Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beata04

Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

Polecane posty

Gość gość
17'35 kim trzeba być (bez wykształcenia, lat pracy; awansów,itd.), żeby dostawać najniższą emeryturę? Z jakimś nieudacznikiem jesteś i go podszkoliłaś,że zrobił rozdzielność i w rewanżu za alimenty sam ich zażądał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to znaczy, że prawo jest dobre, kiedy ojciec ma płacić dzieciom ,ale jest okropnie nie fair, jeśli te same dzieci mają obowiązek ojca wspomóc na starość? Moralność Kalego. Albo obowiązek alimentacyjny w rodzinie jest w porządku , albo nie, zdecydujcie się. W jedną stronę to super, jak stary ma placić, ale jesli sam znajdzie sie w niedostatku, bo np. zamiast oszczędzać na własną emeryturę płacił kilka tysięcy alimentów przez całe lata, to już jest be, że się upomni o SWOJE PRAWA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty je..any palancie!!! Nie odróżniasz dziecka które NIE ma możliwości zarabiać na siebie bo jest DZIECKIEM - od starego menela, który przez 40 lat nie potrafił zapracować sobie na jakąś (jakąkolwiek) emeryturę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu jest mowa o 25,26 latkach, które dalej łupią ojca na alimenty,a nie o dzieciach, które nie są w stanie na siebie zarabiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a poza tym takie jest prawo, taka jest ustawa o alimentach, rodzic moża domagać się od alimentów od dzieci. Czyli co, jednak ta ustawa ma defekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niechby ojciec nie szukał szczęścia na boku, tylko był przy swojej rodzinie, i nie byłoby tego wszystkiego..........biedny, pokrzywdzony miś i jego kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Ustawa nie ma defektów. Ustawa mówi że do alimentów uprawniony jest ten kto nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie lub nie z własnej winy popadł w niedostatek. Defekty ma podły menel, który szuka głupiej zemsty na swoich dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już się tak nie denerwujcie jedna z drugą, dotarło nagle, że alimenty to nie tylko forma dokuczenia byłemu przez ciąganie go co pół roku po sądach ale że kij ma dwa końce i kiedyś może waszym dzieciom przyjdzie płacic temu znienawidzonemu eks? ;-) A jakby facet miał fajną żone, to by jej nie zostawiał, to proste, że porzucone eks nie umieją być dobrymi zonami, nikt mądrej, zadbanej kobiety nie porzuca ;-) Osobiście mam gdzieś alimenty na starość, sami sobie poradzimy ze swoimi emeryturami. A wy się teraz zastanawiajcie, co wasz eks zrobi w przyszłości, może akurat zechce odzyskać, co włożył..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty też mądra nie byłaś biorąc sobie takiego i nie chciej nic od byłych żon, bo sama nie wiesz jak skończysz żywot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceta się nie "bierze" bo to nie słoik w sklepie, tylko dwie osoby się w sobie zakochują i wspólnie decydują, że chcą ze soba być. Nie bralam, tylko pokochałam, ze wszystkimi niedogodnosciami za plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19'50 a ty nowa stara żono dalej swoje. TRzeba było nie brac dzieciatego rozwodnika to bys na starość nie musiala kombinować od kogo tu wyrwac,zeby wam się lepiej żyło. Co to za facet,ktory pracuje iles lat i nie stać go godnie zyć tylko wet za wet? Porzucone dziecko,ktorego nie wychowywal a ograniczal się do placenia porownujesz do dorosłego pracującego kilkadziesiąt lat,ktoremu w odwecie miałoby placic dorosle dziecko? Nexiu zajadła,gdyby był w rodzinie,to by zyjąc razem wydawał więcej pieniędzy niż te alimenty.To wtedy na starość mialby za to pozwac żonę lub dzieci,by go alimentowali ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej łachudro się już nie wypowiadaj i nie dodawaj szczęścia swojej historii, bo każdy wie jak to jest......coraz mniej pieprzenia a coraz więcej problemów i zamyślenia na gębie twego kochasia, jak myślisz, dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trollujesz normalnie. Ty bulisz te alimenty ,że tak tu ujadasz ? Jak się zakochalas z niedogodnościami, to po co tu wypisujesz treści o paraginach,alimentach,itd? znos te niedogodności w imie miłości i wara od cudzych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - no patrz - a on ciebie wziął. Jak flaszke wódki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za długo pracuję w mopsie, by nie znać problemów drugich rodzin, więc nie pisz jak ci dobrze, chyba, że chcesz się sama dowartościować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A słoika w sklepie się nie bierze tylko kupuje he he. Ty sobie 'kupiłaś' facia,bo wtedy miał kaskę i nadawał się na męża? A dziś gość gorzej przedzie,togo podjudzasz na alimenty od dziecka? Co ci do cudzych dzieci? Twoje?Nie umial byc ojcem to buli kasę.Proste skutki odejścia od rodziny i zaniedbania nieletnich dzieci , potem doroslych. Wstyd miec ojca tylko od przekazow pocztowych.Rozwodzil sie z żoną,widać tu tez z dzieckiem / dziecmi. Bylas kochanką do której odszedł,to czuc z daleka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 20.57 i na takie podejście starego cała jest sposób. Mój syn ma rodzinę w razie takiego pomysłu tatusia bierze fikcyjną separację i daje