pytanie do kochanek

Tak i będziesz sie dzielic jego wypłatą

Nie chce mi wysyłać postów:o Iza po raz ostatni Cię ostrzegam - opamiętaj się. Nigdy nie będziesz szczęsliwa w takim związku. My też się kochaliśmy i zawsze mi mówił, że jestem jego pierwszą i ostatnią miłością.

Nie chce mi wysyłać postów:o Iza po raz ostatni Cię ostrzegam - opamiętaj się. Nigdy nie będziesz szczęsliwa w takim związku. My też się kochaliśmy i zawsze mi mówił, że jestem jego pierwszą i ostatnią miłością.

sdfg akurat zarabia dobrze, wiec "dzielenie sie wyplata" nie stanowi problemu dla mnie. Nie mowiac juz o tym, ze zgodzilam sie, zeby zostaiwl jej mieszkanie, bo to akurat bylo jego. W sumie jest nadal.

On nawet całował miesce gdzie stanęłam lub siedziałam, zasypywał kwiatami, ale żona wpadła na genialny pomysł i wyjechała za granicę zostawiając mu dom. On dzwonił żeby wróciła i zajęła się dziećmi, a po jej powrocie nie było go tydzień u mnie. To przesądziło o wszystkim i mimo klęczeniu z płaczem przede mną na kolanach, przysięgach, że nic między nimi nie było nie uwierzyłam.

aaa więc poleciałaś na kase ale jak juz ktos napisał "dzieci chca miec Tatusia codziennie a nie w świeta" dzifko ale i tak bedziesz cierpieć kiedyś

Potem się dowiedziałam, że mnie też bajki wciskał. Nigdy ale to przenigdy nie zwiążę się z facetem w związku. Jestem bogatsza w doświadczenie, a wcześniej o ironio ---brzydziłam sie takimi dziewczynami (kochankami). Dostałam kopa od życia, szkoda tylko, że tak późno się opamiętałam:o Ty robisz jeszcze jeden błąd---na siłę chcesz go zdobyć i TO JEST TWÓJ NAJWIĘKSZY BŁĄD!

nie powiedzialam, ze "polecialam na kase", tylko ze dobrze zarabia. Czy to jakis grzech?

aaa więc na kase poleciałaś a jak ktos napisał "dzieci chca miec ojca na codzień a nie od święta

danka , a jakie kity ci wciskal ? co sie dowiedzialas ?

że jednak z żoną sypiał

a czemu miałby nie sypiac z zona skoro z nią mieszka a tym bardziej jak zonka chce go zatrzymać jak to Izza pisze

Jeszcze na koniec. Nie osądzam autorki tematu, ale ją ostrzegam. Miłość jest ślepa, teraz bym uciekła na koniec świata gdybym wiedziała, że tak się zabujam,. Mam miłe wspomnienia, bo było mi z nim cudownie, ale przypłaciłam to nerwicą .

Właśnie chcę jej to uświadomić, że on pod byle pretekstem będzie jednak z żoną sie spotykał---nawet ze względu na dzieci, a żona też zrobi wszystko żeby go odzyskać. Zreszta on sam może się znudzić "przygodą" i zechce wrócić??? Ja np w czułe słówka i gesty już nigdy nie uwierzę.

do sdfg.moze dlatego ze izaa napisalala ,ze mieszka jej kochas z zona :)Myslisz ze nie sypia z nia ? Naiwnosc kobiet :)

sypia i na bank bedzie sypial i ciemnote jej wciskal a ona bedzie lapac tylko to co on jej powie. znam to z autopsji:p

a on i tak myślami jest przy żonie i dzieciach. Zawsze tak będzie, bo będą choroby dzieci ,szkoła, imprezy w szkole dla rodziców, komunie też z rodzicami i rodziną. Dzieci będą ją nienawidzić, że zabrała im tatę. W sumie to związek bez szansy na przetrwanie. w któryś piękny dzionek opamieta z ręka w nocniku jako stara panna no może jako druga żona, nie zazdroszczę jej tego tylko baaaardzo współczuję.

A jak nalepiej wziac na "wlasnosc " kochanka .Na bank sprawdzoone .Zrobic tak zeby zona go wykopala .Wtedy bierzesz braka dla siebie :) Wartoscowego ,wspanialego misia .Tylko ze czasem uslyszysz rechot zaby ? To nie bedzie oznaczalo ze nastepny ksiaze czeka na odczarowanie .To zla kobieta ,ex ,bedzie rechotala z zadowolenia ,ze zdjelas z jej barkow braka ,.

pierwsze słyszę, że pospolity dzifkarz to "porządny i wartościowy człowiek", jak pisze kochanica :D Bierz go od żony, bierz, a za kilka lat zapłaczesz nad swoim losem :)

nie trzeba kilku lat

Zreszta wy nie jestescie kochankami .Jestescie zdesperowanymi kobietami ,ktore chca miec faceta. Prawdziwe kochanki znaja swoje miejsce , Sa kochankami z urodzenia .Jak kochanki ktore potrafily wplywac na los swiata :) Poczytajcie troche o slawnych kochankach .Narazie nie pretendtujdzie do takiego tytulu .

Nie jestem zdesperowana. A ze chce miec faceta, to prawda, ale to zadne przestepstwo. A swoje pseudomadrosci z kolorowych magazynow o jakichs historycznych kochankach to sobie daruj, bo dla mnie liczy sie wlasne podworko i to co jest tu i teraz:)

zrozum izzza my lubimy kochanki!!miło poczuć coś innego ale nie na długą mete bo nawet ta 2nam się nudzi a żona zawsze żona tak powiem ja bym nie odszedł dla żadnej suczki od żony po co wolę to i to!!!

kolorowych magazynow nie polecam .Troche historii ,troche biografi mozna byloby jednak poczytac .Dowiedzialabys sie z nich jak manipulowac swoim wspanialym brakiem :)

zdesperowana, biedna autorka sama będzie tą porzuconą:) Niestety, ale nie buduje się swego szczęścia na cudzym nieszczęściu!!!!!!! Jakbyś była inteligentną i mądrą kobietą to wiedziałabyś o tym. Jednak do głupiej desperatki żadne słowa nie przemówią. Musisz jednak przekonać się na własnej dupie:) Cieszę się, że będziesz cierpieć. Mam nadzieję, że bardziej jak jego żona! Może nawet zostawi cię w ciąży?:D...Głupich to jednak nie sieją!:D

Posczkajka nie interesuje sie historia kochanek tylko wlasnym zyciem

Radek nie jestem zadna "suczka"

I nie jestem zdesperowana, po prostu znalazlam faceta, ktory mi odpowiada i chce z nim byc. Nie ma to nic wspolnego z desperacja tylko z prawem do wlasnego szczescia. Ot i wszystko.

facet, którego sobie upatrzyłaś, tak się składa, ma już swoją rodzinę: żonę i dwójkę małych dzieci! Jednak jak to mawiają: oliwa zawsze sprawiedliwa! Kiedyś to ty się znajdziesz w sytuacji jego żony i obyś wtedy od zmysłów odeszła, głupia dziewucho! I tak, jesteś desperatką, skoro rozwalasz komuś rodzinę! Gdybyś nią nie była, znalazłabyś sobie wolnego faceta, a nie pieprzyła, że takich prawie nie ma. Są i to dość sporo! Cóż, idiotka idiotę przyciągnęła:o

autorko a tak na poważnie ..nie jest Ci żal jego dzieci? żony? naprawdę nie masz żadnych wyrzutów sumienia że robisz komuś krzywdę?