Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dzastinkaa

Chcę mieć dzicko i nie mogę sobie z tym poradzić.. Pomóżcie

Polecane posty

Gość agonyaunt
Co jest złego w tym, że korzystam z oferowanej mi pomocy? Nie rozumiem tego. Są ludzie, którzy nie pomogli by dziecku w takiej sytuacji? Jak wygląda Twoja sytuacja rodzinna? Rodzice, teściowie? Nie pomogliby Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastinkaa
Pewnie ze by pomogli. Cala moja rodzina z reszta ciagle mowi mi ze juz czas na dziecko i kiedy beda mieli prawnuki.. z tesciami tez mam bardzo dobry kontakt. tesc siedzi w niemczech wiec na pewno by pomogli jesli bylaby taka potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjihfiohfh
Dzastinkaa I dlatego tak bardzo mnie to boli.. takie wypowiedzi osob jak bebe bebe bebe powoduja ze ludzie boja sie opinii jaka za nimi pojdzie jesli beda mieli dziecko mieszkajac z rodzicami.. nie rozumiem toku myslenia w ktorym twierdzi sie ze studia to podstawa.. bebe nigdzie nie napisala ze studia to podstawa tylko ze bez wyksztalcenia, zawodu ciezko zaspokoic potrzeby dziecka i ja sie w tym z nia zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastinkaa
Do: ale macie kurwaNie. nie licze na kase. poprostu wiem ze w razie tragicznych klopotow moge na niego liczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe bebe bebe
Dzastinka a dlaczego liczysz na pomoc innych zamiast sama się wziąć do roboty, zamiast wziąć odpowiedzialność za "dziecko" na siebie?? co jeśli któregos dnia tesc straci pracę albo ktorys z twoich rodziców i juz nie beda mogli ci pomagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe bebe bebe
dzastinka jaka szkole skonczylas? masz jakis zawod, pracujesz, zarabiasz? gdzie byscie mieszkali z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agonyaunt
To nie wiem nad czym się zastanawiasz :) Nie przejmuj się ludźmi.. Macie jakiś strych, albo kawałek ziemi, działkę, żeby zrobić mieszkanie lub mały dom? Powoli, zanim zajdziesz w ciążę, potem w trakcie ciąży tworzyć gdzieś swój kąt. Ja planuję w przyszłym roku zacząć budowę domu, bo mamy ziemię, rodzice planują sprzedać działki i pomóc nam go wybudować. Jak nie osobny dom, to mam spory kawał strychu. Nie mam jeszcze 20 lat, korzystam z pomocy rodziny, bo wiem, że zrobiłabym dokładnie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastinkaa
Dlatego nie zdecydowalam sie jeszcze na dziecko bo nie mam pracy, ktora usiluje znalezc. nie licze na ich pomoc poprostu wiem ze w razie problemow są..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka inna, 21
nie przejmuj się docinkami, ludzie gadali, gadają i będą gadać :) studia to nie wszystko. tego też nie słuchaj. każdy ma jedno życie, postarajcie się je spędzić (przeżyć) tak, aby nie żałować. i nie wcinajcie się w życie innych, bo to ICH życie. zajmijcie się swoim. ja mam 21 lat. ani nie mam dziecka, ani go nie planuję. odpisuję w tym temacie, bo padają tu hasła o studiowaniu. no więc tak - nie poszłam na studia, bo tak jak Ty - to, co mnie interesuje - nie bardzo wchodzi w grę, a na studiowanie byle czego, w sensie czegokolwiek, żeby tylko studiować i mieć papier - szkoda mi czasu. szkoda mi Życia, bo mam je tylko jedno i jest ono strasznie krótkie, ulotne i nieprzewidywalne = kruche. też słucham może nie docinek, ale różnych "argumentów" ze strony studiujących znajomych - że jak to tak bez studiów, bla bla bla bla. paradoks jednak polega na tym, że większość z nich wcale nie jest zadowolona ze swoich kierunków. jedni czują, że się tam marnują, inni nie wiedzą, co tam robią, jeszcze inni za dobrze sobie nie radzą. ale studiują, no bo jak to tak bez studiów :D i to właśnie oni mają najwięcej do powiedzenia na mój temat. bo ktoś, kto dobrze wybrał i ma satysfakcję z tego, co robi - po prostu się nie wpiertala :) a ja, choć bez studiów (na razie, bo nie ich wykluczam), to pracuję i na ile mogę, na tyle wspomagam finansowo rodzinę. nikt mnie nie utrzymuje, radzę sobie sama i dopiero teraz wiem, co to życie (mieszkam daleko od domu). to uczy pokory, poznaje się wtedy swoje prawdziwe możliwości, słabości i mocne strony i zakładam się, że poważniej stąpam po ziemi niż wielcy studenci, których utrzymują rodzice :classic_cool: a to, że nie studiuję, wcale nie czyni mnie głupszą od studenciaków (nic nie mam do osób studiujących, żeby nie było). bo prawdą jest, że trzeba być w życiu zaradnym, nijak ma się to do posiadania wyższego wykształcenia czy też nie. nie zachodź świadomie w ciążę, jeśli nie masz na to warunków, tu nie chodzi o bycie materialistą, tylko realistą po prostu. ale widzę, że myślisz tak samo. i dobrze :) słusznie ktoś napisał - żyjemy w takich czasach, że ludzie odpowiedzialni i nadający się na rodziców nie mogą mieć dziecka przez kasę. przez jej brak. to faktycznie smutne :o ale spróbujcie poprawić swoją sytuację, żeby spełnić swoje marzenie :) małymi krokami i dacie radę :) życzę powodzenia, a obrażających Cię tutaj radzę to, co pisałam na początku - zajmijcie się swoim życiem, upiększcie je tak, żebyście nie musieli czerpać rozrywki z naprzykrzania się innym 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastinkaa
Bebe bebe bebe. Jestem po technikum bhp. i co? pracy nie mam, mimo iz zawod jest.. agonyaunt niestety mieszkam na blokowisku a tu mieszkania sa drogie i nie ma strychow ;p dlatego sie jeszcze nie zdecydowalismy i wiem ze szybko to nie nastapi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agonyaunt
