Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beata04

Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

Polecane posty

irinkata Jeśli starsze dziecko beaty ma 11 lat + ciąża to około 12 bycia razem. Córka ma 23 lata. To mniej więcej miała 11 lat jak beata pojawiła się w życiu jej ojca. Przez 5 lat było ok i nagle i niespodziewanie mając 16 lat wypięła się na ojca. Bez sensu, coś musiało na to wpłynąć, raczej nie jej matka. 11 latce łatwiej zrobić wodę z mózgu niż 16 letniej nastolatce!!! ... a wiesz ile lat ma córka konkubenta córki mojego męża? Ona ma 23 lata, jego córka ma 10 lat jej syn ma 1 rok i 4 m-ce, to ile miała lat córka konkubenta. jak jego córka mojego męża pojawiła się w jej życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie czytam.......... ulkiulki Po prostu niektórzy wierzą beacie w każde napisane zdanie nie biorąc w żaden sposób pod uwagę że może ściemniać by uzyskać potwierdzenie.Nic nie zmieni faktu że sąd nie zasądza alimentów 700zł z wypłaty 1500 i przy dwójce kolejnych dzieci jak również tego że dzieci nie odsuwają się ot tak od rodzica.Beata do ciebie to nie dotrze bo ty uważasz że nic nie zrobiłaś.Mojemu synowi wystarczyło by po wypadku ojciec go olał to przelało szalę goryczy ma teraz wroga. Przypuśćmy,że jej mąż zarabia np. 7000zł. Co to jest? Jedno wielkie nic, jeżeli ma się na utrzymaniu chorego na nowotwora. Zrozumiecie to, gdy sami zachorujecie i rozpoczniecie walkę o swoje życie. - mój mąż nie zarabia 7000 zł, alimenty płaci takie wysokie dlatego, że miał je zasądzone jeszcze przed związaniem się ze mną, ponadto dzieci rodziłam w wieku: 1 syn - 22 lata, 2 córka - 23 lata, 3 syn - 39 lat, 4 córka - 43 lata i widzicie jestem wciąż młodą mamą, a moje dzieci nie zamieniły by mnie ani na lepszy ani na nowszy model :) tak trudno to zrozumieć, że my się po prostu kochamy i jest nam ze sobą dobrze pomimo wszystko, pomimo choroby ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam..........
Mi nie jest trudno... Niepotrzebnie się tłumaczysz z dzieci. Twoja sprawa czy mam 4, czy 10. To nie zmienia faktu,że pasierbica jest dorosła i założyła rodzinę. Nie powinna być dla Was ciężarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam..........
,, alimenty płaci takie wysokie dlatego, że miał je zasądzone jeszcze przed związaniem się ze mną" To już wtedy powinien wnioskować o niższe.Mam nadzieję,że się uda.Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie czytam.......... Mi nie jest trudno... Niepotrzebnie się tłumaczysz z dzieci. Twoja sprawa czy mam 4, czy 10. To nie zmienia faktu,że pasierbica jest dorosła i założyła rodzinę. Nie powinna być dla Was ciężarem. 21:10 [zgłoś do usunięcia] tak sobie czytam.......... ,, alimenty płaci takie wysokie dlatego, że miał je zasądzone jeszcze przed związaniem się ze mną" To już wtedy powinien wnioskować o niższe.Mam nadzieję,że się uda.Trzymam kciuki - dokładnie, ale niech wiedzą, zobaczymy co teraz wymyślą... hehe mnie to już zaczynają śmieszyć wpisy tych pań, kabaret i dobre kino, one chyba same przed sobą się tłumaczą, że one takie do końca świnie nie są? heh - Dziękuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam..........
