Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beata04

Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

Polecane posty

ulkiulki Czasami w tych zwyklych rodzinach tatusiow tez nie ma, bo ciezko pracuja. A po drugie to nie tylko tatusiowie sa winni rozpadom zwiazkuo - mamusie tez - niech te dzieciaki rycza do mamy tak samo jak do taty. Pamietaj, ze wiele razy to matka utrudnia kontakt ojca z dzieckiem i jeszcze perfidnie uczy dzieciaka, ze tata jest zly. Nie gadaj o zlych ojcach tylko popatrz na zle matki, bo to one najwiecej przekazuja swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
Beat04 ale Ty też weszłaś na gotowe. Ja całego domu gotowego nie dostałam. Opieka nad matką powinna być Twoją dobrą wolą, a nie za dom. Rodzice nie powinni płacić za opiekę w przypadku choroby swoim dzieciom. Bo jak to wyglada? Dodatkowo dom wyremontowałaś za pieniądze męża, nie swoje. Mamy kilka nieruchomości, które kupilismy sami po ślubie. Mamy sporo problemów i zmartwień. Wszystko jest ładne i piękne, ale z nieba nam nie leci co miesiąc. Pomoc rodziców pomocą, ale to wszystko trzeba utrzymać i zapłacić za to co się zakupiło. Nie ma mi czego zazdrościć, bo muszę myśleć więcej niż inni. Najlepiej gdyby każdy był bogaty, ale tak się nie da. Uważajcie, żebyście zawału nie dostały :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
matkawj jesteś po rozwodzie czy masz partnera z alimentami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka Franka
Matkowj,przeczytalam tylko ostatnia strone,ale podpisuje sie pod tym Co. Piszesz obiema rekami. Moi rodzice tez mieli,Co. Nie znaczy ze ja moglam miec wszystko.Na dzinsy o ktorych marzylam od liceum,zarobilam sobie ma pierwszym roku studiow.I dlaczego. Ze ich nie dostalam,ot tak,pamietam dokladnie jak je kupowalam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
Dobrze a teraz pochwalcie się ile przeznaczacie miesięcznie na cele charytatywne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do skad ta pewnosc Ani jedno ani drugie. Po prostu mysle. Sama mysle, i widze co dobre a co zle. Co uczy mlodego czlowieka, a co wypacza jego poglad na zycie i swiat. Nie musisz byc po rozwodzie ani miec faceta, ktory placi aby rozumiec sytuacje. W rozbitej rodzinie tez mozna dziecko wychowac na uczciwego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanka Franka Matkowj,przeczytalam tylko ostatnia strone,ale podpisuje sie pod tym Co. Piszesz obiema rekami. Moi rodzice tez mieli,Co. Nie znaczy ze ja moglam miec wszystko.Na dzinsy o ktorych marzylam od liceum,zarobilam sobie ma pierwszym roku studiow.I dlaczego. Ze ich nie dostalam,ot tak,pamietam dokladnie jak je kupowalam. ... witaj Kochanko - miło mi Ciebie widzieć, ja też na swoje pierwsze dzinsy pracowałam w wakacje cały miesiąc bo oryginalne były bardzo wtedy drogie:) Pamiętam też jaka to była frajda pracować a później sobie coś kupić, mamie coś kupić, rodzeństwu albo do domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka Franka
na kafe wszyscy sa bogaci,albo skurwysynsko biedni jak sie leci do Sadu po podwyzke.Dzieci rozwodnikow choruja 100 razy w miesiacu,maja astme,koklusz i lupiesz.Ambicje tez ogromne,bo po rozwodzie rodzicow odkrywaja talenten,do hiszpanskiego,chinskiego(zeby mozna bylo czytac metki na podkoszulkach) konie,zeglowanie,narty,i milion innych nie odkrytcyh talentow.Nie odkrytcyh do rozwodu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
