Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jestem pewna 29

STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

Polecane posty

Byłam na wiz u diabetolog, i zapytała się co u mnie, więc jej pow.rozraciu, zfladzonej i skróconej już szyjce, a ona na to: "to lekarz gin nie położył pani do szpitala?", i mnie wystraszyla, mówiła dalej, że niby wtedy dostałam bym dozylnie leki wstrzymujace skurcze, aby donosic, ja jej na to, że lekarz kazał brać nospe i leżeć jak najwięcej, usmiechnela się, i pow:"no chyba pan ginn wie co robi...". No właśnie chyba wie co robi??? :) Lenka mój synek też się dużo rusza, tylko, że już nie kopie, raz na jakiś czas, teraz wypycha się, rozciąga, ma takie płynne ruchy :) Blanka takie klucie jaa mam już od msc, będzie oki :) jak już dzidzie będą chciały to nic nie zrobimy, wyjdą i tyle hehe :) tylko fakt lepiej, żeby sobie podrosly jescze, ale też myślę, że mój będzie grudniowy hehe :) Mama pewnie to super uczucie już mieć malcow na przy sobie, widzieć ich po 9 msc, opiekować się :) Jeszcze trochę i mi rozpakujemy się :) w sumie do wyznaczonego terminu zostały mi dokładnie 4 tyg :) ciekawe kiedy to się stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
ale ja to chyba z braku problemów, sama je sobie tworzę :/ zawsze miałam do tego tendencje niestety. jakby obiektywnie popatrzeć na moją sytuację, to mam jak w niebie, a zamiast się cieszyć, tylko wynajduję na siłę jakieś minusy. ech, muszę popracować nad sobą. ;) no nic, ponarzekałam sobie :P miłego dnia Mamusie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka ja mam dokładnie tak samo! jakieś smutki na koniec. Salva myśle, że gin wie co robi na wielu forach czytam, że lekarze nie zostawiają w szpitalach nawet z 3 cm rozwarciem każą leżeć w domu. Może to i lepiej dla Ciebie. Ja też mam rowniutkie 31 dni do terminu i jeszcze tydz i możemy rodzić spokojnie :) także ostatni ciężki tydz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja już nie wiem jaki termin brać pod uwagę bo wg miesiączki 1stycznia wg pierwszego usg 13 stycznia a wg ostatniego sprzed dwóch tygodni 3 stycznia:) więc zobaczymy ;) a ja dziś wózek składam no i muszę pościel wyprasować i już wszystko gotowe - tylko spakować torbę do szpitala:) to też dziś albo jutro póki jeszcze trochę siły mam :) mały jak zwykle dyskoteka w brzuszku i kpie mnie w żebra no i to rwanie w pachwinach. Zaczynają się też problemy ze snem - długo nie mogę usnąć, budzę się, jakieś głupoty mi się śnią. Już ogarnia mnie stres przedporodowy, dużo myślę, zastanawiam się kiedy i jak to będzie, czy rozpoznam, że to już. Echh. Straszne to czekanie na końcówce. Miłego dnia mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej madziulah termin najdokladniejszy jest z 13tyg ciązy i ten powinnas brac pod uwage, napewno nie te ostatnie USG bo wiadomo ze dzieci rozne sie rodza. mama dzieki za fotki, widziałam te Twoje kurczaczki i wcale sie z Tobą nie zgodzę ze są oni nie ładni!!! to ładne i duze 2 bobasy wygladaja cudnie i słodziutko!!! Ty chyba nie widziałas brzydkich dzieci jesli mowisz ze Twoje nie sa ładne. musze leciec bo corcia mi sie obudziła... do uslyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pamięta mnie ktoś jeszcze?:) długo mnie nie bylo tutaj, i mam straszne zaleglosci w czytaniu, jestesmy po przeprowadzce i niestety brak internetu narazie, ja jeszcze nosze moja kruszynke w brzuszku i chcialabym jak najdluzej ale mam wrazenie ze urodze dosyc szybko, od 1,5 tygodnia mam bóle krzyzowe i nikomu tego nie zycze, nie dam rady chodzic, lezec og\olnie ruszyc sie ciezko ale damy radę. oby maleńka urodziła się zdrowa. Skurcze też mam tylko zalezy od dnia czasem silniejsze i czestsze, a czasami malo, za to córci juz chyba ciasno w brzuszku bo mocno się wierci i wypina, kochany