Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

nie wyobrazam sobie miec noworodka w innym pokoju. ja do malego wstawalam przez pierwszy rok co 2 godziny :/ dziewczyny. nie kazda wada wzroku jest wskazaniem do cc. poza tym po cesarce dluzej dochodzi sie do siebie. Effi a moze epidural? ja bez tego nie wyobrazam sobie porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia moje 2 koleżanki tak mialy , za 1 razem, dziecko poprostu jakby wystrzeliło, 1 2 parcia i po akcji , przy drugim juz sie męczyla jedna i druga moze im mlodsza kobieta tym lepiej poród przebiego 9ale pewnie to nie reguła :C) a co do podcinania krocza , mojej koleżance szwy sie nie rozpuściły i musiala iśc i chyba gin usuwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy położne w UK chronią krocze? Różnie na to patrzono, aż zrobiono badania i okazało się, ze najlepiej zostawić sprawę własnemu biegowi. Jedna z najważniejszych rzeczy, to nauczyć położne, żeby przestały kazać rodzącym przeć. To trochę jak z żakietem - jeśli gwałtownie przepychamy rękę przez wąski rękaw, to łatwo go rozerwać. Ale jeśli robimy to ostrożnie, bez pośpiechu, to ręka wyjdzie, a materiał pozostanie nienaruszony. Do szału mnie doprowadza, kiedy słyszę to: "przyj, przyj". To właśnie prowadzi do uszkodzenia krocza. No i trzeba pozwolić kobietom rodzić na czworakach. Jeśli spełni się te dwa warunki, to z dużym prawdopodobieństwem uniknie się i nacięcia, i pęknięcia, bo tkanki będą miały szansę stopniowo się rozciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut ? ja sie meczylam 24 godziny :/ myslalam ze umre z bolu :/ na szczescie to sie szybko zapomina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jastro , ja przeszłam za poważna operacje w 2006r , związana z ciśnieniem, takze wątpie ze pozwola mi rodzic sn i wiem, ze po cc sie dłuzej dochodzi do siebie nawet to napisałam wyzej, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miax w Irlandii zwykle nie nacinaja i mowia kiedy nie przec ale mnie i tak rozerwalo. na szczescie zeszyla mnie ciasno, tak ze przy pierwszym stosunku po porodzie czulam sie jak dziewica hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Effi jak masz problemy z cisnieniem to raczej napewno bedziesz miala cesarke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie tego chciałabym uniknąć, chce być mamą na "całego" ale nie "niewolnicą" i nie chciałabym też skrzywdzić tym dziecka, chciałabym uczyć samodzielności i nie popełniać błędu spania z rodzicami do nie wiadomo którego roku życia, ale takie sytuacje sie zdarzają i widzę że moja bratowa i jej podejście nie jest jedyne wiecie, ogólnie jestem bardzo szczęśliwa i chcę być już mamą ale też zarazem sie boje, nie wiem czy będę dobrą mamą i czy wszystko będę robiła tak jak należy - może to dlatego że to moje pierwsze dziecko, pewnie za "drugim" razem jest łatwiej.... wiadomo czego sie spodziewać po "rodzicielstwie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam Mia , wklejasz jakąs opinie 'niedoświadczonej kobiety" wody odejdą , dziecko nie ma za bardzo czym oddychac , a ty sie będziesz relaksowac i powolutku przec, zeby Ci nie pękło ;p nie wiem tez nie jestem doświadczona w tych sprawach , ale nie liczylabym na relaksik na porodówce , nie na darmo polożne normalnie "wyciskają' noworodki kladąc ci sie na brzuch ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze ta kobieta jest '' niedoswiadczona '' ale lekarz chyba wie co mowi swojej pacjentce ? O_o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet z powodu mojej operacji w karcie lekarz zaznaczył "ciąża wysokiego ryzyka" , pamietam, ze bardzo sie wystraszyłam, bo najpierw ze mna rozmawiał, zrobil USG, mówił, ze wszystko ok, i na koniec mi dał ta karte, jak wyszłam z gabinetu zaczełam ja przeglądac, a tam taki wpis, oczy zrobilam o co mu chodzi, jak zagrozona ciąza ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście , lekarz nie nacina, i tak dlugo sie będziesz męczyć, aż wyjdzie, albo pęknie, albo urodzisz w 15 min, i tego Ci życze :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Polsce nacinają tu nie, i tyle. Ode mnie to nie zależy . Jak sama pekne to pekne, mowie tylko co lekarz powiedzial ze tu nie nacinaja krocza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny też nie ma pojęcia jak będzie na porodówce, ale zgadzam się z toba effi że chyba mało co można wówczas zaplanować - trzeba działać a na odpoczynek pewnie nie ma się czasu ;) co nie zmienia faktu że to rozdarcie w kroczu przeraża mnie :( Słuchając opinii - naturalny poród jest lepszy i jak to mówią zgodny z naturą, i podobno szybciej dochodzi sie do siebie Ale wiadomo - każda sytuacja jest inna i jak nie ma sie wyboru to rodzi sie jak sytuacja nakaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wody odejda to juz jest pikus. akcja jest szybka, parcie i jest dziecko. najgorsze sa wielogodzinne skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut - marzenie, z moim szczęściem będzie pewnie minimum 12 godzin hehe nie spotkałam sie nigdy z tak krótkim porodem, bratowe rodziły - każda po kilka dobrych godzin pociesza mnie to jednak że jest chyba tak jak już któraś z koleżanek napisała - szybko się o porodzie zapomina :) miejmy nadzieję ze tak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widziałyście tą Akcję, i już mamy 1:0 - druga minuta gry heh, błąd bramkarza :) Irlandia góra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobrze, ja jestem za Chorwatami , a tu chyba kilka dziewczyn jest mieszkających w Irlandii , kibicujecie im ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_80
