Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hi-za-ga

wdowa

Polecane posty

Witam kobietki. Aleksandro slowko do Ciebie bo mimo że do komunii mojego malego jeszcze parę latek to czesto myślę że to bedzie nie tak jak u corek kiedy to razem z mezem wszystko sie zalatwialo, pierwszej corce robilismy w mieszkaniu, razem gotowalismy, razem latalismy do kosciola, mąż chodzil pomagal malowac kaplice, drugiej corce robilismy juz w lokalu, jezdzilismy tam -uzgadnialismy menu, wszytko fajnie, no a u synka niestety sama to bede musiala ogarnąc i na pewno plakac nie bede, nie mozemy w takim dniu psuc takiego swieta naszym ukochanym dzieciaczkom. Pomyśl aleksandro że mąż gdzies tam z gory patrzy na Was, napewno wam pomoze zeby wszystko poszlo dobrze, musisz postarac sie dla syna zrobic wszystko zeby był tak samo zadowolony jak inne dzieci - postaraj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksando, Smutna ma rację. Wiem, że nie będzie łatwo, bo sama posypałam się na rocznicy komunii córki, Jedyna rada nie myśl o mężu tego dnia, to dzień Twojego dziecka, jego święto. Może wystarczy, że porozmawiasz sobie z mężem rano, czy wieczorem, a i broń Boże tego dnia wizyta na cmentarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALEKSANDRA70
Dzięki dziewczyny za te słowa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Babeczki a raczej halo, halo gdzie jesteście? Dzień kończący zimne majowe dni z przepowiedni,u nas był piękny a wręcz letni. Jak ja lubię ciepełko. Moje baterie ładują się i przywracają mi chęć do życia. Piszę o bzdetach, żeby nasz topik do jutra nie zaginął w długaśnym spisie. Przykro jak człowiek rozpędza się poczytać coś fajnego napisanego przez sympatyczne Dziewczyny a tu niespodziewanka. Do jutra Kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia42
Dzień dobry Dziewczyny Farby już w domu,szyba w kominku wyczyszczona - chwilowa poprawa. Ciekawe na jak długo.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Andi, fajnie ze mialas u siebie syna. To z pewnoscia wielka radosc, gdy dziecko jest w domu. I nie ma znaczenia, ile to dziecko ma lat. Odczulam to niedawno. Moj mlodszy syn, z ktorym mieszkam, wyjechal na dwa tygodnie. Bylam przez ten czas sama w domu, tylko z psem. Wrocil przedwczoraj. Narobil balaganu, porozrzucal ciuchy i sprzet, wszedzie cos gdzies lezy. Ale dom ozyl. I tak jest fajnie. Dziewczynki, sloneczko swieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w piękny wiosenny a może raczej letni dzionek. Pobiegałam po zaprzyjaźnionych nadmorskich plażach i wyobraźcie sobie, że tam prawdziwe letnie plażowanie. Piękny widok, ludziska w strojach kąpielowych na leżakach, za parawanami. Oczywiście nie ma takiego tłoku jak w szczycie letniego sezonu ale widok cieszy oczy. Za trochę ponad miesiąc wyjeżdżam na dłużej nad morze. Bardzo za nim tęsknię. Ostatnia nasza wyprawa nad morze, która kończyła nasz coroczny nadmorski sezon to wrzesień 2009 roku. Jednym słowem a raczej zdaniem pierwsze z postanowień noworocznych zrealizuję. Skorzystałam z dzisiejszej pogody i też rozpoczęłam letni sezon. Pozwoliłam na słoneczne pieszczoty dla mojej skóry. Bez przesady bo tylko po 20 minut na przód i plecy. Było super na słonku. Zawsze jeździliśmy na opalanie z rana, nigdy w południe kiedy słoneczko aż pali. Pozostało mi wrzucić do bagażnika leżak i znaleźć bezpieczne miejsce do kąpieli sloneczno-powietrznych dla skóry. Pozdrawiam pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doedata
Witajcie dziewczyny, nie pisałam kilka dni bo jakoś tak dopadły mnie ciężkie dni. Może to dlatego że była rocznica i urodziny męża. W dniu urodzin zaniosłam mu bukiet bzu, on uwielbiał bez, kiedyś przyniósł do domu ogromny bukiet i wszyscy musieliśmy podziwiać jak pięknie pachnie bez. Pogoda piękna, ciepła, ale ja nie mogę zbytnio przebywać na słońcu, bo mam bielactwo i słońce szkodzi mojej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia42
