17 tydz. ciąży. Za wcześnie na zakupy dla maluszka ?

Ostatnio kupiłam pierwsze ubranko dla mojego dziecka. Moja mama była oburzona, stwierdziła że to stanowczo za wcześnie i że to przynosi pecha. Co o tym myślicie ?

ja w 17 tyg.kupilam lozeczko.. twoja mama jest poprostu przesadna, a powinno sie myslec pozytywnie, a wez potem kup wszystko na chora przed porodem zaraz..

właśnie i mama i teściowa to tak przeżywają, że zastanawiam się czy ja jestem nienormalna, czy one... wg nich to stanowczo za wcześnie na jakiekolwiek zakupy dla dziecka.

To kwestia nastawienia. Ja będąc w ciąży bliźniaczej wyprawkę zaczęłąm kompletować już od czwartego czy piątego miesiąca. Zdawałam sobie sprawę, że w ostatnim okresie mogę być uziemiona, a dzieci mogą urodzić sie wcześniej. Przez ostatnie półtora miesiąca ciąży musiałam leżeć, a dzieci urodziły się piękne i zdrowe w połowie 39 tc. Osobiście uważam, że nie ma w tym nic złego. Jeśli czujesz taką potrzebę, to kupuj. Pomyślność Twojej ciąży nie zależy od stopnia skompletowania wyprawki ;)

Zapomniałam napisać, że zarówno pokój jak i wyprawka były gotowe ponad 3 miesiące przed terminem porodu, a ja już później miałam spokój :)

Moim zdaniem to za wcześnie, i nie chodzi o przesądy :) Ale o zdrowy rozsądek. Lepiej zbierać i odkładać kaskę jeśli się boisz że później będzie to za duży wydatek naraz :) Ja jestem obecnie w 27 tygodniu, wyprawkę zaczęłam kompletować dopiero jak się dowiedziałam jakiej płci jest dziecko (i tak miałam w planach mniej więcej w tym czasie zacząć powoli), u mnie to było pod koniec 23 tygodnia. Na razie mam całą garderobkę dla malutkiej przez pierwsze miesiące, i wózek. W tym miesiącu robię połowę z reszty wyprawki ( dokładną listę mam już gotową od kilku miesięcy :P) i w następnym drugą połowę reszty wyprawki i wsio, myślę że będzie akurat :) Myślę że na prawdę nie ma co się z tym spieszyć, poświęć ten czas na przeglądanie różnych rzeczy, sporządzenie dobrze przemyślanej listy wyprawki dla maluszka, odkładanie powoli na to pieniędzy itd. W końcu to nie mały koszt, jeśli nie chcesz iść po najtańszych wariantach :) Pozdrawiam :)

Ale ja kupiłam tylko 1 ubranko, tak symbolicznie bo nie mogłam się oprzec. Wcale nie zamierzam zaraz leciec do sklepu i kupic całej góry ubranek. Ale poczekam jeszcze z 3 tyg i myślę że zaczniemy konkretniejsze kompletowanie wyprawki.

Powiem Ci szczerze że ja pierwsze ubranko kupiłam zaraz po badaniu USG, na którym pierwszy raz zobaczyłam twarzyczkę mojego dziecka i dowiedziałam się że to dziewczynka :) Na uczczenie swojej intuicji pobiegłam do sklepu po 3 pary uroczych body :P Wcześniej też miałam odłożonych kilka pudeł ubranek od kuzynki po jej córeczce, to właśnie po tym jak kupiłam te body to zaczęłam je rozpakowywać i wybierać te które się nadają i które sobie zatrzymam. W późniejszych tygodniach dokupiłam jeszcze ubranek i teraz trzymam je wszystkie w szafkach, ułożone czekają na pierwsze pranie i prasowanie :) Wózek mam właściwie tak wcześnie bo była okazja na nowy wózek akurat modelu który jako jedyny mi się podobał i który miałam od niedawna upatrzony, no to wzięłam, tzn. akurat teście jak się dowiedzieli że po niego jadę to mnie uprzedzili i zrobili to szybciej ;)

na razie nic nie kupuj byc moze dostaniesz od kogos z rodziny czy znajomych ciuszki uzywane, wanienke, lozeczko , wozek. Po co marnowac pieniadze?

ja tez pierwsze ubranko kupiłam w 21 tygodniu, po usg w ktorym dowiedziałam się ze będzie dziewczynka, na drugi dzień byłam juz na ubrankowych zakupach;) dobra rada wsytrzmaj sie:P ja w tym całym podnieceniu nakupowałam mase niepotrzebych ..bo slicznych.. ciuszkow..;) typu sukienki, sweterki...czego małej nie załozylam ani razu..

miesiacu ,ale pierwszy ciuszek to moj ukochany kupił po usg połówkowym jak juz sie upewnilismy co do płci. potem co jakis czas dostawalismy cos od teściów. i dopiero po tym usg zaczełam kompletowac wyprawke, czyli łózeczko, wanienka itp.

nie ma co nad tym myśleć. ja w 10 tyg kupiłam ciuszek i po paru dniach poronilam. Oczywiscie nie zwalam na to,konflikt krwi ale szczerze moja mama tez mowila zeby za wczesnie nie kupować.

Niestety wiem juz na pewno że nic od rodziny nie dostaniemy, bo nie mamy w najbliższej rodzinie małych dzieci. Zresztą my i tak nie chcemy używanych wózka, łóżeczka, czy wanienki. Ale o takich rzeczach na razie nie myślimy. Myślałam raczej, żeby troszkę ubranek pokupowac. Płec też już znamy... Ale skoro większośc przyznaje, że to zbyt wcześnie, to chyba faktycznie coś w tym jest.

Ja jestem w 24tc i jeszcze nic nie kupuję. Zacznę może za miesiąc. Jakoś mam opory przed kupowaniem za wcześnie.

Moja babcia też mówi, że nie można za wcześnie, bo to pech. Ja nie myślę o kupowaniu ciuszków w kategoriach pecha, tylko mam cały czas z tyłu głowy, że w ciąży może się potencjalnie przytrafić dużo różnych komplikatorów, więc czekam na taką 30-tygodniową. Takie podejście ostrożnościowe. Ciuszki akurat wydają mi się dosyć łatwym zakupem, bardziej skomplikowane wydają mi wszystkie pozostałe 'przybory' dla dziecka.

Ja pierwsze zakupy zaczelam robic kolo 6 miesiaca. Zamowilismy wtedy z mezem mebelki do pokoju dziecinnego:)) 17 tc to byc jeszcze za wczesnie bylo dla mnie, ale nie ze wzgledu na przesady, ale dlatego, ze dla mnie wtedy porod i posiadanie dziecka to byla jakas abstrakcja. Zaczelam dopiero wtedy czuc pierwsze ruchy, jakos takie to wszystkie bylo dla mnie odlegle. Dopiero kolo 6 miesiaca zdalam sobie sprawe, ze ja bede miec DZIECKO.