mam ochotę na seks ale boję się chorób...

EwelinaEwa Rzecz w tym, że brakuje Ci zdroworozsądkowego podejścia, bo jak na razie każdy rodzaj seksu / zabezpieczenia krytykujesz, może poza małżeńskim (a i tutaj też choroby występują). Ironii folii stretch też nie załapałaś... Więc już nie wiem - czy Ty w ogóle uznajesz seks? Bo jak na razie to wszystko: nie, nie, nie!

w tym temacie nie ma wlasnie nic smiesznego i dziwi mnie, ze ktos go tak ignoruje piszac o tym, ze co tam skoro nie na pierwszej randce seks to na pewno ktos jest zdrowy:O

Gdzie to wyczytałeś? Ja zupełnie inaczej odczytałam wypowiedzi Eweliny Ewy....

Mrówek- mam zdrowe podejscie, pisalam, ze ja badania zrobilam. Mam meza, seks uwielbiam, kochamy sie jak tylko mozemy. Takze pudlo. Po prosyu uwazam, ze jak dziewczyna chce sie z kims dzis przespac to ma prawo wymagac badan.

dobra bo juz przekrecacie... autorka sie boi sexu bo moze sie zarazic.. ma paranoje.. druga madra sie dolaczyla.. i wmawiaja mi ze jestem ciemny, rucham kazda co popadnie i pewnie juz jestem zarazony...

Napalony, nikt Ci nic nie wmawia. Ale nick masz zastanawiający.

prawdopodobienstwo ze sie zaraze jest 1 na 10 000.. wiec naprawde nie bede dyskotowal. dobranoc

wrecz sypiajac z kims nalezy sie przebadac sla wlasnego komfortu. Tym bardziej jak cchemy zaczac powazne zycie seksualne z jedna osoba. Ja to zrobila dobrowolnie, dla siebie. By wiedziec, ze nie zagrazam facetowi, ktorego wybralam na tego jedynego. Jesli ktos ma z tym problem to dziwne:O

A jak obliczyłeś to prawdopodobieństwo? Mozna wiedzieć?

"i wmawiaja mi ze jestem ciemny, rucham kazda co popadnie i pewnie juz jestem zarazony..." kto ci cos wmawia? Piszemy teoretycznie. Skoros zdrowy to problemu ze zbadaniem sie bys nie mial, prawda?

meczycie mnie... pewnie ze nie mam... a statystyki mozna sprawdzic ile jest osob zarazonych...

ha teraz pewnie sprawdzacie na necie co?

statystyki:D wierzysz w te bzdury? a ile leczy sie prywatnie, bo sie boi, ze cos wyjdzie na jaw?

tak, sprawdzam na necie, bo jestem tak ograniczona, ze nie wierze w to, iz statystyki nie odzwierciedlaja prawdy:)

ja se tak tylko strzelilem te 10 000. malo mnie to obchodzi....

nie bede sie klocil o 3rano o takie cos... bez sensu...

a to zle ze cie malo obchodzi. Jutro twoja nowa dziewczyna moze cie czyms zarazic. Czyms o czym wiedzial jej prywatny lekarz, czyli w statystykach ujete to nie bylo:P

ale ja mam dziewczyne... i jak ona jest zarazona to ja tez.. jeju straszne... jutro chyba pojdziemy do kosciola sie pomodlic za nasze zdrowie.......

Z ciekawości - pytam niezłośliwie: 1. ile trzeba czekać na wyniki badań? 2. bierze się jakiś "pakiet" czy konkretne choroby? (ja zawsze miałem badania po całości) 3. jaka jest pewność, że od momentu badania do momentu kiedy TY zobaczysz wyniki nie dojdzie do zakażenia? (to już retoryczne pytanie)

no to sie modlcie skoro katolikami jestescie:D My z mezem sie modlic nie musimy, bo wiemy ze jak sie poznalismy to bylismy zdrowi:P

malo mnie obchodzi ty i twoj maz... zrobilas se x lat temu i sie cieszysz? twoj maz moze cie zdradza, jezdzi na dziwki i tez juz zarazona jestes.. radze ci sie przebadac...

1. ile trzeba czekać na wyniki badań? ja na wirusa HIV czekalam 2 tyg. 2. bierze się jakiś "pakiet" czy konkretne choroby? (ja zawsze miałem badania po całości) Nie wiem czy jest pakiet, ja wenerycznych nie mialam, bo bylam u ginekologa zanim poznalam meza. 3. jaka jest pewność, że od momentu badania do momentu kiedy TY zobaczysz wyniki nie dojdzie do zakażenia? (to już retoryczne pytanie) nie ma pewnosci, zawsze sie ryzykuje. Ja tylko pisze, ze dziewczyna, zdrowa ma prawo wymagac badan. Nie, ze to koniecznosc, ale prawo ma:)

poniewz choruje i jestem ostatnio w szpitalu to wiem, ze zdrowa jestem;) Maz mnie nie zdradza, bardziej chyba by sie obawial, ze ja to robie.

w 2012r ma byc koniec swiata.. wiec badania nie potrzebne itak...

Pytanie zadałem celowo, zwłaszcza ostatnie. Informuje o tym, że nie ma "pewności". Zaufanie do partnera jest zawsze w grze - a jak wiadomo, czynnik ludzki jest zazwyczaj najsłabszy.

napolony boli cie cos?:O tak maz mnie zdradza, mam chorobe, chciales sie dowartosciowac piszac o dziwkach?

i ci odpisalam, ze pewnosci nie ma:) ale laska czy facet ma prawo wymagac badan.

ewelina masz w domu gaz z butli czy ziemny? bo jak z butli to uwazaj przeciez moze wybuchnac.. prawdopodobienstwo te same przeciez...

Dobra, pomimo późnej pory skleiłem rozbieżności. Napalony pisze o tym, że szanse złapania są niewielkie - i tu się zgadzam. EE pisze, że każdy ma prawo wymagać badań - i tu w sumie też się zgadzam. Pax między Polakami?

nie mam z butli wiec nie to samo prawdopodobienstwo:D ale ok rozumiem;) Ja nie neguje tego, pisze tylko, ze ktos ma prawo chciec potwierdzenia zdrowia drugiej osoby.