Witajcie Dziewczynki Miłego , spokojnego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy porannej kawie. Mam nadzieję, że reszta dnia będzie lepsza niż poranek. Młoda wykończy mnie kiedyś nerwowo, od samego rana tylko "buczenie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie druga część dnia lepsza. Dostałam pracę, także za kilka tygodni nowe wyzwania, cieszę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunia, gratulacje! Praca to praca, wazna rzecz, chociaz czasami sie na nia narzeka. Jakies dziwne prognozy pogody podaja. Podczas weekendu ma padac i grzmiec. Szkoda, bo to najlepszy czas na odpoczynek na swiezym powietrzu. Zamierzam jutro pochodzic troche po sklepach. Przydalyby mi sie jakies nowe ciuchy na lato. Zima troszke schudlam, wiec to co mam leciutko wisi na mnie. Zreszta, kazdy pretekst jest dobry, zeby sobie kupic cos nowego:) Milego dnia Wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba źle się wyraziłam ja pracuję, teraz tylko idę do nowej, bo ze starą nie wiadomo, co będzie, wróżę bankructwo. Już od jakiegoś czasu szukałam nowego pracodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Od dwóch godzin bardzo zachmurzone niebo, spadło nawet parę kropli deszczu. Jest też duży wiatr i może pogoni te ciemne chmurzyska.Zbliża się a w zasadzie już jest weekend i tradycji musi stać się zadość. Nie piszę więcej na temat pogody, żeby nie zapeszyć. W niedzielę będę na uroczystości komunijnej. Wracają wspomnienia, kiedy przeżywaliśmy tą uroczystość z naszym synem. Upłynęło ponad 30 lat i muszę przyznać, że nie było takich wariacji. Nie brałam urlopu, nie było wolnych sobót, wszystko przygotowywałam w domu z moją mamą. Było smacznie, ładnie, sporo gości i ogólnie bardzo fajnie. A dzisiaj na kilka miesięcy przed uroczystością zamawia się restaurację, planuje ilość gości, zaproszenia i całą masę innych bzdetów. Dziecko nie myśli o komunii a o wysokości zebranych prezentów pieniężnych i innych dóbr. Są rodzice, którzy jako prezent komunijny kupują drogą wycieczkę do Disneylandu albo gdzieś w ciepłe odległe kraje. Czytam na naszym topiku, że dzieci uczestniczą w pielgrzymkach. Co się porobiło w naszym świecie? Pielgrzymka to rozumiem ale wszystko inne absolutnie nie. Pamięć dziecka na zawsze zarejestruje ilość pieniędzy i wartość prezentów a to ma się ni jak w zestawieniu z wiarą . Może ja się starzeję? Jak Wy zapatrujecie się na dzisiejszą celebrę tego sakramentu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andi wpisy czasem pojawiają się z opóźnieniem. Jeżeli chodzi o komunię, to wtedy nikt by nie pomyślał, żeby zrobić ją w lokalu. Moja własna komunia była prawie 30 lat temu i wiesz jedno co pamiętam, to zgubiłam pierścionek jaki otrzymałam od chrzestnej, a poza tym morze alkoholu. Teraz to chociaż tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy porannej kawie. U mnie dzisiaj zapowiada się kolejny ciepły dzień. Byłam wczoraj ok 23 z psem na spacerze i powiem wam, że była to letnia noc. Miłego dnia wszystkim życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Niunia, tez siedze teraz przy kawie. Nie ma to jak kofeina z rana he he.Ty chodzilas wczoraj wieczorem, a ja dzisiaj. Bylam już na zakupach. Nie znosze kolejek, a rano ich nie ma. Jest ladnie na dworze, cieplo i bez wiatru. Zapowiada się naprawdę cieply dzien. A z ta praca faktycznie zle zrozumiałam. Ale to nic. Wazne ze znalazlas nowa. Zycze, abys była zadowolona. Milego dnia, Dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ogóle staram się nie kupować w sobotę, ale niestety zapomniałam o nowalijkach i wizyta na ryneczku musowa. Ostatnio chodzi za mną chłodnik z młodych buraczków, ale na niego jeszcze za wcześnie i w ogóle kto go będzie jadł, bo dzieci nie przepadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALEKSANDRA70
