Hej, jaka u Was pogoda? U nas brzydko. mglisto, ponuro i co chwile pada deszcz. Nawet na spacer nie da się wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my kupiliśmy młodemu chodzik ale mi się nie podoba.. Sam plastik i taki brzydki jest ( oczywiście puściłam faceta samego do sklepu). Co do pogody u Nas podobnie :/ Do tego Tymon ma katarek ale zdaję mi się, że to idą zęby bo przedtem też tak było- sam katar a po tygodniu patrze a na dole zęby widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
A u Nas jak zębów nie było tak nadal nie ma. A odnośnie pogody to pada śnieg, wręcz sypie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
hej, tak myślę czy wyjść dziś z mała na spacer? Jest 1 stopień na plus, pada śnieg, wiatru dużego nie ma, jak myslicie? Można wyjść tak na ok godzinkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
ja wkładam małego tylko dla tego ze sam jest na tyle silny ,jak jest oparty dwoma raczkami o mnie czy o cokolwiek innego sam staje na nózkach.Wiec stwierdziłam ze do chodzika go włoże.Tak bym się bała,ale skoro sam juz wstaje to stwierdziłam ze czemu nie. u mnie mały do przodu z tych stawaniem i raczkowaniem ale ząbków nie widac.ja jeszcze puki jest ciepło w miare i nie na minusie zabieram małego codzienne na 20 uzejminut na dwór.tak dłuzej bym sie bała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
no ja byłam dziś na dworze trochę prószył śnieg, byłyśmy godzinkę, mała fajnie sobie pospała. A czemu tylko 20 minut?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U Nas deszcz i śnieg ale zimno nie jest. Ja się przeziębiłam i moja chęć do funkcjonowania zmalała prawie do 0. :/ Weekend jest, więc mój w pracy a do tego sam się przeziębił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×