sobie zasądzić alimenty na zabezpieczenie potrzeb rodziny. I jest goły i wesoły z kredytem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O i to jest według ciebie ok? Fajne wartości ma tej twoj syn,jesli jego ojciec całymi latami go utrzymywał a on zrobi teraz wszystko, zeby mu 200 zł do utrzymania nie dolozyć. Banda materalistek. Dokladnie te same metody zastosuje tatus, zeby dzieci z 1 malzenstwa nic oprocz alimentow nie zobaczyly, przeciez to sa dozwolone metody wedlug was, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież one i tak nic nie zobaczą i żadnych złudzeń mój syn nie miał i nie ma. A zrobi to co tatuś szanowny robił przez lata. By Płacić grosze cały czas miał na papierze pół etatu albo najniższą krajową. Poza tym ma jeszcze dwoje innych dzieci niech zrobią zrzutę na starego bo to na nich całe życie dawał okłamując i oktadając najstarsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a widzisz, są ojcowie, którzy płacą całymi latami spore alimenty, po 1000-1500 czasem więcej co miesiąc na jedno dziecko. A dzieci dorosłe , nadal nie kwapią się, by przynajmniej częściowo zacząć się utrzymywać. To dziwić się ojcu, że na starość zrobi to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy się teraz zastanawiajcie, co wasz eks zrobi w przyszłości, może akurat zechce odzyskać, co włożył.. x Idź to powiedz w sądzie, że chcesz odzyskać, co włożyłeś we własne dziecko. Na pewno sąd ci przyzna alimenty od dziecka na ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a widzisz, są ojcowie, którzy płacą całymi latami spore alimenty, po 1000-1500 czasem więcej co miesiąc na jedno dziecko. A dzieci dorosłe , nadal nie kwapią się, by przynajmniej częściowo zacząć się utrzymywać. To dziwić się ojcu, że na starość zrobi to samo? x Jak ojca stać na to, żeby płacić tak wysokie alimenty, to musi dobrze zarabiać, bo przecież biedakowi,który zarabia najniższą krajową sąd nie przyzna alimentów w kwocie 1500 zł. No a jak ojciec dobrze zarabia przez lata, to i będzie miał niezłą emeryturę, więc o alimentach od dziecka może zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież te posty o odzyskaniu kasy od dziecka pisze stuknięta kochanka żonatego. jej kochaś płaci wysokie alimenty na dzieci a ta jak na kochankę przystało już straszy i kombinuje jak tu cudzą kasę zajeeppać. gdyby się ten twój kochaś dowiedział co ty kombinujesz to nie tknąłby cie więcej nawet kijem owiniętym gazetą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sfrustrowane kochanki zawsze mają nienormalne pomysły ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona strasy żony, żeby alimentów nie chciały na dziec,i bo chce mieć jak najwięcej dla siebie, łachudra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez jeśli sad zasadził wysokie alimenty, to znaczy,że gość ma wysokie zarobki i dochody. Co ty tu tak plujesz za tego faceta? jesteś zła,bo masz mniej kasy od faceta? Jak można mieć zamysł,żeby 'odebrać' na starość to,co włożył finansowo w dzieci? G/ó..wno nie tata skoro kontakt jest tylko poprzez przelew kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iść do sadu z zemsty za alimenty na własne dziecko? po -jak piszesz-200 złotych? Skoro buli duże kwoty to znaczy,że dobrze zarabia więc i emerytura będzie nie najniższa krajowa? I taki bogaty tatuś pojdzie po alimenty na siebie w złosci,że musial placic na swoje dziecko? Tacy ludzie nie powinni mieć dzieci w ogóle !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alalalalala
Co do sytuacji samej to nie będę się odnosić, bo to nie jest wszystko takie zero-jedynkowe. Ale najlepiej pogadać z prawnikami o tym co można zrobić i dlaczego, bo tu jest Wdę wiele wątków. Tutaj jest kilkoro ich http://holdingprawny.pl/category/blog-prawny/ i są naprawdę zaangażowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem w tym, że byłe żony często dorzucają alimenty do budżetu rodziny, zamiast uczciwie wszystko co do jednego grosza na dzieci wydać. To się nie kumuluje tak- moje zarobki+alimenty+ inne źródła dochodu= budżet rodziny. To powinno być tak- alimenty połowa utrzymania dzieci,z moich zarobków połowa utrzymania dzieci, a jak mi brakuje na coś, to nie podbieram z alimentów. Kupuję tańszy samochód, a nie lepszy. "bo dzieci nim jeżdżą". Przy wysokich alimentach nie idzie każdy grosz na dzieci, nie ma facet możliwości sprawdzenia na co idzie jego ciężko zarobiona kasa.I o to się faceci wkurzają, że nie mają na nic wpływu, bo była tylko teoretycznie musi się liczyć z jego zdaniem, w praktyce robi co chce. Koniec końców za wojenki rodziców, w tym porzuconych sfrustrowanych mamusiek do niczego, i tak zapłacą tylko dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozsmieszajcie mnie z tą wysoką emeryturą, w tym bolszewickim państwie to tak nie działa, że jak więcej odłożysz to więcej dostaniesz. A odkładać na prywatną emeryturę się nie da, jak się ma parę tysięcy alimentów, "bo skoro cię stać, to masz wydawać", po co rozsądnie gospodarować kasą, skoro była lepiej porządzi, wyda wszystko. W normalnej rodzinie nawet jak rodziców stać, to nie muszą wydawać majątku na dzieci, tylko się dzieciom tłumaczy, że trzeba oszczędzać, ojciec jak go stać, ma wydawac i nawet nie prawa współdecydować na co wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×