do facetow ktorzy twierdza ze wszystkie kobiety to materialistki

"Grubość portfela to nie kryterium, to znak że facet jest mądry, zaradny i odpowiedzialny czyli babka może poczuć się przy nim bezpiecznie. Najłatwiej ocenić to po grubości portfela i stad stereotyp, że laski lecą na kasę." [cześć]

A tak nie jest? Jeszcze na wygląd...

..i.... to ze laski nie lecą na KASĘ tylko na zaradnosc, na ktorą kasa jest dowodem....

hahahahhahahahaha dawno sie tak nie usmiałem :D beke mam z tego ze laski zawsze odwracaja kota ogonem czyli.. szukaja faceta bogatego ALE nie interesuje ich jego portfel tylko to ze jest zaradny hahhaha i tak samo z wygladem, szukaja wysokiego przystojniaczka, ale one nie lecą na wyglad tylko na dobre geny dla dzieci hahahah !! obłudne kurwy i szmaty jebane :D

"to ze laski nie lecą na KASĘ tylko na zaradnosc, na ktorą kasa jest dowodem..." a po co im ta "zaradność"? chyba po to że przyniesie dużo kasy w przyszłości, prawda? czyli owszem, laska poleci na ZARADNEGO, biednego gościa, właśnie dlatego, że spodziewa się że w przyszłości będzie miał dużo KASY. tak czy inaczej to właśnie KASA jest celem. wyobraźmy sobie zwykłego, przeciętnego kolesia w wieku lat 25 pracującego gdzieś za nędzne 1500, bez mieszkania i bez perspektyw. niespecjalnie "zaradnego". czy jego "branie" wzrośnie gdy któregoś dnia wyśle kupon totolotka na który padnie 20 mln? a przecież nie jest bardziej "zaradny" nagle, po prostu miał wyjątkowy fart.

ale faceci, my też patrzymy na wygląd i kasę :P jakby były 2 identyczne z wyglądu dziewczyny i jedna byłaby córką milionera, a druga jakaś wieśniaczka biedna, to którą byście wybrali? albo jedna szczuplutka, z ładną twarzą, a druga tak samo inteligentna, tyle że gruba, niska i dość szkaradna? :D

/// albo jedna szczuplutka, z ładną twarzą, a druga tak samo inteligentna, tyle że gruba, niska i dość szkaradna? // ten przyklad ni huj jak sie ma do tematu : chyba wiadomo ze kazdy by wybral ladna szupla niz grubego paszteta :O i tu nie ma zadnej tajemnicy ale akurat kobiety patrza chyba jeszcze bardziej na wyglad niz faceci wiele kobiet chocby z samego wzrostu potrafi skreslić z miejsca faceta

"jakby były 2 identyczne z wyglądu dziewczyny i jedna byłaby córką milionera, a druga jakaś wieśniaczka biedna, to którą byście wybrali? albo jedna szczuplutka, z ładną twarzą, a druga tak samo inteligentna, tyle że gruba, niska i dość szkaradna?" co do pierwszego przykładu to różnie. normalny facet raczej niechętnie staje się utrzymankiem swojej laski. musi się do tego pozbyć części męskości jednak. a co do drugiego to odpowiedź jest oczywista. tylko że my nie pierdzielimy dyrdymałów o "charakterze, inteligencji i zaradności" których "wyrazem" jest zgrabna figura i ładna twarz :D taka jest właśnie różnica.

oj, mam znajomych którzy usilnie przekonują innych, że dla nich liczy się wnętrze, nie wygląd, a tak naprawdę wiadomo jak jest :D ja bym nie miał nic przeciwko, gdyby moja narzeczona wygrała jutro 15mln zł :D nie narzekałbym :P

wyglad ? w tej kwesti mogę mic kobieta jaka chce ! bo sie na tym znam i garba nie mam , wiec na grzyba mi pieknosc pusta w srodku ? ma byc ładna ale pzrede wszystkim madra , braki jej w urodzie znajdze w innej i ani sie o tym nie dowie , a w domu za to ma bogatą i madra . i tka ma byc !