dzieciaczek, ostatnio nawet jakby ruchy mocniej czuje i duzo czesciej wiec troszke sie obawiam ze szykuje sie do wyjścia, a powinna poczekac jeszcze troszkę. obiecałam sobie ze jutro spakuję torbę do szpitala bo już najwyższy czas tylko nie bardzo wiem co do niej włożyć. postaram sie nadrobic zaleg\lo\sci w czytaniu aby dowiedziec sie co u Was ale mam nadzieje ze wszystko w porządku tule mocno trzymajcie się zdrowo Wy i dzieciaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malenka super ze powróciłas do nas! witaj spowrotem!! muszę odnalesc nasza tabelke bo stracilam kompletnie orientacje,wszystkie juz chcecie rodzic, czy to nie za wczesnie dziewczyny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po urodzeniu nie były ładne. Od wczoraj jestem zakochana. Leszek ma konkurencję :-) chłopaki trochę inaczej już wyglądają, moje hormony już się normuja i uwierzcie mi, że z ta miłością bywa różnie a wydawało mi się że od chwili narodzin nie będę widziała poza nimi świata. Od wczoraj właśnie tak się stało. Jednak porod sn to co innego i też zupełnie inaczej jest gdy ma się dzieci przy sobie cały czas a nie kilka godzin.. Bo tak było przez te 6 dni. Teraz już jestem bo już mogę być częściej, wyjęli chłopców z cieplarek więc tulimy się całe dnie z przerwami na posiłki. A tobie aga wysłałam fotki dzieci już chyba starszych. Nie takich ledwo urodzonych więc teraz naprawdę wyglądają o niebo lepiej. Oni dwaj mali przystojniacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wyslalas mi chłopców z 2 doby zycia i tak słodko sobie spią. Masz racje miłosc matczyna przychodzi z czasem,z kazdym kolejnym dniem jest jej wiecej i to jest normalne czy po cesarce czy po naturalnym. Ja tez na poczatku kochałam malutką wiedziałam ze to moja iskierka ale nie potrafiłam sie odnalesc w nowej sytuacji ze non stop trzebabyło przy niej cos robic. Byłam zła na siebie o takie uczucia ale z każdym dniem było coraz lepiej. I u was bedzie podobnie. pewnego dnia pomyslisz sobie co ja bym zrobiła bez tych łobuziaków. Ale pamietam moja starsza corcie po porodzie wygladała jak Rysio Kalisz ;) taka kwadratowa buzke miała a pielegniarki wołały na nia "little sausage" czyli mała kiełbaska była taka malutka i grubiutka. Teraz jest sliczna dziewczynka ;) i ogromnym spiochem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Maleńka, też już znam ten bol krzyzowy... Faktycznie nie za fajne :P nibys styczniowki a jednak może grudniowki, ciągle się borykam nie wiem czmu, co by było lepsze dla synka... Nowy czy stary rok... Eh. Ciągle mam nadzieję na to rodzinne, może dlatego... Przełom roku jest najgorszy... Też mam jakiś smutnawy humor jak wy, mimo, że nie powinnam, nie wiem dlaczego... Mam nadzieję, że po porodzie nie będzie gorzej i że ten cały baby blues jakoś mnie ominie albo szybko minie jeśli mnie dopadnie... Eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sinisza
Dziewczyny znaazlam tabelke ale nie wiem czy aktualna... NICK*............*WIEK*........* DATA PORODU*....*PŁEĆ.*........*IMIĘ* Bentonowa......25...............01.01.2013............syn .............Filip miluskamiluskamili....24.........07.01.2013............sy n............Kubuś madziulah.........27..............10.01.2013............X XX.............XXX lenka.k...........26...............11.01.2013............ XXX...........XXX blanka25..........25..............13.01.2013............c órka.........Amelka sinisza.............30..............14.01.2013........... .XXX..........XXX marta2387........25..............15.01.2013............xx x...........xxxx MłodaKacha22....22..............16.01.2013............XX X. ...........XXX Keerah............22...............16.01.2013...........X XX...........XXX kotkotkotkot....17..............17.01.2013............XXX ..........XXX Cathy...............17...............17.01.2013.......... .XXX...........XXX Agusia18204........22................20.01............... .XXX.............XXX inLoveee..........23..............25.01.2013.......córec zka........Klara __aga__...........27...............26.01.2013...........X XX...........XXX gosieńka2666....27..............26.01.2013............XX X............XXX Aneta G..........23...............27.01.2013............XXX....... ....XXX dominika87gd....XX.............31.01.2013.............XXX ............XXX Tamara............25...............31.01.2013............ XXX..............XXX londynek.........XX..............XX.01.2013............XX X............XXX grochowa14....38................22.01.2013............XXX ...Igor/Emilka Iducha...........20...............24.01.2013............. XXX..............XXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siniszaa oj bardzo niekatualna, ja jestem tutaj od września a tabeli mnie nie ma, pisze z tel, nie mam rutaj zapisanej, jak będę na kompie to prześle jaką ja mam, ale też pewnie niekatualna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siniszaa oj bardzo niekatualna, ja jestem tutaj od września a tabeli mnie nie ma, pisze z tel, nie mam rutaj zapisanej, jak będę na kompie to prześle jaką ja mam, ale też pewnie niekatualna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bentonowa......25...............01.01.2013............syn ............Filip malenka0411....24.. Siedlce ...05.01.2013........córeczka......XXX miluskamiluskamili....24.........07.01.2013...........syn ...........Kubuś daguza1234.......20.............07.01.2013...........cór ka..........julka Salva............27...Bydgoszcz........08.01.2013........ synek.....Antoni londynek....32..Londyn..........09.01.2013.........synek. .........Oskar mama_........Szczecin...........09.01.2013..........bl iźniaki.........xxxx madziulah...28...Stargard Szcz...10.01.2013........synek.........Łukasz lenka.k...26...Częstochowa...11.01.2013..........c óreczka.....Lenka analena...29...Warszawa.......12.01.2013.......synek....M aksymilian blanka25..........25..............13.01.2013............c órka.......Amelka sinisza.............30..............14.01.2013........... .XXX..........XXX marta2387........25..............15.01.2013............sy nuś..........xxxx MłodaKacha22....22..............16.01.2013............XX X..........XXX Keerah............22...Szkocja....16.01.2013...........sy nek......... Niko kotkotkotkot....17..............17.01.2013............XXX ..........XXX Cathy...............17...............17.01.2013.......... .XXX...........XXX Estrella80........32...............17.01.2013...........X XX..............XXX Agusia18204.......22................20.01.2013.........XX X.............XXX grochowa14......38...............22.01.2013...........XXX ...Igor/Emilka patrycja2222.....18...............23.01.2013...........sy n............xxxx inLoveee..........23..............25.01.2013.......córec zka........Klara gosieńka2666.....27.....Legnica.....26.01.2013........sy nuś.......XXX Panna Młoda .....22.....WARSZAWA.....26.01.2013............SYNULEK...... ......KACPEREK :) Aneta G...............23...........27.01.2013............XXX. ...........XXX Nowinka_1982.....30.............28.01.2013............có rka........Zuzia Iducha............20..........28.01.2013................s ynek..........Kornel dominika87gd....XX.............31.01.2013.............XXX ...........XXX Tamara............25..............31.01.2013............X XX............XXX __aga__...........27..............05.02.2013............. XXX...........XXX MAMA2013LUTY...22.............14/02/2013.............XXX. ..........XXX ankama...........32..Rzeszów.....20.01.2013............s yn........oliwier czerwonag........28 Raszyn.......15.01.2013..........XXX........XXXXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka26666
