Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Gość antałek30
czesc Dziewczyny ja was w ogóle podziwiam że macie czas na internet na czytanie i pisanie na forum. Ja nie mam czasu się nawet pomalować. Strzeliłam szybki makijaż zanim mąż wrócił żeby nie wyglądać jak czupiradło. Iwka----decyduj się teraz, nie ma na co czekać, weź pod uwagę ze może się nie udać za pierwszym czy drugim razem. U nas udało się za 9-tym z Mili a z młodym za pierwszym haha ;-) mały już duży, leży sobie w poprzek, kopie jak dzik. Ciężko, nie powiem że nie. Mama ma do mnie dalej przychodzić, tak jak do tej pory bawiła Mili, choć dziś nie była bo siostry dzieci są chore i z nimi siedziała bo nie poszły do przedszkola. I jestem już zmęczona. CO do wagi...przed pierwszą ciążą nosiłam rozmiar 34-36 i ważyłam około 50-52 kg. W ciąży przytyłam do 75 kg. Spadłam tylko do 61 kg i znów zaszłam. Teraz ważę jakieś 74 kg. I ciągle jestem głodna ;-( i żrę kromki z nutellą--wiem głupia jestem ale to jest silniejsze ode mnie ;P Jak byłam w szpitalu z MIli to leżała ze mną na porodówce dziewczyna która przytyła w ciąży 40 kg !! Mówiła ze przed nosiła rozmiar 34 a jak ją widziałam to kapał tłuszcz ;-( ja pewnie tez tak będę wyglądać, ale ponoć szybko schudnę bo będę biegać za dwójką dzieci. CO DO BUCIKÓW: ja już w tamtym tyg zakładałam na spacer kozaczki ocieplane. A jak cieplej to mam takie półbuciki. A tych kozaczków mam 4 pary od siostry po bliźniaczkach. Nie wzięłabym dziecka na pole w samych rajtuzkach i skarpetkach. Jest za zimno. Mamusie kupcie dzieciom kozaczki ;-) idę leżeć wszystko mnie boli, będę zaglądać i postaram się troszkę nadrobić wpisy ( jak się w ogóle da) ale to wieczorami jak mąż w domku będzie Buzki :* PS wasze pociechy tez tak uwielbiają się kąpać i chlapać po całej łazience? MOja kocha swoja wanienke, dużo piany i kaczuszki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antałek30
kozaczki są skórzane, mają rozmiar 22, są troszkę za duże ale na zimę już będą jak gruba skarpetka dojdzie, ale przynajmniej w nóżki ciepło, to są normalne kozaczki na sznurowadła albo na zamek, tylko w wersji mini ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj w UK mają piękne buty do wózka na miękkiej podeszwie ale takie stylowe - najfajniejsze jak na razie widziałam w sklepie "next". Też dziś się zastanawiałam czy kupować - ostatecznie nie kupiłam. Mam taki właśnie fajowy śpiworek do wózka. Za to rękawiczki z jednym palcem kupiłam i kurtkę jesienną - zastanawiam się czy kupować kombinezon na zimę... Kupiłam rajstopki - cudem znalazłam chłopięce! Tutaj dziciaki zimą z gołymi stopami ponoć noszą (tak mi mówiła dziewczyna którą poznałam). Taka moda jakaś - w weekend widziałam dziecko jak kornel w grubej czapie, krótkich spodenkach i bosych stopach :D Olśniło mnie gdy do auta kornela ładowałam o co chciałam zapytać - czy zmieniałyście już fotelik samochodowy czy nadal ten sam? kornelowi nogi już wystają :D Iwka, no to ciekawa i ciężka praca was czeka ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosik,mnie tutaj nic już nie dziwi.Tylko czasem ciary przechodzą po plecach jak np.zimą(był śnieg i kilka st. na minusie) rodzinka szła z ok.rocznym dzieckiem siedzącym w spacerówce,które miało na sobie : bluzeczkę,spodenki i skarpetki.I tyle.Ale zauważyłam,że swoich dzieci też już tak nie ubieram,po prostu klimat jest ciut łagodniejszy.A poza tym to oni