Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

kurde jeszcze jeden, jeszcze jeden :D :D :D u nas takie w domu emocje, jakbyśmy byli prawdziwymi Hiszpanami :D :D o Miax my mieliśmy do Barcelony ok 500 km, więc jeździliśmy tylko po okolicznych miastach..... ale widoki piękne, z jednej strony morze, z drugiej góry...... teraz jak jestem na zwolnieniu to postanowiłam że się nauczę Hiszpańskiego, bo jak poszliśmy sami do sklepu, to ciężko było się dogadać, ale jakoś po angielsku daliśmy rade :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdolka w Szkocji tez tak jest ze morze mamy a za morzem gory i piekne tu widoki... tylko ze pogoda brzydka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia powiedz o tym lekarzowi zobaczysz co ci powie. Ja mam tak ze jak czytam ksiazke to oczy mi lzawia i nie widze napisow... wszystko rozmazane... potem glowa mnie boli i musze isc spac bo zle sie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia1126 ja mam wade wzroku -7,5 oraz astygmatyzm.bylam u okulisty w pierwszej ciazy 2 razy.na ostatniej wizycie miesiac przed porodem okazalo sie ze mam zbyt wysokie cisnienie w oczach-okulistka wypisala skierowanie na cc.dla swietego spokoju poinformuj ginekologa o wadzie wzroku i astygmatyzmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdolka, mia u mnie oczywiście też mecz :) ja nadrabiam zaległości na forum z całego dnia, M wpatrzony w tv, ja tylko podglądam, mamy 1:1, też za Hiszpanią :) Oglądałam Mia Twoje propozycje, czy też przykłady, wózków i pokoika, próbuję zagadnąć M w tym temacie, ale jakoś mało teraz zainteresowany, to znaczy odpowiada półsłówkami, czyżby mecz ważniejszy hihi ;) Mam pytanie dziewczyny, co radzicie - pokój osobny dla dziecka od początku narodzin czy razem z nami - to znaczy łóżeczko dziecka i nasze w jednym pokoju ? Mamy w mieszkaniu dwa pokoje do dyspozycji, póki co mamy "salon" tzw oraz w małym (na prawdę małym pokoju) sypialnię - jest ok ale zastanawiam się czy: - z sypialni zrobić pokój dla dziecka a w salonie naszą sypialnię czy - w salonie być z dzieckiem razem (bo w aktualnej sypialni nie zmieścimy się na pewno ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miax ja tak miałam w pracy, wiesz praca siedząca tuż nad tobą zapalona jarzeniówka a ty siedzisz i składasz różne elementy.... jak wychodziłam na dwór, to oczy mi tak łzawiły że jak tomek przyszedł raz po mnie i zobaczył mnie to się pytał co się stało w pracy że płaczę nie raz tak mam że jak oglądam tv to obraz rozmazany, kiedyś byłam u okulisty, mam tam jakąś małą wadę wzroku, okulary powinnam nosić, ale że byłam młoda i "mądrzejsza" to okularów nie nosiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia ja myślę że lepiej by było jakby na początku było łóżeczko w waszej sypialni , bo wiesz malutkie dziecko w nocy trzeba często wstawać, to lepiej żeby było przy mamusi ale z czasem uczyć dziecko spać w swoim pokoju, bo później może być problem np. u mojego brata , ich 5 latek ma własny pokój, łóżko w auta ale i tak woli spać z bratową {brat jest co 2 tygodnie, jeździ tirami} a jak brat przyjedzie to jest jeden wielki ryk bo Kubuś nie chce taty wpuścić do łóżka i brat dla świętego spokoju śpi w salonie na kanapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdolka mi zawsze tata powtarzal '' zapal swiatlo jak odrabiasz lekcje a nie po ciemku,oczy sobie tylko psujesz '' albo '' odejdz od tego telewizora ! '' ( w sensie ze za blisko siedzialam ) zawsze mnie opieprzal a ja mowilam '' oj tato marudzisz;p '' teraz zaluje ze sie go nie posluchalam :P teraz przez to mam zniszczony wzrok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze ze jak kiedys bylam u okulisty w Polsce to okulista do mnie ze to cud ze jeszcze widze :D takie oczy mam zniszczone ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdolka ja tez mysle zeby na poczatku dziecko spalo z nami w sypialni... a potem uczyc ze ma spac u siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaip83