A mnie bardzo dziwią teksty "rodziłam 24 godziny" albo 12 czy 8. poród tyle nie trwa. Litości. Poród to moment parcia kiedy wychodzi dziecko a to trwa od kilku do kilkunastu minut ale nie dobę ! Tyle czasu można mieć skurcze a i one nie są 24 h tak intensywne i co minutę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika ja chodzilam do szkoly rodzenia i mowili ze sa trzy fazy porodu i porod zaczyny sie od skurczy. niesety to jest najgorsza faza. u mnie wlasnie zaczelo sie skurczami co 7 minut i tak przez 24 godziny az skurcze byly wlasciwie non stop. parcie to juz tylko chwilka i to jest faza 2. faza 3 to urodzenie lozyska. ja mieszkam w irlandii ale nie kibicuje nikomu. najpierw bylam za chorwacja ale jak widzialam dzis ich chamskie zachowanie w Poznaniu, te rozruby to juz mi sie odechcialo im kibicowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika ja też uważam (choć nie rodziłam) że jeżeli kobieta mówi 24, 12 czy 8 godzin o czasie porodu to ma na myśli skurcze oraz sam poród dziecka i łożyska. I również czytałam o tym i byłam informowana że poród rozpoczyna sie od momentu odczuwania skurczy o czym pisała jastro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama wada wzroku nie jest powodem do cc.ja sobie nie wyobrażam porodu sn-miałam cesarkę planowaną na dany dzień - mój lekarz prowadzący nie pracuje w szpitalu.fakt trzeba wstać po 24 h od operacji ale bez przesady...nik nie każe od razu po korytarzu biegać ;) jakoś nie wspominam zle opieki nad dzieckiem w tych pierwszych dniach-większość dzieci w zasadze cały czas śpi na początku.na 5 dobę wyjście do domu-nie musiałam brać proszków przeciwbólowych wtedy nawet. blizny pooperacyjnej nie widać prawie wogóle. Jak dla mnie było nawet więcej niż dobrze choć zdaję sobie doskonale sprawę że w tej ciąży niekoniecznie może być ze wzrokiem coś nie tak :) ale to dopiero wtedy będę się martwić ;) spokojnej nocy Mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczęta :) Mia,tak się rozszalałaś,że 3 dni będę Twoje wpisy czytała :) Właśnie wróciłam z weekendu spędzonego u mamusi :) Jutro mam na 20:35 wizytę u innego ginekologa. Nie ukrywam,że sie boję,ale staram się nie dopuszczać do siebie myśli,że coś będzie nie tak. Poprostu musi być wszystko dobrze :) Trzymajcie za mnie i za moje dzieciąko kciuki,żeby poprzednia diagnoza okazała się pomyłką lekarza :) Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze z wieczora i ja do Was zagladam... Ale dzis "naprodukowalyscie" :) ledwo przebrnelam przez te wszystkie strony:) Miax...tak, leki na recepte bedziesz miala za darmo. Jastro... ja tez lubie odcienie bezy, zieleni, takie kolory..."blisko natury" Ja tez mam wade wzroku. Na prawe oko dosc silna, bo mam ponad 3 w plusie, do tego astygmatyzm. Do tego jeszcze mialam skracano szyjke, a to moglo spowodowac, ze jest ona malo elastyczna, a co za tym idzie porod silami natury moze nie byc mozliwy. Z tego powodu mam wizyte u poloznika 22 czerwca i on zadecyduje czy beda robic cc czy silami natury bede probowac. happypati...musze przyznac, ze troszke Ci zazdrosze tego slubu:) To takie piekny moment w zyciu czlowieka... Ja tez chce miec dziecko przy sobie przez pierwszych kilka miesiecy, ale jako, ze mam malutka sypialnie wiec wstawimy tam tylko mala kolyske. Jastro... jak to jest po epiduralu? Ja jestem malo odporna na bol wiec wiec z gory juz oswaja sie z mysla, ze jesli bede miala rodzic sn to wezme epidural. Jutro o 10.00 rano mam usg... alez mam stresa... Oby tylko wszystko bylo ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmelek powodzenia na usg :) epidural jest super:) jak juz masz odpowiednie rozwarcie (u mnie to bylo po 17 godzinach skurczy ) wstrzykuja ci w kregoslup.boli troche ale w porownaniu ze skurczami to jak ugryzienie komara :) pozniej czujesz skurcze ale nie bola tylko wiesz ze sa. ulga jest natychmiastowa :) nie czujesz bolu jeszcze przez kilka godzin po porodzie :)a jak znieczulenie przestalo dzialac to jak mi proponowali leki przeciwbolowe to juz nie bralam bo bol poporodowy to juz pikus :) wszystkim polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_80
Może źle to ujęłam. Chodziło mi o to ,że kiedy rozmawiam czasem z dziewczynami , które nigdy nie rodziły, to niestety większość jest przerażona bo myśli ,ze poród , który trwa 24 h to nic innego jak leżenie przez dobę i parcie. Co jest bzdurą. Co do nacięcia to ja wolę to niż ma mi coś pęknąć i potem mogą być dopiero komplikacje. Miax pęknięcie szwów przy zaparciu to bzdura. Zupełnie inne mięśnie pracują. Chyba ,że koleżanka pękła aż do odbytu co się niestety zadarza i mało przyjemne jest pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×