Właśnie zadowoliła mnie dorodna brunetka za 80zł.

Najlepszy numer, że z tą kolacją to ponoć ona nie żądała, tylko kumpel chciał się pokazać:P Jakbym ja miał tyle wzrostu co on, to by mi panienki płaciły trzy stówy, żebym je raczył wyłomotać...

akurat to czy kafe czy nie ma niewielkie znaczenie. ludzie od zawsze gotowi byli kłamać żeby "udowodnić swoje racje". ale oczywiście knypki są atrakcyjne jak są bogate.

"Na szczęście dobór naturalny swoje zdziałał i Wy się nie rozmnożycie." W koncu jestes z nami szczera! Juz tej pogardy dłuzej nie moglas ukrywac, co? :D

ja se poszlem kiedys na dziwke, ale wziela ode mnie kase a potem mi kazala wyjsc z domu. i huj ani seksu ani kasy nie mialem. ale wylozylem kolejne 300zl i pieciu pakerow poszlo i jej najebalo tak ze se kurwa popamietala!

/Kiedys zona byla do przedłużenia rodu itp/ Kobiete sie SZANOWAŁO na maksa. Nawet brzydkiego slowa typu d**a przy kobiecie sie nie wypowiadało. Może i seks z zona byl jedynie w celu plodzenia dzieci albo spelniania obowiazku malzenskiego ale byl taki czysty, nieskalany. Wszelkie swoje fantazje mezczyzna spelnial w domu uciech z paniami trudniacymi sie zadowalaniem mezczyzn. DLa faceta seks jest naturalny, facet jak zdradzi to nie znaczy, ze nie kocha swojej partnerki./ Ach no tak,faktycznie facet tak szanował kobietę że ją zdradzał z dziwkami żeby przypadkiem ona nie musiała sie trudzić w seksie tylko żeby był "czysty"..tak czysty że aż mogła sie zarazić syfem od niego.. DLa mnie to porażka,seks jako spełnienie obowiązku? On ma być przyjemny i dobrowolny dla obydwojga...zdecydowanie wolę (a nawet bez tego sobie nie wyobrażam seksu) seks urozmaicony,wyuzdany,oral,anal ale wszystko z jednym partnerem podczas gdy i on jest wierny więc nie mam sie czego brzydzić,a taki seks nie jest brudny jak jest z miłości. Natomiast każdy seks z prostytutką jest brudny. Więc dziwne rozumowanie że seks jest czysty gdy jest "przyzwoity". To miłość nadaje współżyciu piękna :P Dalej...dla faceta seks jest naturalny a dla kobiety nie? oj,to ja chyba jestem facetem w takim razie :D Jak facet zdradzi to też nie kocha swojej partnerki ani jej nie szanuje. Kocha tylko swojego chuja. Są wyjątki,gdy kobieta z nim nie współżyje i w ogóle nie ma jak sie zaspokajać ale gdy seks z żoną jest często i jest ok to gdy facet zdradza "dla urozmaicenia" to jest to jego fanaberia i egoizm. Może mówić że kocha żone ale nie wie tak naprawde co to słowo znaczy. Prostytucja..rzecz okropna. Jednak jestem w stanie zrozumieć facetów takich jak w tym temacie,którzy gdyby nie dziwki nie mieliby w ogóle seksu. Właściwie prostytucja powinna być szczególnie dla nich. Nie dla tych którzy mają partnerki albo mogą w inny sposób zdobyć kobiety. Ten filmik "GIT" to kiepski żart. Bo może i owszem,koszty dziwki są tańsze ale co z tego skoro to nie może sie równać z seksem normalnym? Ja nie wiem jak można uprawiać seks z kimś kto robi to tylko dla kasy,kto tak naprawde może sie brzydzić naszym ciałem..ja jestem szczęśliwa gdy faceta pociągam i sama uwielbiam mu sprawiać przyjemność,nie wyobrażam sobie potraktować mężczyzny jak przedmiotu do samozaspokojenia,totalnie ignorując co on o mnie sądzi i czy jest mu dobrze..więc dziwie sie że facetom to tak łatwo przychodzi i że patrzą tylko na materialny aspekt seksu czyli forsa i orgazm. Jeśli komuś zależy na kobiecie to nie pomysli ile będzie kosztował bukiet czy kino,ale ucieszy sie że sprawi przyjemność swojej kobiecie i że będzie mógł w tym kinie z nią spędzić czas. Ale to dla facetów bardziej wartościowych,nie tych dla których w kobiecie liczy sie tylko seks więc dla partnerki robią coś tylko po to," żeby mu dała". A jak ją boli głowa to już tragedia..jasne że czasem nie będzie miała ochoty ale to naturalne,za to dziwka w ogóle nie ma ochoty chce tylko kasy. Pewnie są wyjątki które to lubią ale z drugiej strony są też kobiety które do prostytucji są zmuszone czyli to już jest zbrodnia. A facet który traktuje dziwki jak towar jest zły,to przecież jest człowiek,nie niewolnica. Nawet jak jej zapłaci,to ona i tak nie należy do niego. I jakiś szacunek jej sie należy za to,że sprawiła mu przyjemność.