Mój mąż jest z rozbitej rodziny, jego mama nie miała pieniędzy i złego słowa o jego rodzinie powiedzieć nie mogę. Gdyby moi rodzice widzieli, że stracę to wszystko na pierdoły to złamanego grosza bym nie zobaczyła. Myślimy podobnie tylko inaczej to wyrażamy. Szczerze to czasami wolałabym nie czuć presji i poprzestać na laurach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu maja do zeczy cele charytatywne? No podstawie dawania na te cele chcesz ludzi oceniac? Ludzie ci co maja to daja, ale z wlasnej nieprzymuszonej woli kobieto. Zrozum w koncu. Jakby dzieciak nie zadal, to i rodzice chc nie maja to by mu dali. Ale taka jest natura kazdego czlowieka, ze jak ktos czegos zada to czlowiek mu na zlosc zrobi. Ale jesli przyjdzie i normalnie pogada i poprosi, to czlowiek zareaguje inaczej.I chociaz sam nie ma to sie podzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
matkawj a masz partnera z alimentami czy jesteś po rozwodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaa
Czytaj ze zrozumieniem .Ja zyje tu i teraz w Polsce .Tlumacze już ,przezycie .To takie wpajanie dzieciom ,ze pokorne maja byc .Jak same nie zarobia to nie poczuja co to jest zycie .Gowno prawda .latwiej startowac jak sie ma ,duzo latwiej .Powiem wiecej jak sie nie ma to sie zazwyczaj sie nie startuje!! I odrazu odpowiadam zanim zdazysz zapytac :) Dlaczego wrocilam .Dlatego ,ze nie potrafilam zyc na obczyznie .Dlatego ,ze to tu mam Rodzicow ,ktorymi ktos musi sie zaopiekowac . A ze nie podoba mi sie podejscie nas Polakow do zycia to amerykanizm ,to tylko zdroworozsadkowosc .To sciaganie w dol zamiast pchanie do gory .My mamy zle ty nie musisz miec lepiej ? No ludzie .A moze inaczej .On ma dobrze a ja bede mial lepiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
Ja nic nie żądałam, po prostu u nas tak było. :-) Jak czytam te wpisy to cieszę się, że tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd ta pewność Beat04 ale Ty też weszłaś na gotowe. Ja całego domu gotowego nie dostałam. Opieka nad matką powinna być Twoją dobrą wolą, a nie za dom. Rodzice nie powinni płacić za opiekę w przypadku choroby swoim dzieciom. Bo jak to wyglada? Dodatkowo dom wyremontowałaś za pieniądze męża, nie swoje. Mamy kilka nieruchomości, które kupilismy sami po ślubie. Mamy sporo problemów i zmartwień. Wszystko jest ładne i piękne, ale z nieba nam nie leci co miesiąc. Pomoc rodziców pomocą, ale to wszystko trzeba utrzymać i zapłacić za to co się zakupiło. Nie ma mi czego zazdrościć, bo muszę myśleć więcej niż inni. Najlepiej gdyby każdy był bogaty, ale tak się nie da. Uważajcie, żebyście zawału nie dostały ... no moja droga, nie masz dokładnych widać informacji, co do mojego domu... co do opieki nad moją mamą. Moja mama mi nie płaci za opiekę moja droga, ale za to ma stworzone takie warunki dla osoby niepełnosprawnej, że aż jej łzy poleciały, jak to zobaczyła:) Dom remontowałam wspólnie z moim mężem i za nasze wspólne pieniądze:) Mnie nie interesują twoje nieruchomości, a że masz problemy i zmartwienia, no cóż selavi - takie jest życie, albowiem nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Wszystko jest ładne i piękne ale jest ale... Mnie też nie ma czego zazdrościć, bo musimy oboje z mężem myśleć, jak tutaj przeżyć do pierwszego, wszystko opłacić utrzymać, żyć, dzieci do szkoły wyprawić i jeszcze alimenty na dorosłą córkę mojego męża zapłacić - no trzeba myśleć ale alimentów pewnie nie musisz płacić co? Najlepiej byłoby, gdyby każdy miał tyle, że mu wystarczy albo jeszcze coś zostanie, co mógłby się podzielić tak bez musu, z kimś kto tego na prawdę potrzebuje. Dobranoc wam moje drogie Panie - wszystkim kolorowych snów w objęciach Morfeusza życzę oraz spokojnej nocy - oraz dzięki za Wasze wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz rodzice Ci dali, bo mieli zaufanie do Ciebie. A pozatym niczego od nich nie zadalas. Dali Tobie sami, bo chcieli. Ale rownie dobrze mogli nie chciec. I co polecialabys do sadu? A Twoj maz bral od taty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanka Franka na kafe wszyscy sa bogaci,albo sk**wysynsko biedni jak sie leci do Sadu po podwyzke.Dzieci rozwodnikow choruja 100 razy w miesiacu,maja astme,koklusz i lupiesz.Ambicje tez ogromne,bo po rozwodzie rodzicow odkrywaja talenten,do hiszpanskiego,chinskiego(zeby mozna bylo czytac metki na podkoszulkach) konie,zeglowanie,narty,i milion innych nie odkrytcyh talentow.Nie odkrytcyh do rozwodu. ... Święta prawda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
