Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beata04

Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

Polecane posty

ale ja moge powiedziec, ze wyksztalcenie zawdzieczam wylacznie sobie a TY nie. Bralas od rodzicow a moglas sama zapracowac, a rodzice mogli sobie pojechac na zasluzony odpoczynek po odchowaniu Ciebie. Ale uznali, ze wola placic za Twoje studia - ich wybor. Zmusilas ich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiaaaa ulki ulki . Niech beata odda dom rodzenswu .Wtedy przestanie pierdzielic ,ze 18 latek ma sie sam utrzymywac .Bardzo latwo mowic tak jak sie ma zabiezpieczone zycie . Niech od tej pory jej maloletnie dzieci staraja sie nie majac zaplecza .Bron boze roszczeniowo .Przeciez beda mialy milosc matki .Domu nie beda mialy .Ale dom to nie budynek ,to milosc itp itd .To im wystarczy . ... ale ty farmazony faktycznie klepiesz dla samego widać tylko klepania - widać ponownie, że dom ciebie mój boli - heheh i tak trzymać, ja dom nie dostałam na ładne oczy moja droga! ponadto podpisz się z imienia, to będzie wiadomo dlaczego tak bardzo zazdrościsz mi tego domu, ależ nie ty się nie podpiszesz wolisz anonimowo nie ujawniając się ujadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz prawo wymagac? Cos podobnego, bo Ty placisz podatki. A rodzic tez placi i ma prawo wymagac badz nie chciec placic dzieciakowi tak samo jak Ty nie chcesz zeby Twoje podatki szly na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
Cieszę się że zawdzięczasz wyłącznie sobie swoje wykształcenie. Tak się akurat składa, że moje studia to dla rodziców żaden wydatek. I opłacenie ich bratu i mi nie kolidowało z innymi rzeczami. Kiedyś mama płaciła po 4 tyś za zakupy dla mnie, także studia to powiedzmy mały wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd ta pewność Ja też jestem szczęśliwa, a wykształcenie zawdzięczam rodzicom, tzn. stronę finansową bo już za zdawanie egzaminów to ja odpowiadałam. Także w tym wyoadku nie ma recepty na szczęśliwe życie. ... a ty moja droga napisz mi, jaką uczelnię skonczyłaś (jeśli to nie tajemnica) i czy ta uczelnia mieści się w twoim mieście rodzinnym ? I na czym polegała pomoc rodziców przy studiowaniu i kończeniu przez ciebie szkoły. Bo widzisz, my mieszkamy w dużym wojewódzkim mieście, gdzie jest multum szkół wyższych i proponowaliśmy córce mojego męża, aby mieszkała u nas i studiowała, a my zagwarantujemy jej studia dzienne, ale nie chciała... pierwszy rok po maturze zrobiła sobie bumelkę - dodam, że alimenty pobierała, a potem jak poczuła, że może je utracić, to szybciutko zapisała się do szkoły AHE. Proszę wytłumacz to... jak uważasz jest to ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam - zacznij czytac od poczatku i zorientuj sie co napisalam wczesniej. Przypomne, ze ludzie najbogatsi na swiecie kaza swoim dzieciom isc do pracy, bo praca uszlachetnia i uczy pokory. Dawanie niczego nie uczy. Oni najlepiej o tym wiedza. I zauwaz, ze na pomoc dla innych maja a swoim dziecia kaza pracowac. Nie dziwi Cie to. Moim zdaniem maja racje. Jak zarobisz na siebie to docenisz to co masz, jak dostaniesz to zazwyczaj masz to gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
Ja akurat nie mam tego gdzieś, więc mnie nie przepisuj do ogółu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matkawj A czemu piszesz, ze Beata ma oddac dom rodzenstwu. Przeciez to jej mama zadecydowala, ze da go jej a nie komu innemu. Masz racje dom, to nie budynek ale ludzie w tym budynku. Jak zapracujesz to nie bedziesz musiala brac budynku od nikogo. Mozesz go wynajac badz kupic albo wybudowac jak kto woli. Dzieci z pelnych rodzin tez nie wszystkie dostaja domy. Beacie sie udalo i co z tego powodu juz ma dac sobie spokoj z cala reszta? Niektorzy dostaja budynek i nie potrafia go utrzymac. I wtedy tez