Witam wszystkich,u mnie o 7 rano było tak pochmurno jakby za chwilę miała przejść burza z piorunami a teraz jest błękitne niebo ale jest silny wiatr.Jutro komunia mojego małego więc mam dzisiaj trochę latania jeszcze,muszę odebrać tort i ciasto.Życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia42
Witajcie Dziewczynki Powodzenia Aleksandro! Kaddarko mam ten sam problem co Ty więc jest pretekst aby dokupić coś, lubię Twój konkret. I pamiętam Twoje słowa, że " tamtego związku już nie ma" , a także to , że "nie zamierzasz długo być sama..." Myślę tak ja Ty i pewnie Ty słów tych nie pamiętasz już ale dla mnie były one bardzo ważne, bo dały mi zielone światło. pozdrawiam Dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w piękną, słoneczną niedzielę. Aleksandro dużo siły i radości dla Ciebie i Twojego syna w tym jakże ważnym dniu. Zobaczysz dasz radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jestem zainteresowany tematem lekiem na nude i pochmurne dni jeśli chcecie się spotkać napisz lub zadzon satysfakcja gwarantowana:) tel: 693-976-858 e-mail: tygrysek.1987@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraźcie sobie, że moja mama kąpała się dzisiaj w jeziorze, przysłała właśnie mms. Ja bym miała obiekcje, czy dzieci już mogą, a tu proszę ...babcia:) Aleksandro musisz koniecznie nam powiedzieć jak było.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam - dawno nie odzywałam się. Czytałam ale nie mialam siły pisac. Miałam różne trudne życiowo sytuacje: rozmowy z synem, który postanowił rzucić studia i iśc do pracy i na studia zaoczne, walkę z teściową. Podejrzenie raka u mojej mamy. Jak na jeden tydzień to dużo. Do tego full pracy. I mam nadzieję, ze ten bedzie lepszy i łatwiejszy. Aleksandro- jak komunię św. przeżyłaś?. Andi - co do zdania o komunii: przerost formy nad treścią - tradycjnie. Szczerze mówiąc te pielgrzymki to też nie do końca- często dzieci jadą na nie w strojach kominijnych. Są zmęczone, niewiele w pamięci zostaje. A co nowych ciuszków - tez chcę tylko nie mam kiedy ze spokojem po sklepach pochodzić. Chociaz obok mojej pracy jest sklep obuwniczy - ostatnio dwie pary kuoiłam. Takna poprawę nastroju. W ogóle jakoś źle zaczęłam ludzi odbierać. I nie wiem co to jest. Zawsze byłam przyjźnienastawiona doświata i ludzi.A tu ciągle coś mi nie pasuje.Jakś przewrażliwina sie zrobiłam. Z jednym z moich blskich koelgów chyba nie powinnam rozmawiać żeby całkiem nie zepsuć układów- bo coś moge "chlapnąć"- bo czuję się zbyt pewnie. A tak poza; to piękna pogoda, pole mam skoszone, sadzę roślinki-od sąsiadki dostaję różne kwiatki-mam coraz ładniej. NA tę moją skarpę irgi posadziłam- ale jeszcze to mało. Zaprosiłabym wszystkich do siebie-bardzo tam jest ralaksująco:las, woda, żaby, ptaki- cud natury. Dużo sił na nowy tydzień pracuy życzę wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia42
Cześć Dziewczynki Ja Reenka też piaszcze w układach międzyludzkich, że aż mi wstyd. Muszę zacząć trzymać język za zębami bo potrace przyjaźnie wieloletnie. Zawsze byłam popędliwa, ale teraz jakaś masakra. Nim pomyślę już powiem. Zero wyczucia i ta agresja. Muszę nad sobą pracować dobrego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALEKSANDRA70
Hej dziewczyny,no i przeżyłam tę komunię.Było naprawdę miło ,jedzenie pyszne,tylko w kościele masakra,po prostu "burdel" mówiąc za przeproszeniem.Żeby rodzice mogli przyjąć komunię musieli przeciskać się do bocznego ołtarza,bo środek był przeznaczony tylko dla dzieci komunijnych.Przeżyłam dwie komunie moich starszych dzieci,ale takiej paranoi nie widziałam,ale przynajmniej pózniej było fajnie.Nie płakałam wcale,chociaż było mi smutno ,ale trzymałam sie dzielnie.Na cmentarz pojechaliśmy ,ale po całej uroczystości ,wieczorem,nie umiałam bym inaczej.Mam to już za sobą i cieszę się z tego.Teraz tylko muszę przez cały tydzień chodzić z małym na majowe i mszę wieczorną.Miłego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×