To jakie kobiety Wam sie w koncu podobaja????

Kobieta mająca 175 cm wzrostu spokojnie może mieć 70 kilo i wyglądac ładnie" pod kołdrą z ładna wystajacą buźką i owszem ;)

dlaczego idiotyczne, regres? Spodziewałabym się po Twoich wypowiedziach, że na żonę wybrałeś sobie kogoś, kto jest "piękniejszy" niż lima, jolie i megan razem wzięte, skoro jest to dla Ciebie tak istotne. Pytanie uważam, zasadne.

ja ma 168 cm, i waze 70 kg i wcale sie za grubasa nie uwazam, mam grube kosci i duzo cwicze wiec miesnie tez waza swoje, mam duze powodzenie u facetow i to nie wcale starych oblesnych dziadow, nosze zawsze kobiece ubrania, sukienki, spodnice, delikatny makijaz a przede wszystkich usmiech na ustach i mysle ze to jest moj sekret, w zyciu bym sobie nic chirurgicznie nie poprwaila, mam tez swoje male kompleksy jak kazda kobieta ale generalnie lubie siebie i swoje cialo i nie podazam za zadnymi kanonami piekna,

ooo,przepraszam panie bardzo mądralo nie wiem czy znasz powiedzenie że nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi? Jeśli miałabym sklasyfikować swoje to nazwałabym je nie głupim tylko retorycznym,myślę że wiesz co to znaczy.

regeres zalatuje mi tu zadufanym w sobie gogusiem i lekkim pustakiem o narcystycznej naturze.. . pewnie tez za przystojny nie jest

@regres pewnie nigdy nie widziałeś kobiety która NAPRAWDE waży 70 kilo, a nie 80 i ściemnia, że ma mniej. No albo jesteś koniobijcą internetowym i przyzwyczaiłeś się do nienaturalnych proporcji.

miałam kiedyś takiego znajomego, co ty wygłaszał mądrości, że kobieta musi być piękna ja modelka, że na inną facet nie spojrzy, że pełno spasionych bab i jak one się z domu nie wstydza wychodzić. Kiedyś zupełnym przypadkiem poznałam jego teraz już żonę, a wcześniej narzeczoną. 160 cm, krępa, krótkie, niemodnie uczesane włosy, bardzo pospolita twarz. Z regresem pewnie jest to samo.

Prawda! Gdyby miał fajną żonkę to by nie szukał plastykowych panienek w necie

przewaznie jest tak ze faceci ktorzy maja niesamowite wymagania co do wygladu kobiety sami soba malo co reprezentuja, mam w grupie na studiach kolege ktory jestzaniedbanym burakiem a marzy o pieknej i zgrabnej lasce oczywiscie z duzym biustem....

Może go uraziło go niewłaściwie postawione pytanie? Zapytam więc inaczej-:czy Megan Fox jest podobna do twojej żony?Czy Adriana Lima jest podobna do twojej żony?I na koniec dodam:żal mi twojej żony piewco ideałów-tak poprostu, w imię solidarnosci jajników,że też kobieta popadła na takiego "rycerza" który nazywa przez internet inne kobiety pasztetem?Który je wogóle tak nazywa. Żeby to jeszcze był gimbus na dwóch paczkach acodiunu ale jak siędomyślam to steczny mąż a może nawet tatuś:O

@nieogryzku nie wiesz, ze wymagania rosną wraz z poziomem nieatrakcyjności? ;> Ja mam tak samo, im starsza jestem tym mam większe wymagania :) Dobrze, że już mam z kim łoże dzielić :)

Pytanie uważam, zasadne nie poślubiłem swojej żony dlatego ze była podobna do Megan Fox tylko ja poślubiłem dlatego że ją pokochałem To ona jest dla mnie ideałem samym w sobie i kazde porównanie jej do kogos innego uważam za niepotrzebne i zbędne :)

Prawda! Gdyby miał fajną żonkę to by nie szukał plastykowych panienek w necie" nie widze związku jednego z drugim ...

czyli nie owijając w bawelnę: jest takim samym pasztetem jak my wszystkie?

