Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

jak ktoś rozmawia sam ze sobą?to chyba rozdwojenie jażni albo rzeczywiście początek schi.

Bea twój facet a facet beaty to dwie inne bajki.Tamten od 16 roku życia nie interesował się córką nie wiedział że jest dziadkiem że córka w domu nie mieszka.Mi nic więcej nie potrzeba. I wybacz ale jeśli beata ma z nim dwoje dzieci to ma też obowiązek łożyć na swoje dzieci. On nie spłaca długów eks ma z nią tylko tą jedną córkę i nie pomaga w żaden inny sposób. A jeśli mówisz o tym że beata pośrednio alimenty płaci to nie ośmieszaj się bo renta z tych nędznych lat pracy nie wystarczy nawet na nią samą.Poza tym wszechobecna krytyka a to uczelnia nie taka a to facet nie taki a to matka jej to dawała na lewo i prawo. Za to a także od np psychopatek można było by podać beatę do sądu.Mój syn ma 6stów alimentów pracuje prawie całe wakacje zaczyna od października dość trudne studia na politechnice a i tak dla niej jest leniem ciągnącym z tatusia a ja roszczeniową psychopatką i patoogiczną bo nie mam męża.

A dzwoncie sobie kochajcie sie z bea od pierwszego wejrzenia .Tylko nie pisz pozniej ,ze zostalas okradziona .Bo zaddzwonila ? Z dzwonienia juz wiesz ze to wspaniala kobieta ?Z ktorego telefonu ,z dziesiatego przeznaczonego na przekrety ? .Najpierw budowanie zaufania itp itd .Telewizji nie ogladasz ? Masz 50 lat i głupia jestes .Narazasz wlasne dzieci .Nie tyle dzieci ci odebrac co internet ... moja droga po pierwsze mnie nie ma z czego okraść - wystarczy, że córka mojego męża nas skutecznie oskubała, a po drugie - ja nie mam takiego podejścia, jak ty do ludzi, że w każdym dopatruję się potencjalnego złodzieja, albo nie wiadomo kogo jeszcze - żal.pl

skąd ta pewność Jestem dzisiaj tak bardzo zmęczona, że nawet mi się tego nie chce pisać, ale napiszę. Wasze wypowiedzi też sobie częściowo odpuszczę. Nie jestem przeciwnkiem rozwodów, lepiej się rozejść i spróbować jeszcze raz niż całe życie tkwić w nieszczęśliwym związku. Już Ci pisałam beata, że mnie razi Twoje zachowanie. Nie dogadałbym się z Tobą nigdy gdybym Cię poznała. A co do tej dziewczyny, ona ma 1 dziecko, on 1, jest młoda. Ty masz 5 dzieci, nie 2 ale pięcioro. Nie ma co porównywać 43 lat do 23. Uważam, że łatwiej jest przy 2 dzieci w młodym wieku niż po 40 z trójką już dorastających dzieci i kolejnymi w drodze. Młoda dziewczyna prędzej dogada się z dzieckiem niż kobieta w średni wieku surowo wychowana. Oczywiście można pogodzić wszystko, można mieć i 10 dzieci, ale pod warunkiem, że każdo jest "dzieckiem" a nie kimś obcym, co przychodzi nie wiadomo po co i po nie swoje. Dodatkowo czynnik finansowy. A co do spraw majatkowuch to sama podkreślasz, że w Twojej rodzinie wszystko się dzieli a w ostateczności dzielisz ale z pominięciem jej. Nawet jeśli Ci się nie podoba to że ona pobiera te alimenty to Twoje zachowanie jako 50 latki w stosunku do niej jest mocno chamskie i nie na miejscu. U Was pewnie nie chodzi całkiem o pieniądze tylko o rodzaj zemsty za to jak ją traktowałaś. Może to wynika bezwiednie z Twojego charakteru, nie wiem, że nie zdajesz sobie z tego sprawy. Czasami ugryź się w język, nie wiem po co Ci potrzebna taka przepychanka tutaj. Nie wierzę, że ktoś po kilku latach tak zmienia się i zaczyna ubliżać komuś tylko z tego powodu, że Twój mąż płaci jej alimenty. Nawet jeśli zachoruję na raka to będę spać, choroba nie jest mi straszna, na pewno będę pracowała w miarę możliwości. Mam dużo większe szanse zachorowania niż Ty miałaś, zwłaszcza, że jakiś czas temu już coś u mnie znaleźli, mimo że jestem z 15 lat młodsza niż Ty. Nie chciałabym gdyby coś się ze mną stalo, żeby ktoś tak poniewierał moim dzieckiem po publicznych forach na całą Polskę. Naprawdę beata czasami przystopuj, masz podobno fajnego męża, jesteś szczęśliwa to trzymaj się tego. Nie wiem czy mnie zrozumiesz, ale nie chce mi się pisać, ... rozumiem dlaczego nie chce ci się pisać, i rozumiem, że ty nic a nic nie rozumiesz... a wiesz dlaczego... bo jesteś stronnicza a nie obiektywna... ja jej nawet nie miałam szczęścia potraktować, bo ona zaraz potraktowała mnie i powiem ci jeszcze jedno, kobieta (i nie ważne ile ma lat) druga kobieta ojca, nie ważne jakby się starała zawsze będzie tą niedobrą macochą z definicji ... ... a wiesz dlaczego ona się mści, bo jej ojcu kiedyś zasygnalizowałam, że z nią coś niedobrego się dzieje, bo jako 14 latka zaczęła palić papierosy, pić piwo ... do niej i do jej matki nie dotarło to, że córka coś źle robi, ale dotarło to, że jak ja śmiem jej uwagi czynić - wszak obca osoba znienawidzona przez matkę a teraz i córkę! - i masz odpowiedź. Ja nie pochwalam picia ani palenia nawet u dorosłych ludzi z przesadą dla tych ludzi, i dla ich rodzin... ale u 14 latki sorry wybacz zareagowałabym a w tym przypadku matka dała zezwolenie, bo miała towarzyszkę, mówiąc obiektywnie koleżankę... resztę sama sobie dopowiedź. I szczerze - mnie też nie zależy na dogadaniu się z nią - z dwóch powodów, to ja jestem starsza i druga sprawa jestem z innej dla niej planety nie da rady, bo po pierwsze konflikt pokoleń i druga sprawa konflikt przekonań:)