Suczki się świetne. Wizyty u nich powinny byc refundowane. :D

"I jakiś szacunek jej sie należy za to,że sprawiła mu przyjemność." Moj szacunek dostaje w postaci odpowiednich banknotów. Tyle wystarczy.

8pgggggggggggggg8yoy -> jak zabierasz głos i przykładasz się do postu to sobie wymyśl jakiś przyzwoity nick, bo takiego bazgroła trudno zacytować. Dobrze że jest Ctrl+C. A tak poza tym to w warunkach laboratoryjnych Twoja teza się sprawdza, niestety w zwykle legnie w boju. Aurarari -> bardzo dobry pomysł z tą refundacją, choć myślę też, że usługi zaczynają się popularyzować i ceny idą w dół (patrz moje 80zł) .

Kobiety idealizują zwiazki, dla nich zaobrączkowanie faceta to główny cel w życiu. One żyją w świecie swoich bzdurnych fantazji, o księzniczce i dzielnym księciu. Świetnym przykładem jest tytułowa brunetka, umawia się z facetem na randki i zgrywa księżniczke a przecież jest szmatą. One mają takie zakłamanie w genach, nie ma sensu oczekiwać szczerości, ani uznania logicznych argumentów. Jak facet przestanie je idealizować, zrozumie ża za stówke może puknąć niezłą niunie, to przestaje nabierać sie na te romatyczne bajki. Kobiety przestaja być dla niego księżniczkami wiec nie robi z siebie frajera.

nie msusi robić z siebie frajera bo przecież JEST frajerem :D każdy kto idzie do burdelu to frajer,burdel to mega żenada,totalny obciach,mi byłoby wstyd sie przyznawać do czegoś takiego. A najwiekszy frajer to ten który sie tym przechwala,jakby to był szpan a przecież jest odwrotnie

Ta nienawiśc kobiet do suczek i ich kilentów jest całkiem zabawna. :D Psy szczekają, karawana idzie dalej. Sczekajcie dalej, drogie panie. :)

A psy szczekają.... "nie zabierajcie nam naszego monopolu na handlowanie piczką! Czym teraz będziemy szantażować naszych mężów, chłopaków itp.!!!! To nie sprawiedliwe, że do tej pory mogłyśmy wymagać od nich stawania na głowie, drogich prezentów, wyrzeczeń nic nie gwarantując w zamian, a teraz jakaś suczka nam odbiera nasze przywileje !"

Myślisz że kobiety wyszydzajac prostytucję kierują się tym że to dla nich konkurencja? Dla mnie nie.Żadna.Mówię bez cienia fałszu.Podejrzewam że i dla piszącej tu Wilczycy i innych dziewczyn również nie. Jako kobieta mówię: trzeba byc wyjątkową,podłą,cyniczną i pozbawioną skrupułów kobietą by kupczyć cialem.Materliastką do potęgi której do życia potrzebny jest dobry papieros czy sukienka z H&M.Bo przecież na chleb nie zarabiają .Nie w tej części świata.Są więc bardziej łase na kasę niż te wyszydzane przez was żony,narzeczone ,partnerki tak podobno zakochane w waszych portfelach. Boli nie konkurencja ale calkowite pomylenie pojęć. Ale zgodnie z przysłowiem"kurwa kurwie łba nie urwie"nie przyznacie mi racji bo potępiajac taki sposób na życie potębilibyscie równiez siebie.Bo jest towar,jest kupiec. *Kurwa zostało uzyte w kontekscie,nie po to by obrazić ale podkreslić waszą lojalność wobec tak zarobkujących kobiet.Podkreślam że nie potępiam ludzi ale czyny,chyba mi wolno?

