przjaźń damsko-męska

Posiadam 20 letni staż małżeński, w ostatnim okresie zauważyłem, że moja żona dostaje smsy i potajemnie dzwoni. Postanowiłem sprawdzić jej telefon. Okazało się, że pisze smsy do kolegi z pracy typu ja tam chętnie z tobą zamieszkam i inne. Otrzymywała również smsy od tego kolegi typu zadzwoń do mnie jak możesz.Chcę dodać, że wspólnie z tym kolegą również żonatym oraz innym chłopakiem i dziewczyną stanu wolnego chodzili tylko w czwórkę na ogniska. Kiedy zrobiłem w domu awanturę i poprosiłem o wyjaśnienia stwierdziła, że jest to jej tylko kolega z pracy i abym uszanował jej przyjaźń z tym panem. Ja nie wierzę w przyjaźń damsko męską. Uważam, że jeśli nie doszło do zdrady fizycznej to na pewno do zdrady emocjonalnej, a później dojdzie do zdrady fizycznej. Jakie jest zdanie Wasze w tym temacie, a może macie jakieś swoje doświadczenia. Proszę o poważne opinie za które z góry dziękuję.

no i tu ja sie zgodze z toba bo jak nie doszlo do zdrady to dojdzie . jak by nie miala nic do ukrycia to by nie nie dzwonila potajemnie i wogole tylko bys o wszystkim wiedzial

Wypowiem się może jako kobieta troszkę zaufania bo się zagnebisz tymi podejrzeniami i ją też zagnębisz . Jak ma Cię zdradzić to i tak to zrobi

smsy typu "ja tam chetnie z toba zamieszkam"? kiedy rozwod?

Masz rację niestety. Przyjaźń damsko-męska nie ma prawa bytu. Zawsze skończy się w łóżku chociażby nie wiem co. Tak już jest i tyle. Ale twoja złość i awantury tu nic nie pomogą, a nawet możesz sobie zaszkodzić. Bo to żona teraz jest górą. Jedyne co powinieneś zrobić to zafundować jej identyczną sytuację i identycznie to jej wytłumaczyć - kochanie to tylko koleżanka... ;)

ja myślę, że Ty i tak nie zrozumiesz tego co jest między nimi. Może nie przyjażźń, ale miłość też nie. Luźne kontakty koleżeńsko-towarzyskie ze szczyptą flirtu i niedomówień. Żona wie, że podejrzewałbyś ją Bóg wie o co, dlatego nie mówi o tym. Przecież gdyby miała coś do ukrycia, wykasowałaby te SMS-y.

Witam. Myślę, ze to początek złego. Nie chcę być złym prorokiem, ale ja juz przeszłam przez taką "przyjaźń" mojego męża z inną panią z pracy. Równiez 20 letni staz małżeński. Współczuję. Takie coś nie kończy się zwykle dobrze.

Chciałbym dodać. że po smsie typu zadzwoń jak możesz rozmawiała z przyjacielem kąpiąc się w wannie abym nie słyszał rozmowy.

ja jestem taka która zdradza emocjonalnie :O i ty znasz swoja zone najlepiej więc moze pomyśl jak bylo keidys i dlaczego ona szuka czegoś więcej ... Może to tez twoja wina

hm...no cóż kolejny przypadek. Takich pewnie całe mnóstwo. Mój mąż uciekał z telefon wszędzie po takim smsie, chował telefon, nawet z nim spał jak już ze mną nawet nie spał. A wina..? No trudno coś powiedzieć, z cała pewnością nie jesteś już na pierwszym miejscu... Emocjonalnie zdradza na pewno, a czy tylko...? Chyba naiwny/naiwna powie że tak. Prędzej czy później będzie pełna zdrada, tak myslę. A ta emocjonalna juz chyba jest wystarczająco upokarzająca jak sądzisz..?

do zdradzonej tak samo jak ty Jak skończył się twój związek lub jak sobie z tym radzisz

Do zdradzonej tak samo jak Ty Jak potoczyły się losy twojego małżeństwa, jak sobie z tym radzisz ?

mój związek zakończył się rozwodem. Co mogę powiedzieć? Jedynie to że za długo zwlekałam. Chociaz z drugiej strony mogę smiało powiedzieć - próbowałam ratować...

do zdradzonej tak samo jak Ty mam w takim razie do Ciebie pytanie jak ułożyłaś sobie życie jeśli możesz napisz skąd jesteś ?

odchorowałam to najpierw, ale dałam radę. nie namawiam Cię do takich rozwiazań, każdy przypadek jest inny i kazdy powinien samodzielnie taka czy inną decyzje podjąc. Jedno pewne, trzeba mieć w tym wszystkim szacunek do siebie. Za duzo pokory było u mnie i strachu o jutro, jak dam radę itp. byłam już w zaawansowanym wieku, 40 lat jak był rozwód. Ale lepiej jest tak choć nie jest lekko, godność nade wszystko. Jestem z Małopolski.

i wielkie halo, nie jeden tak robi.

z doswiadczenia wiem, ze przyjazn damsko- męska jest tylko wtedy mozliwa, gdy oboje nie są dla siebie seksualnie atrakcyjni i mają szczęsliwe związki

Przerobiłam to na własnej skórze. Mogę powiedzieć, że nie ma przyjazni damsko-męskiej. To początek i wstęp do zdrady.

i wielkie halo, nie jeden tak robi. zdrada emocjonalna nie jest wcale lżejsza od fizycznej. W zwiazku między dwojgiem ludzi nie ma prawa bytu! Powinna być wyłączność. Można pożartować z kimś innym, to normalne. Ale takie sytuacje "za plecami" chowanie się, ukrywanie, marzenia to jest bardzo nie w porządku. To początek złego. To rodzi brak zaufania, podejrzliwość i jak z tym zyć normalnie? Jestem z kimś choć dzielą nas duze kilometry, ale mam pewność, że tem Ktoś jest uczciwy ! W małżeństwie był ktoś za ścianą i wiedziałam że jest bardzo daleko...

do vivienne007 możesz coś więcej napisać o swoich doświadczeniach ?

"...jakby nie miała nic do ukrycia to by po tajemnie nie dzwoniła" guzik prawda :-o często jest tak że my kobiety przyjaźnimy się z kimś płci męskiej a nie możemy o tym powiedzieć naszej połowie ,bo po prostu to dla nich odrazu wielka zdradza ,bo jak tak można ,ble ble ble ...wrrr często sami sobie wymyślacie coś czego po prostu nie ma i nakręcacie się nie potrzebnie może po prostu szczerze pogadaj z żonką i dowiesz się na czym stoisz

Przyjaźń damsko męska jest jak najbardziej możliwa. Może trwać latami bez zdrad żadnych nawet jeśli się trochę pociągają. W przypadku gdy facet w ogóle nie pociąga kobiety lub na odwrót to taka przyjaźć jest czymś normalnym i częstym.

Jesli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej to napisz vivienne070@wp.pl Tu nie chcę opisywać szczegółów.

Do vivienne007 to mój mail na onecie naiwniak12@op.pl napisz jak masz chwilę czasu. Z góry dziękuję.

ale cisza

znowu cicho