Hej laski :) Mama, zastanawiałam się co u Ciebie i maluchów :) Super, że wszystko dobrze :) OBy zdrowo rosły i zawsze były takie uśmiechnięte :) Z tymi ustkami pięknymi to te uśmiechy muszą być cudne! Ja właśnie sobie przypomniałam, że jutro rano mam lekarza i wymazy :/ Zapomniałam zupełnie, jak nigdy... Byłam dziś w castoramie... zobaczyłam się w szybie i załamałam - wielka świąteczna bombka na grubych raciczkach.. No masakra. A myśałam, że się dobrze trzymam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka26666
Mama, chciałam Ci jeszcze napisać, że ja w euforii też nie byłam, gdy dali mi Oliwkę pierwszy raz. Taki mały kurczak słodki, ale byłam tak zobojętniała, że wszystko robiłam automatycznie. Bałam się o nią, troszczyłam, wiadomo... ale pozostawało to dziwne uczucie obojętności czy cóś...? Nie chciałam, żeby dawali mi ją na salę, bo chciałam odpocząć (ale i tak dali), bałam się jak płakała, ogólnie pierwszy dzień był straszny. Na drugi wszystko przeszło, nie mogłam przestać na nią patrzeć, nie chciałam jej zostawiać nawet na sekudnę :) Każdy potrzebuje czasu, aż szok i zmęczenie miną :) Wtedy nasze uczucia się uwalniają :) U mnie remont znów stanął. "fachowiec" się nie pojawił dziś wcale, nie odbiera telefonu. Wczoraj dostał zaliczkę, na szczęście niewielką. Zobaczymy jutro. Był też stolarz i powiedział, że schody na strych zrobi po świętach dopiero. No ja zwariuję... urodzę lada chwila, a wszystko stoi w miejscu. Strasznie się boję, że będzie tak, jak przy Oliwce - wracam ze szpitala a w pokoju stoją wiadra farby, brud i smród po remoncie, a na środku rozłożone łóżeczko.... Makabra. Choć wiem, że mój luby różni się o 180 st.od byłego i nigdy by nie dopuścił, żeby tak się stało - to i tak się martwię. Pamiętam jak pozszywana ,obolała myłam podłogi na kolanach w ten sam dzień co wypis dostałam - była tam nawet zaschnięta plama po moich wodach ... :O A niedoszła teściowa ze swoją dorosłą córką stały zadowolone, że pościeliły łóżeczko małej. Teraz mam wspaniałego lubego i wspaniałą teściową, ale i tak się martwię, że wszystko się opóźnia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczeta...nie udzielam sie czynnie na tym forum, ale czytam was codziennie... Dzis postanowilam napisac, proszac was o porade, bo normalnie mi rece juz z bezsilnosci opadaja... Mieszkam w uk i jak juz pewnie wiecie cala ciaza jest tu prowadzona przez polozna, a nie lekarza... Dzis bylam na kolejnej wizycie ( 36+1 tc)...od teraz kolejne wizyty powinnam miec co tydzien....a tu mi moja wesola pani polozna powiedziala, ze kolejna wizyte bede miala ....7 stycznia ...( termin mamy na 6 stycznia) bo polozne maja swiateczna przerwe....no kruca fix...i nie wiem co teraz robic..gdzie kombinowac...czy jest sens szukac jakiegos gina na szybciocha prywatnie, czy juz nie ma sensu.... Dodam,ze tu prywatne wizyty sa dosc drogie...ok. 100....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosieńka, nie martw się. Będzie dobrze. O tym eks nie myśl. Szkoda na to czasu. Mój m też ma bojowe zadanie porozkładać wszystkie moje rzeczy no i rzeczy bliźniąt. Bo przecież w sobotę robiłam przeprowadzkę. Dziś w końcu wieczorem udało mi się porozmawiać z lekarzem od moich Młodych ;-) Już jutro może zejdą do mnie na salę a pod koniec tygodnia wstępnie wypis do domku. I cieszę się bardzo i boję jednocześnie, bo będę musiała już sama ogarnąć stadko :-) ale co tam, każdy ma obawy a jak nie ma innej alternatywy to jakoś trzeba sobie radzić. W ostateczności będziemy płakać razem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mama :) Martwiłam się, czy wszystko oki u Ciebie. Widziałam, że pousuwałaś się z fb. Ale na pewno masz swoje powody :) Dobrze, że tak szybko wszystko się klaruje u maluszków :) Coraz silniejsi :) O przeszłości staram się nie mysleć, ale zawsze pozostaje coś w psychice, co nie pozwala stracić czujności... nie wiem, ja tak mam nadal, a mineły ponad 3 lata :O Ale każdy dzień upewnia mnie, że jest i będzie dobrze :) Coś czuję ,że rozpakowanie będzie bliżej niż myslę :) Od paru dni strasznie boli mnie krocze. Jakby rozwarcie mi się robiło, tylko pessar je hamuje. I tak strasznie ciągnie. Dobrze, ze jutro rano mam lekarza, bo cała pipa w środku mi spuchła :( Ciekawe czy donoszę do końca roku chociaż....