patrzyli na mnie dziwnie jak dzieciaka ciepło ubrałam ;) Ja jeszcze czapki małemu nie zakładam,na wierzch bluza i czasem kaptur na główkę mu zarzucę.Kombinezon mamy ale nie wiem czy się przyda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A fotelik zmieniliśmy jakieś dwa miesiące temu,już dawno kubie było niewygodnie w tym mniejszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, też wczoraj temat fotelika był poruszony. Chyba pora na większy. dorka - jaki kupiliście fotelik? Bo ja w tych następnych rozmiarach to się jeszcze nie ogarnęłam. Zastanawiałam się nad Recaro. W nich już przodem dziecko siedzi na szczęście. Minus jest taki, że ustawione są dosyć pionowo i chyba gorzej ze spaniem. Ale może się mylę. antałek - ja w domu to kompletnie czasu nie mam na nic. Pracę mam "luźną", więc sobie piszę. Pracuję w księgowości, więc są takie momenty bardzo dużego natężenia pracy, ale duża część miesiąca jest stosunkowo spokojna. My z Anią zaskoczyliśmy za drugim podejściem :) Myślę, że powinno pójść szybko :) ZUS mi potwierdził wczoraj obliczenia, czekam tylko na umowę o pracę i do dzieła :) Fajnie masz, że ci mama trochę pomaga. My nie mamy kompletnie nikogo do pomocy i jeszcze mam leżącą mamę do opieki, więc trochę kicha. Jak Ania chorowała i do tego zaraziła nas to było potwornie ciężko. Ale, co tam... ;) Plus jest taki, że ja tak schudłam, że ważę tyle co przed ciążą (53 kg), ale gabaryty mam tak jakby mniejsze w niektórych miejscach a w niektórych większe. Zostało mi w pasie kilka cm, takiej luźniejszej skóry jakby. Za to mam szczuplejsze nogi i biodra, więc przy figurze gruszki efekt finalny jest dobry :-P Tylko piersi bardzo ucierpiały. Istny koszmar. Na szczęście na wierzchu z nimi nie chodzę, he, he! Nie wiem czy dostałaś naszego forumowego maila, bo zniknęłaś na jakiś czas. My tam wrzucamy fotki maluchów. Proponuję ci udostępnić :) gosik - gołe nóżki zimą??? O mater dejo! Ale tam jest inny klimat jednak... Rozmiar 22... No dobra. Coś zakupię chyba. A czy wasze Maluchy też tak podkurczają paluszki jak zakładacie im buciki? Moja zawija od razu pod spód i ciężko się wkłada. Zastanawiam się, czy to normalne. Bo tak to ma normalne, proste jak staje czy cuś. Jak siedzi to czasem też tak podwija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwka, kornl dokladnie tak samo paluszki mi wczoraj podwijal jak mu mierzylam buty :) Foteliki te kolejne rozklaeaja sie baaaardzo minimalnie niestety. Nie ma takiego ktory rozkladalby si mocno. Ja tuz przed przyjazdem tutaj mocno zaglebialam sie w temat bo mielismy juz wtedy kupowac. Ostatecznie zabralam nasz dotychczasowy ze soba. Jeden szczegolnie przypadl mi do gustu wlasnie ale on byl od 0 do 18 kg czyli obejmowal dwie kqtegorie wikowe. Ale bardzo drogi. Natomiast pozycje eo lezenia mial super i material i wyniki testow. Tyle ze wielki wiec do duzego auta. Sprobuje odszukac jego nazwe. Jako najbardziej rozkladajacy sie uchodzi Concord Absorber XT isofix 9-18kg, ale jak go zobaczylam na zywo to nie wydawalo mi sie zeby jakos szczegolnie mocno sie rozkladal... Rozwazalam tez Chicco Oasys 1 Isofix. Mysle ze najlepiej jest pojechac z samochodem i dzieckiem do jakiegos duzego sklepu i przymierzyc kilka fotelikow do auta i wlozyc dziecko zeby sprawdzic czy wygodnie. A nastepnie powiedziec ze sie "jeszcze musimy zastanowic" i zamowic wybrany fotelik przez internet :) ewentualnie