Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jestem pewna 29

STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

Polecane posty

Właśnie mi się zaczął 18 tydzień i przytyłam dopiero nie cały kilogram. Za to czasami mam siebie dosyć, obżeram sie jak wariatka. Moi domownicy patrzą na mnie jak na dzikusa. Wczoraj na sniadanie jadlam szynke, a za chwile kanapki z nutella. Mimo, że spodziewam sie synka mam nieodpartą pokusę na słodycze i pikantne. Jak nigdy nie przepadalam ani za jednym ani za drugim, tak teraz nadrabiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nic nie jem :(:(:( i tyję .... też tak chcę... żartuję cóż poradzić :) taka moja uroda może się to wszystko odwróci niedługo ... kiedy poczułyście mocniejsze kopniaczki? bo ja od tyg czuję tylko slabe puknięcia i nie przybierają na sile ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od kilku dni zaczełam czuć takie mocniejsze, wczoraj czulam prawdziwego kopa ;) a wczesniej bulgotanie i wiercenie. Dziewczyny, a powiedzcie jak u was z zababonami? Mialam ostatnio nieprzyjemna sytuacje z babka mojego narzeczonego. Noszę zloty łancuszek z Bozia,ktory odziedziczyłam po smierci mamusi, nigdy sie z nim nie rozstaję, a w ten feralny dzien mialam krótkie spodenki z cieniutkim paskiem. Babka mojego złapała mnie za pasek, spojrzała na szyje i powiedziala z wielkim oburzeniem: "Nooo i dziwią sie potem, ze dzieci sa poowijane pepowinami, albo sie rodza chore.."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od kilku dni zaczełam czuć takie mocniejsze, wczoraj czulam prawdziwego kopa ;) a wczesniej bulgotanie i wiercenie. Dziewczyny, a powiedzcie jak u was z zababonami? Mialam ostatnio nieprzyjemna sytuacje z babka mojego narzeczonego. Noszę zloty łancuszek z Bozia,ktory odziedziczyłam po smierci mamusi, nigdy sie z nim nie rozstaję, a w ten feralny dzien mialam krótkie spodenki z cieniutkim paskiem. Babka mojego złapała mnie za pasek, spojrzała na szyje i powiedziala z wielkim oburzeniem: "Nooo i dziwią sie potem, ze dzieci sa poowijane pepowinami, albo sie rodza chore.."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od kilku dni zaczełam czuć takie mocniejsze, wczoraj czulam prawdziwego kopa ;) a wczesniej bulgotanie i wiercenie. Dziewczyny, a powiedzcie jak u was z zababonami? Mialam ostatnio nieprzyjemna sytuacje z babka mojego narzeczonego. Noszę zloty łancuszek z Bozia,ktory odziedziczyłam po smierci mamusi, nigdy sie z nim nie rozstaję, a w ten feralny dzien mialam krótkie spodenki z cieniutkim paskiem. Babka mojego złapała mnie za pasek, spojrzała na szyje i powiedziala z wielkim oburzeniem: "Nooo i dziwią sie potem, ze dzieci sa poowijane pepowinami, albo sie rodza chore.."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od kilku dni zaczełam czuć takie mocniejsze, wczoraj czulam prawdziwego kopa ;) a wczesniej bulgotanie i wiercenie. Dziewczyny, a powiedzcie jak u was z zababonami? Mialam ostatnio nieprzyjemna sytuacje z babka mojego narzeczonego. Noszę zloty łancuszek z Bozia,ktory odziedziczyłam po smierci mamusi, nigdy sie z nim nie rozstaję, a w ten feralny dzien mialam krótkie spodenki z cieniutkim paskiem. Babka mojego złapała mnie za pasek, spojrzała na szyje i powiedziala z wielkim oburzeniem: "Nooo i dziwią sie potem, ze dzieci sa poowijane pepowinami, albo sie rodza chore.."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od kilku dni zaczełam czuć takie mocniejsze, wczoraj czulam prawdziwego kopa ;) a wczesniej bulgotanie i wiercenie. Dziewczyny, a powiedzcie jak u was z zababonami? Mialam ostatnio nieprzyjemna sytuacje z babka mojego narzeczonego. Noszę zloty łancuszek z Bozia,ktory odziedziczyłam po smierci mamusi, nigdy sie z nim nie rozstaję, a w ten feralny dzien mialam krótkie spodenki z cieniutkim paskiem. Babka mojego złapała mnie za pasek, spojrzała na szyje i powiedziala z wielkim oburzeniem: "Nooo i dziwią sie potem, ze dzieci sa poowijane pepowinami, albo sie rodza chore.." prosiłam o wszystko żeby cieszyć się życiem, dostałam życie żeby cieszyć się wszystkim. prosiłam o wszystko żeby cieszyć się życiem, dostałam życie żeby cieszyć się wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabobony? ja nie moge w spokoju wybrać łóżeczka i wózka... bo to nawet nie połowa ciązy! -.-i nie mam ani jednej rzeczy dla Malucha, bo 'nie wypada tak wczesnie kupować' -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogóle się tym nie przejmuj!!! bo to akurat wina łańcuszka!!! ja tam kupuję ubranka powoli, od koleżanki właśnie zabieram masę akcesoriów ! nie mam zamiaru martwic się zabobonami, rozkładam wyprawkę na kilka miesięcy żeby było mi latwiej z finansami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bentonowa
