Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beata04

Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

Polecane posty

Gość gość
No dobra - to jak już zostaniesz tym starym dziadem - to wytocz dzieciom proces sądowy o alimenty. Jak weźmiesz dobrego papuge to dostaniesz 100 PLNów na papmpersy. Ale zmieniać to będziesz je musiał sobie sam ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo i 1000, jeśi dzieci będzie stać, bo to też zalezy od możliwości zarobkowych i uzasadnionych potrzeb uprawnionego. Moja koleżanka z bratem przyrodnim płacą po 800 zł każde na dom spokojnej starości ojca, przy czym ona dobrowolnie, a brat po przegranej batalii sądowej. Ojciec płaci sam znaczną część ze swej emerytury, a każde z nich musi dołożyć po 800 zł i sąd uznał to za słuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...i modlą się żeby ten stary ..uj zdechł jak najszybciej. Wesoła perspektywa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gorzej, jak żywotny dziadzio pożyje ze 25 lat na alimentach od dzieci ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się będą szczerze modlić - to zdechnie po miesiącu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12'40 jeśli dorosle dzieci mieszkają z rodzicem, to ich sprawa jak wygląda ich wspólny budżet. Rozumiem,że ty bys podzieliła półki w lodówce i każdy by miał swoje zarcie.Tak dla przykładu. A auto tansze to większe wydatki, bo się psuje częściej więc lepiej kupić nowsze więc droższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12'40 widać ze dzieci nie masz i nie wiesz jak się wspólnie zyje. Jak wg ciebie można co do grosza wydac te alimenty na dzieci? myslisz ze one nie jedzą,nie korzystają z wody, komputera, telefonu (abonament czy karta),pradu ? Chyba kobieto wydatki rozkladaja się na wszystkich użytkowników mieszkania. Poza tym skad wiesz,że co m-c nie wplaca dziecku na konto,by mialo na te chocby osiemnastkę? Lub na poczatek roku,gdy wydatki są kolosalne ? Lub na zajęcia dodatkowe? Albo na szkolne wycieczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:40 trzeba było starac się o wyłączna opiekę nad dziecmi i po sprawie. A nie jojczyc,że się dużo płaci jak się nie zna własnych dzieci,bo się nie uczestniczyło w ich wychowaniu,nauce,itd,itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12'46 nikt nie mowi o wysokiej emeryturze tylko ze jeśli ma tak wysokie alimenty tzn.,że dużo zarabia wiec nie dostanie najniższej emerytury,zeby nie móc życ samodzielnie. I oczywiście,że ma wpływ na wszystko co z dziecmi związane,nie piernicz głupot. Chyba,że ma ograniczone prawa lub sam dawno się wypial na dzieci, to teraz zbiera tego żniwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty kupujesz sobie auto za pieniądze dzieci??? A kondomy dla nowaka to za swoje kupujesz czy też z alimentów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie ty jest napisane ,ze auto jest kupione za pieniądze na dzieci? z fusów po kawie wróżysz? A prezerwatywy kup sobie ty, niech cię nie obchodzi Nowak czy Kowalska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17,00 wybierasz sobie kawałek z wpisu i walisz komenty ? jakaś nowa forma wypowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z czego walić komenty jak nie z wpisów? Z fusów po kawie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doczytaj ustawę, alimenty są na bieżące uzasadnione wydatki na dzieci, więc matka nie ma prawa ich odkładać na 18, ustawa jasno to reguluje. Jak dostaje za dużo, to widać trzeba jej obniżyć, żeby to ojciec odkładał ze swoich zarobków na przysłowiową 18, a nie matka z alimentów odłoży, da na 18 i co powie- masz,to ojciec zarobił, czy jednak powie, masz mamusia ci odłożyła, a on ci nic nie dał???A co roku się znowu nie kupuje kompletu wyprawki, plecak, linijka, kredki, spokojnie moga służyc i 2 lata. A w dobie 300+ i 500 + chyba jednak aż tak ten początek roku nie boli jak dawniej. Apropos samochodu czy innych wydatków na mamusię, to moja była twierdzi w sądzie, że zarabia 2200, dostaje alimentów ponad 3000, to kto głównie sponsoruje jej samochód??? Moje dzieci, no właśnie, na 18 dostaly to, co im mamusia zdołała odłożyć, bo ja już nie miałem z czego na bieżąco odkładać, zeby jeszcze więcej im dać. Zgadnijcie, ile odłozyła z kwoty 3400 co miesiąc na 2 dzieci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym, że u mnie akurat się dobrze poukładało, bo jak dzieciaki skończyły 18 lat, to zabrałem oboje do banku, założyłem im konta osobiste i dogadałem się z nimi, że od tej pory im płace bezpośrednio bo są dorośli. Ile sie była nawściekała, że mają jej płacić na rachunki, skoro ona nie dostaje już alimentów ode mnie, ale wytłumaczyłem dzieciom wspólnie z adwokatem , że są już na tyle dorośli, że