Czy powinnam się leczyć ? Przeczytajcie co zrobiłam

to nie prowokacja, mozecie wierzyc lub nie, nie znamy sie wiec mowie szczerze.. Robie na zlosc sąsiadom, dlaczego? Bo są chamscy, nikt nikomu nie pomaga, nawet dzien dobry nie mowią. Ostatnio w nocy zrobiłam ...kupe na gazete, była druga. Polozylam ją na wycieraczce pewnej sąsiadki. Innej nocy, wysmarowałam wszystkim (moją tez) klamki żelem do toalety gęsta lepka maź jak glut , w swieta bozego narodzenia wydalam kilkanascie zlotych ,kupilam resztki karpi, zostawilam 3dni w piwnicy, śmierdzialy, i kazdemu do woreczka na klamke...bylo wiecej akcji dlugo by pisac. Robie tez na zlosc kolezankom z liceum (skonczylam 3lata temu). 4 laski ktore mnie nie lubily, nabijaly sie, upokarzaly, gardziły wręcz ! Bo...bylam cicha, niesmiala,nudna nie chodzilam na imprezy, nie uciekałam ze szkoły no i nie wiem jeszcze za co :( Jednej wyslalam kilka listow np przerobiona w photoshopie fotka, jej twarz nago i golym ksiedzem i murzynem, innym razem napisalam ze bedzie sie smazyc w piekle dlugi list w stylu koscielnym ,duzo o religii i jej zlych czynach. Innej kolezance, tzn jej mamie listem poleconym kilka kondomów wypelnilam je mydlem w plynie i zawiązalam, dolaczylam list z tekstem dziekujemy ci za te noc! I fotke na ktorej bylo 10golych facetow. Innej wyslalam anonimowo wieniec pogrzebowy, wydalam kupe kasy. Oczywiscie wszystko w rekawiczkach , w czystym pomieszczeniu by sladow nie zostawic. Moglabym opowiadac cala noc. Mam na celu jeszcze kilka osob, to zemsta za to co mi robili. Myslalam nawet zeby wynajac kiboli by pobili jednego chlopaka , chodzil ze mną do gimnazjum i mnie dreczyl i poniżal przy wszystkich. Napisalam na jednej stronie do takiego goscia, zgodzil sie, podal cene, bez gadania zrobią swoje, dam kaske i sie zegnamy. Nie wiem co o sobie myslec, robil ktos z was cos takiego jak ja? Macie pomysły by dopiec przesladowcą z dziecinstwa i mlodosci? Czekam na odpowiedzi i potraktujcie temat powaznie, bo pisze szczerze a nie mam komu tego powiedziec.

owszem, powinnaś :D

a ja mysle ze nie...to sie nadaje na ksiazke albo serial

Z tym wieńcem to mocno przesadziłaś jednak...ja nie miałam takich pomysłów.

ale skoro ksiadz byl goly to skad wiadomo, ze ksiadz?

to niestety nie jest normalne, jesteś bardzo zawistna. pewnie robienie komuś na złość sprawia ci przyjomność? "a, niech mają za swoje", chociaż ich winy nie są wcale takie, żebyś musiała wymierzyć sprawiedliwość

no co ty, jestes po prostu bardzo pomyslowa :)

według mnie bardzo dobrze zrobiłaś! i niekoniecznie musieli być to twoi gnębiciele! świat jest bardzo skrzywiony ogólnie i wszyscy ludzie... mogą udawać uprzejmość i robić ci po kryjomu różne świństwa (mi tak jedna krowa z sąsiedztwa zrobiła obmawiając mnie w dość dziwny sposób, dopiero teraz się domyśliłam po tylu latach, a kontakt z nią nie utrzymuję dość długo tylko z kompletnie niezgodności charakterów)... i co ją to niby by interesowało moje życie skoro zerwalam kontakt? A JEDNAK. życzę powodzenia! załatwiaj się im codziennie, tylko nie skłaniaj sie do karalnych gróźb co do życzenia śmierci itp. po prostu smrodź im aż do znudzenia :D

mnie pobily dziewczyny w gim, dwie nawet probowaly zgwalcic na sali gimnastycznej ;( rozebraly kazały stękac probowaly wlozyc kijek od hokeja, to bylo 7lat temu, zycze im śmierci ;(

hehheh, zwieracze mi puszczaja

dziwie sie ze nie przyklejasz "na kropelke" ceglowek na samochody ani , ze im silikoneu do rur nie wstrzykujesz...