Nie tłumacz się :) Są ludzie, którzy najchętniej widzieliby takich ludzi, jak ja siedzących pod kościołem z zabiedzonym dzieckiem i biczujących się na oczach podekscytowanej gawiedzi :) Taka już ludzka mentalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastinkaa
taka inna 21 dziekuje Ci za cudowne slowa.. zrobilo mi sie cieplej na serduszku i nie rozumiem osob ktore tak nerwowo podchodza do mojego tematu.. ja poprostu cierpie z tego powodu ze nie mam warunkow na wychowanie dziecka i dlatego go nie mam chociaz bardzo bym chciala.. agonyaunt chyba masz racje.. bo dla niektorych najwazniejsze sa pieniadze a nie uczucie jakie rodzi sie miedzy dwojgiem ludzi a pozniej checia powiekszenia rodziny mimo wszystkich trudnosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolek tolek
to zrob cos kobieto zeby miec te warunki i przestan smecic co to za teksty w ogole -czucie jakie rodzi sie miedzy dwojgiem ludzi a pozniej checia powiekszenia rodziny mimo wszystkich trudnosci- to uczucie o ktorym tak dniosle piszesz powinno ci dodac skrzydel do ruszenia dupy, poruszenia nieba i ziemi zeby to dzicko miec i zapewnic mu godne (i nie myl tego z bogatym) zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastinkaa
ide sie wysrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastinkaa
chyba zostane dziwką wtedy zarobie na dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agonyaunt
Tak, czy siak, życzę powodzenia i dobrych decyzji :D A ja tym czasem idę wtulić się do mojej pociechy, bo, jak wyczai, że nie ma mnie w łóżku, to będzie żałość ( TAK, matki polki! córka śpi z nami w łóżku! i jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni, cała trójka! :D) Dobranoc wszystkim i mniej żółci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
Dzastinka, nie przejmuj sie tym co inni mowia czy pisza. Ja Twoja odpowiedz odbieram jako najzwylkejsza chec wyzalenia sie. Emocjonalnie czujesz sie na dziecko gotowa, rosadek mowi, ze czas nie jest najlepszy. To boli, cos o tym wiem. Ciezko sobie z tym poradzic, bo chec posiadania dziecka potrafi byc tak silna, ze zaglusza wszystko. Przechodzilam przez to i wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agonyaunt
Mąż lubi dotykać kutasem córke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka inna, 21
miło mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastinkaa
bolek tolek staram sie i staram ale mieszkam w dziurze w ktorej z praca jest kicha.. a jesli nie podoba sie ze smece to nie czytaj.. aaa i dziekuje ze ktos sie podszywa za mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe bebe bebe
bardzo się mylisz autorko myśląc że pieniądze są dla mnie najważniejsze myślę że jest między nami duża różnica i ani ty nie zrozumiesz mnie ani ja ciebie, jestem inaczej wychowana, kieruję się w życiu innymi zasadami i dzięki bogu (i moim rodzicom) są to zasady a nie kaprysy ale mimo wszystko życzę ci szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolek tolek
a twoj facet ma prace? utrzyma was wszystkich ze swojej pensji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastinkaa
Jozef i na wlasnie dokladnie o to mi chodzi.. nie mam z kim o tym porozmawiac a jest mi ciezko.. rozsadek bierze gore nad marzeniem.. bebe bebe bebe nie wiem dlaczego odbierasz to konkretnie do Twojej osoby. ja pisze ogolnie i ciesze sie ze dobra materialne sa dla Ciebie rowniez wazne. bo u mnie jest tak samo dlatego nie spelniam jak to ujelas kaprysu.. bo decyzje o dziecku podejmuje sie na cale zycie a chce mu zapewnic godne do zycia warunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastinkaa
Ma prace ale nie utrzyma nas za swoja pensje dlatego jak powtarzam juz setny raz nie decydujemy sie w najblizszym czasie na dziecko.. ja sie chcialam komus poprostu wyzalic bo rozsadek boerze gore nad marzeniem ktore mnie przytlacza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka inna, 21
no widzisz, to tylko Twoje marzenia, a mimo to już komuś przeszkadzają :) tacy są ludzie :o co za czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastinkaa
Nie potrafia zrozumiec czyjegos problemu tylko od razu oskarzaja o nieodpowiedzialnosc sadzac po tresciach niektorych postow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
Dzastinka, ty po prostu odkladasz marzenie na lepsze czasy. Masz ten komfort, ze mlodziutka jestes, mozesz czekac. Pare miesiecy temu zrobilam tak samo, tylko dla mnie czas nie jest laskawy. Ale doszlam do wnisku, ze swiadomie nie zdecyduje sie na dziecko, chociaz bardzo bym chciala. Bebe chcesz powiedziec, ze tylko po studiach mozna miec dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastinkaa
Jozef i na. Tak wlasnie. Bo chce zapewnic wlasciwe warunki malenstwu a nie z kaprysu potem zalowac ze nie stac mnie na pampersy.. to nie o to w tym wszystkim chodzi.. mamy byc szczesliwa kochajaca sie rodzina. a jesli chodzi Ci o bebe tez mam takie wrazenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastinkaa
Jozef i na a jesli mozna wiedziec to ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
32 i dla scislosci jedno dziecko mamy. Ja zawsze chcialam by maly mial rodzenstwo, ale na razie nie czas na to. Kiedys przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×