Już tyle głupot słyszałam, że szok! Pasek, przechodzenie pod linkami do prania, że jak się wystraszysz to żeby się nigdzie nie chwytać bo dziecko będzie miało w tym miejscu przebarwienie, żeby nie patrzec na dzieci chore i brzydkie bo Twoje też takie będzie...i wiele, wiele innych :) aż strach pomyśleć, że mamy XXI wiek a czasem takie Ciemnogród się trafia, że aż żal dupę ściska :P Pamiętam jedyne co mnie "ruszyło" to jak na początku ciąży bolał mnie brzuch- teraz z perspektywy czasu wiem, że to normalne- i koleżanka z pracy do mnie, że muszę natychmiast coś z tym zrobić bo jej koleżankę też tak bolał i okazało się, że płód jest martwy. Nie muszę chyba mówić co czułam tym bardziej, że był to pierwszy trymestr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też chcialabym już kompletowac ubranka i przybory dla dziudziusia, ale niebawem sie przeprowadzamy i bedziemy robic gruntowny remont wiec musze sie wstrzymac. (Swoich ubrań i pierdół juz nie mam gdzie trzymać) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia18204
Mamie niec nie mowilam ze juz ubranka kupuje bo zaraz panika by byla ze niby dopiero ok 7 miesiaca ciazy zaczyna sie kupowac. Nie dajmy sie zwariowac. Ja na te zabobony patrze z przymruzeniem oka niekttore przestrzegam jak mi sie przypomni np jak sie uderze to nie lapie sie za bolace miejsce bo slyszalam ze nie mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny czy ja tez bym mogla się do was dołączyć ma termin na 15 stycznia to mój 18tc i narazie chyba jeszcze nie czuje ruchów :( i się martwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja przyjaciółka dwa miesiace temu urodziła córeczke, także w ciąży jestem (razem z nią duchowo ) juz od zeszlego roku. I cieszy mnie to bo dzięki temu jestem zdystansowana do siebie i nie popadam w obsesje jak co niektore znajome. Zwłaszcza, że "ciąża mi sluży". Czuje sie bardzo dobrze, pomijajac niskie cisnienie, a na dodatek wszyscy mi mówia, że promienieję w ciaży :) To na pewno z powodu mojej nieprawdopodobnej radości z maluszka:) Staram się odżywiać zdrowo, ale nie odmawiam sobie niczego. Popijam rozpuszczalną kawke, farbuję regularnie włosy, uzywam brązujących kremów na lato, przebywam na słońcu i wiele innych.. oczywiście absolutnie nie piję alkoholu, ani nie stosuję leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia18204
Nie masz co sie martwic ja tez nie czuje. Ostatnio myslalam ze poczulam ale wczoraj nie bylo nic czuc a chyba powinno byc codziennie. Nie wiem. Tak wogole to witaj w naszym gronie':-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta nie ma się czego obawiać, każda kobieta odczuwa ruchy inaczej. Na pewno ułożenie łożyska na ma to wpływ. Moja przyjaciółka dopiero w 6 miesiacu poczuła swoja córeczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no 21 mam wizytę wiec zobaczymy co jak. a ma pytanie bo od kilku dni boli mnie gardło i brałam propolki ale czuje ze to mi sie chyba przesuwa na płuca bo boli w klatce piersiowej czy to może zaszkodzić maluszkowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. witam nowe mamusie 🌻 fajnie ze jest nas wiecej. ja nie odzywam sie bo niemam za bardzo kiedy, jedyna moja szansa to wieczorem jak córcia spi ale wtedy to ja jestem padnieta albo trzeba cos innego zrobic albo teraz jak córcia ma drzemke ale tez jednoczesnie sprzatam i gotuje wiec nie jest to zaden komfort. Keerah niema przymusu pełnego pecherza teraz bo malenstwo jest wieksze wiec bedzie go widac tak czy siak. ale na pusty zupelnie tez nie idz bedzie lepszy obraz jak cos tam bedziesz miala. ja ostatnio poszłam na pusty bo chwilke wczesniej zwymiotowałam i tez było git wiec ten pełny pecherz to tylko jest dla lepszego obrazu. w Uk polecaja w diecie ciezarnych makrele raz w tygodniu. teraz dziewczyny jak macie wieksze brzuszki to pamietajcie spac na lewym boku aby dzidzia była dotleniona. najgorsza pozycja to na plecach. marta