pomysłowa jestes :p ja kiedys na zlosc zapchałam sąsiadowi rure wypechową ,napchałam tam czego sie da :D potem auta nie widzialam 2tyg ,pewnie u mechanika. To był odwet za jego zachowanie.

oj, kochana :D Ty kreatywna dziewczyna jesteś :D uśmiałam się jak norka Ja ze swoim żalem, że szefowej na pożegnanie wieńca nie walnęłam i nie pozwałam ją do sądu (byłoby o co) to wysiadam :( No nie mogę odżałować, że mnie proces sądowy nie pociąga :o

po tym co piszesz to niektórzy z twoich "ofiar "bardziej mają się czego wstydzić niż Ty. Jednak ludzie są podli

ja tez jestem nieco psychiczna, mam 2 mlodszych braci ale to tak jeden 4 lata a drugi 6 i jak byli jeszcze mlodsi to caly czas ich wkrecalam w jakies nieprzyjemne akcje, np smarowlam niebbieska wykladzine szminka czerwona i bieglam do babci zeby zobaczyla co chlopcy narobili, marnowalam jej wszystkie kosmetyki, wywalalam ubrania i inne rzeczy z szafy i zwalalam na nich a ze male z nich dzieci byly to albo sie przyznawaly albo beczaly ale i tak dostawaly opie**ol i kary a ja tylko sie dusilam ze smiechu w pokoju obok

a bylam juz wtedy pelnoletnia jak to robilam wiec...

Ja też po latach zemściłam się na swoim oprawcy z gimnazjum.. Przyznam szczerze, ze sprawiło mi to straszną ulgę, chociaż uważam, że to jest złe i naganne. Uważam jednak, że temu chłopakowi za 3 lata nieustannego upokarzania mnie i gnębienia na oczach szkoły i nauczycieli należy się śmierć. Chociaż było to prawie 10 lat temu. To co robisz sąsiadom to perfidna sprawa, ale swoim oprawcom.... ;) Ja wiem, zę pewne rzeczy za bardzo kłują i bolą i ulge przynosi jedynie zemsta.

ty jestes psychiczna dziewczyno jak we wlasnej rodzinie swoim braciom moglas takie rzeczy robic, to niemoralne jeszcze bedziesz miala wyrzuty sumienia ze ich tak krzywdzilas i im dziecinstwo zmarnowalas

a i jeszcze nocą rozwieszalam na slupach lub tablicach rozne dziwne ogloszenia o osobach z ktorymi mialam na pienku, to dopiero bylo dobre jak nawet w szkole sie tym zainteresowali i robili dochodzenie

Generalnie.. Może idź pomodlić się do kościoła.. Nie do księdza tylko do kościoła.. I zrób sobie własny rachunek sumienia..

I generalnie zemsta nic Ci nie da.. Tylko ciągły gniew.. Zostaw przeszłość za sobą i buduj teraźniejszość z innymi ludźmi.. Nic nie może przecież wiecznie trwać.. Żyjesz RAZ! Przeżyj ŻYCIE GODNIE! Oni kiedyś sami za to zapłacą.. Los sam zsyła odpowiednie sytuacje..

chcialabym dawnego kosciola bez radia Maryja i tv trwam.

generalnie nie powinno się żyć gniewem, ale tak naprawdę to nie powinno się dać sobą pomiatać. Mi by się nie chciało tego co Ty robić

Wiara jest dla silnych ludzi... więc.. Grzech jest dla słabeuszy

nade mną się znęcała szefowa i jej koleżaneczka, nie zapomnę im tego.ale wiesz człowiek w reguły nie rusza g...bo śmierdzi i odpuszcza. Choć to, co robisz w pewien sposób pochwalam, bo gdyby ludzie nie odpuszczali innym podłości może było by tego mniej

PROWO:D