nieogryzek -> A kto Ci odmawia racji? Ty i wymienione przez Ciebie panie stoją na straży ideałów bardzo szlachetnych, ale z ideałami różnie w życiu bywa. Czy panienki zarabiają na chleb? Nie, oczywiście, że u nas nie, ale z drugiej strony znalezienie pracy przez absolwentkę uczelni , lub osobę ze średnim wykształceniem graniczy w niektórych profesjach z cudem, o ile w ogóle nie graniczy z cudem. NIerzadko młode dziewczyny wykonują pracę która jest naprawdę poniżająca. Tak piszesz o tej kiecce i papierosie, to archetyp dziwki znany z filmów. Większość, które poznałem, nie pali, a na ulicy wyglądają zupełnie przeciętnie. Ta dziewczyna, o której jest temat ma stałą pracę na 8 godzin i nie jest to praca biurowa, ma normalne ciuchy, żadna rewelacja. To nie jest "zawodowa" diva. Jak rozmawiałem kilka razy z tymi "zawodowymi", choć uprzedzam, że nie wyszukuję dziwek w typie dziwek, to nie było z nimi aż tak źle. Są z nich materialistki i kłamczuchy, ale pewno nie wszystkie, jak w życiu. Jedne udają rozkosz traktując to jak element gry, inne coś z tego mają, a jeszcze kiedyś pewna bardzo miła dziewczyna powiedziała, że to jest jej praca i nie będzie udawać, że jest jej dobrze, bo to by było nieszczere. Powiem Wam, że z moich obserwacji takim męskim odpowiednikiem prostytutek są handlarze samochodami. Szereg podobnych jak do prostytutek zachowań można zaobserwować. Oczywiście są wsród nich ludzie na poziomie i uczciwi, jak to w życiu.

Dzifka czesto wychodzi taniej niz zwiazek. Poza tym to wygodniejsze. Problem tylko z ryzykiem zlapania czegos :O

80 zł za numerek? Oj nisko się ceniła. Pewnie jakiegoś taniego szlaufa obracałeś.

80 super tanio. Choc teraz nawet tyle mi szkoda. Wole zwalic konia, zatankowac za zaoszczedzone pieniadze motor i zapierrdalac zaginajac czasoprzestrzen. Poza tym w moim przypadku ryzyko smierci w wypadku jest mniejsze niz w wyniku zarazenia jakims szajsem. Nie bardzo lubie poprzestawac na samym posuwaniu a bzykanie w gumie jest takie sobie.

beliar, czym śmigasz co tyle Ci pali, że na dziwki szkoda?

Honda CBR .

pokemon "Coś Bym Ruchnął " 125? :D Laski lecą na włoszczyznę

600F

Wloszczyzna dla pedalow. I nie obchodzi mnie na co laski leca. Honda the best

Poczekaj az sie dorobie Hayabusy

będziesz na Haju i ciągle busy :D

A wracajac do tematu; nie sadzicie ze panstwo powinno od czasu do czasu przysylac szmaty socjalne tak zeby kazdy singiel mogl bez wychodzenia z domu, calkiem za free i bezpiecznie mogl podupczyc? Do tego karton cygarow i zgrzewa browarow. To by bylo spoko. Abdul, nie zartuj z Hayabusy, to bogini. Tak jak CBRka czy Ninja

Żarty żartami, ale dużym problem mają osoby upośledzone ruchowo,na wózkach itp . bez żadnych szans na "normalny" seks. Nie zazdroszczę. Podobno są takie laski co chodzą do takich ludzi za kasę.

"Nie podoba się to nie czytaj." ale jak tu nie czytać ,w większości mądre i w ogóle,mocna rzecz :) :)

Beliar, mając 2OO (2 koła czyli motocykl, to tak dla niewtajemniczonych) laski Ci nie zapewni, możesz poszpanować, ale nie pozbędziesz się tego co tak bardzo Ci uwiera, ale uważaj na siebie, wystarczy debil w puszcze i umrzesz prawiczkiem, no chyba, że przesiądziesz się na LYTRA w Vce :D A na poważnie śmigaj sobie na cebrze tylko zabić się nie daj przez jakąś gorącą blondynkę za kierownicą i pamiętaj "loud pipes save lives", moje kominy słychać z 1Km :D

Jest tu ta co nie lubi brutali? Bo nie będę pisał na czyimś topiku.