kazdy sportowiec a przede wszystkim piłkarz (i nie koniecznie atrakcyjny.. bo zgodze sie, ze paru jest atrakcyjnych fizycznie [pewnie głąbów, ale to akurat kobiety nie interesuje]) , ale są piłkarze znani bogaci ale z mordy straszni, np frank riberry i co? gość rucha co chwila nowe zajebiste laski, a do tego jeszcze ma fajną żone... takich przykładów ze swiata piłki jest mnóstwo, gdzie niezbyt atrakcyjny z twarzy chłopak , dzięki temu, że jest znany i bogaty ma MNÓSTWO KOBIET np szczęsny .. twarz ma tragiczną, mysle ze gdyby nie byl pilkarzem to by nigdy kobiety nie miał :D no a dzieki temu ze jest bramkarzem arsenalu ma zajebistą dziewczyne... i kolejna sprawa, tu nie chodzi o to , ze laska sie jara ze on gra dobrze w piłke.. bo tak naprawde 90% kobiet nie ma pojecia o piłce noznej, tylko ją jara SAM ZAROBEK PILKARZa, gdyby ten sam pilkarz zarabiał 1000 miesiecznie, albo robil to tylko dla przyjemnosci, to wiecie co by było? mieli by gorsze powodzenie niż ja kiedy bym zarabiał 2000 w magazynie

akurat jestem facetem, i wiem doskonale, że laski lecą na kasę, ale nie można generalizować :) moja, np nie leciała na nią, bo gdy zgodziła się być ze mną, to byłem studentem i to nie zbyt zamożnym :), a w tym roku bierzemy ślub i już mamy oboje świetną pracę, budujemy dom...A nie mogła się tego spodziewać gdy przyjęła oświadczyny :), ja sam się nie spodziewałem, że w takim tempie tak poprawi się moje życie. I nie jestem kobietą, nie głoś bezpodstawnie nieprawdy :)

a jest bardzo ładna i nawet słyszałem jak jej koleżanki się pytały po co jest z takim studentem jak ja, bo choć brzydki nie jestem, to dziwiły się że nie przeszkadza jej brak kasy.

kazdy poz podstawówce wie , ze od A sie zdania nie zaczyna

dobrze wstawiam znaki, ty źle- nie robi się przed nimi spacji :).

".A nie mogła się tego spodziewać gdy przyjęła oświadczyny" oczywiście że się mogła tego spodziewać. stosunkowo łatwo jest ocenić czy koleś "rokuje" czy raczej słabo, szczególnie że gdyby się pomyliła to zawsze "związek może się wypalić" czy jakiekolwiek inne głupie usprawiedliwienie na opuszczenie "faceta-nieudacznika" po którym spodziewała się "większej zaradności". właśnie o to chodzi z tą "zaradnością", już o tym pisałem. laska wybiera gościa "zaradnego" choć nawet nie jest bogaty z nadzieją że w przyszłości bogaty będzie. że nie będzie zamiatał ulic tylko będzie miał dobrą pracę, zbuduje dom, tak właśnie jak ty. "zaradność" u faceta to jest tylko środek do celu.

moja osłowatosc w kwesti pisowni jest zamierzona , ale twoja ?? i nie chodzi o spacje , ale kiedy sie je stawia głąbie

przestancie przeca on zadnego wykształcenia wyzszego nie ma , nie z taka pisownią

sek w tym , ze ja o tym wiem , i jam po zawodówce ! jednak...gdybym chciał , napisał bym bezbłednie !! bo system sam znajduje błedy ort , interpunkcyjnych i czy zdanie poprawnie zbudowane - juz nie ! rozumiesz ofermo :)