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miri85, ja tez w UK. Dopiero bede miala wizyte za tydzien czyli 36 tydzien, przed swietami. Nie wiem jak bedzie pozniej z tymi wizytami. Ogolnie myslalam ze od 3 trymestru cos sie ruszy a i tak mam wizyty co 4-6 tygodni. Teraz roznica 3 tygodni. Ale powiem Ci szczerze nie masz co panikowac, bo co Ci ta polozna zrobi? Przeciez ani nie sprawdzaja nic konkretnego, bo czymze jest cisnienie czy zmierzenie brzucha. Ja bym sie nie martwila. A jak cos Cie niepokoi to dzwon do swojej przychodni, Midwife team - powinnas miec numery w tej teczce na pierwszej stronie, albo prosto do szpitala i nie cackac sie. Na tym etapie to naprawde laski nie robia jak ci sprawdza wszystko czy zrobia ktg jesli sie martwisz. Ja nie szlabym prywatnie do lekarza bo po co hajs wydawac jak jedyne co moze sie teraz stac to porod. Zrobisz jak uwazasz:) Jakby co to pisz to cos poradzimy. Teraz tu wszystkie jestesmy tak obcykane ze diagnoze trafniejsza postawimy od najlepszego poloznika w Europie :) Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miri85 ja juz przeszłam raz przez to wszystko i uwierz ze Keerah ma racje! szkoda kasy na wizyte lepiej ja przeznaczyc na dzidzie. jak bedzie sie cos działo to lec na pogotowie tam musza cie przyjac a poza tym ja mam wizyte 21.XII i nie było z tym problemu, poza tym jak nie mozesz zrobic sobie wizyte miedzy czasie z midwife to zrob w 38 tyg z gp on ci zbada doslownie to samo co ta polozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, sporo piszecie ostatnio. Miri popieram Keerah i age, nie wiele tracisz, więc jak nic się nie dzieje to nie ma co robić usg. Ja jestem w 36 tyg i mialam tydzien temu usg, tylko dlatego ze moje pierwsze dziecko urodzilo sie male to mnie z łaską skierowali na to dodatkowe usg i nawet wyznaczyli mi kolejne aby sprawdzić czy mały rośnie ale niestety już po terminie, tak chyba na odczepnego. aga czy ty jak rodziłaś swoją córeczkę wiedziałaś ile ona waży tak w przybliżeniu? Rysio Kalisz hihihihih, dobre:-) Co do miłości matczynej to zgadzam się z wami dziewczyny, wiadomo, że sie kocha te swoje dzieci już teraz, ale dopiero po porodzie i z biegiem czasu poznaje się je i kocha coraz bardziej. mama nie zazdroszcze (bylego) męża ale najważniesze że teraz masz fajnego tatusia dla swoich dzieci, gosience też się poszczęściło za drugim razem może i ja powinnam swojego wymienić, do ideału mu daleko;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
Jejku, dziewczyny, nie wiem co się ze mną dzieje. :( Wczoraj byłam przygnębiona, nie mogę już długo spać, wstaję o świcie. A dziś zalewałam się łzami od rana. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no prawie tłok :):):) pozdrawiam wszystkie. Blanka dasz radę pooglądaj demotywatory albo cóś ZGAGA mnie dzisiaj zabije!!!!!!!!! masakra jakaś !! pożeram rennie migdały i nic :( a tu cały dzień w kuchni mnie czeka, bo młody urodzinki ma !!!!!!!!!!! ja zamawiam jakąś straż pożarną , bo mnie pali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka26666