matka nie wnosi bezpośrednich starań, więc ma dokładnie tyle samo dawać kasy na ich utrzymanie co ja. Jak ode mnie 1700 to i od niej tyle samo. No i przestała sie pultać , jak postraszyłem ze dam dzieciom na adwokata , żeby dla odmiany ją pozwały o alimenty. Teraz ona ma na głowie rachunki, a moją kasą dzieciaki same dysponują, niech się matka z nimi grzecznie dogaduje. Tyle lat ja to słyszałem "dogaduj sie z nimi" to teraz niech ona się dogaduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19'47 jasne, była to zla kobieta była wiec ja zostawiles. Ale majac dzieci trzeba było starac się o przejecie opieki nad dziecmi, inaczej dzis bys tu pisal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ta, dziec***ełnoletnie,nie ma eks nic do powiedzenia, to zaproponuj im wspólne zamieszkanie.Wtedy ty zaoszczędzisz, była będzie placic alimenty i ...żyli długo i szczęśliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie taki układ pasuje, dzieciom też, wpadają kiedy chcą do mnie. Zreszta przy rozwodzie zostawiłem bylej mieszkanie które kupilismy, to nie dla niej w koncu to zrobiłem, tylko zeby dzieciaki miały gdzie mieszkać. A oszczędzać na dzieciach nie chcę i nie zamierzam, niech sobie mają, byle była na tym łapy nie kładła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a fajna faktycznie nie była, już nie mogłem na nią patrzeć, wiec mogłem albo się rozwieść albo codziennie wysluchiwać jej awantur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanko nie podszywaj się pod ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważasz że facet nie może napisać że baby to ..uje? Zapewniam cię że może ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zyskałeś mego zrozumienia ani sympatii po tym, co napisałeś chłopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20'08 brzmi jak prawie bajka.Tyle,że prawie jak wiadomo robi wieeeelką różnicę. musiałeś/ musisz być bardzo dobrze sytuowany,że zabezpieczasz dzieci i może w sumie nawet nie odczuwasz tego alimentacyjnego "uszczerbku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w tym dziwnego, że ktoś zabezpiecza wlasne dzieci? Ja naprawdę rozwiodłem się z bylą wiedźmą a nie z dziecmi, nie ich wina, że zaćmienie na mnie spadlo i im taka matkę wybrałem. Cieszę się, że w końcu mogę im bezpośrednio dawać kasę, szczerze to mam dziką satysfakcję jak na pretensje byłej każdorazowo mówię "dogaduj się z nimi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W głębokim poważaniu mam twoją sympatię - babo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się ciesz, ze była nie poszła z wyrokiem sądowym do komornika, bo by ci konto zajął. Zgodnie z wyrokiem miałeś płacić na jej konto, a nie dzieciom zakładać nowe, jak sobie sam wymyśliłeś i nie wierzę, że ci prawnik tak polecił i jeszcze straszył matkę dzieci, która je wychowała, gdy ty się gziłeś z jakąś ścierą wytarzaną. To się w sądzie załatwia, a nie samemu pustaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to brednie smaruje głupia kochanka żonatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdury, wystarczy, że pełnoletni oświadczy, że od tej pory chce otrzymywać alimenty na swoje konto, sądownie to sie załatwia, jak nie można polubownie. A jeśli pełnoletni uprawniony do pobierania alimentów dogada się z płatnikiem alimentów i podpisuja umowę, to ma to moc prawną. Przestańcie przepędzac stąd wszystkich piszących, naprawde nie pisze tu jedna jedyna kochanka czy też druga żona waszego byłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mężczyzny, który tu rzekomo pisze: dlaczego obsmarowujesz byłą żonę?......przecież stawał ci drut na jej widok, spłodziłeś z nią dzieci........i co?......kochanka pokazała ci lepszy świat? nie masz tak dobrze, jak tu się przedstawiasz.....bo nie masz, i to z wielu powodów......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wystarczy, że pełnoletni oświadczy, że od tej pory chce otrzymywać alimenty na swoje konto, sądownie to sie załatwia," BZDURA - alimenty są zasądzane na dziecko. Po osiągnięciu przez nie pełnoletności nie potrzeba sądownie załatwiać żeby płacić na konto dorosłego dziecka. Przeciwnie po osiągnięciu przez dziecko pełnoletności matka przestaje być przedstawicielką ustawową i płacenie na jej konto jest NIEUPRAWNIONE. " A jeśli pełnoletni uprawniony do pobierania alimentów dogada się z płatnikiem alimentów i podpisuja umowę, to ma to moc prawną. " Kolejna BZURA!!! Aby stwierdzić wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego konieczny jest wyrok sądu, a nie żadna umowa. Bo taką umową to sie można podetrzeć (pod warunkiem że jest spisana na miękkim papierze.) gość dziś -> Skąd ty takie głupoty wymyślasz? Z głowy? Czy z dopy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×