twoje zdanie t ez jest zle zbudowane , i zle przecinek postawiony

Uwielbiam ludzi takich jak ty, obrażają bezpodstawnie ludzi, widać, że mama nie starała się dobrze cię wychować, pewnie widziała, że szkoda na ciebie czasu :). !offerma- rozumiem twój punkt widzenia, ale akurat ona też się dokładała do budowy :), oczywiście mniej niż ja, ale jednak starała się pomóc na tyle, na ile mogła :). Wiem, że wiele jest kobiet, które lecą tylko na kasę, uważam jednak, że jest też sporo dziewczyn nie zwracających uwagi tylko na majątek. W Polsce nie można być pewnym, że po studiach będzie się miało dobrze płatną pracę i wiem, że jednak wiele osób po studiach haruje po 1500zł.

a poza tym należy dodać że budujecie dom a ona wciąż jest twoją narzeczoną a nie od wielu lat żoną, prawda? więc tak naprawdę wciąż łatwo może się z tobą rozstać gdybyś nie był "zaradny" i nie zarabiał sporej kasy. a że najwyraźniej spełniasz jej oczekiwania to wszystko gra.

A kto powiedział, że nie interesuje nas wygląd? Tak, w pierwszej kolejności on, kto by chciał być z przykładowo: chudym zapryszczałym szczurem :O Ale choćby wyglądał jak Brad, a w głowie pusto to nie ma bata żebym z nim została. Musi mi się podobać, bo nie wyobrażam sobie być z kimś kto mnie nie pociąga :O WIĘC FACECI PRZESTAŃCIE WYPISYWAĆ TE BZDETY, JAK TO KOBIETY MÓWIĄ, ŻE NIE PATRZĄ NA WYGLĄD BO TO NIE PRAWDA I WCALE SIĘ Z TYM NIE KRYJEMY. Wręcz przeciwnie z Wami jest jeszcze gorzej, bo bez żenady możecie być z pustym łbem byleby tylko ładna była, więc... :O

gdzie tu obrazanie , to stwierdexenie faktu , ktos z wykształceniem nie moze tak kalecznie pisac jak Ty !

offermo, ale ślub miał być w zeszłym roku, niestety jej matka i siostra zginęły w wypadku samochodowym i zdecydowaliśmy się przełożyć datę na ten rok. Siła wyższa.

A ja zarabiam jeszcze raz tyle co mój facet to znaczy że on jest materialistą ? :)

Podaj mi kilka przykładów, ładnie proszę :).

Moim zdaniem czasy się zmieniają. O ile jeszcze 20 lat temu to mogła być w jakichś 95% prawda, to teraz jest coraz więcej kobiet, które same chcą do czegoś dojść, a nie definiować się przez mężczyznę.

oczywiscie , bo jak rżnać to ksiezniczki w kwesti wygladu !!! ja bynajmniej jednak dzieci z taką nie zamierzam miec , ale do lózka... wole taką niz ciebie o kształtach byle jakich , z nadwagą itd.

"Wiem, że wiele jest kobiet, które lecą tylko na kasę" ale ja nie twierdzę że kobiety lecą TYLKO na kasę tylko że to jest znaczący czynnik i że ta cała "zaradność" to tylko cecha pozwalająca się spodziewać w przyszłości sporej kasy po takim gościu. tak samo jak faceci nie lecą TYLKO na urodę choć jest to czynnik bardzo ważny. różnica polega na tym że facetom nie sprawia problemu przyznanie się do tego a kobietom owszem i to bardzo. oczywiście jak ktoś jest kretynem, chamem i prymitywem to nawet mając dużo kasy będzie zniechęcał do siebie fajne laski (przy czym mówiąc "fajne" raczej odnoszę się do charakteru). ale przeciętny koleś w miarę inteligentny, sympatyczny i interesujący, taki jaka jest większość ludzi, po dodaniu wysokiej pensji, stanowiska albo grubych milionów nagle z "nieudacznika" stanie się "ciachem", taka jest prawda.