Chyba każda normalna kobieta na twoim miejscu by tak postąpiła.Jeżeli są pieniądze to ok, płacę. Ale jeśli ich brakuje to niestety każde dorosłe dziecko powinno zacząć utrzymywać się samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
"""" [zgłoś do usunięcia] tak sobie czytam.......... Chyba każda normalna kobieta na twoim miejscu by tak postąpiła.Jeżeli są pieniądze to ok, płacę. Ale jeśli ich brakuje to niestety każde dorosłe dziecko powinno zacząć utrzymywać się samo."""""" Czy te pieniądze są czy nie ma .. to nie ważne i nie ma znaczenia ,. każdy pełnoletni dzieciak powinien utrzymywać się sam. Natomiast w małżeństwie , małżonkowie wspierają się nawzajem w miarę swoich możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irinkata Ja urodziłam się jak moi rodzice byli na 4 (z 5) roku dziennych studiów. Mieli po 25 lat!!! Było to 41 lat tamu. Oczywiście moi rodzice nie pracowali. W moim wychowaniu pomagała cała rodzina, byle moja mama nie musiała przerwać studiów. Nie mówiąc już o wsparciu finansowym. Pomimo że moi rodzice, jedno jak i drugie skończyli studia jak mieli 26 lat to moja babcia mi mówiła, że dla niej najważniejsze było ich wykształcenie. Miała rację, bo dzięki temu mogli, jedno jak i drugie znaleźć dobrą pracę. Póki dziecko nie zdobędzie zawodu należy mu pomagać jeśli chce się uczyć. To że córka ma swoje dziecko, co to zmienia??? A matka tej dziewczyny nie musi płacić alimentów w gotówce, wystarczy że pomaga w wychowaniu wnuka. - matka tej dziewczyny musi jest tak samo zobowiązana do alimentacji, jak ojciec po równo, a nawet powinna płacić więcej, dlatego, że córka już z nią nie mieszka oraz dlatego, że jest sama i ma sporo kasy tylko dla siebie... więc Sąd z pewnością weźmie to też pod uwagę. - a skąd wiesz że ona pomaga w wychowaniu wnuka? - i zapewne jesteś jedynaczką taką wychuchaną i rozpieszczoną, bo nic dobrego nie piszesz tylko same bzdury ze swojego punktu widzenia, bo nie znasz życia a piszesz, że masz 41 lat, następna podupadła księżniczka tylko trochę podstarzała hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfbnm
A tacy "odpowiedzialni" rodzice przed pojsciem do łóżka powinni wypić szklankę wody i to w dodatku lodowatej. Jak się nie ma pieniędzy to się nie rodzi 4 dzieci. Co im zapewnicie? NIC!!! Jako rodzice się nie sprawdziliście. A potem mozna poczytać wpisy typu szukam sponsora bo nie mam na bluzkę. Na pewno się kochacie, jeśli nie macie na podstawowe rzeczy, juz ja widzę wielką miłość w domu gdzie brakuje wszystkiego w XXI wieku. Widać nie jesteś taka chora skoro rzucasz takim słownictwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfbnm
bieda rzuciła Ci się na umysł, współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka mówi
Z Zniecierpliwiony ,,Czy te pieniądze są czy nie ma .. to nie ważne i nie ma znaczenia ,. każdy pełnoletni dzieciak powinien utrzymywać się sam. " Nie do końca się z tym zgodzę. Jeżeli moje dzieci będą w potrzebie , a mnie będzie stać im pomóc to na pewno pomogę. Bez znaczenia czy będą miały 18, czy 40 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfbnm
Dla niej dzieci to nie są dzieci, tylko nadmierne obciążenie, zbędny balast, który kiedyś dorośnie i pójdzie sam z pustą walizką w świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asdfbnm A tacy "odpowiedzialni" rodzice przed pojsciem do łóżka powinni wypić szklankę wody i to w dodatku lodowatej. Jak się nie ma pieniędzy to się nie rodzi 4 dzieci. Co im zapewnicie? NIC!!! Jako rodzice się nie sprawdziliście. A potem mozna poczytać wpisy typu szukam sponsora bo nie mam na bluzkę. Na pewno się kochacie, jeśli nie macie na podstawowe rzeczy, juz ja widzę wielką miłość w domu gdzie brakuje wszystkiego w XXI wieku. Widać nie jesteś taka chora skoro rzucasz takim słownictwem. ... a co ciebie obchodzą moje dzieci, a ty taka odpowiedzialna jesteś? napij ty się lodowatej wody i idź spać. Następna ma coś przeciwko moim dzieciom! A co tobie do mojego słownictwa? Nie podoba się to nie czytaj paniusiu! Uważasz, że jak ktoś chory jest, to już można po