miałyście kochanka? Jak to sie skończyło ?Doradźcie !!

A jak było naprawdę i czyje to dziecko, wiesz TYLKO TY

35 BŁOGA CISZA JEST CIĘŻKO ALE DAJĘ RADĘ !!!! PÓKI CO MAMY WEEKEND !!! PÓŹNIEJ TEN DŁUGI KTÓRY MNIE OSOBISCIE PRZERAŻA BO CHYBA JESTEM PRACOCHOLIKIEM !!! MOŻE SIĘ GDZIEŚ WYBIORĘ, MOŻE SIĘ DOŁĄCZYSZ ???

Zabierzecie ze sobą kochanków - będzie wesoło :-D

truu i35 Fantastyczny pomysł :)

"No coz franek, potwierdziles, ze jestes idiota. " Dlatego, że wiem czym różni się biblioteka od wypożyczakni dvd? Czy chcesz mi delikatnie dać do zrozumienia, że nie wiesz co to jest biblioteka?

i mężów :-D + żony kochanków :-D

truuu i 35 Dokładnie :)

truuuu ja raczej weekend to spędzę pracowicie w domu . A do tych zabawnych co to doradzają żebyśmy wzieły kochanków to czy zżera was zazdrość , że nikt was nie chce . Ja wiem kogo mam gdzie zabrać i takich rad nie potrzebuje.

No wlasnie wiemy tylko ja i on. Reszta zna wersje jego zony. Czy to dziwne, ze chce reagowac? Chyba nikt nie lubi, jak sie robi z niego potwora i zraza do niego ludzi. Truuu, czyli nie jest tak zle, skoro humor dopisuje :)

Czyli kto robi z ciebie potwora? BYŁY KOCHANEK czy JEGO ŻONA?

ZS, wierzę w Ciebie. Prześpij się trochę z tym tematem. Może trochę poczytaj, posłuchaj innych. Także tych, którzy dając się "okradać" coś jednak dzięki "złodziejom" zyskują. Nie tylko tych, którzy uważają, że jak puszczą bąka, to muszą na tym gazie zarobić.

"czy zżera was zazdrość, że nikt was nie chce" - Skąd takie przypuszczenia? :-D

"Ja wiem kogo mam gdzie zabrać" - Teraz z pewnością, będzie to rodzina, bo kochankowanie już się skończyło, prawda? :-)

jnby Humor mam na takich dowcipkujących !!!! A ogólnie to staram się mieć wyjebane na towszystko bo można zwariować :) Nie będę się umartwiać :) ładna pogoda jest :) Musze myśleć pozytywnie i tego się trzymam :)

Zorza Jeśli się skończyło to tylko dlatego że ja tak postanowiłam :) Nie wdaję się już w dyskusję z osobami które stoją po przeciwnej stronie barykady , to nie ma sensu. Po co się zniechęcać do pozytywnego myślenia !!! Miłego weekendu !!!

"po przeciwnej stronie barykady" - rozumiem, nie chcesz rozmawiać z osobami - NIE ZDRADZAJĄCYMI ;-)

A ogólnie to staram się mieć wyj**ane na towszystko bo można zwariować pod to wszystko podchodzi tez zdradzany maz? :-)

Ona robi, a on jej widac za bardzo nie powstrzymuje. Mam pewna teorie, dlaczego tak robi a z moin mezem nie podzielila sie swoja wiedza, dzis sie okaze co i jak. Milego Truuuu, wypoczywaj pracoholiczko! :D

Aha !!! Odpowiadajac na pytanie maiałyście kochanka? Jak to się skończyło ? Doradxcie !! Odpowiadam NORMALNIE, POWIEDZIALAM KONIEC I TYLE !!!! Bo przez moment wydawało mi się że jestem na innym temacie !!!

1. "teraz mam ZABAWĘ K**WA! " 2. "w dzień zapie**alam do roboty, później siłka i tak w kółko. Jakie to życie popie**olone jest!" 3. "jak to wszystko rozpie**olić w drobny mak bez konsekwencji" 4. "to co mam mu powiedzieć wypie**alaj" 5. "ludzie mają na wiele wyj**ane a człowiek myśli analizuje co i jak" 6. "nie da się naprawić w miesią czegoś co się zj**ało" 7."się wk**wiłam i powiedziałam dość" Krótko i treściwie pewna kochanka opowiedziała nam swoją historię. Ale czego innego można oczekiwać kiedy "dopadła nas strzała amora"?

Ja też zdecydowałam , że to koniec i tyle w temacie .

35--latka, ale co właściwie ostatecznie zadecydowałaś. Że wykorzystujący cię w charakterze popychadła piwożłob ma silniejszą strzałę amora niż zawsze kochany i tak samo kochający niezbyt cię fatygujący?

Ja też zdecydowałam , że to koniec i tyle w temacie . jaaaaaaasne :-)

"A z moim mężem nie podzieliła się swoją wiedzą" - nie zadroszczę sytuacji :-D Jeśli ona się nie podzieli, to prawdopodobnie inni się podzielą ;-)

Heh ... i co dzisiaj znowu koniecznie nalega na spotkanie. Jeszcze nie wiem, czy to wypali. Tak pisaliście o tym jak to mnie wykorzystuje.. i w gruncie rzeczy, rachunek za telefon mi tak rośnie, że chyba zaczynam się czuć wykorzystywana. Już dawno wyczerpałam wszystkie limity... :P

Prosi abym chociaż na godzinę wysnuła czas dla niego... choćby parę minut. Nawet mam ochotę, bosko całuje.. ale trochę strachu zostaje, bo jest taki nakręcony...

Wydaje mi się, że on tego nie kontroluje. :O

Pisze tak, jakbyśmy byli w jakimś formalnym związku - parą. A przecież ledwo co mnie zna.

prawda taka ,ze zdradzaja wszyscy ale puki to sie nie wyda to jest ok. nikt nic nie wie i gitara.

Do "Zdarza mi się" Gdybyś miała mózg zamiast łechtaczki, to nie zdradzałabyś ....