Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hi-za-ga

wdowa

Polecane posty

Witaj Andi. Zajrzalam tu znowu liczac na jakas informacje o naszej Kolezance. A co slychac u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro Andi ma kontakt z Assaną, to proszę skontaktować się z nią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha, ha, ha !!!! Wielkie koleżaneczki Assany się wzięły,,,, ha ha ha !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim Wdowom i Wdówkom zaglądającym na nasz topik, najlepsze, słoneczne i pełne optymizmu życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia43
reenko,smutna40,filipinko,Hisako,Kaddarko,ALEKSANDRO, Magnolio,niuniu, Deodato,Andi14 i pozostałe panie-pozdrawiam Was moje drogie i dziękuję za chwile ukojenia które mi dajecie poprzez to forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam! Nie znam Was dziewczyny bo nie umialam tu pisac umnie minelo juz dwa lata od smieci meza. Zostalam calkiem sama z 3 dzieci. Jest ciezko ale trzeba zyc dla dzieci. Pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia43
gościu z 20,46.Życzę Ci żebyś miała wokół przyjaznych,życzliwych ludzi co wprawdzie nie złagodzi bólu po śmierci męża,ale ulatwi załatwianie codziennych spraw i zadań których z trójką dzieci masz pewnie pod dostatkiem.Ja borykam się z zupełnie innym problemem który można by określić - stara kobieta rozpacza po śmierci męża- śmieszne i bardzo bolesne, i te ciagłe pytania dlaczego powiedziałam,dlaczego nie powiedziałam,dlaczego nie zauważyłam,zlekceważylam itd,.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytaj unikalną broszurkę dostępną na wyszukiwarce pod hasłem : " Anna - Zaufajcie Maryi " , tam od str. 30 Maryja mówi dużo o sobie , o sensie życia , o miłości oraz przyszłości Polski . Tam odnajdziesz się na pewno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawiedzona Gościu, pomyliłaś adres, to nie są strony Radia Maryja ani TV Trwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry wieczór Babeczki. Gdzie wszystkie pochowałyście się? Zawsze u Was coś się działo. Może warto wrócić i podzielić się z nami swoimi sukcesami i troskami a może i sukcesami sercowymi. Bardzo Was polubiłam i choć nie pisałam z Wami to byłam Waszym stałym gościem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie już powychodziły za mąż :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a ty byłaś pierwsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma ich, bo to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma sens jak sie zostaje samotnym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic, nic nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie twoje ma sens!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotnia bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKaja
Maria39 zagladasz tu?Chciałbym popisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reenka
Cześć Kobiety:) Duuzo czasu minęło. Czasami z ciekawosci zagladacie? Ja dziś zajrzałam. Po dwóch latach? Ale ten czas płynie..... Pozdrawiam serdecznie. Odezwiecie sie jak zajrzycie? Te niektóe wpisy...żal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andi14
Witaj Reenko. Fajno, że się odezwałaś. Ja też tu czasem zaglądam a dzisiaj ucieszyłam się Twoim wpisem. Ostatni raz byłam tu - pisałam - prawie rok temu. U mnie bz. Koło mnie zima. Dzień już coraz dłuższy a i do Wiosny coraz bliżej. A tak w ogóle to wszystkim Wdowom i Wdowcom, którzy tu zaglądają i tym którzy tu kiedyś z nami byli - najlepsze życzenia na Nowy 2017 rok. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKaja
Witaj Andi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKaja
Ja tu zajrzalam rok temu,troche za pozno.Doszlo do mnie ile ludzi boryka sie z tymi samymi problemami po stracie co ja.U mnie minelo 5 lat kiedy jestem sama z synkiem,ktory wciaz pyta,wspomnia tate.Byl taki maly, a ...teraz tak wyrosl.Szkoda tylko ze maz nie moze zobaczyc jaki madry z niego chlopiec. Dlugo pytalam dlaczego...nie ma na nie odpowiedzi.Podobno dostajemy tyle ile wstanie jestesmy udzwignac,moze cos w tym jest. Powiem tak...potrzeba wiele sil,a ludzie sa bezlitosni. Zagladajcie i piszcie . Zycze wszystkim wytrwalosci i placzcie jesli jest taka potrzeba,krzyczcie,wyrzuccie to z siebie Trzymzjcie sie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reenka
Witajcie prawie wiosną. Andi- w górach chyba śnieg już popłynął? Dalej podgladasz plaże i żubry? niedługo bociany będziesz mogła podgladac: ) W piątek wybieramy sie -być może, że już ostatni raz -na narty. U mnie było różnie: trochę pięknie , trochę ciężko, trochę smutno. Ale - tak jak Kaja pisze: kazdy dostaje tyle ile moze udźwignąć. Był moment, ze już myślałam, ze wiecej nie dam rady. I wiem już, że kolejny raz- nie dam juz rady... Chociaz moze mi się tylko wydaje. Ale smuce. To przez ten deszcz Trzymajcie sie i pogodności zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane. Witaj nowa 5-letnia Wdówko. Reenko, bardzo się ucieszyłam, że jesteś i dałaś znaki życia. Widzę, że prócz wdowieństwa każda z nas ma jakiegoś paskudnego robala, który daje popalić. U mnie też różnie ale zazwyczaj "po japońsku" inaczej mówiąc jako tako. Zima w moim sąsiedztwie spływa ze stoków w zastraszającym tempie. Rzeki przybrały, stan alarmowy ogłoszony i oby obeszło się bez większych ekscesów. Jedno co cieszy to fakt, że dzień ma już ponad 10 godzin, mrozy odeszły w niepamięć, krokusy nieśmiało wychodzą z ziemi no i najważniejsze, że do Wiosny tylko 24 dni. Starym zwyczajem każdego wieczoru "biegam" po stokach narciarskich, oświetlonych deptakach nadmorskich, składam wizyty żubrom i przeglądam politykę i ulubione babskie strony. To by było na tyle w dzisiejszy pączkowy wieczór. Pozdrawiam wszystkie Wdowy i Wdówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie jestem wdową od trzech miesięcy i czytam wasze wypowiedzi i dużo mi pomaga w tych trudnych chwilach, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż zmarł po operacji serca bajbasy w Grudziadzu w dniu 6 Stycznia,br,,lekarze do końca nie mówili o powikłaniach ,tylko zapewniali że będzie dobrze ? Dlaczego tak się dzieje może ktoś miał taką sytuację, proszę napisać pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz o tym na dwoch tematach,ale jak mozna pomoc ? przeciez kazdy organizm jest inny,kazdy przebieg choroby,operacji moze byc taki sam a komplikacje inne,zalezne od stanu zdrowia innych narzadow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo,powikłania każdy rozumie to,tylko dlaczego nadzieja była, a lekarze do końca zapewniali że będzie dobrze,a teraz ja myślę że klamali tylko po co? A ja mam wyrzuty sumienia że coś zawiniłam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie cos zawiodlo innego,np. nadcisnienie tetnicze albo zapaśc,albo cos tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×