Nie brał tylko dostał, więc to co mamy to jest wielopokoleniowe. W życiu nie poszłabym do sądu. Czasami pisałam pozwy o odszkodowania i zadościuczynienia i byłam o kilka tyś czy kilkaset zł do przodu, % od wygranej, ale mimo to mama dbała o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaa
I to widac na przykladzie dziewczyny "skad ta pewnosc " Probujecie wmowic je ,ze planujac przyszlosc dziecka ,nie potrafi mu dac milosci .Tak jakby pieniadze rownaly sie odrazu z brakiem uczuc .Owszem plany moga niewypalic .Ale wy juz na starcie dolujecie .Tooooo sie nie uda .A dlaczego nie ? Zapewni dziecku dobry start ,przy tym kochajac je .Macie z tym problem ? Musi byc biednie zeby milosc byla ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
Mój mąż nie utrzymuje z ojcem kontaktów od kilkunastu lat z prostej przyczyny: jego tato wybrał drugą rodzinę, zapominając, że zostawił malutkie dzieci w pierwszej. Tylko sąd i komornik mu przypominał, że ma małe dzieci. Sam z siebie nigdy nic podobno nie zrobił. FA płacił mężowi do chwili ukończenia nauki. Teraz od kilku lat teść pisze do nas, tylko mąż nie wie po co. Nigdy teścia nie widziałam, dla męża on jako ojciec nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
Mnie to nikt nie zdołuje. Po prostu mamy ciężkie czasy i nie chcemy żeby nasze dziecko żyło w niedostatku kiedyś. Jeśli inni rodzice chcą biedy dla własnych dzieci, to czemu nie. Każdy ma prawo robić to co chce. My chcemy, żeby nasze dziecko żyło na poziomie, a inni mogą marzyć żeby zarabiało 1200 zł i uczyło się życia. Tylko nie wiem jakiego? W zazdrości i zawiści? Fakt, że większość tutaj najchętniej uczyłaby pokory dzieci w ciemnej komórce o chlebie i wodzie. Można i tak, ale to jest wyżywanie się na dziecku za własne niepowodzenia i ciężkie życie. Jak spadać to z wysokiego stołka, bo na podłodze to zawsze można posiedzieć. Niby prawie każda pisze, że pieniądze są nieważne ale tak naprawdę to prawie w każdym poście jest o braniu i dawaniu, kto, ile za co. Chyba tylko ja przyznaję się do pomocy od rodziców i do tego, że chcemy mieć jeszcze lepiej i dążymy do tego. Reszta stara się nie podnoscić za wysoko głowy, bo to nie wypada. Dlatego nie każdy będzie bogaty i część społeczeństwa niech zostanie tam gdzie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaa
Wlaczaj ja zawsze zanim cos napiszesz beato :) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
beata04 miałaś spać. Zaraz będzie pora karmienia i chyba już się nie położę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaa
No i ja tez przyznaje ze "pieniadze szczescia nie daja byc moze ale kufereczek stoweczek daj Boze " Cytat ze starej piosenki .beata powinna pamietac :) skad ta pewnosc wiem ze dasz sie zdolowac ,bo silna jestes kobieta .I tak trzymaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaa
nie dasz mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkiulki
Wy jesteście na prawdę zabawne jedna brała alimenty na pełnoletnie dzieci od państwa jakby ich źródło miało znaczenie część w ogóle bladego pojęcia nie ma o czym pisze. Ciekawe co by mądrale zrobiły zwłaszcza jedna pani gdyby tatuż był taki jak mój brat niepłacący od 20 lat złotówki. Dziecko z autyzmem najmłodsze,starsze z mózgowym porażeniem,najstarsze w wieku 22lat gimnazjum konczy tak opóźnione. Powiedz matce zWłaszcza tego najmłodszego że ma je oddać je kosmos chyba by robić dwa etaty. Niech nie żąda na dziecko bo po co prwda. Sorry że tak powiem ale idotki gówno część z was wie o życiu choć próbujecie udowodnić że jest inaczej. Tylko mamusiu powiedz dlaczego wypłatę męża przeznaczasz na dzieci skoro jesteś w stanie wszystko zrobić sama? Ja dobrze wiem ile dziś dzieciak może zarobić w weekend i nie jest w stanie z tego opłacić stancji i całej reszty więc panie samodzielność wrzućcie między bajki. A żeby stypendium zdobyć to na lepszych uczelniach trzeba mież trochę czasu na naukę. Czasami czytając te pań wywody aż się niedobrze robi bo niby doświadczone tylko nie wiadomo w jakim życiu. I wcale tu nie chodzi o to by np mój syn żadał on jest świadom że dobrowolnie to conajwyżej dostał by w dziób, choć ojciec miał to całe życie z tego miał syn miał gówno w postaci nędznych alimentów, a tatuś żył samochody zmieniał jak rękawiczki,postawił domek jednocześnie pozbawiając go czegokolwiek po babci. Tu dobrej woli nie ma i nigdy nie było i syn się na to nie ogląda choć swoje myśli. Bo najgorszym jest jak pozbawia się jednego wszystkiego pozostałym dając wszystko. Bo 70 procent alimenciarzy nie jest biednymi wiążącymi koniec z końcem ludźmi. I u beaty też tak jest a było by lepiej gdyby zwuczajnie zechciała coś zarobić zważywszy że rentę ma chyba tylko do września a mając jej energię do obrażania nie może być pewna że nie wyślą jej do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freelemon
Ale to znaczy jedno ulkiulki- wasi rodzice źle wychowali twojego brata.Bo widac ze on sie wstydzi niepełnosprawnosci własnego dziecka. A tutaj piszemy o dorosłych, zdrowych fizycznie i intelektualnie "dzieciach" swoich rodziców, którym sie w głowach i dupach poprzewracalo z powodu tego że hmm w tym wypadku mamusia kopneła tautsia a teraz tatus ma przepraszac dzieci- wróc dorosła córke ,za to ,że mamusia kopnela go w dupę bo wolała dolce vita. Beata , Bea czy ja nie bedziemy sie przed toba kajać ,ze trafiłas w zyciu na padalca. Chociaz ja nie wiem jak to z nim jest , bo dla ciebie padalec a dla drugiej skarb wszech czasów. jedziesz z tematem jak zwykle naokoło i zeby byc tak bardzo wiarygodna podajesz przykład braciszka lub syna. Twojemu bratankowi nalezy sie renta do końca zycia.Ta niepelnosprawnośc powoduje że wszytsko ciezko przychodzi, ale na miłośc boską nie porownuj tego chorego mlodego człowieka do zdrowej kobiety, która ciagnie w imie dla mnie urojonej dzieki mamusi checi zemsty. Rusz w końcu temat tabu- płacic nie płacic na dorosłe dzieciate dzieci bez tej otoczki dotyczacej aktualnej żony( czytaj drugiej),skoro tak na poczatku watku zalezało ci na twardych faktach bez komentarzy o moralnym charakterze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkiulki
Na te stiudujące na pewno,bo nawet te stiudiujące zaocznie rentę po rodzicach i alimenty z funduszu też dostają. Do 25 roku życia bo nie wierzę by tak same w dzisiejszych czasaach powynajmowały zapłaciły za naukę za wszystko i żyły normalnie. A tak nawiasem i dla drugiej skarbem nie jest ale niektóre kobiety swoją wygode cenia ponad wszystko nie pracować mieć na wszystko nawet za cenę tego że żyje się z facetem który żadnej nie przepuści. Przekonałam się o tym dwa lata temu tylko splunąć na resztki faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freelemon - ubiegłaś mnie we wszystkim - właśnie to chciałam napisać. Te panie przedewszystkim z powodu nie wiem jakiiego nie rozumieją sedna tej sprawy i dyskusję tą wykorzystują, żeby wyalć swoje żale na monitor, zmiesza z błotem inaczej myślących i poczuć się dzięki temu lepiej. nie mogą zrozumieć, że historie dzieci Beaty, i inne nie mają tu znaczenia bo chodzi o konkretną córkę, konkretnego ojca i konkretną sytuację! Nie wiem czym jest spowodowane to, że one tego nie potrafią zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×