Londynek, hehe :D nie zmieniaj ,nie ma ideałów :D Mój też ma swoje chimery, gdybym poznała go wcześniej to nie miałabym porównania i sądzę że nie doceniłabym tego, jak dobrym człowiekiem i partnerem jest i jak się troszczy o nas. Dopiero z czasem wychodzi, czego się potrzebuje u drugiej połówki, a co się dostaje. Ja mam wszystko co mi trzeba do szczęścia, a te drobne niedociągnięcia przeboleję, hehe, bo sama ideałem nie jestem ;) Ja byłam dziś u lekarza, ten ból pochwy to mały naciskający na wylot. Oczywiście napiera pupą, bo nie łaska się odwrócić głową w dół :) Waży 2500g i pewnie jeszcze urośnie sporo.. gdyby nie pessar to już by wyłaził. Ale póki co to tylko się tłucze po ścianach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosienka będzie dobrze :) teraz masz jak napisalas innego faceta, to normalne, że jednak trauma nie pozwala ci myśleć inaczej, ale na pewno będzie lepiej!!! Usmialam się z tej bomki :) hahaha :) też się tak czuje :) Miri, ja mieszkam w pl, i mój lekarz też nie przyjmuje mnie co tydz czy chociaż dwa, mimo, że to prywatny gaibinet, mimo, że mam rozwarcie, zgladzona i skrocona na mxa szyjke :) nie ma co się przejmować :) ale jesli poczujesz coś nie pokojacego wtedy na twoim miejscu poszlabym do lekarza :) Mama jestem ciekawskie jajko, jeśli masz na tyle zaufania do mnie to bardzo chciałabym zobaczyć twoich chłopaków, mój @: andalou@o2.pl :) :) :) jestem ciekawa jak wygląda moj synus :) to zdj z 3D nic mi nie daje, tam prawie nic nie widać :(bratowa mojego męża zrobila drugie 3D w 36 t.c. I mówiła, że po urodzeniu miał identyczna buzke jak na tym usg :) ale jakoś żal mi kasy... Byłam dzisiaj na ktg, tetno i akcja serca synka bardzo ładne, ruchy również, tylko, że wykazało już lekkie skurcze! A lekarz z uśmiechem pow: "nooo już się pcha na swiat", ją na to: "już poważnie?" a on :"nie no żartuje, noa ale lekkei skurcze są :)"... W czw będą wyniki wymazow GBS niech więc mój synus poczeka, no i zaczynamy wtedy 37 tydzień :) ale chciałabym jeszcze w nd pójść na ostanie zajęcia że szkoły rodzenia :) hehe :) pofarbowac włosy, zrobić brwi haha :) a wy macie też takie halo jak ją w głowie? :) :) :) ps. Wg tabelki pierwsza jest Bentonowa (wiecie co u niej, nie odzywa się?) a tutaj i tak Mama pierwsza :) hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanta na zgage sproboj pić len przed posiłkami :) nie pwoduje wzdec :) a pomaga :) ja przez obnizenie brzuszka już jej prawie nie mam, a tak to ciągle mnie męczyła... Panna młoda widzę, że moja odp,co do kosmetyków nie została przesłana haha. Nie wiem czy ja nie przesadzilam z kosmetykami, ale bralam pod uwagę i słowa poloznej i bratowej :) kupiłam: oliwke emolium z lipidami do masażu cialka, balneum emulsja do kapielo (wlewa się się do wody, nie trzeba niby wtwedy używać dod.oliwki, zmiekcza wode), mydelka bamibino i nivea baby, nie wiem które będzie lepsze, linomag (bo wymagają w szpitalu, w którym będę rodziła), sudocrem (mam próbki że szkoły rodzenia, używa się zamiast linomagu i zasypki), octenisept zamiast spirytusu na pepuszek, paleczki grube, płatki kosmetyczne, gaziki, chusteczki do pupy (też wymagają w moim szpitalu), sól fizjologiczna, powinnam kupić jeszcze kremik na mróz ale nie wiem jaki, zasypke albo kartoflanke na w razie co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salva ja kupiłam podobnie: sól fizjologiczną w ampułkach, octenisept do pępka, krople na kolkę Bobotic, emulsję do kąpania Oliatum (po niej nie trzeba smarować niczym małego), aspirator do noska, patyczki, gaziki, sudocrem (ze szkoły rodzenia), krem na każdą pogodę z nivea i krem przeciw odparzeniom z nivea. Sobie zaś tantum roza, podkłady porodowe i poporodowe, majtki z siateczki, herbatkę na laktację i dziś zamówiłam staniki. Już wszystko dla małego i dla siebie mam teraz tylko spakować torbę i czekać :) Ja jak zwykle obolała, już nie wyrabiam z bólem krzyża i pachwin. Wizyta w poniedziałek w skończonym 37 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×