trzeba pomoc( pomoc spoleczna i inne instytucje). No a przeciez tak dobrze rozpoczeli start w doroslosc. A kto powiedzial, ze start w dorosle zycie jest latwy. Nie to jest wazne co dostaniesz od rodzicow, tylko co z tym zrobisz. A Beata chyba nie doprowadzila domu do ruiny co? I nie czekaj na to co dostaniesz i nie zazdrosc innym tylko wykombinuj jak samemu to osiagnac. To dopiero bedzie sukces!!! Twoj - nie rodzicow - tylko Twoj wlasny. Nikt Ci nie powie jak Ty Beacie, ze rodzice Ci dali. Zazdrosc z was bije, ze nawet Ci co nie czytaja i nie zagladaja tutaj to czuja. ... matkowj - ja ten dom dostałam od mojej mamy w darowiźnie z całym bagażem odpowiedzialności w 2008 roku, raptem zdążyłam go ogarnąć i zachorowałam w 2010 roku, przedtem zachorowała moja mama w 2009 roku, szczerze powiem, nawet nie zdążyłam się tym domem nacieszyć bo on wszystkich w oczy kole... mało jest ludzi, którzy się cieszą szczęściem innych - większość to zazdrośnicy i obłudnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skad ta pewnosc to do Ciebie. Nie przechwalaj sie tak. Inni nie maja tyle co Twoi rodzice. A z tego co widze to wilekie g... wiesz o zyciu. Wszystko dostalas, nic nie masz dzieki sobie. Nie kazde dziecko ma takie szczescie jak Ty. Nie kazdy rodzic jest bogaty. A zakupy za 4 tysiace to myslisz, ze co? Ze to cos wielkiego. To swiadczy tylko o lekkomyslnosci i uczeniu dzieciaka wartosci takich jekie dzisiaj prezentujesz. Wartosci czlowieka nie ocenia sie na podstawie ilosci wydanej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
Zachowukesz się tak jakby to Ciebie rodzice mieli gdzieś. Po prostu mi sie udało, mojemu mężowi nie, nasze dziecko będzie też miało lżej. Tak jest na tym świecie, jeden ma łatwiej a drugi będzie miał pod górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
Powinnaś być szczęśliwa to o co się tak do mnie rzucasz? Wcyhowałyśmy się w dwóch różnych rodzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisalam zazwyczaj, nie widzisz? Moze nie masz gdzies, ze rodzice Ci pomogli ale masz gdzies cala reszte ludzi, ktorych nie stac na to aby pomagac swoim dzieciom. Jakos te dobre wartosci chyba gdzies Ci umknely w natloku zakupow. Niektorzy faceci tez moga nie miec, nie wpadlas na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
I bardzo dobrze, że nie chciałabyś być na moim miejscu bo to jeszcze wszystko trzeba utrzymać i pomnożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaa
a wiesz gdzie ja mam pokore .i pieprzenie ze jak sama nie zarobie to nie docenie ? Pieprzenie dla biednych .Tak glupie gadanie dla biednych .Ci bogaci wysylaja dzieci nie do pracy ale na praktyki .Dziecko pracuje a i tak kieszonkowe dostaje .Zarobi grosze a tatus z mamusia i tak kupia mu nowszy model samochodu .To takie uspokojenie sumienia Rodzicow .Nie powoluj sie na to jak nieznasz realiow .Filmy to nie zycie .Bedziesz tam mieszkala to zrozumiesz :) A pokora to ostatnia rzecz jaka maja hamerykanskie dzieci .Pieniadz sluzy do wydawania ,do dobrego zycia a nie do zastanawiania sie jak sie go zdobylo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd ta pewność Powinnaś być szczęśliwa to o co się tak do mnie rzucasz? Wcyhowałyśmy się w dwóch różnych rodzinach. ... widzisz, ja się wychowałam w biedzie, matka nas sama wychowywała bo owdowiało młodo (miała 32 lata!) i została sama i wiem z doświadczenia mojej mamy i swojego własnego, wystarczy odrobina chęci... człowiek,który czegoś na prawdę chce - osiągnie to - samo "chcenie" jest pierwszym krokiem do sukcesu! Ty masz wszystko podane na tacy moja droga, weszłaś w tak zwaną gotowiznę, o nic nie musisz się martwić, bo tatuś z mamusią załatwią! Ciekawe tylko co na to twój mąż czy jemu taka żonka, która wszystko niby ma z czasem się nie znudzi! Dla ciebie mieć jest ważniejsze niż być - sorry