sprawdzic ceny w necie i negocjowac w sklepie taka sama cene. A Recaro maja wepaniale materialy i swietne wyniki testow zazwyczaj (trzeba sprawdzac kazdy model osobno) ale one wlasnie uchodza za mocno pionowe. A kornel dzis od rana "Agata, Agata" (nie znamy zadnej agaty!) , a co gorsza zaczal jeszcze "Agata Tata!". No ladne rzeczy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jesteśmy chory oboje :( Noc była koszmarna, młody od zaśnięcia obudził się 14 razy :( Już myślałam, że ta noc się nigdy nie skończy. Biedny, nie mógł oddychać przez katar, ale na fridę reaguje z taką histerią, że już nie wiem, jak mu pomóc. Gosik - jak dla mnie Kraków jest po pierwsze zatłoczony (tracisz życie w korkach, mój mąż dojeżdża teraz 30 km do pracy i często jest szybciej w domu, niż jak wracał w Krakowie), po drugie smog, najgorszy chyba ze wszystkich miast polskich, a po trzecie dla mnie Kraków jest klaustrofobiczny, jest mało przestrzeni, szczególnie w centrum. No i ja w ogóle jakoś nie czuję klimatu tego miasta, w przeciwieństwie np. do Wrocławia, który uwielbiam :) Fajnie, że Kornel tak się super rozwija "werbalnie". Mój Tadek jakoś niespecjalnie ma chęć do mówienia, woli działać, a ja się już nie mogę doczekać wspólnych rozmów i miliona pytań :) Iwka, w Twojej sytuacji obecnej faktycznie druga ciąża wydaje się pod każdym względem słusznym wyborem. I choć na pewno lekko nie będzie, to myślę, że nie będziesz żałowała wyboru:) Powodzenia :) A co do bucików, ja na razie kupiłam takie przejściowe, ale już z twardą podeszwą i jak było zimno to zakładałam rajtki, spodenki, skarpetkę i te butki, ale mam jeszcze takie szydełkowane na cieplejsze dni. Ale kurtkę już ubieram zimową. Antałek Mój Tadek też uwielbia się kąpać, ale ciężko go już utrzymać w wanience, więc ostatnio przeszliśmy na dorosłą wannę. Za to jak byliśmy w termach, to było prawdziwe szaleństwo. Dostał kółko i "łapki" i normalnie pływał! Tz. przebierał w wodzie nóżkami:) Co do FOTELIKA - to czytałam, że jeśli nóżki wystają, to jeszcze nie jest powód do zmiany, natomiast jeśli zaczyna wystawać głowa, to już bezwzględnie. My też będziemy powoli zmieniać na taki 9-18. Acha i NIE KUPUJCIE FOTELIKÓW Z OSLONĄ TUŁOWIA !!! Taki fotelik niby wygrał w tym roku ranking ADAC, ale niedawno przegłosowali w Genewie zmianę, która uniemożliwia produkcję takich fotelików w przyszłości, bo okazało się, że w razie dachowania dzieci po prostu z nich wylatują. Są też i inne przeciwwskazania Oczywiście, tych co już są w sprzedaży nie wycofają, więc będą chcieli producenci sprzedać je jak najszybciej. A w USA od dawna już takie foteliki są wycofane ze sprzedaży. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To powyżej to ja.:) I przypomniała mi się jeszcze 1 rzecz - co byście powiedziały na zmianę forum? Kafe nam ostatnio daje w kość tymi spamami, zawieszaniem się itd. Ja bym proponowała przeniesienie się na wizaz. Tamtejsze forum jest moim zdaniem dużo bardziej przyjazne, ładniej zorganizowane, lepiej się czyta posty, daje większe możliwości. Wiem, że consuetudo altera natura est, ale może zajrzycie na tamto forum, zobaczycie jak wygląda i jeśli większość byłaby za, to możemy zrobić podmiankę? Albo może macie inne propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My kupiliśmy graco coast 9-18kg.Też szukaliśmy z rozkładanym oparciem ale żaden nie rozkłada się tak,jakbyśmy tego chcieli.Z tego jesteśmy póki co zadowoleni,tzn.kubuś napewno.Nie ma problemu z zasypianiem w nim,czyli musi być mu wygodnie.Odchyla się do tyłu wystarczająco,ma 5 pozycji nachylenia oparcia i zabezpieczenie boczne no i jest dość głęboki.A cena nie zabija. Kuba często woła Aga i też żadnej nie znamy,bynajmniej ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopadówka 2012