skąd ta pewność Nawet jeśli zachoruję na raka to będę spać, choroba nie jest mi straszna, na pewno będę pracowała w miarę możliwości. Mam dużo większe szanse zachorowania niż Ty miałaś, zwłaszcza, że jakiś czas temu już coś u mnie znaleźli, mimo że jestem z 15 lat młodsza niż Ty. Nie chciałabym gdyby coś się ze mną stalo, żeby ktoś tak poniewierał moim dzieckiem po publicznych forach na całą Polskę. Naprawdę beata czasami przystopuj, masz podobno fajnego męża, jesteś szczęśliwa to trzymaj się tego. Nie wiem czy mnie zrozumiesz, ale nie chce mi się pisać, ... nie pisz czegoś o czym nie masz pojęcia, bo nie wiesz co będziesz robiła, jak zachorujesz - na prawdę - nie dawaj głowy bo ją stracisz:)

nie wiem jak było między nimi, czy matka nastawiał przeciw ojcu, czy ojciec miał w du-ie ją ale to nie jest w tym wszystkim istotne. chodzi o to że dorosłe dzieci chcą być jedncześnie dorosłe (odwal się, nie twoja sprawa) i dziecinne (nie starza mi na ciastak daj kasę). to nie o to chodzi. abo dorosłość albo dzieciństwo. na coś się trzeba zdecydować. jak studia dzienne to ok alimenty się należą jak psu buda. ale związek, dziecko i alimenty...to z daleka czućm, że dziecko chce żyć na koszt tatusia a twoja argumentacja podpowiada motyw: ZEMSTA.

a jak się nazywa jak ktoś rozmawia sam ze sobą?to chyba rozdwojenie jażni albo rzeczywiście początek schi. ciekawy przypadek braku poziomu IQ:)

Do Beaty. Ja zaproponowałbym też Tobie abyś się zastanowiła nad zwrotem zapłaconych alimentów od dnia 13 czerwca 2009roku \ termin wejścia w życie nowelizacji Kodeksu Rodzinnego \ Jednak ważny jest przede wszystkim termin w ,którym ojciec powiadomił ją ,że uchyla się od płaconych alimentów na podstawie obowiązującego prawa. No i przypominam o konieczności powiadomienia organów ścigania o przekroczeniu przez komornika uprawnień i nie dopełnieniu obowiązków. Jeżeli ojciec faktycznie wysłał pismo do komornika , informując go o uchyleniu się od alimentów na pełnoletnią córkę.A on nadal alimenty egzekwuje.Wtedy z powództwa cywilnego przeciwko komornikowi o naprawienie szkody.

