Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

a co, myślałaś, że ty będziesz inna?, inaczej traktowana? jesteś traktowana tak, jak na to zasługujesz inaczej by cię tu nie było

gdy dorośnie twoje dziecię spłodzone z wielkiej miłości, to też będziesz na tyle uczciwa i powiesz, że tata nie będzie ci pomagał, bo jesteś dorosły - tak, jak nie pomaga dzieciom, które ma z pierwszego małżeństwa? dzieciom pozostawionym czasami nie chodzi nawet o pieniądze, ile brak więzi z rodzicem, dochodzący tatuś czasami wnosi jeszcze większe poczucie krzywdy i opuszczenia. a tak osobiście uważam, że na takich ojców powinno się nakładać dożywotni haracz na dzieci. nie żal mi was

jesteś dorosły, więc spadaj tak to jest, jak g****o przyklei się do g****a i ma pretensje, czemu życie śmierdzi.

wspaniała puenta - ten ostatni wpis. lepiej podsumować się nie dało.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Nie chodzi o to, żeby nie pomagać dzieciom- tylko z definicji pomaganie jest dobrowolne. Sądzę, że wielu ojców chętnie i naprawdę dobrowolnie pomaga i pomoże dzieciom na start w życiu.CHodzi o to, że chory jest obowiązek płacenia nawet jeśli dziecko specjalnie przeciąga studia i chamsko się zachowuje. Przykład- normalna rodzina, bez rozwodu, dziecko wpada w złe towarzystwo, rodzice mają na niego bat finansowy, imprezujesz, pijesz, nie wiemy gdzie w nocy jesteś, przycinamy kranik z kasą. Ta sama sytuacja, dziecko pełnoletnie, ale rodzice po rozwodzie, imprezuje, pije, sięga po używki- ojciec musi płacić bez względu na wszystko. Zaraz mnie tu zagdaczecie, że to wina ojca, bo się rozwiódł, ale w życiu nic nie jest czarnobiałe i balują i schodzą na złą drogę także dzieci z pełnych domów, różnica polega na tym, że rodzice wtedy mają jakieś możliwości działania, a w przypadku ojca placącego alimenty, nawet sąd mu ich nie uchyli, o ile dziecko zawaliło tylko jeden rok studiów, bo może w końcu się pozbiera i dalej się bedzie uczyło. Prawo nakłada obowiązki, ale żadnych przywilejow w zamian- chociażby żądania zaświadczenia o kontynuacji nauki przez pełnoletnie, dorosłe dziecko. Jedyny sposób, aby formalnie się dowiedzieć, czy pełnoletni dalej się uczy,to droga sądowa. I nie mówcie, że zawsze wina ojca, że nie poukładał dobrze relacji z dzieckiem, bo często gęsto w pełnych rodzinach tez takie kwiatki się dzieją, tylko tam rodzice nie są bezsilni, bo nie grozi im komornik jak nie zrobią przelewu.

I tak, dzieciom dorosłym będę pomagać, o ile one same będą się bardzo starały usamodzielnić, podjąć pracę , będą chciały się uczyć. A jeśli będą sobie lekceważyły nauke, to pogonię do roboty, bo z nieba nic na świecie nie spada. Nie wyobrażam sobie, że moje dzieci imprezują, zawalają egzaminy, a my im za to płacimy po parę tysięcy co miesiac, a co tam, niech sie bawią! Przywileje, owszem, ale za wykonanie przyzwoite swoich obowiązków.

dziś ale nikt nie każe ojcu przelewać alimentów na konto dziecka, przecież ojciec może przelać alimenty na konto eks żony i ta przykróci dziecku kasę, gdy ono się nie uczy. Tatuś zrobić tego nie może, bo porzucił rodzinę i nie chciał dziecka wychowywać razem ze swoją żoną

11'39 tak jest w zyciu, gdy się wiąże z rozwodnikiem z dzieckiem, które rosnie,lat przybywa,ono sobie studiuje, facet placi a ty masz przez to jego dziecko (wrrr, po co ono istnieje?!) mniej kasy.

11'43, tiaaa, pogonisz, zmusisz do pracy swoje dorosłe dziecko. No,juz widzę jak w skrajnej sytuacji słucha cię i biegusiem po necie i w UP szuka pracy.

W Polsce zadłużenie alimentacyjne to kilkanaście miliardów złotych A wy tu wyjeżdżacie z tekstem że tatusiowie tak chętnie pomogą dzieciom dobrowolnie. Prawda taka że w 90%będą mieć je w d***e i grosza ani innej pomocy ani teraz ani nigdy nie zobaczą.

No, ale za rada prawnika zbierają paragony za przelewy (na tym widać polega kontakt rodzica z dzieckiem, o wychowywaniu nie wspomnę czy byciu oparciem) i po złości w stosownym wieku odebrać te pieniądze w postaci alimentów na siebie. Ot nowy model ojca i jego nowej kolejnej żony.

"Ot nowy model ojca ..." I w dodatku głupi jak but z lewej nogi osła. A te dowody opłacania alimentów niech sobie w dope powsadza - jak któryś dotrze do mózgu, to go może olśni, że alimenty to nie jakaś je..ana lokata na starość. Bo prawo alimentacyjne nie tak działa.

Działa, działa. Nie tak dawno ojciec dostał alimenty na siebie i właśnie przed sądem udowodnił, że sam płacił na syna alimenty, poczytajcie sobie o ostatnich wyrokach. A jeśli chodzi o przelewy, to jeśli ojciec będzie przelewał alimenty na konto eks żony, to pełnoletnie dziecko w świetle prawa może się udać do komornika i dostać te same alimenty na swoje wlasne konto po raz drugi. Nie ma prawnej możliwości płacenia eks żonie. Zresztą, nawet gdyby była, to dlaczego ona ma dysponować kasą eksa kiedy dziecko jest dorosłe i wyrokiem sądu ono ma dostawać alimenty do rąk własnych.