Misia.. ja miałam straszne minusy -7, -8 i też nosiłam szkła , a po korekcie w jednym oku zostało mi -075 i też ja skorygowałam do zera w warszawie i tam mi powiedzieli, że mam za cienką rogówkę, że podczas porodu może się odkleić, więc chyba zostaje cc ,ale zobaczymy..ja już raz rodziłam 10 h i nie za dobrze wspominam ten ból, więc jak dla mnie cc będzie lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kobietki, do okulisty i sprawdzic swój wzrok, w ciązy jest duze cisnienie przy parciu, żeby kłopotów sobie nie narobić ;/:C, ja sie wlasnie teraz tak zastanawiam, moja koleżanka miala zeza , jakos w średniej jej laserowo nastawiali oko, i nie miala cc, ciekawe czy powiedziala swojej lekarce. ja bede miała cc9tak przypuszczam) i bardzo sie z tego powodu cieszę , nie wyobrażam sobie porodu siłami natury, (może dlatego, ze juz sie nastawilam na cc) 1:1 i tak obie te drużyny wyjda z grupy (tak na 98%:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdolka, dzięki za radę, już wiem jak działać :) pokoik przygotuje ale dziecko w pierwszym okresie życia przy mnie a później nauka spania w łóżeczku :) Z jednej strony chciałam aby dziecko było z początku ze mną ale też nie chce aby dziecko spało ze mną nie wiadomo jak długo - twoja opisana historia odpowiada historii mojego brata i bratowej - córa 2 lata śpi z mamą a tata - na kanapie :):) bo dziecko nie chce spać w łóżeczku - tak nauczone :( - nie chciałabym doprowadzić do takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Wam ze 5 minut temu rozmawialam z kolezanka z Polski tydzien temu urodzila :) corke :) i ona do mnie mowi ze mi nie poleca CC hehe :) ja sie pytam dlaczego ? a ona do mnie cytuje '' sama operacja nie boli bo znieczulenie masz tylko takie dziwne uczucie jak z ciebie dziecko wyciagaja ale po operacji jest taki straszny bol ze masakra a jeszcze na nastepny dzien juz kaza wstawac z lozka tragedia jest i jeszcze od 2 dnia masz dziecko caly czas przy sobie a nawet nie ma sie jak oprzec do karmienia '' a ja jej mowie ze kazda ma inaczej :) inna kolezanka tez corke urodzila i ona natomiast mi polecila CC :D mowila ze po porodzie super sie czula, lekko brzuch ja bolal ale mogla karmic, bardzo dobrze sie czula... i mowi ze minely 2 miesiace a jej blizny prawie nie widac.. ja tam uwazam ze co ma byc to bedzie, jak dziecko np posladkami do wyjscia sie ustawi to bede miala CC i nie bede miala na to wplywu :P jak narazie chce rodzic do wody :) juz rozmawialam o tym z lekarzami ;) i moj M bedzie mogl lezec ze mna w basenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do dzidzi, mam dwa pokoje i nie wyobrażam sobie z "salonu " zrobić pokoju dla dziecka mały pokój bedzie dla dziecka , wstawie tam kanape ( w sumie juz jest) i tam będę spała na razie, mąz i tak musi miec spokój bo o 5:20 do pracy wstaje, wiec nie będe go męczyć, zeby wstawal co godz do dziecka, a jak będzie chciał np. w weekend bedzie spal z nami :) trzeba sobie jakos radzic :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaip83
patrz,a ja rodziłam przed skorygowaniem wzroku i okulistka nie chciała mi wypisać skierowania na cc , małpa jedna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiaip83 - troszkę straszysz porodem, ale wiem że cudów to nie ma co sie spodziewać, swoje trzeba wycierpieć a Nasze dzieciątko nagrodą :) rozumie ciebie że teraz to cc A za wzrok się biorę i na pewno gin mi powie jak działać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia a mojej siostry synek ma w listopadzie skonczy 6 lat do przedszkola chodzi i spi z moja siostra w lozku... masakra... ja mowie siostrze ze Kacper powinien spac w swoim lozku a nie z toba... ze bedzie miala ciezko z nim... ona nawet jak do lazienki pojdzie wykapac sie to on chodzi i jej szuka i pyta sie '' gdzie mama ? ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej ja też bym chciała mieć cc, nie wiem czy zniosę ten ból sn, bardzo się boje, ale zobaczymy jak to będzie , bo moja koleżanka miała mieć sn ale dziecko tak jakoś było owinięte pępowiną podczas porodu że miała szybko robione cc no mówie ci Misia a jak mały jeszcze się kłóci że on nie chce spać u siebie bo ma twarde łóżko a mama ma duże i miękkie ostatnio kupiłam mu pościel w zygzaka, to powiedział łał, zygzak, złomek ale super i mama zmień mi szybko pościel, a jak się spytałam bratowej czy śpi u siebie , to nie, tylko wieczorem bawi się tą pościelą a i tak śpi z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia, a myslisz, ze w sn ci nie rozetna "pipki', i po sn i po cc cierpisz , może szybciej ci sie zagoi po sn , ale przynajmniej nie męczysz sie przy porodzie i jeżeli uważasz na siebie nie ma powiklań po cc (czytalam cos o zrostach) a w sn podczas porodu różnie może byc , no i ten komfort, ze idziesz na dany dzien , dana h na cc i jest z Toba lekarz który prowadzi od początku ciążę , a w sn po prostu czekasz wiadomo może byc i szybciej, ale moze byc i 2 tyg po terminie i siedzisz jak na szpilkach , no i w szpitalu nie wiadomo na kogo trafisz, wiadomo, sa plusy i minusy w obu przypadkach , ja wybralam cc , inni wola sn :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miax to rzeczywiście będzie miała z nim problemy, bo tak to mały jest nauczony, że jak bratowa się kąpie, to on ogląda bajki w tym czasie albo ma włączony komputer, tak samo jak bratowa idzie po drzewo na dwór, mały sam zostanie ale ten problem ze spaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Effi31 wiem ze bywa ze nacinaja krocze, ale u mnie w Szkocji tego nie robia z czego sie bardzo ale to bardzo ciesze :D balam sie o to bo wiem ze to tez boli i dlugo sie goi. Ale lekarz tutaj opowiedzial mi ladnie ze tutaj nie ma takiego czegos jak ,, nacinanie krocza '' mojej przyjaciolce podczas zatwardzenia szwy pekly i zaczela krwawic ;/ masakra ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo dzis np byłam u teściów na działeczce i przyszła szwagierka z siostrzenicą, 6 lat dziecko i sie piści, w sensie ja ciem tluskawke, zamiast normalnie bo potrafi to takie teksty, ja ciem sociek , o jezu myslalam, ze wyjde z siebie, aa i w czwartek po procesji mialam podobna sytuacje jak wstąpiliśmy do cukierni , chłopczyk juz duży , a on mam kupis mi loda plośie , normalnie masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdolka no u mojej siostry jak kacperek zajmie sie gra na laptopie albo bajka to siedzi grzecznie gorzej jak nie ma co robic nudzi mu sie to marudzi i nie da sie jej nawet wykapac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to mojej siostry synek ten co niedlugo 6lat skonczy to tez czasami sepleni... ja mowie do niego ze po co seplenisz jak umiesz ladnie mowic... to wtedy mowi ladnie jak poprosze... a tak to sie piesci ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA bede przez 2-3 mce miec dziecko w s alonie odrazu przy wyjsciu z sypialni bo meble jak dzisiaj meirzylam wejda mi na styk heh i bede miala 3 m do dziecka wiec bardzo fajnie , a w razie w moge na narozniku spac i wtedy juz 5 cm bede miec . Ja nie zamierzam brac dziecka do lozka , nawet w spzitalu . Z adasiem tak samo zrobilam i elegancko sam zasypia od zawsze. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miax, to co zrobia jak dziecko nie bedzie chcialo wyjśc ??? jak wody odejda to za długo w brzuchu nie moze byc albo ci samo pęknie , bo będa ci naciskac na brzuch, albo będa musieli cesarke robić, nie mam pojęcia co w takiej sytuacji sie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaip83
ja pierwszy poród miałam wywołany( 4 dni przed terminem) , bo miałam zatrucie białkowe... każdy inaczej odczuwa ból, mam koleżankę, która w 15 min urodziła - cała akcja tyle trwała!!! wszystkim życzę takiego porodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×