ja tez nie czuje jeszcze ruchów ale ja tu jestem ostatnia z was wiec my mamy czas. Tak czy siak wczoraj wieczorkiem podlaczyłam sobie dopler i słuchałam z m bicia serduszka malenstwa. Piękna sprawa! marta jesli chodzi o gardło ja bym sie przeszła do lekarza dlaczego? bo lepiej to zwalczyc teraz jak to jeszcze nic powaznego niz pozniej jak na przyklad rozwinie ci sie zapalenie pluc a ty antybiotyków brac nie mozesz i wtedy to moze zaszkodzic malenstwu. wiec lepiej reaguj wczesniej. sorki ale nie doczytałam wszystkiego - postaram sie juz przeczytam wszystko z kom jak bedzie mi sie dzis w pracy nudzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluskamiluskamili nie wierz w zabobony ja non stop w pierwszej ciązy nosiłam lancuszek od m i malenstwu nic nie było. To tylko zabobony czyli jedna wielkia sciema!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
Panna Młoda, ja jestem z Warszawy! :) W żadne zabobony absolutnie nie wierzę, ale ja w ogóle jestem "poprzeczniak" i lubię robić odwrotnie niż większość. Noszę łańcuszki i inną biżuterię, nie boję się czarnych kotów, przechodzę pod drabinami i kocham 13stkę. ;) Ostatnio też mam trochę problemów ze snem i bólem kręgosłupa po nocy. A niedawno jak sobie leżałam i wczuwałam się w ruchy maleńkiej, w pewnym momencie poczułam taką śmieszną, twardą wypukłość utrzymującą się ok. minuty, potem się schowała (główka, pupa? :D) Niesamowite ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Młoda 22
Blanka 25... Super! A z jakiej dzielnicy jesteś? Ja Mokotów :) 25 to Twój wiek? Ja wierzę tylko w niektóre zabobony (wolę dmuchać na zimne), lecz biżuterię noszę :) Czy któraś z Was pali papierosy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bentonowa
Marta idź do lekarza żeby Cię osłuchał- bo nic innego nie mogą zrobić :) Mnie też bolało w klatce piersiowej jak byłam przeziębiona i bałam się, że to zapalenie oskrzeli albo inne paskudztwo na szczęście płuca były czyste. Lekarka równiez mi powiedziała, że jak ja jestem przeziębiona to dzidziusiowi nic nie jest, oczywiście odczuwa Twoje gorsze samopoczucie ale choróbsko go nie tyka. Stan podgorączkowy też nie jest straszny, bo wody płodowe mają 37"C. Jeżeli byś miała gorączkę powyżej 38"C to wtedy lekarze wybierają mniejsze zło dla Was obojgu. A jak teraz źle się czujesz to polecam na noc ząbek czosnku zalany ciepłym (nie gorącym!) mlekiem oraz łyżeczką miodu- niektórzy dodają jeszcze troszkę masła. No i niezawodny syrop z cebuli- o całowaniu możesz zapomnieć ale mnie te babcine sposoby postawiły na nogi w 3 dni a czułam się na prawdę fatalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bentonowa
A co do używek- do przed ciążą pałiłam od czasu do czasu, zazwyczaj do alkoholu...test ciążowy zrobiłam po majówce jak okres mi się spóźniał i czułam pismo nosem, bo już papierochy ani żadna alkoholizacja mi nie smakowała :) Po teście nawet nie tknęłam i co dziwne to nawet kawy nie piję bo też mnie odrzuca a piłam sporo. Ostatnio byliśmy z lubym w kawiarni i wzięłam od niego łyczka kawy- coś okropnego bleeeee :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Młoda 22
Cathy.. Paliłaś, czy teraz w ciąży palisz?? Ja mam ogromny problem:( Boli mnie to jak cholera. Paliłam przed ciążą i teraz też popalam :( Czuję się jak zwyrodnialec, jak jakaś nieodpowiedzialna małpa, same najgorsze na swój temat myślę rzeczy :(Co mam zrobić?? Myślę o moim skarbie, a dalej sięgam po papierosa. Wiem, że robię źle, baaaardzo źle ! :( Co mam zrobić? POMOCY !!! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja paliłam nałogowo od 27 roku życia, zaraz po dwóch ciążach, teraz kiedy jestem w trzeciej ciąży odrzuciło mnie od nich, nie palę już miesiąc a jestem w 17 tygodniu. kiedy moje koleżanki z pracy paliły, ja uciekałam do toalety, bo niedobrze mi się robiło na zapach tego ohydztwa. Mam nadzieję, że po ciąży też już mnie nie skusi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paliłam, to czas przeszły ;> nie wiem czy po ciąży do tego wróce, ciagnie mnie, ale daje rade ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość InLoveee
Paląc papierochy dusisz swoje dziecko, to tak samo jakbyś dmuchała w twarz niemowlakowi dymem. Naprawdę tak ciężko wam się opanować dla dobra waszego dziecka? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×