SZUKAM MĘŻA WARSZAWA

Mam 21 lat, studiuję przyszłościowy kierunek, mam własne mieszkanie, sporo pieniędzy i na gwałt potrzebuję męża. Nie szukam przystojniaka z okładki, tylko normalnego człowieka, który chce założyć rodzinę. Warunki: higiena osobista na wysokim poziomie kultura osobista i umiejętność zachowania się w towarzystwie chęć szybkiego ślubu

hahaha , cóż za desperacja :D

:-D :-D

na gwałt ? a jaki ? brutalny z pejczem ?

Rozwinę trochę : mam 21 lat , a wyglądam na 51 :( studiuję zarządzanie i marketing, zaliczę na pewno bo umiem ruszać tyłkiem mam mieszkanie - drugi karton na lewo na Marszłkowskiej mam sporo kasy - stare milion złotych potrzebuję męża - może być pies

tak, jestem zdesperowana i zależy mi na czasie forma ślubu- cywilny/kościelny do uzgodnienia

a co, zaciążyłaś i szukać jakiegoś leszcza którego wrobisz w ojcostwo :D ?

to na górze to oczywiście podszyw Mam piekne 100m mieszkanie, co studiuję narazie nie powiem, wyglądam na tyle lat ile mam.

szukasz*

nie jestem w ciąży i przez najbliższe kilka lat nie mam zamiaru zachodzić w nią

jak często się bzykasz ?

pochodzisz z Kamerunu?

nie, jestem Polką ;)

Lubię seks ale w grę wchodzi tylko skat. Mogę uprawiać go codziennie

Lubię seks ale w grę wchodzi tylko skat. Mogę uprawiać go codziennie

to po co Ci mąż? Może inaczej, do czego? :)

pokaż foto ;)

POdszywy, a idzcie w cholerę. Seks normalny, żadnych zboczeń w zależności od ochoty objga Mi chodzi głownie o małżeństwo, a nie o wspólne pożycie. Zapewniam mieszkanie i całą resztę.

to ja Rambo http://www.google.pl/imgres?q=brzydkie+dziewczyny&start=115&hl=pl&tbm=isch&tbnid=lM812JulldiuaM:&imgrefurl=http://www.popcorner.pl/popcorner/1,81588,5180914,Lindsay_Lohan_w_Brzyduli_Betty.html&docid=g2L1qAgq7MOTIM&imgurl=http://bi.gazeta.pl/im/0/4842/z4842590X.jpg&w=546&h=480&ei=uZiKT-XgMJHE4gSY7sWyCQ&zoom=1&iact=hc&vpx=522&vpy=309&dur=2982&hovh=210&hovw=239&tx=97&ty=136&sig=113222684621425068445&page=7&tbnh=144&tbnw=147&ndsp=21&ved=1t:429,r:19,s:115,i:93&biw=964&bih=650

Zapewniasz mieszkanie i całą resztę ? Brzmi to tak jakbyś była jakąś dziewicą, która nigdy nie miała faceta i w akcie desperacji jesteś w stanie zrobić wszystko dla pierwszego lepszego faceta aby cię tylko zechciał. ZAwsze zakazany owoc smakuje lepiej. Jeżeli jesteś fajną dziewczyną to przynajmniej udawaj trudno dostępną, wtedy ktoś cię będzie bardziej szanował

Mam penisa

jestem zdesperowana, ale to sprawa rodzinna, a nie osobista. Nie jestem dziewicą, która odda się pierwszemu lepszemu. Po prostu mogę zapewnić jednemu mężczyznie luksusowe życie, o ile zechce nazywać się moim mężem

a masz może jakaś fotkę?

zgadzam sie... powaznie

podaj adres @

spełniasz wszystkie warunki?

Jak to sprawa rodzinna ? Rozwiniesz ?

dokładnie

Reasumując, chaupe masz, piniendze masz To i na adwokatów masz myślę?

rodzinna sprawa, nie wasz interes napiszę wieczorem do Ciebie maila na ten adres ktory masz podany obok nicku