Może go uraziło go niewłaściwie postawione pytanie? " po pierwsze to nic mnie nie uraziło a po drugie odpowiedz na to pytanie znajdziesz trochę wyzej

tak wiec na jakiej podstawie krytykujesz kobiety ktore maja tu i tam troche wiecej kilogramow i nie wygladaja jak modelki czy inne badziewne celebrytki z plastku? moze dla kogos twoja zona to pasztet wiec licz sie ze slowami bo tylko pokazujesz jaki pustak jestes

ale wam sie spodobało to określenie :D

czyli nie owijając w bawelnę: jest takim samym pasztetem jak my wszystkie?" gwarantuję ci że nie jest :)

jest jednoznacznie pejoratywne i uzycie tego słowa wskazuje na to, ze nie umiesz rozdzielic fikcji od rzeczywistości mając wymagania, które nie przekładają się na jakość tego co sam proponujesz. Reasumując gadasz jak koniobijca pornosowy.

Regres ,nikt ci tu nie wierzy facet,NIKT-przynajmniej żadna kobieta sorry gregory,Wisły kijem nie zawrócisz:( wróc się do swoich wpisów na pierwszych stronach i sam sobie przestaniesz wierzyć.

no widzisz, tak samo jak ja nie jestem pasztetem dla swojego faceta mimo, ze mam O BOZE bmi 22, czyli powinnam jeszcze wg was 10 kilo schudnąć i ubierac się w sklepach dla dzieci :) I tak samo jak nie sa pasztetami dziewczyny wypowiadające się powyżej mające 70 kilo przy 175cm. Tak samo jak pasztetami nie sa moje koleżanki mające podobne wymiary. Jestem pewna, że jakbyś wstawił zdjęcie swojej panny tutaj (anonimowo do oceny) to by ci ją zjechali :D

http://www.obmawiamy.pl/wp-content/uploads/2009/06/bardzo-gruba-425x547.jpg" taka tez oczywiscie nie jest pasztetem?

pokazujesz fotkę laski z BMI > 35 czyli otylościa olbrzymią. To jest choroba i tyle, Ty się czepiasz lasek z prawidłową wagą, bo uważasz, ze powinny miec figurę jak Lima, która ma BMI niedożywionej osoby i (co nie jest specjalnie ukrywane) się glodzi.

Regres to typ faceta, przed którym ostrzegały Was matki. Dzieci nie ma i prawdopodobnie mieć nie będzie, bo przecież żona by mu utyła. ;) Cała nadzieja więc w tym, że dalej swoich genów nie porozsyła, a te co ma spokojnie zaschną na monitorze na zdjęciu Limy ;)

Ty się czepiasz lasek z prawidłową wagą, bo uważasz, ze powinny miec figurę jak Lima" Ty chyba albo jestes chora albo sobie coś wyimaginowałaś? Gdzie ja pisałem że wymagam figury od kobiety jak Lima ? proszę o nie wmawianie mi czegoś czego nie napisałem paszteciara to kobieta zazwyczaj otyła i do tego szpetna najczęsciej wulgarna i "nieapetyczna" tudzież wcinająca pasztety ;) macie definicję żebyśmy sie dobrze rozumieli

Dzieci nie ma i prawdopodobnie mieć nie będzie, bo przecież żona by mu utyła" czekam co dalej wymyślisz bo to jest bardzo słabe :O

a coś w temacie dopiszecie?

"70 kg przy tym wzroście = grubas Kobieta musi mieć kształty proporcjonalne i nie za dużą i nie za małą d**ę ... piersi kształtne i fejs seksowny" TO SA TWOJE WLASNE SLOWA....nazywanie kobiety ktora wazy 70kg grubasem jest chyba troche nienormalne

a bo mózg mu się zlasował od neta i sam sobie zaprzecza. Nie on pierwszy i nie ostatni :)

nazywanie kobiety ktora wazy 70kg grubasem jest chyba troche nienormalne" dodaj że przy wzroscie 173 cm !!! bo to wazne oczywiscie że taka osoba jest otyła ( nie napisze ze gruba bo znowu sie obrazisz) tylko gdzie tu moje wymagania że ma być jak Lima ?