nim jeździć jak po łysej kobyle, pomyliłaś się. I nie czytaj, zmień topik moja droga, bo to nie dla takich hrabianek podupadłych jak ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka mówi Z Zniecierpliwiony ,,Czy te pieniądze są czy nie ma .. to nie ważne i nie ma znaczenia ,. każdy pełnoletni dzieciak powinien utrzymywać się sam. " Nie do końca się z tym zgodzę. Jeżeli moje dzieci będą w potrzebie , a mnie będzie stać im pomóc to na pewno pomogę. Bez znaczenia czy będą miały 18, czy 40 lat. - dobrze napisałaś, czy ciebie będzie stać? mnie jak będzie stać to też pomogę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
A od kiedy to dziadkowie mają obowiązek pomagać w wychowywaniu wnuka? Na czym to ma polegać i na jakiej podstawie w tym podstawie prawnej? A matka tej dziewczyny już nic nie musi. I tak samo jak ojciec nie jest zobowiązana do żadnej alimentacji w stosunku do pełnoletniej córki. Pełnoletnia córka jest odpowiedzialna sama za siebie i nadto za dziecko ,które urodziła. Proponuję przestać jazgotać a zacząć myśleć. Chyba że lepiej jazgotać ...bo to mniej męczące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Zniecierpliwiony A od kiedy to dziadkowie mają obowiązek pomagać w wychowywaniu wnuka? Na czym to ma polegać i na jakiej podstawie w tym podstawie prawnej? A matka tej dziewczyny już nic nie musi. I tak samo jak ojciec nie jest zobowiązana do żadnej alimentacji w stosunku do pełnoletniej córki. Pełnoletnia córka jest odpowiedzialna sama za siebie i nadto za dziecko ,które urodziła. Proponuję przestać jazgotać a zacząć myśleć. Chyba że lepiej jazgotać ...bo to mniej męczące. - Ależ ona uważa, że ona jest zwolniona a ojciec jest, był i nadal w jej przekonaniu będzie zobowiązany do alimentacji. Ich podstawa prawna nie interesuje, one wyrokują bez żadnej podstawy prawnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka mówi Z Zniecierpliwiony ,,Czy te pieniądze są czy nie ma .. to nie ważne i nie ma znaczenia ,. każdy pełnoletni dzieciak powinien utrzymywać się sam. " Nie do końca się z tym zgodzę. Jeżeli moje dzieci będą w potrzebie , a mnie będzie stać im pomóc to na pewno pomogę. Bez znaczenia czy będą miały 18, czy 40 lat. Właśnie Beata kilka razy już tutaj pisała, że ich nie stać na takie alimenty.Bo samo leczenie jest kosztowne,. a poza tym też rachunki trzeba płacić.Jak Beatę i jej męża wyrzucą na próg, bo nie będą mieli na rachunki, to pasierbica przyjmie ich z otwartymi rękoma? Wątpię. A propos tej osoby co uważa, że nigdy tak bez powodu dziecko nie zrywa kontaktu. Jesteś znawcą wszystkich dzieci na świecie, wiesz jak każde dziecko reaguje w danej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam..........
Co Was cudze dzieci obchodzą? Stać ją było to sobie zrobiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
""""" Moja córka mówi Z Zniecierpliwiony ,,Czy te pieniądze są czy nie ma .. to nie ważne i nie ma znaczenia ,. każdy pełnoletni dzieciak powinien utrzymywać się sam. " Nie do końca się z tym zgodzę. Jeżeli moje dzieci będą w potrzebie , a mnie będzie stać im pomóc to na pewno pomogę. Bez znaczenia czy będą miały 18, czy 40 lat."""" Czym innym jest pomoc a czym innym alimenty, żądanie pomocy i postawa roszczeniowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Zniecierpliwiony """"" Moja córka mówi Z Zniecierpliwiony ,,Czy te pieniądze są czy nie ma .. to nie ważne i nie ma znaczenia ,. każdy pełnoletni dzieciak powinien utrzymywać się sam. " Nie do końca się z tym zgodzę. Jeżeli moje dzieci będą w potrzebie , a mnie będzie stać im pomóc to na pewno pomogę. Bez znaczenia czy będą miały 18, czy 40 lat."""" Czym innym jest pomoc a czym innym alimenty, żądanie pomocy i postawa roszczeniowa. - no tak, ale w tym temacie niektóre osoby nie widzą różnicy, albo nie chcą tej różnicy wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam..........
Jednym słowem wychowano ją na pazerną egoistkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam..........
tzn tę 2-latkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam..........