córka mojego faceta pali syn również - za pomocą szatażu zmuszam go do rzucenia palenia - dla jego dobra, nie interesuje mnie co sobie o mnie myśli i czy mnie lubi czy nie - działam dla jego dobra w przyszłości a on jest zbyt głupi żeby to teraz zrozumieć. nie mam zamiaru przejmować się jego sympatią i nie zamierzam się podlizywać - utrzymuję go i chcę żeby był zdrowy i wyksztacony. jego najwspanialsza matka ma to wszystko w dupie - zostawiła ich i uciekła do anglii żeby tatusiowi ograniczyć kontakt z najmłodszą córką.więc naprawdę przypadki są różne i każdy inny.

ulkiulki Może i dziesięć lat do tyłu ale na siebie swoje dziecko umiem zarobić to po pierwsze umiem też odpowiedzieć jak mi ktoś zadaje pytanie nie mam tendencji do zmiany tematu jak coś dla mnie niewygodne.Beata doskonale wiesz o czym mówię.A jak nie to zapytam jeszcze raz czy twój syn po zawodówce mając zawód miał prawo przeciągać alimenty o kolejne lata robiąc szkołę średnią??Ale wiesz co chyba domyślam się o co chodzi w tym czasie znalazł się sponsor(czytaj ojciec pasierbicy) to mogłaś chłopakowi pozwolić się uczyć,tak wiesz beata niektórzy są umysłami ścisłymi.A tak nawiasem beata wykształcona mądra istoto kup sobie słownik ortograficzny lub prześledź go w internecie bo jak będzie pracy szukać to jeszcze w cv możesz błędzik zrobić.A tu ci wklejam dowód inteligencji ... wiesz, bea tutaj chodzi o to, że córce mojego męża wszystko się należy ... a jak ja idąc tokiem jej myślenia napisałam, że to córka jej konkubenta pokarze jej miejsce w życiu to cisza! ... nie moja droga, mój syn poszedł do technikum po zawodówce po to żeby mieć maturę... bo chciał chłopak jeszcze studiować, a nie dlatego, że pojawił się sponsor, moja droga ja dzieci przez 11 lat wychowywałam samotnie bez męża i bez alimentów od męża miałam grosze od FA i dawałam radę i moje dzieci bose oraz głodne nie chodziły, starałam się jak mogłam... a poszedł do zawodówki dlatego, że pani nauczycielka się na niego uwzięła i zepsuła mu świadectwo... różne są nauczycielki.... mam 2 kuzynki nauczycielki, kuzyna, który jest dyrektorem szkoły, koleżankę i wiem, że różne są nauczycielki ...

do zZ Zniecierpliwiony Do Beaty. Ja zaproponowałbym też Tobie abyś się zastanowiła nad zwrotem zapłaconych alimentów od dnia 13 czerwca 2009roku \ termin wejścia w życie nowelizacji Kodeksu Rodzinnego \ Jednak ważny jest przede wszystkim termin w ,którym ojciec powiadomił ją ,że uchyla się od płaconych alimentów na podstawie obowiązującego prawa. No i przypominam o konieczności powiadomienia organów ścigania o przekroczeniu przez komornika uprawnień i nie dopełnieniu obowiązków. Jeżeli ojciec faktycznie wysłał pismo do komornika , informując go o uchyleniu się od alimentów na pełnoletnią córkę.A on nadal alimenty egzekwuje.Wtedy z powództwa cywilnego przeciwko komornikowi o naprawienie szkody. człowieku. daj sobie spokój. na innym forum skopiowałam ci wszystkie argrafy o tym że klepiesz głupoty. tu już mi się nie chce tego robić - mam inną ważną sprawę pomóc komuś kto tego potrzebuje. poczytaj tamto forum to znajdziesz te paragrafy. a jak jesteś taki mądry to zatrudniam cię jako adwokata i załatw to za mnie. daj sobie na wstrzymanie.

""""" . jak studia dzienne to ok alimenty się należą jak psu buda. """" Nie ma takiej podstawy prawnej. Nauka\ studiowanie\ pełnoletniego nie jest żadną argumentacją alimentacyjną. I nie ważne czy to są studia dzienne ,wieczorowe czy kosmiczne.

zniecirpliwiony naprawdę, poczytaj tamto forum....