Witajcie Mamusie.Jestem mamą z listopada i mam małe pytanie do Was. Otóż mój synek Staś nic a nic nie gaworzy. Pluje, robi grrr,aaa,eee ale żeby łączyć ma ma, ta ta itd to nie. Na tym etapie rozwoju dziecko powinno a nawet podobno musi coś mówić.Słuch ma bardzo dobry, o czym wiele razy się przekonałam. Mówię cały czas do niego i nic. Kochane napiszcie czy mam się martwić?Iść do jakiegoś logopedy?Pozdrawiam Iza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy z Natalką u lekarza bo to przeziębienie u Natalki ciągnie się już miesiąc, zaczęła dodatkowo pokasływać, lekarz nadal twierdzi że nic tam się złego nie dzieje ale skoro tak długo trwa przeziębienie to zapisał lek - bactrim. Nie dawałam wcześniej żadnych takich leków wiec to dla Nas nowość, dla Natalki też. Nie chce pić, wymiotuje po tym hmmmm posmak to diabelstwo ma taki cierpki i to chyba jest przyczyna odruchów wymiotnych, czy któraś z mam może to podawała ? Z czym ? Bo nie mamy pomysłów. Co do bucików, rozglądałam się, Natalka musiałaby mieć 19 lub max 20, a w ccc np są buciki od 21 więc lipa, udało mi się tylko znaleźć takie "papucie" bardzo ciepłe a poza tym zakładam grube skarpety z podszyciem gumowym bo jednak znaleźć buty na taką nózkę jest ciężko. I też rozglądamy się za nowym fotelikiem, najwyższy czas, myślę że w ten weekend zapadnie decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo listopadowa - a konsultowalas temat z pediatra? My tutaj nie jestesmy ekspertami wiec ciezko sie wypowiedziec... Mksia male rozmiary na pewno sa w ZARZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia - a te 21 są na tyle za duże, że nie da rady, może z zapasem będzie? A w ccc po ile są buciki? Wczoraj teściowa kupiła Ani kurtkę na zimę w smyku, fajna bardzo, ale pytała o rozmiar i powiedziałam, że teraz Ania nosi 80 ale z zapasem to tak 86, najwyżej rękawy się zawinie. Tylko rozmiar rozmiarowi nie równy i ta kurteczka jest mocno duża :( Nie wiem, czy uda się ją włożyć. To jest taka kurtka na zimę przez duże "z", bo mocno ciepła, więc chyba na koniec grudnia, styczeń najwcześniej. Mam nadzieję, że Młoda urośnie... Co do kataru to u Ani też długo się ciągnie i też nic się nie dzieje. Pokasłuje również, ma czasem 37-37,2 temperaturę. To ponoć od zębów może być taki wodnisty katarek i kaszelek. Acha, Mamusie: w szpitalu się dowiedziałam, że nie mierzymy dziecku temperatury zaraz po przebudzeniu, tylko po ok. 15 minutach! Po przebudzeniu temperatura jest często wyższa i pielęgniarki nazywały to "temperaturą z przebudzenia". listopadówka 2012 - ja bym się nie martwiła, jeśli ze Stasiem jest kontakt "werbalny" tzn. reaguje na to co do niego mówisz, próbuje się komunikować samogłoskami. Może nie ma do powiedzenia tego, co chcielibyście usłyszeć ;) Moja też z listopada i nie mówi ani "ma ma" ani inne takie. Gada "ta ta ta" "da da da" "ajajaj" i to tyle. A chłopcy zaczynają mówić później niż dziewczynki często. Koleżanki synek 2-latek nie mówił właściwie, a teraz ma 2,5 roku i gada jak najęty. Ja bym się