23*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- wychowywała ją matka i babcia i będą zbierały owoce swojej działalności, bo jakiego mnie panie stworzyłeś takiego mnie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
"""" beata04 Z Zniecierpliwiony A od kiedy to dziadkowie mają obowiązek pomagać w wychowywaniu wnuka? Na czym to ma polegać i na jakiej podstawie w tym podstawie prawnej? A matka tej dziewczyny już nic nie musi. I tak samo jak ojciec nie jest zobowiązana do żadnej alimentacji w stosunku do pełnoletniej córki. Pełnoletnia córka jest odpowiedzialna sama za siebie i nadto za dziecko ,które urodziła. Proponuję przestać jazgotać a zacząć myśleć. Chyba że lepiej jazgotać ...bo to mniej męczące. - Ależ ona uważa, że ona jest zwolniona a ojciec jest, był i nadal w jej przekonaniu będzie zobowiązany do alimentacji. Ich podstawa prawna nie interesuje, one wyrokują bez żadnej podstawy prawnej.""""" To niech sobie myśli co chce .Ty nie jesteś winna tego co ona myśli ani tym bardziej odpowiedzialna za jej myśli. I niech sobie wyrokuje jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata To pewnie ładnie jej w główce namieszały. Co do wychowywania, to jak na razie, to Ty i Twój mąż zbieracie tego owoce, to wam się za wszystko dostaje. Myślałaś o zmianie adwokata i sędziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Zniecierpliwiony """" beata04 Z Zniecierpliwiony A od kiedy to dziadkowie mają obowiązek pomagać w wychowywaniu wnuka? Na czym to ma polegać i na jakiej podstawie w tym podstawie prawnej? A matka tej dziewczyny już nic nie musi. I tak samo jak ojciec nie jest zobowiązana do żadnej alimentacji w stosunku do pełnoletniej córki. Pełnoletnia córka jest odpowiedzialna sama za siebie i nadto za dziecko ,które urodziła. Proponuję przestać jazgotać a zacząć myśleć. Chyba że lepiej jazgotać ...bo to mniej męczące. - Ależ ona uważa, że ona jest zwolniona a ojciec jest, był i nadal w jej przekonaniu będzie zobowiązany do alimentacji. Ich podstawa prawna nie interesuje, one wyrokują bez żadnej podstawy prawnej.""""" To niech sobie myśli co chce .Ty nie jesteś winna tego co ona myśli ani tym bardziej odpowiedzialna za jej myśli. I niech sobie wyrokuje jak chce. - Dokładnie niech sobie wyrokuje jak chce. A jak będzie trzeba to będziemy wnioskować o zmianę Sędziny, ale zobaczymy co z Sędziny za Sędzia Sprawiedliwy? Adwokat jest ok. tylko w tym Sądzie jest tak, że my jesteśmy przyjezdni a oni są u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OBOWIĄZEK ALIMENTACYJNY Tak było rodzice mieli obowiązek płacić alimenty na pełnoletnie uczące się dziecko aż do momentu, gdy samo zaczęło zarabiać na swoje utrzymanie z obowiązku alimentacyjnego mógł zwolnić tylko sąd do momentu uprawomocnienia się wyroku o zniesieniu obowiązku alimentacyjnego świadczenie mógł egzekwować komornik Tak jest rodzice mogą sami uchylić się od płacenia alimentów na pełnoletnie dziecko od dobrej woli rodziców zależy, czy będą dalej płacić alimenty od momentu złożenia oświadczenia o uchyleniu się od alimentów komornik nie może ich egzekwować MAŁGORZATA PIASECKA-SOBKIEWICZ PODSTAWA PRAWNA Art. 1 pkt 26 i 27 ustawy z 6 listopada 2008 r. o zmianie ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 220, poz. 1431). - co myślicie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam..........
Czy to oznacza,że alimenty płaci się teraz tylko do pełnoletności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] donkapatke Beata To pewnie ładnie jej w główce namieszały. Co do wychowywania, to jak na razie, to Ty i Twój mąż zbieracie tego owoce, to wam się za wszystko dostaje. Myślałaś o zmianie adwokata i sędziny? - one jej zrobiły krzywdę, a konsekwencje tego będą ponosiły tak czy siak wszystkie i młoda też i inni, szczególnie ci którzy ją w tym przekonaniu utwierdzają, bo dopóty dzban wodę nosi dopóki ucho się nie urwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×