""""" [zgłoś do usunięcia] bea666 do zZ Zniecierpliwiony Do Beaty. Ja zaproponowałbym też Tobie abyś się zastanowiła nad zwrotem zapłaconych alimentów od dnia 13 czerwca 2009roku \ termin wejścia w życie nowelizacji Kodeksu Rodzinnego \ Jednak ważny jest przede wszystkim termin w ,którym ojciec powiadomił ją ,że uchyla się od płaconych alimentów na podstawie obowiązującego prawa. No i przypominam o konieczności powiadomienia organów ścigania o przekroczeniu przez komornika uprawnień i nie dopełnieniu obowiązków. Jeżeli ojciec faktycznie wysłał pismo do komornika , informując go o uchyleniu się od alimentów na pełnoletnią córkę.A on nadal alimenty egzekwuje.Wtedy z powództwa cywilnego przeciwko komornikowi o naprawienie szkody. człowieku. daj sobie spokój. na innym forum skopiowałam ci wszystkie argrafy o tym że klepiesz głupoty. tu już mi się nie chce tego robić - mam inną ważną sprawę pomóc komuś kto tego potrzebuje. poczytaj tamto forum to znajdziesz te paragrafy. a jak jesteś taki mądry to zatrudniam cię jako adwokata i załatw to za mnie. daj sobie na wstrzymanie.""""" Ty nie chcesz Beacie pomóc . Ty chcesz ją omamić. Jeśli mnie i innych czytelników chcesz przekonać , to wskaż podstawę prawną ,która potwierdzi to ,że ja nie mam racji.

i daj sobie spokój bo tu cztery kobiety skaczą sobie do gardeł...jeszcze odniesiesz obrażenia....

mamię ją i ciebie i wszystkich dookoła. dobra masz rację. skończyam z tobą gadać.

zZ Zniecierpliwiony Do Beaty. Ja zaproponowałbym też Tobie abyś się zastanowiła nad zwrotem zapłaconych alimentów od dnia 13 czerwca 2009roku \ termin wejścia w życie nowelizacji Kodeksu Rodzinnego \ Jednak ważny jest przede wszystkim termin w ,którym ojciec powiadomił ją ,że uchyla się od płaconych alimentów na podstawie obowiązującego prawa. No i przypominam o konieczności powiadomienia organów ścigania o przekroczeniu przez komornika uprawnień i nie dopełnieniu obowiązków. Jeżeli ojciec faktycznie wysłał pismo do komornika , informując go o uchyleniu się od alimentów na pełnoletnią córkę.A on nadal alimenty egzekwuje.Wtedy z powództwa cywilnego przeciwko komornikowi o naprawienie szkody. ... ojciec ją poinformował i komornika, do obojga wysłał pismo tej samej treści, ale ona nie odniosła się w żaden sposób do tego pisma, natomiast komornik twierdzi, że to nie jest podstawa, dla niego podstawą jest wyrok z roku 2006 na małoletnią wówczas córkę, ona i komornik bazują i opierają się na tym wyroku!

My nie musimy ze sobą gadać. Ale jeżeli ktoś zarzuca mi , iż nie mam racji , to ja się nie kłócę.Oczekuję jedynie merytorycznych argumentów. A myślę ,że nie tylko ja tego oczekuje.

http://prawo.wieszjak.pl/forum/thread/184496,zniesienie-alimentow.htm,10 prszypomnij sobie - tam już zamilkłeś

i cytat z tamtego forum: i też cytat z tej dyskusji: Art.133 par.3 i art. 144\1\ Kodeksu Rodzinnego.Oraz art.199kpc. Komornik będzie się śmiał dopóki prokurator się nim nie zainteresuje z powodu nie dopełnienia obowiązku i przekroczenia uprawnień.Złamania prawa. Na wstępie zostanie zawieszony w czynnościach. jasne. on tego nie wie dlatego tak robi. a cała reszta komorników już siedzi w pierdlu. człowieku, kim ty jesteś? przeczytałeś tylko te paragrafy, które w kółko cytujesz? na tym polegały twoje studia prawnicze? jak jesteś taki mądry to wystosuj to komornika pismo w tej sprawie, że płacem ale nie chcem a ja przerobię na swoje dane i złożę. acha i do prokuratora doniesienie o przestępstwie komornika. też złożę i zobaczę jak pęka ze śmiechu prokurator. Zacytuj dokładnie przepisy na których opierasz swoje twierdzenia - dokładnie - paragrafy, które mówią, że komornik ma się posłuchać tylko i wyłącznie nie chcącego płacić rodzica a sąd mu może naskoczyć. Złamamia JAKIEGO prawa? jakiego paragrafu? jak nie znasz to zamilknij i przestań ludziom głupotami głowę zawracać. 1. nie piszesz nic z sensem. 2. ciągle się powtarzasz jak papuga. 3. nie rozumiesz treści tego co cytujesz 4. nie odnosisz się do treści postów, na które nie umiesz odpowiedzieć tylko je ignorujesz. 5. jakoś wogóle nie zaproponowałeś jakie pismo napisać do komornika chociaż, rzekomo wszystko wiesz najlepiej. 6. może jesteś takim trolem co nabija na forach posty, żedby więcej reklamy można było dołożyć. 7. na niczym się nie znasz chociaż upierdliwie usiłujesz wcisnąć wszystkim, że się znasz. 8. przestań się wypowiadać o czymś na czym się nie znasz.