nie martwiła. agnieszka - jak Maja chodzi, to nie masz wyjścia, pewnie już musisz buciki zakładać konkretne, na twardej podeszwie itp? Jak Maja radzi sobie z chodzeniem w zimowych butkach, stabilnie, czy się chwieje bardziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:) Któraś z mam pisała (chyba Titucha) że chciała ćwiczyć z Ewą Chodakowską ale nie ma ciągiem 40 min.Tak samo jest ze mną. Mała usypia w ciągu dnia na dosłownie max 30min, więc ciężko jest znaleźć tyle czasu. Jak zasypia to chce w tym czasie zrobić jak najwięcej (obiad, sprzątnie itd.). Słyszałam też, że 20min dziennie skakania na skakance przynosi niezłe efekty. Lenka miała, takie ciepłe bambosze z Zakopanego ale niestety już są za małe:( Widziałam też te kozaczki w ccc rozmiar 21, ale te nasze dzieciaczki tak szybko rosną i jeszcze dojdą grube rajstopki w zime więc chyba nie taki duży ten rozmiar. Lenka też już stawia swoje pierwsze kroki, wstaje przy meblach, krzesłach i nawet jak opiera się o szafki, dlatego kupiłam jej buciki z Befado z twardą podeszwą i usztywniona jest piętka (rozm.18). Widze że został poruszony temat o planowaniu drugiego dziecka, my może zdecydujemy się za rok, po ślubie kościelnym. Wszystko przed nami, chce żeby Lenka miała rodzeństwo:) Synek mojej kuzynki, to jak szedł mu pierwszy ząbek to dostał aż zapalenia gardła, bardzo ciężko przechodził przez okres ząbkowania. Lenka przed pojawieniem się zęba ma katar,i lekarka powiedziała, że to zwiastun ząbków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odpisałam jeszcze co do smarowania buzi. Ja już nie smaruję niczym, ale zimą powrócę chyba przy mrozie do smarowania jakimś kremem. misia - przepraszam, nie odniosłam się również do pytania o jajko :) Tak, Ania dostaje całe jajko i nic jej nie jest, chociaż woli żółtko od białka. Z mojej rozpiski od lekarza wynika, że w 11 miesiącu już podajemy normalnie nabiał (kefiry, jogurty, twarożki) i jajko bodajże 2-3 razy w tygodniu całe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! jejku czytam o Waszych rozterkach ubraniowych i dopiero do mnie dociera, ze nas tez juz wkrotce bedzie to dotyczylo! aaaaa! kurtke zimowa dostalismy przypadkowo wiec chociaz tyle,,, my jeszcze wczoraj z Toska w krotkim rekawku pomykalysmy na spacerze,,,a skarpetki coz...dzis juz chlodno wiec zalozylam tyle ze u nas wszystko to co na stopach i na glowie zostaje max 5min na miejscu po czym jest albo pozarte albo wyrzucone w kosmos (albo jedno po drugim). tak wiec moze byc wesolo w zimie. ja mialam problem z Krakowem bo przeprowadzilam sie tam dla pracy (wiec troche przymusowo) i to z Warszawy. zatem w krk wszystko bylo za wolno- i ludzie chodzacy po chodnikach, i komunikacja miejska (brak metra). do tego z kazdym trzeba bylo sie obchodzic jak z jajkiem bo krakowiacy mocno obrazalscy sie okazywali. poza tym przeprowadzilam sie sama, do miasta ktorego nie znalam i gdzie nikogo nie znalam. bref- latwo nie bylo. jeszcze raz mamom, ktore narzekaja na brak czasu, a chca pocwiczyc, polecam chodakowska w wersji szok treningow. to sa krotkie 5min cwiczenia. mozna sobie je laczyc dowoli i cwiczyc w sumie jak dlugo mozna (albo na ile dziecie pozwoli). rekomendowane jest 30min ale chyba lepiej cokolwiek niz wcale...w kazdym razie- ja polecam. co do zmiany forum, nikt sie jeszcze nie wypowiedzial, wiec zaczne pierwsza. szkoda by mi bylo zostawiac naszego dorobku