No właśnie dorosłe dziecko najpierw musi iść do sądu, żeby mieć wyrok i dostawać alimenty na własne konto, a dopóki nie pójdzie to zgodnie z wyrokiem sądu alimenty muszą być przelewane na konto matki, bo u matki dziecko mieszka i to matka je utrzymuje.

Działa, działa. Nie tak dawno ojciec dostał alimenty na siebie i właśnie przed sądem udowodnił, że sam płacił na syna alimenty, poczytajcie sobie o ostatnich wyrokach. x To co ten ojciec emerytury nie miał i nowej żonki?

Także ojciec który nie płacił alimentów może domagać się ich od dziecka - zdziwienie? A odnośnie przelewów - jak najbardziej racja. Jak sie jest alimenciarzem i w dodatku bucem - to sie płaci 2 razy ;)

Dlatego się pilnuje, żeby wszystko było na tip top, tak jak w wyroku napisane. Jak do rąk własnych, to się płaci do rak własnych, w okreslonym terminie itd. Trzeba pilnować własnych tyłów. Prawa się nie przeskoczy, niestety nie ma górnej granicy wieku, ale kiedyś aliementy się skończą tak czy siak. A potem, to już dobra wola ojca.

Emeryturę może mieć minimalną, jak to w Polsce bywa, a z nową żonką rozdzielność majątkową. I niech sie dzieci modlą, żeby tatko nie dożył setki, bo będa płaciły przez 30 lat :-) ;-)

gość dziś -> stek bzdur napisałoś. Doucz się!!

gość dziś - tak może postąpić WYŁĄCZNIE spermodawca. OJCIEC tak nie postępuje!

Pewnie, prawdziwy ojciec daje się doić, nie odbiera się od niego telefonu, całymi latami nie oddzwania, nie odpisuje na smsy, ojciec nie ma urodzin, dnia ojca, nie istnieją jego rodzice. A on z uśmiechem ma płacić, więcej, więcej i więcej, utrzymywać bylą do kompletu i blagać o przebaczenie, że ośmielił się porzucić ideał. Każdy ma swoją wytrzymałośc, niejeden ojciec ma dość być traktowanym jak śmieć i bankomat. A zaslużył sobie na to jedynie tym, że porzucił byłą żonę, bo wobec dzieci starał się być bardzo w porządku.

czasami ten ból jest tak wielki, ze dziecko tylko tak chce pokazać ojcu, jak bardzo mnie skrzywdziłeś...........w środku skowyt wielki i niemożność odnalezienia się w tym dorosłym życiu, bo było brak normalnego dzieciństwa. twój mąż ślubował tamtej rodzinie...a potem wydał na pastwę losu...dziwisz się, że bunt przemawia przez dziecko? jestem przekonana, ze u ciebie lepiej się nie dzieje, dlatego tu się wypowiadasz, bo człowiek z którym jesteś, jest wygodny, i to ty swymi pazurami nadrabiasz za wszystkich, za niego w pierwszej kolejności.....znam życie kobiet, które wdarły się do cudzego życia.

"wobec dzieci starał się być bardzo w porządku." Gierek też sie starał żeby było dobrze, i też mu nie wyszło ;) PRAWDZIWY ojciec nie da się odegnać od dzieci. A popierdółka da.....

Cudowne dzieci, wspaniała mamusia, tylko ten podły ojciec... Święte matki Polki, módlcie sie, aby geny tego popaprańca się nie odezwały, tylko te wasze wspaniale. I na marginesie, kazdą walką z ojcem, to robicie krzywdę tylko dzieciom, on sobie z tym poradzi znacznie lepiej niż wasze dzieci ze wszystkimi podlosciami jakie od was usłyszały na temat ojca. On zastana skrzywione na całe życie, a dorosły sie otrzepie i da sobie z tym radę, więc ugryźcie sięw durne jęzory zanim na ojca zaczniecie nadawać przy dzieciach

Nikt tu nie pisze o walce matki z ojcem przy pomocy dzieci. Tu JEDEN popierdółka odgraża się że oskubie dzieci na starość. Ot - taka menda. I to raczej dobrze że został odseparowany od swoich dzieci - bo jeszcze by miał wpływ na ich wychowanie!!

Gość bzdury piszesz rozdzielność majątkowa pomiędzy małżonkami nie wpływa w żaden sposób na konieczność utrzymania drugiego małżonka.Żaden sąd nie zasądzi alimentów od dziecka z powodu rozdzielności majątkowej ojca z jego żoną. A czy ma płacić dlatego że opuścił żonę dla innej kobiety owszem bo nie porzuca się nikogo. Wpierw załatwia się sprawy między małżonkami później buduje nowe związki.

17'53 zapewne powod jest bardziej błahy niż tu opisujesz : byłaś kochanką dla której ojciec porzucił rodzinę. Stad złość czy wręcz nienawiść,że nie ma ojca na rzecz nowej kobiety.

już nie ma co, skakać sobie do oczu gdyż szczęśliwi tu nie piszą, tylko ci, co mają źle.

czyli zazwyczaj dzieci ojców-bydlaków.

18'49 nexiu, już wyluzuj i zamknij drzwi, bo cie za pelno na tym wątku. Tak uporczywie bronisz ojca-twojego nowego faceta a zapewne znasz tylko wersję "pokrzywdzonego" ojca.