http://prawo.wieszjak.pl/forum/thread/184496,zniesienie-alimentow.htm,13

""""" ... ojciec ją poinformował i komornika, do obojga wysłał pismo tej samej treści, ale ona nie odniosła się w żaden sposób do tego pisma, natomiast komornik twierdzi, że to nie jest podstawa, dla niego podstawą jest wyrok z roku 2006 na małoletnią wówczas córkę, ona i komornik bazują i opierają się na tym wyroku!"""" Dlatego też przypominam o konieczności powiadomienia organów ścigania . Skoro taka jest odpowiedź \ pisemna \ komornika.Odpowiedzialność już w tym przypadku spoczywa na komorniku a nie na córce.

""""" [zgłoś do usunięcia] bea666 http://prawo.wieszjak.pl/forum/thread/184496, zniesienie-alimentow.htm,10 prszypomnij sobie - tam już zamilkłeś""""" No właśnie . Droga sądowa jest niedopuszczalna. A ,że droga sądowa jest niedopuszczalna to jednoznacznie wynika z art.133 par.3 i art.144\1\ Kodeksu Rodzinnego.A nie wypowiadałem się więcej bo uznałem ,że ten kto przytoczył przepisy , umie też je czytać.

na dziś dobranoc

Wyrok sądowy nie jest prawem . Źródła prawa. Komornik ma przede wszystkim obowiązek przestrzegania prawa.

... jak znam mojego męża to wiem, że on pójdzie do prokuratury na komornika, bo musi się sam na własnej skórze przekonać... on już o tej ewentualności wie... - tylko tak z drugiej strony, czy my musimy sięgać po ostateczne środki, żeby odzyskać własne pieniądze, to jest chore... o co tutaj właściwie chodzi? To do tego zmusza mojego męża jego córka i na co liczy jeszcze?

Dobranoc wszystkim - przede wszystkim spokojnej nocy :)

""""" [zgłoś do usunięcia] beata04 ... jak znam mojego męża to wiem, że on pójdzie do prokuratury na komornika, bo musi się sam na własnej skórze przekonać... on już o tej ewentualności wie... - tylko tak z drugiej strony, czy my musimy sięgać po ostateczne środki, żeby odzyskać własne pieniądze, to jest chore... o co tutaj właściwie chodzi? To do tego zmusza mojego męża jego córka i na co liczy jeszcze?"""" Jak widać . Najwyraźniej innego wyjścia nie ma.. Tylko niech on nie chodzi \ na gębę \ a złoży odpowiednie pismo. Przepisy Kodeksu Rodzinnego w tej sprawie są jednoznaczne. Również życzę miłej nocy i jeszcze lepszego następnego dnia.

Właśnie przeczytałam to co dałaś na fotosika, bea usuń ten wpis - tak jest jego imię i naziwsko, miejsce pracy. Różni są ludzie na świecie, chcesz, żeby ktoś mu coś zrobił? Pewnie nie wierzysz. Na studiach, jakieś 12 lat temu, wywiesiłam kartkę o sprzedaży podręczników z moim numer kom. Miałam to nieszczęście, że numer zerwał człowiek niezrównoważony psychicznie. 24 godz na dobę wydzwaniał do mnie i się nie odzywał przez wiele dni. Sprawa otarła się o policję, przyznał się później, że mój numer zerwał z tablicy studenckiej. Nawet tam nie studiował, nie znał mnie, nigdy mnie nie widział, trafiło akurat na mój numer. Lepiej to usuń.

niedopatrzenie w jednym miejscu, na szczęscie adresu i innych danych kontaktówych brak- dziękuję za info. poprawione. mam nadzieję, że wreszcie uwierzyłyście, że nie miałyście racji twierdząc, to co pisałyście. dokumenty do wglądu. ze względu na podejście sądu do opisanej sprawy zostały zamieszczone. dobrze, żeby więcej zachłannych kobiet się z nimi zapoznało - nie zawsze wysoka pensja jest powodem do otrzymania wysokich alimentów. rózne są sytuacje