ot tak tutaj ;-( mimo wszystko jakos zzylam sie kafeteria. ale pewnie za niedlugi czas bede tu coraz rzadziej zagladac wciagnieta w korporacyjne wiry wiec zrobicie jak bedziecie uwazaly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justi - daj spokój! Bez ciebie to już nie to samo forum! Ściśnij poślady i zostań z nami! Ja mam nadzieję że wytrzymamy razem do osiemnastki pociech, he, he :-P Uzależniłam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że nie byłam z Wami od początku ale i tak zdecydowałam się dołączyć do forum. Mimo to troszkę mi przykro bo i tak czułam się jak piąte koło u wozu. Często moje posty zostawały pomijane i nie komentowane. No cóż trudno.Życzę Wam Kochane aby Wasze maluszki zdrowo rosły a Wam wszystkim życie się układało. Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysia, jak to?????? Twoje posty byly pomijane? No co ty! Dlaczego tak mowisz? To jakies pozegnanie z Twojej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Phonej zazdroszczę urlopu. Z M dopiero w sierpniu gdzieś pojedziemy. Była raz tylko w Zakopanem i bardzo mi sie podobało. Będę chciała M namówić na góry bo on pewnie nad morze będzie chciał jechać i leżeć na plazy. Antalek dobra jesteś. Plecy mnie bolą po całym dniu a co dopiero jakbym była w ciąży. Chodź co jakiś czas mówię M zeby wziął sie do roboty. Chce jeszcze jedno dziecko. Tylko rzeby sie taki łatwy egzemplarz w obsłudze trafił jak Krystian. Myśle ze za rok lub dwa zaczniemy. U nas nie było tak łatwo z zajęciem w ciążę, a nawet bardzo cieżko. Titucha z tego co wiem wychowawczy minimum na pol roku sie bierze. Z jak chcesz wrócić wcześniej to piszesz o skrócenie i ze chcesz wrócić. Myśle ze jeśli ci sie skończył 31.10. to wracach pierwszego dnia roboczego i juz. Może jeszcze dziewczyny coś napiszą bo moge sie mylić. Dorka a pracowałas wcześniej? Możesz złożyć wniesek ze chcesz na pol etatu 2 tygodnie przed powrotem. Pracodawca nie może Ci odmówić ani zwolnić cię chyba przez rok jak sie nie mylę. My kupimy juz większy fotelik w listopadzie bo Krystian sam juz w tym ciasno. Dobrze tu któraś z nas napisała ze dopóki dziecku główka nie wystaje to fotelik jest dobry. Myśle ze moj jak będzie miał jeździć w kombinezonie zimowym to sie nie zmieści. Buty nosimy od dawna. Rozmiar 23. Troszkę są za duże. Rozmiar 22 jest na styk. Moj ma taki spiworek na zimę. Miałam go w gondoli a teraz będzie do spacerowki i do sanek. Widziałam na Allegro ze takie spiworki razem z sankami sprzedają. Dałam 100 zł za niego. Moj mówi tylko mama, papa, baba i troche po swojemu i to tyle. Myśle ze nie ma sie czym martwić. Podobno najpierw uczymy chodzić i mówić nasze dzieci a pózniej chcemy zeby na chwile usiadly i nic nic nie mówimy. Iwka ale mnie zaskoczylas? Ze niby juz? Fajnie. Trzymam kciuki żebyś za pierwszym razem zaskoczyła. A od forum to i ja jestem uzależniona. Przyzwyczailam sie do kareteri wiec może zostaniemy. Justi nawet nie żartuj ze odejdziesz. Na poczatku to będziesz miała mniej czasu ale nie zgadzam sie żebyś juz z nami nie pisała w ogóle. Nie zgadzam sie i juz. Pysia no co ty! nie gniewaj sie! Co to za różnica czy wcześniej dolaczylas czy pózniej, przecież ty jesteś nasza. Miałas jakieś pytanie i nie odpowiedziałem? Chcesz odejść? Nawet mnie nie denerwuj. Właśnie wróciłam od fryzjera i kosmetyczki zadowolona i zrelaksowana a tu jakieś pożegnania i juz nerwa mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysia, też mi się dziwnie zrobiło, jak przeczytałam Twój wpis, aż z ciekawości sprawdziłam, co ostatnio pisałaś i tam nie było żadnych pytań. A najczęściej odnosimy się "imiennie" do wpisów z konkretnymi pytaniami, albo takich skierowanych bezpośrednio do nas. I tak mi się wydaje, że dziewczyny, które są dłużej lub udzielają się częściej, niejako "znają się" najlepiej i częściej reagują na swoje wpisy. Ja też pojawiam się od czasu do czasu i czasem moje posty pozostają bez odpowiedzi, ale nie biorę tego do siebie i Ty też nie powinnaś :) Nikt tu nie jest do nikogo negatywnie nastawiony, ani nie pomija nikogo specjalnie czy złośliwie. Więc się nie zniechęcaj - pomyśl, jak już zrobimy zlot grudniówek, będziesz mogła sobie przypiąć taką super cool plakietkę z napisem PYSIA1985 - jak nie co innego, to ta wizja powinna Cię zachęcić do pozostania z nami ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie ja zapomnialam titusze odpowiedziec o powrocie z wychowawczego- wracasz po prostu jak ci sie konczy. Zalezy o ile wnioskowalas. Dobrze jest pewnie zadzwonic kilka dni wczesniej do kadr czy do szefa i sie "zapowoedziec". Ale wcale nie trzeba. Chyba, ze wnioskowalas o dlugi a chcesz skrocic to musisz zawnioskowac - ale to formalnosc. Jesli chodzi o zmniejszona czesc etatu to wyglada nastepujaco. Kobiety ktorym przysluguje wychowawczy moga zawnioskowac o powrot na zmniejszona czesc etatu nie mniejsza niz 1/2. Mozna zawnioskowac o 7/8 czyli prawie caly etat. Wtedy pracodawca nie moze odmowic oraz nie moze zwolnic praciwnicy przez rok. A na pelnym etacie moze. To taki kruczek prawny. Mozna to zrobic w dowolnym momencie o ile przyslugiluje nam w tym czasie wychowawczy. Ja moge orzejsc na inne forum - ale tez moge zostac tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysia - no bez jaj!!! Jak to miało by cię nie być???!!! Ja się czuję z tobą związana, bo dzięki tobie przestałam się tak martwić wagą swojej Ani! Była jedyna na forum w tak wysokim centylu i już chciałam latać po lekarzach, miałam wyrzuty sumienia, że to przez karmienie butelką i w ogóle. Dzięki tobie wbiłam sobie w mózg, że to nie moja wina, że ona tak ma, jest duża, bo inne dzieci też są duże. Zupełnie inaczej się bierze jakieś słowa do siebie jak się kogoś zna, a ja miałam wrażenie, że cię znam, mimo że nie znam... ale pomotałam :( no qurczę nie wyobrażam sobie forum bez kolejnej mamy... Z góry przepraszam, jeśli nie odpisałam na jakiś post, ja to czasem robię tak chaotycznie, że przypomina mi się po długim czasie, że nie odpisałam. Albo zadaję głupio pytanie, które już któraś mama zadała i wychodzi, jakbym nie czytała... Głupio mi jeśli to przeze mnie... :( Ostatnio pamiętam o przemeblowaniu pisałaś w związku z grasowaniem Igorka po chałupie zdaje się i temat był mi również bliski. Assiula - to jak ciężko było zaskoczyć, to już zaczynaj, he, he! ;) Urlop nad morzem wydaje mi się łatwiejszy do ogarnięcia z małym dzieckiem. Dajesz foremki, łopatkę, wiaderko i odpoczywasz. A w górach to musisz małego potwora targać na szlakach górski w akompaniamencie wycia często. Ja generalnie nie lubię leżeć, M też, na plaży najdłużej 20 minut nam się udało poleżeć ;) ale posiadanie niemowlęcia 24h/dobę zmienia człowiekowi światopogląd na temat form odpoczynku... titucha - fakt, nie odpisałam ci na temat wychowawczego. Gosik ma rację. Jak ci się kończy, to nigdzie nie zgłaszasz, idziesz do pracy i tyle. Warto może przypomnieć szefowi, że to "już", bo może nie pamiętać, że ci się urlop kończy. Po stronie pracodawcy jest ponowne zarejestrowanie cię w ZUS itp. więc o to się nie musisz martwić. No ten zlot grudniówek to można by zrobić :) Kiedy nasze "zagramaniczne" Mamy zamierzają odwiedzić PL?