my nie tylko wychowaliśmy się w różnych rodzinach - my pochodzimy z dwóch różnych światów i uwierz mi, twój świat jest dla mnie mało atrakcyjny - wolę mój - mam nadzieję, że są tacy, którzy wiedzą o czym piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie zupelnie. Moi rodzice tez do biednych nie nalezeli. Ale to wcale nie oznacza, ze musialam od nich brac. Nie patrz tylko na siebie - rozszerz troche swoje horyzonty myslowe. Innym sie nie udalo. Ja pracowalm na studia z wlasnego wyboru. Nie dlatego, ze mi ktos nie dal, bo nie chcial. Ja mysle troche szerzej. Rodzic chce - to pomoze, nie chce to nie. Jak moze dac to da, jak nie moze to nie da. Ale kobieto - ten rodzic nie ma takiego obowiazku. W pelnej rodzinie - bogatej czy biednej - nikt go do tego nie zmusi. Wytlumacz mi czemu dzieci z rozbitej rodziny lub dzieci nieslubne maja byc traktowane inaczej. Chcesz mi powiedziec, ze w pelnej rodzinie jak rodzic powie, ze nie moze pomoc albo nie chce to dziecko do sadu po alimenty pojdzie. Gdzie Ty zyjesz. W zyciu ten dzieciak tego nie zrobi. Robia to tylko dzieciaki z rozbitych rodzin i zeruja na innych, bo uwazaja, ze los je skrzywdzil i im sie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dobrze, że nie chciałabyś być na moim miejscu bo to jeszcze wszystko trzeba utrzymać i pomnożyć. ja nie do Ciebie pisalam tylko do Beaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiaaaa a wiesz gdzie ja mam pokore .i pieprzenie ze jak sama nie zarobie to nie docenie ? Pieprzenie dla biednych .Tak glupie gadanie dla biednych .Ci bogaci wysylaja dzieci nie do pracy ale na praktyki .Dziecko pracuje a i tak kieszonkowe dostaje .Zarobi grosze a tatus z mamusia i tak kupia mu nowszy model samochodu .To takie uspokojenie sumienia Rodzicow .Nie powoluj sie na to jak nieznasz realiow .Filmy to nie zycie .Bedziesz tam mieszkala to zrozumiesz A pokora to ostatnia rzecz jaka maja hamerykanskie dzieci .Pieniadz sluzy do wydawania ,do dobrego zycia a nie do zastanawiania sie jak sie go zdobylo . ...no nie, ty normalnie jesteś złym człowiekiem, ale powiem ci, że cię życie jeszcze nauczy pokory i padniesz na kolana przed Bogiem i będziesz prosiła go ze łzami w oczach o wybaczenie, przed tobą byli mocarze tego świata, którzy klękali i pokornie prosili!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiaaa Ale sciemniasz. Ja nie mowie o filmach. Ja nie siedze i nie gapie sie w telewizor, bo nie mam czasu. Musisz sie niestety pogodzic z tym, ze ci bogaci, ktorzy do bogactwa doszli sami pokaza swoim dziecia na czym to polega. Ci co dostali po rodzicach raczej nie, bo o pracy pojecia nie maja. A co Ty tak o tej biedzie? Biedna jestes? Potrzebujesz pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko te "hamerykanskie dzieci" z e zwyklych rodzin nie licza na rodzicow tylko do pracy ida i zarabiaja na szkole. Skad wiesz, ze nie zna realiow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaa
Nie musze sciemniac .Mieszkalam w USA dzisiec lat .I nie mow ze ja nie wiem :} Obudz sie na pokorze w dzisiejszum swiecie daleko ani ty ani twoje dzieci daleko nie zajada .Najwyzej do Mopsu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ales Ty niemadra! Na pokorze nigdzie nie zajda ale bedzie im latwiej w zyciu. A Ty za te swoje brednie kiedys zaplacisz. Los hest okrutny i wraca ze zdwojona sila. To, ze mieszkalas w ameryce 10 lat ( nie wierze ) widac niczego Cie nie nauczylo. Gdybys tam mieszkala i ciezko zapieprzala to bys dzisiaj tak glupio nie gadala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak bylas w tej ameryce to kto za Ciebie tutaj placil podatki co? Jak ich nie placisz to nie gadaj na co maja byc przeznaczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkiulki
A mamusiu zastanowiłaś się w swojej życiowej mądrości dlaczego te dzieciaki z rozbitych rodzin to robią? Tak to jest jak się dzieci ma w dupie jak dorastają potem płacz i lament czego ty chcesz. Daj dziecku to co w normalnej rodzinoe bądź rodzicem codziennie a będziesz miał dzieci. Ot taka prawda by dzieci buyły ok to latami i tatusiowie muszą być ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaa
A w europie ?.Dorosle dzieci ida na swoje .Tak ? A skad pieniadze ? Dostaja dofinasowanie takie ze spokojnie u nas moglaby sie trzyosobowa Rodzina uytrzymac .Ale my zyjaemy tu i teraz . Nie zapominaj o tym . Ani w Ameryce ,ani w bardziej rozwinietej Europie .Zyjesz w Polsce .I ucz dzieci jak zyc ,a nie jak przezyc .ZYC A NIE PRZEZYC .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiaaaa Nie musze sciemniac .Mieszkalam w USA dzisiec lat .I nie mow ze ja nie wiem :} Obudz sie na pokorze w dzisiejszum swiecie daleko ani ty ani twoje dzieci daleko nie zajada .Najwyzej do Mopsu ... tak tak, to widać, że jesteś bardziej amerykańska niż polska. Pokora to właściwe słowo dla ciebie moja droga, absolutny jej brak w twoim mniemaniu, jak obudzisz się z ręką w nocniku - mówię ci nie ma mocnych, byli lepsi od ciebie i mądrzejsi i spokornieli. Aktualnie tkwisz w błędzie i jeszcze tę ciemnotę swoją publicznie głosisz. Żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do Mopsu - to ani ja, ani moje dzieci nie trafia, bo potrfaie na siebie zapracowac a moich dzieci tego naucze. Po to jestem matka, zeby im przekazac te njwyzsze wartosci a nie jakies brednie, ktore nie maja znaczenia. Jak masz dzieci to naucz je czegos pozytecznego a przede wszystkim szacunku do innych, ktorego Ty niestety nie posiadasz. No moje oko jestes niewyksztalcona dziewucha, ktora ma zal do wszystkich o to, ze jest jesj zle, ale sama nic nie robi zeby bylo jej lepiej. Tylko nie chcesz sie do tego przyznac, bo jest Ci wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze wytlumacz mi co znaczy zyc a nie przezyc, bo nie bardzo rozumiem. Ja zyje tak jak sobie na to zapracuje. A o zasilkach nie piernicz. Jak Ci sie one w polsce nie podobaja to po co tam siedzisz. Jedz gdzie indziej - dostaniesz wiecej. Tylko jak tu sie dogadac, co? Aby dali trzeba jeszcze umiec powiedziec, ale jak to zrobic jak sie nie potrafi. I pamietaj, ze zeby gdziekolwiek dostac zasilek to najpierw trzeba troche popracowac. Nie ma nic za darmo moja droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matkawj A co do Mopsu - to ani ja, ani moje dzieci nie trafia, bo potrfaie na siebie zapracowac a moich dzieci tego naucze. Po to jestem matka, zeby im przekazac te njwyzsze wartosci a nie jakies brednie, ktore nie maja znaczenia. Jak masz dzieci to naucz je czegos pozytecznego a przede wszystkim szacunku do innych, ktorego Ty niestety nie posiadasz. No moje oko jestes niewyksztalcona dziewucha, ktora ma zal do wszystkich o to, ze jest jesj zle, ale sama nic nie robi zeby bylo jej lepiej. Tylko nie chcesz sie do tego przyznac, bo jest Ci wstyd. ... a ja myślę, że ona choć bogata w kieszeni biedna jest duchem i dlatego błądzi i sieje herezje... gdyby przepracowała w ameryce co najmniej te 10 lat to wystarczyłoby, żeby się calkowicie cofnęła w rozwoju, bo tam ludzie żyją tylko dla kasy i za kasę zrobią na prawdę wszystko, całe zło które jest teraz aktualnie u nas w Polsce właśnie z ameryki przyszło!! A przecież powinno być, że Polacy nie gęsi swój nie tylko język ale i rozum mają... ale widać Polak głupi nie tylko po szkodzie, bo go tak właśnie amerykanin postrzega Polaka. Z resztą nie tylko amerykanin! Ale my Polacy musimy zapewne jakiejś wojenki doświadczyć, żeby się zjednoczyć! Wiecie dlaczego Żydzi, po tylu latach żyjący w diasporze dochodzą w każdym kraju do majątku, bogactwa, etc. - bo po prostu Żyd Żydowi pomoże - Polak Polakowi nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×