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Taka jesień to mi się podoba. Dużo spędzamy na powietrzu. Ostatnio nawet jeździmy rowerem wygrzebałam w garażu koszyk wiklinowy na rower i mały uwielbia jeździć rowerem z przodu na kierownicy wszystko widzi. Buciki zakładamy bo chodzi po trawie i musi mieć obuwie. Co do mowy to mój też mało gaworzy cały czas pluje i tylko na wszystko mówi ''be'' ale starsza córa mówiła jak miała 3,5 roku ale u nas to rodzinne ja i mój mąż też bardzo późno zaczeliśmy mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antałek30
dziewczyny ja miałam dostęp do maila tego pierwszego nie wiem czy on jest nadal aktualny i musze poszukać do niego hasło , jak jest aktualny to podeślę kilka aktualnych fotek i mój brzuch tez ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antałek30
Moja Milenka robi papa, grozi mi też paluszkiem i mówi ti ti ti ;-) bije brawo, daje cześć i w ogóle dużo już rozumie ;-) oczywiście woła cały dzień tata, a jak zła, głodna i śpiąca to wtedy woła mami mami mami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antalek, iwka, tak zaczelyscie o ciazach, ze znowu mnie naszlo myslenie. ech. ale to pewnie dlatego, ze do pracy ide i juz szukam wymowek, aby jednak nie pracowac he he :-) a tak na powaznie...jak nam bedzie dobrze w grodzie kraka to kto wie..moze za jakies 2lata... antalek, dawaj pikczery! pysia, no co Ty wypisujesz.....gdybym chciala uciekac z forum za kazdym razem gdy ktos nie skomentuje mojego posta, zniknelabym chyba po napisaniu drugiego :-) to, ze nie komentuje sie wszystkiego, nie znaczy, ze sie nie czyta. piate kolo u wozu...ale wymyslilas ;-) moze masz gorszy dzien? napisz jak zdrowko Igorka i zebole, lepiej juz? u nas chyba jedynki gorne wylaza (dwojka juz jest calkiem spora) i ogolnie noce tez koszmarne od kilku dni. chyba zaczyna sie u Toski lek separacyjny bo w nocy ryczy, podobnie jak widzi m wychodzacego do pracy, czy mnie wychodzaca z domu (wlasnie i tu ciekawostka- napady placzy pojawiaja sie najczesciej przy drzwiach wyjsciowych. kiedy znika sie w innym pokoju juz tak nie panikuje. znaczy sie Male rozumie kiedy wychodzi sie z domu, a kiedy sie w nim jest. zastanawiajace) listopadowa mamo, a co na to pediatra? wg mnie chyba nie ma sie czym przejmowac ale co ja tam wiem. moja Toska gada we wlasnym jezyku, nie sposob zrozumiec o co kaman. ale ona ma wieze babel w domu wiec ciezko sie dziecku dziwic :-/ wcale nie mam ochoty znikac z forum, ale domyslam sie ze bedzie mi ciezko. pewnie w WE bede skrobac pare slow. tylko ciekawe o czym skoro to m bedzie bardziej w temacie toskowym niz ja! ha, a moze w ramach nauki jezyka polskiego, namowie go aby do Was dolaczyl? ale by bylo hehe jesli chodzi o forumowe spotkanko- bardzo bym chciala ale nie mam pojecia gdzie bede w rejonach swiat. czy krakow czy skierniewice (po 26.12 na bank krakow juz do rozpoczecia pracy). jestesmy w trakcie ustalania dat wylotu. jak bede znala wiecej detali to dam znaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×